Nastoletnie mamy czas na smiech i lzy

Witam kolejną młodą mamusię :) i Ciebie Dejzi również:) Dawno Cię u nas nie było :) Już myślałam, że sobie odpuściłaś, ale widzę, że nowi też muszą przejść chrzest :) Dziewczyny, patrzcie na to z przymrużeniem oka. Dejzi jest całkiem fajna, pracuje w klubie go-go, Hawana, jako striptizerka, w Szczecinie. Agnieszka lubi dokuczać, ale potrafi też powiedzieć coś mądrego. Nie przejmujcie się :) Ona po prostu podtrzymuje topiki :) Aurelio pytałam o Twoje imię, bo strasznie mi się podoba. Gdybym urodziła córkę to tak właśnie miałaby na imię :) Ja jestem z łódzkiego, ale wybywam na małopolskę :) Czarnulko droga gdzie jesteś? Daj znać, bo pewnie już teraz na bank trzymasz Malucha w objęciach :) Anitko, idź do lekarza :) to jest jego praca, nie może potraktować Cię przedmiotowo, nie może Cię oceniać, krytykować, umoralniać. Do jego obowiązków należy zbadanie pacjentki i zrobienie wszystkiego by dziecko urodziło się całe i zdrowe. Nie bój się. Badanie nic nie boli, zapewniam Cię, a wizyta jest konieczna by dziecku się nic nie stało. Musisz się umówić na pierwsze USG aby określić wiek płodu, wielkość, czy wszystko ok... A gdy już zobaczysz na ekranie monitorka tą maleńką istotkę w kształcie fasoleczki od razu wszelkie zmartwienia odejdą w zapomnienie. Nie przejmuj się biadoleniem ludzi. Oni zawsze będą gadać, bo tak już jest. Tego nie unikniesz. Ani żadna inna osoba, bo ludzie gadali i będą gadać. Z nudów. W poszukiwaniu sensacji. Nic na to nie poradzisz. Nie musisz nikomu nic udowadniać. Ważne aby to co robisz płynęło prosto z serca.

witam was dziewczyny... musze z kims pogadac bo zwariuje sama ze swoimi myslami. cos jst nie tak chociaz niby jest okej... ale dlaczego mam sie zglosic do lekarza w pon skoro jest okej :/ jak pisalam na moim topicu z powodu krwawienia wyladowalam w szpitalu.

a oni na to leją! nie ma sensu zeby dluzej mnie trzymali w szpitalu i tyle :/ co robic?

Witam nową forumowiczkę- z resztą moją imienniczkę :D tak jak mówiły dziewczyny- idź kochana do lekarza, im szybciej tym lepiej. Ja osobiście polecam prywatnie, jeśli masz taka mozliwość oczywiście. Sama chodzę prywatnie i jestem bardzo zadowolona- traktuje każdą pacjentkę indywidualnie, potrafi zagadać z osoba w każdym wieku i jest niezwykle miła (w końcu dostaje za to kaske :P ) a przy tym naprawdę nie interesuje ja Twój wiek, traktuje każdą pacjentkę z taką samą uprzejmością. O wiele milsze wrażenia mam po wizycie u prywatnego niz u państwowego, no ale jak wiadomo- nie ma reguły :) a i u prywatnego nie musisz mieć żadnego dokumentu tylko swój pesel

misheela---> a może spróbuj u skonsultować się z jakimś innym lekarzem, czytałam Twój topic no i jakoś dla mnie to troszke dziwne, że nawet dokładnie nie wiesz co się dzieje (tzn że nie zostałaś o tym poinformowana)

Kochane a możecie mi polecić jakiegoś lekarza? Byłabym wdzięczna. Dejzi wole kase od kogoś niż się przed kimś rozbierać. Mam taką koleżankę i dzięki temu że ma ładne ciało to żyje i ma jedzenie i powiem Ci że Cię nie krytykuje. Ale nie mam rodziców. Został tylko ojczym. I w dodatku chory na raka. Musze sobie sama dać rade. Nie znasz nie mów.

aniciulka no właśnie zostałam poinformowana że nie widzą żadych nieprawidłowości, krwawienie ustało, ja czuję się dobrze. A do swojego lekarza (tez prywatnego) ide ale dopiero w poniedziałek.

Misheela, współczuję, taki stres :( Ale na pewno wszystko będzie dobrze. Krwawienia się zdarzają i rodzą się zdrowe dzieci. Na pewno będzie ok. Nie denerwuj się, bo to bardziej szkodzi dzidziusiowi. Anita, ja Ci nie polecę lekarza, bo nie jesteśmy z tego samego miasta. Poszukaj, popytaj. Na pewno jakiś dobry znajduje się w Twoim mieście. I nie bój się.

misheela ---> aha no jesli ustało to napewno wszyściutko u dzidzi w porządku :D a do lekarza- no trzeba rutynowo, lepiej żeby zobaczył czy i potwierdził czy juz ok, nie martw sie niepotrzebnie ;) Anitka---> również nie moge Ci pomóc, jestem z woj. lubelskiego i znam tu kilku \"fajnych\" lekarzy, ale Ty będziesz chyba musiała poszukać jakiegoś na własną rękę. Może jakaś Twoja znajoma zna dobrego lekarza? Albo ktos z rodziny?

dziewczyny naprawde przez tą dejzi odechciało mi sie tu zaglądać masakra vo u was słychać??? ja mam infekcję pęcherza siedze całe dnie w domu umieram z gorąca ... jak na razie biore urosept aurelia co u ciebie jak starania ;) anita jak tam szukałaś ginekologa?(to prawda żę prywatni są milsi i lepiej się opiekują) aniciulka co tam u ciebie?? mishella życzę powrotu do zdrowia twojego i dzidzi buziaki :*

oooo u mnie burza a mój kochany na koncercie to sobie nie poszaleje... :)

Hej dziewczyny Wczoraj musiałam zmykać ale w sumie to i dobrze bo Dejzi działa mi na nerwy:/ dzisiaj Jej na szczęscie nie ma:) Staranka w toku oczywiście:) Kupiłam testy owulacyjne od przyszłego cyklu zastosuje bo tak czuję że w tym miesiącu nic z tego nie będzie/ nie wiem dlaczego, poprostu tak czuje.. Misheeela nie martw się takie krwawienia się zdarzają, nieraz słyszałam i nie muszą oznaczać niczego złego, u Ciebie na pewni będzie ok W sumie to nie poznałyśmy się jeszcze osobiście ale śledzę Twoją historię od początku

http://allegro.pl/item411192924__szkatulka_ze_skarbami_.html

Nie daj się sprowokować. thx za mile slowa,a skad wiesz co ja robie?mzoe was wkrecam i mam niezly ubaw,ty wolisz zerowac,idz panna i sama zarob,a nie mi sie tu wymadrzasz pasozycie,mischaela 3-maj sie.duzo zdrowia zycze tobie i dziecku.

aurela chcialabys,a jestem,a nerwy ci psuje bo co?bo szczera jestem?:)no to wspolczuje;)

tez sie za czarna stesknila,serio i mowie to zupelnie szcerze pewnie ku waszemu zaskoczeniu.pewnie juz urodzila.odezwij sie czarna.

dejzi69 dziękuje:) co tam u Ciebie ?

tez mysle ze czarnulka nasza urodziła już :D nie moge sie doczekac az da nam znać...

http://twoja-ciaza.com.pl/krwawienie.php moze ci sie przyd mischaela.ja tez.czekam na relacje przed i po:)nie ma za co;*

bylam dzisiaj u lekarza innego. juz jestem spokojniejsza...jest ok. na szczescie krwawienie nalezalo do tych \'niewinnych\' choc zadne krwawienia w ciazy nie sa raktowane jako cos naturalnego i daja powody do obaw .. :( . a wiec sie moglo zle skonczyc...ale wole o tym nie myslec, niemoge sie przemeczac bo grozi mi przedwczesny poród i musze byc pod stala opieka lekarza . zobaczymyco bedzie dalej, ale ja wiem ze bedzie dobrze....musi byc :) :)

Misheela widzisz, wszystko ok. Teraz tylko oszczędzaj się, nie przemęczaj i będzie ok :) Dejzi - hmm buehehe ;)

Nie daj się sprowokować. - bede siedziec na dupie do pazdziernika :D :D jak bedzie trzeba. hihi

No teraz możesz sobie polabować :) Już półmetek za Tobą, więc już z górki :) Hmm widzę, że póki co na ten topik się przeniosłyśmy :) Ale nie przejmuj się, jesteśmy z Tobą, Misheela :) Dziewczyny, musicie uważać na siebie, bo taka znajoma urodziła syna, który po tygodniu zmarł, bo przyczyną podobnież była opryszczka narządów płciowych, którą on się zaraził podczas porodu. Tak więc uważajcie byście się nie zaraziły jakimś gównem.

ten topik i mój topik jakoś tak sie stały dla mnie jednakowo ważne :D bede na siebie bardzo uważać... nie dopuszce do tego by stalo sie cos zlego.. na pewno !

ide wziac prsznic i poloze sie,obejrze cos w tv... moze moj zapracowany mąż niedługo wróci ?:( :( :( :( :( :(

dobranoc... :*

Śpij słodko :) I nie martw się, wszystko będzie dobrze :)

dzien dobry =)

Dziendobry:) Jak sie czujesz?:)

dziekuje, od samego rana dobrze :) tylko denerwuje sie lekkimi skurczami i bolem w dole brzucha (tez delikatnym), ale pewnie sobie wkręcam. to normalne,prawda?