Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytia

PORADY NA KAŻDY TEMAT - ROZWIĄZUJĘ PROBLEMY

Polecane posty

Gość Pytia
Mądra mulatka : zarób na sąsiadach : popilnuj im dzieci, posprzataj mieszkanie, umyj okna sąsiadom, zrób pedicure, zrób pranie/prasowanie samotnemu sąsiadowi, obetnij włosy starszej pani , która nie może isc do fryzjera, bo za daleko dla niej itd. Ci wszyscy ludzie , którzy są wokół Ciebie mają znajomych - zrobisz coś dobrze- będą Cię polecać, wkrótce możesz rozkręcić niezły biznesik ;) na usługach jest niezła kasa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytia
rzeczywistość : zrób trzy kroki do tyłu. Własciwie jedna rada : rób mniej. Wtedy on, jesli mu naprawdę zalezy, będzie się bardziej starał. Jęlsi nie- znaczy,że Tak już zostanie, jesli sie na to godzisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rzeczywistosc
Nie rob mu loda i nie połykaj jego spermy he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytia
ja sobie radzić : jak pomóc komus z kim sie nie utrzymuje kontaktu. Po pierwsze -zacząć utrzymywać kontakt. Po drugie- czemu sądzisz , że Twoją rolą jest pomoc? A może to Ty własnie potrzebujesz pomocy? I czy ta osoba potrafiłaby odpłacić Ci wzajemnoscią? Dawać siebie innym - TAK, ale tylko tym, którzy na to zasługują. CZasem najlepszym wsparciem jest zwykła ludzka dobroć, zainteresowanie problemami, kilka ciepłych słów. Po drugie: powiedz. Zwyczajnie.Zobaczysz co będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do rzeczywistosc Zignoruje ten głupi komentarz. Do autorki. Bardzo dziekuje i chciałabym jeszcze zapytać. Czy to mają być wyraźne kroki do tyłu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytia
oki, teraz robie przerwe, ale wróce wieczorem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rzeczywistosc
haha glupi ale zgodny z prawdą :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytia
rzeczywistośc : nie, subtelne. :) przestań mu robić herbate i sama miej zachcianki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sobie radzić
moim zdaniem wszyscy zasługuja na pomo a po co mam zastanawiac sie czy ta osoba odpłai mitym samym to ma być bez interesowna pomoc kiedy pomagam nie licze na nic jesli ty tak myslisz to masz błedne pojecie o pomaganiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mądra Mulatka
Pytia dobra dusza z Ciebie ale porady masz,,,do ... pisze że nie mam czasu, sama mam maleńkie dziecko, i pracuje a w dodatku mieszkam na nowym mieszkaniu, nie znam sad=siadów, nie bede z siebie idiotki robić i chodzić i pytać sasiadów komu co potrzeba, zastanów się , jak masz pisac głupoty to lepiej zignoruj zapytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam
robic? zakochalam sie w facecie ktory myslalam ze tez to odzajemnia nie widzielismy sie troche po tym czasie mielismy w planach byc razem a on tu z dziewczyna juz.... zalamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat_niedzwiedz
To ja bym sie chciał dowiedziec jak mam sie odnalezc i co zrobic.......jako ze po 3,5 roku...zostawiła mnie dziewczyna i pojechała na wycieczke sobie z innym:(:(:( a w lipcu ma juz zaplanowany takze z nim wczasy:(:( i jak sie tu odnalezc???? ............mysli kraza wokół niej??? jest zal i rozpacz z mojej strony.....jak jutro wstac i patrzec na zycie pozytywnie????? no jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja mam takiego problema : Sex z moja partnerką nie daje mi przyjemności. Ona mów że jej daje, ale mi nie !! Zresztą ona nie umie tego robić. Wogóle sie nie rusza. Brak inwencji z jej strony itd. Jak to kurde zrobić>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat_niedzwiedz
no to tu masz przerypane.......zwiazek bez udanego sexu jest skazany wczesniej czy pozniej na pozarcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meretrix honesta
mam 23 lat i nie wiem czego chce od zycia......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EHHHH życie
Mój problem polega na tym,że mam chłopaka ale on wyjechał za granice na conajmniej rok raz myślę ze mi na nim zalezy i chce czekac a raz ze nie warto,bo mam dopiero 19 lat no i to sa moje najlepsze lata,a ja co? Mam siedziec w domu i czekac na niego rok? Jemu nie pasuje ze pojade z kolezankami na dyskoteke gdzies do baru,wogole jak wyjde z domu:/ a co mowa zeby sie z kims spotkac do tego cały czas pilnuja mnie jego koledzy,np pare dni temu rozmawialam sobie z chlopakiem ktory mi sie podobal od jakiegos czasu,a kumpel mojego chlopaka podchodzi do nas tzn do niego i wyzwiska:/ teraz oni maja mnie za jakas lafirynde, ale ja chcialam pogadac z moim kumplem,zataczyc itp. ale nic pozatym... zalezy mi na tamtym ale jednoczesnie spotykam sie z innymi:/ ajjj to jest silniejsze odemnie, chce miec przy sobie jakiegos chlopaka, pogadac, poprostu kolegów,ale wszyscy uwazaja ze jestem podła,bez serca i wogole pokłuciłam sie nawet z moimi przyjaciólkami, powiedziały ze traktuje ludzi jak przedmioty i jestem egoistka:/ kurcze teraz mi tak zle:/ mam dosc tej sytuacji, a teraz jeszcze ten chłopak który mi się podoba pisze ze chcialby sie spotkac,pogadac jak kolezanka z kolega,bo on wie w jakiej jestem sytuacji i to rozumie no i nie chce rozbijac naszego zwiazku:/ chociaz i tak z niego nie wiele zostalo:/ powiedzial ze jesli bede juz oficjalnie sama bez chlopaka to bedzie sie staral o mnie:) ehhhh on tez mi sie bardzo podoba,ale nie wiem jak postąpic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EHHHH życie
Mój problem polega na tym,że mam chłopaka ale on wyjechał za granice na conajmniej rok raz myślę ze mi na nim zalezy i chce czekac a raz ze nie warto,bo mam dopiero 19 lat no i to sa moje najlepsze lata,a ja co? Mam siedziec w domu i czekac na niego rok? Jemu nie pasuje ze pojade z kolezankami na dyskoteke gdzies do baru,wogole jak wyjde z domu:/ a co mowa zeby sie z kims spotkac do tego cały czas pilnuja mnie jego koledzy,np pare dni temu rozmawialam sobie z chlopakiem ktory mi sie podobal od jakiegos czasu,a kumpel mojego chlopaka podchodzi do nas tzn do niego i wyzwiska:/ teraz oni maja mnie za jakas lafirynde, ale ja chcialam pogadac z moim kumplem,zataczyc itp. ale nic pozatym... zalezy mi na tamtym ale jednoczesnie spotykam sie z innymi:/ ajjj to jest silniejsze odemnie, chce miec przy sobie jakiegos chlopaka, pogadac, poprostu kolegów,ale wszyscy uwazaja ze jestem podła,bez serca i wogole pokłuciłam sie nawet z moimi przyjaciólkami, powiedziały ze traktuje ludzi jak przedmioty i jestem egoistka:/ kurcze teraz mi tak zle:/ mam dosc tej sytuacji, a teraz jeszcze ten chłopak który mi się podoba pisze ze chcialby sie spotkac,pogadac jak kolezanka z kolega,bo on wie w jakiej jestem sytuacji i to rozumie no i nie chce rozbijac naszego zwiazku:/ chociaz i tak z niego nie wiele zostalo:/ powiedzial ze jesli bede juz oficjalnie sama bez chlopaka to bedzie sie staral o mnie:) ehhhh on tez mi sie bardzo podoba,ale nie wiem jak postąpic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytia
Mądra Mulatka: nie sądzę by rada była do bani- zwyczajnie pogadaj z ludźmi, którzy są obok, mów im co byś chciała, inaczej nikt się tego nie domyśli. Więcej otwartości i inwencji.Ludzie są uczynni z natury. Nie jesteś sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytia
ja sobie radzić : pomoc tak, ale liczy się wymiana. Jeśli pomagasz bezinteresownie, oczekujesz uśmiechu i podziękowania. Mając najlepsze nawet intencje- nie zawsze druga strona jest gotowa by pomoc przyjąć i może ja zwyczajnie odrzucić. podam Ci przykład : założyłam ten topik. Dlaczego? czy dlatego że mam ambicję by zbawiać świat? Nie. Założyłam go , bo mam z tego przyjemność, lubię to. A że przy okazji komuś być może pomogę, naświetlę problem z innej strony- to fajnie. Mogę powiedzieć , ze oprócz tej przyjemności, jestem w tym bezinteresowna. No i co dalej? No i jedni są zadowloni z tego , a innym to nie pasuje i mnie krytykują. A ja wciaż mam najlepsze intencje :) To , że chcesz swoją pomoc dać- nie jest równoznaczne, że ktoś chce ją przyjąć. (jedni się poczują zawstydzeni, inni uznają , ze to dobra okazja by Cię wykorzystać, jeszcze inni uznają, że im spadłaś z nieba) Najlepiej funkcjonuje pomoc opierająca sie na wzajemnej wymianie. Nikt nie chce zyć w poczuciu, że jest czyimś dłużnikiem. To niekomfortowe... Pomaganie jest sztuką. Wymaga dużego wyczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytia
a co ja mam robić : daj sobie z nim spokój. Postaw na przyjaciółki i przyjaciół. Zrób cos dla siebie, spraw sobie przyemnosć i pomyśl, że nie był Ciebie wart. Życie idzie dalej. Nie wiesz co bedzie jutro? I to jest piękne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytia
brat niedźwiedź : słuchaj, statystycznie Twoje szanse na udany związek się znacznie zwiększyły : zakończył sie związek bez przyszłośći, jesteś wolny, w dodatku jestes mężczyzną, a to płeć w mniejszosci, wiec masz spore szanse na zalezienie kobiety, która bedzie potrafiła Cię docenić. SZklanka jest do połowy pełna lub do połowy pusta- kwestia spojrzenia na sprawę. Daj sobie trochę czasu na przebolenie straty, ale sie w tym nie rozpamiętuj, nie ma sensu. Życie jest tu i teraz. Gdy piszesz w ten sposób , czuję, że masz w sobie potencjał miłosći za jakim tęsknią kobiety. Oddajesz się w miłości i nie jesteś typem zimnnego drania. Będzie dobrze, zobaczysz. Jutro będzie słońce, słowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytia
meretrix honesta: wiesz, jedni to wiedzą wcześniej inni później i własciwie nie ma jakiegoś wieku, kiedy już się powinno wiedzieć... daj sobie trochę czasu, rób to, co do Ciebie należy, chwytaj i wykorzystuj szanse, które Ci się pojawiaja przed nosem. Reszta się pewnego dnia wyjaśni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isc dalje czy nie
Pytia co moze zrobic kobieta, ktorej mezczyzna sie oddala i nie wyraza checi na rozmowe tylko zbywa ja polskowkami ze wszystko jest dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytia
Ehhh życie: chyba to nie ten facet:) gdyby był ten, wspólnie byście wymyślili co zrobić by się nie rozstawać. A tu każdy ma osobne plany....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytia
isc dalje czy nie: dowiedzieć się jaka jest prawdziwa przyczyna tych półsłówek... kluczowa sprawa- od tego zależy co z tym robić dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby tak, ale wlasnie rozstalam siez facetem... strasznie brakuje mi jego osoby, wiazalam z nim paly a tu taki psikus...... teraz nie wiem czy zostawic to wszystko i przeprowadzic sie do innego miasta gdzie koncze magisterke. boje sie ze nie dam rady sama:(....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isc dalje czy nie
Ale jak on nawet nie wyraza ochoty na rozmowe tylko sadzi, ze jest dobrze. Kiedys o mnie zabiegal a teraz odezwie sie kiedy cche, przyjedzie raz na jakis czas, nie pocaluje mnie jak mnie widzi i traktuje mnie jak kumpele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytia
maratrix honesta : dasz radę, spokojnie. Masz koło siebi jakie przyjaciółki? ważna jest silna grupa wsparcia (jak w filmie lejdis ;) ) nie zamykaj sie w 4 scianach, wynajmij lokum z kumpelą czy w kilka osób, squoty sa fajne , choć o spokój w nich trudno, ale ma to swój urok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytia
ups, meretrix, sory ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×