rewelacja w walce z tradzikiem

z trądzikiem walcze od paru lat choc moze slowo tradzik to za duzo powiedziane (przebarwienia, ktosty podskrone i kazdego dnia nowy wielki pryszcz ktorego mozna zauwazyc z 300metrow:(( ,stosowalam juz chyba wszystko od benzacne przez vichy skonczywszy na rozexie i nic:((( az kolezanka powiedziala zebym kupila sobie zel punktowy IWOSTIN PURRITIN, mysle sobie, co mi szkodzi? i co?i jestem zachwycona;od razu potraktowalam nic moje 3 wielki (jakze zmaltretowane krosty) po 2 dniach praktycznie nie bylo sladu:D, mysle sobie zobaczymy co firma oferuje dalej..pobieglama i zakupilam zel o mycia twarzy, krem na noc oraz emulsje matująca... kurcze powiem wam ze jesli efekty beda sie utrzymywac to uznam te środki za rewolucje:))))))))))))))) jedynym slowem jestem zachwycona w razie pytan piszcie:)))))))))))))

Jak dlugo tego uzywasz ?

cos nie wierze... :P

Ja osobiści korzystam z pomocy kosmetyczki.Mam taką sprawdzoną w salonie erisa w wawie na racławickiej.Robię sobie co jakis czas taki zabieg oczyszczająco regulujący i rzeczwiście moja skóra lepiej po nim wygląda.

nie chcesz? nie wierz! przeciez ja nikogo do tego namawiac nie bede:)))) używam ok tygodnia:) aha produkty te dostepne sa tylko i wyłącznie w aptece no i niestety kosztuja troszkę wiecej niż normalne żele do mycia twarzy ale i tak polecam:)

ja Ci wierze :)

a ten zel do mycia z Iwostinu nie wysuszal Wam cery?? Ja go kiedys mialam ale wysuszal, byla sciagnieta, co mi sie dziwne wydaje bo podobno mialo byc odwrotnie. Przez to zrazilam sie do tej marki. Mam cere tlusta, tradzik od 10 lat.

ja twarz myje sama woda bo po zelach, mydlach zaraz mam czerwona jak burak :(