Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
phii

Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

Polecane posty

Gość kargulena zielona
do nas na parę dni wakacji przyszły dzieci męza. Jestem zmęczona, bo dzieci nie sa nauczone porządku, nie zmywają po sobie, zostawiaja okruchy itp. Ich tata czasem to zrobi za nich a czasem nie, więc ja to najczęsciej robię. Przeciez nie mogę ciągle zwracać uwagi jego dzieciom, bo mąz mówi, że sie ciągle czepiam. Wieczorem o 21:30 grają jeszcze w komputer, tata nie pomyśli o tym, że powinni sie wykąpać. Potem jak chcę iśc spać to zaczyna sie kąpanie. Już sie cieszę , że za 2 dni ich nie będzie. Tatusiowie to chcą sie zajmować niby swoimi dziećmi ale potem wyręczają sie swoimi żonami a ja nie mam ochoty niańczyć cudze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy wy nie możecie zrozumieć że zazdrosnica miała plany wakacyjne ze swoim partnerem i swoim dzieckiem??? Czytajcie ze zrozumieniem głupie baby :) przykładowo jest to wycieczka do Egiptu i co tez ma szybko bukowac bilety bo k***a mamusia ma plany wakacyjne z gachem i nie może wziąć dzieci a ojciec musi??? Żałosne jesteście ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sądzę że jeśli matka dostaje na dzieci alimenty to ona ma się do planów ojca dostosowywać a nie układać wszystko pod siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo była zona może sobie zmieniać plany kiedy chce bo ma takie widzimisie tak??? A zazdrosnica ma sie podporządkować ? Żałosne to wy jesteście zazdrosnica masz prawo sie nie zgodzić i ja to rozumiem,sama mam dwoje dzieci ale nigdy bym tak nie postąpiła i nie słuchaj tych pop*****lencow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kopa w d**ę to powinien ten debil dostać co pisał wyżej!!! Heh a może to była żona haha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosnica 311
ale on nie moze wziasc swojego dziecka zeby z nami jechalo bo ona sie na to nie zgadza a pozatym moze go widywac w okreslone weekendy i w okreslone godziny,wiec skoro wiedzialam wczesniej ze ich nie bedzie(miala wyjechac ze swoim partnerem i dzieckiem na wczasy) to zrobilam juz plany na ten czas a teraz sie okazuje ze nic z tego bo ona zmienila swoje plany i postanowila pojechac wczesniej uprzedzajac nas pare dni przed tym a ja swojego urlopu nie zmienie bo nie jestem sama w pracy i inni tez biora urlopy,a pozatym on chce gdzies isc i na ten czas dac nam dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy tobie ktoś mówi że masz zmieniać plany?Jedź ze swoim dzieckiem a on niech się zajmie swoim.Eks ma prawo jechać ze swoim facetem a on na zmiany też chyba wyraża zgodę.Więc albo jedziecie wszyscy albo niech on zostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1) jedziesz sama z własnym dzieckiem. 2) skoro tak was zrobiła w konia, to się niezgodzić, a jak jej dziecko wadzi to niech dziadkom podrzuci. Kto jest opiekunem, komu sąd dziecko przyznał? Matce? To tatuś nie musi godzić się na wszystko!!! Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdrośnica Nie daj tak się wrobić ....To Twoje plany i Twój urlop...A Była niech się martwi ,to jej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisze jako 20 letnia corka. Jestem zażenowana niektórymi postawami "teraźniejszych" żon. Apeluje do was żebyście sie nie wtrącały w życie dzieci! I nie nastawiały ojcó przeciwko im ! Moja "macocha" wymyśla rózne historie, które są w ogóle nie prawdziwe! a tata i tak wierzy nam także jeżeli ktoraś z Was ma podobną strategie to tarcicie tylko czas. Lepiej weźcie sie do pracy a nie szukajcie starszych facetów kórzy mają kryzys wieku średniego na gołą du**!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do córeczki powyżej piszę jako kobieta z dużo większym doświadczeniem życiowym niż ty: - nie ma "teraźniejszych" żon - żona to żona, tyle jest tylko jedna żona, więc nei ma potrzeby jej dodatkowo określać (to gdybyś o jedynej córce pisala "moja najstarsza córka") - jak masz głupiego ojca, który zaczyna związek z kobietą z powodu "gołej d**y" to trudno, ale inni faceci może mają więcej rozumu,więc nie uogólniaj podobnie, większośc kobiet ma sporo rozumu, i więcej problemów, żeby sobie zawracać głow cudzymi dziećmi - jak masz problem z kobietą swojego ojca, to powiedz to jej albo ojcu - pisanie na forum i te niby anonimowe wrzaski na wszystkie kobiety naprawdę sytuacji nei zmienią a tobie przyniosa ulge tylko na chwilę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie zgadzam się z wypowiedzią wyżej :) Dzieci otworzcie oczeta i spojrzcie na swoje mamusie z innej strony czy to aby jest wina ojca ze ułożył sobie życie z kimś innym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro żona wymyslała, to wierzył PRAWDZIE, a nie wam, bo jego córki. Gdyby żona mówiła prawdę, pewnie wierzył by jej. Ja mam do dziecka męża akurat dobry stosunek. I mój mąż we wszystkim słucha mnie i wszystko konsultuje ze mną. I nigdy dziecko czy jego zdanie nie było ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam w ogóle szacunku do dzieci męża ponieważ mamusia tak je nastawila przeciwko mnie ze szkoda gadać ... a poznaliśmy się był 3 lata po rozwodzie a obecnie naszego syna nazywają bekartem żałosne ze dzieci biorą przykład z p***********j matki ...ale za pare lat bedą płakały z własnej głupoty a nie są takie małe bo pełnoletnie ...ale przyjdzie czas ze i one zaloza rodziny i nie wiedza z kim czy z wdowcem lub rozwodnikiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie Żony, jestem byłą żoną, która mąż zdradził.Gdy wszystko się wydało podałam ex-a o rozwód. Otrzymałam 400 zł alimentów na 11-letniego syna.Ojciec dziecka nie dokłada sie absolutnie do żadnych kosztów, nawet jak dziecko miało problemy zdrowotne i potrzebna była szybka diagnoza nie miał pieniędzy żeby dołożyc się do lekarza. Ojciec dziecka nie jest z kobietą z którą miał romans, żyje z kobieta i jej dziećmi - 2 pelnoletnie osoby + 16 letnie dziecko. Syna zaczął zabierać 2 razy w miesiącu dopiero po roku od rozwodu, może były to w sumie 8 razy. W tej chwili syn nie chce jechac do ojca, bo partnerka ex-a jest wobec dziecka bardzo niemiła a co ciekawe zawsze jak ojca nie ma w pobliżu. Dziecko nie woła od ojca pieniędzy, nawet na loda ojciec go nie zabiera , juz nie wspomne o kinie, basenie czy innych atrakcjach. Drogie kobiety moim zdaniem nie możecie zaakceptowac dzieci partnera poniewaz nie możecie pogodzic sie z tym, że one wogóle są. Prosze was zapomnijcie o zazdości, przecież te wszystkie dzieci nie są winne,że ich rodzice sie rozwiedli, a wasi mężczyźni sa z wami bo was kochaja więc czego tak naprawdę się boicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tromba bomba
Masz rację. Trudno pogodzić się z tym, że facet, którego się kocha ma jakąś przeszłość i dzieci. Ja jestem w takim związku i jeszcze nie poznałam dzieci partnera, zwyczajnie się tego boję. Boję się tego, że będę zazdrosna, że będą mnie drażnić, że one mnie nie polubią. To, że kocham ich ojca nie znaczy, że automatycznie pokocham Jego dzieci. Sama mam prawie 18-letniego syna i tutaj wyszło wszystko naturalnie, zresztą mój syn jest praktycznie dorosły. Jego dzieci są w tym trudnym wieku "nastoletnim" wieku. Będę wdzięczna za jakieś wskazówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nikt nie każe ci kochać dziecka partnera, ale musisz dziecko akceptować , bo przeszlości nie zmienisz.Dzieci chcą być akceptowane tak jak każdy człowiek i wierz mi matki dzieci ich nie buntują. Każde dziecko chce mieć ojca i matkę i chce byc przez nich kochane, a dlaczego dzieci z poprzednich związków nie są akceptowane przez partnerki czy żony ich tatusiów tego za żadne skarby nie jestem w stanie zrozumieć. życzę Tobie i całej rodzinie szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pani co pisze do żon ...proszę mi wytłumaczyć to jak ja mogę mieć do kogoś szacunek tak jak do dzieci ktore wyzywaja mnie od lachow itp byla zona wypisuje bzdurne esy jak się napije,ubliza mi ...ja nie mam nic naprawdę przeciwko dzieciom z poprzednich związków ale niestety szacunek za szacunek...a moj syn nie jest bekartem tylko ich bratem,gdyby to były dzieci 5 letnie to bym zrozumiała ze sie buntuja,ale tu matka chciala rozwodu bo miala innego ale dorosłe osoby??? Nie mogą scierpiec tego ze ojciec się wyprowadził i znalazł kobietę z która jest szczęśliwy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała koniczynka
Witam wszystkich Ja jestem drugą żoną , poznałam męża jak juz był po rozwodzie , sama tez byłam po rozwodzie z dzieckiem mąż ma dziecko z 1 małżenstwa i ja tez razem mamy wspólną córeczkę , niedawno się urodziła rodzice mojego męża nie akceptują mnie , dziecka naszego , ciagle wypisuja smsy (bo telefonów mąż nie odbiera)Ze ma wrócic do swojej byłej żony i dziecka a nasze dziecko to bekart jest mi smutno i źle, bo przecież wszystko mozna pogodzić , ale oni nie akceptuja mnie mój mąz przez jakis czas zabierał do nas swojego synka ale teraz juz nie bo za kazdym razem sa problemy opowiadają synkowi cuda niestworzone potem , ojciec męża nastawia byłą zone p-ko nam, ona tez nie chce dawac małego teraz przez to powiedziała ze tylko w jej obecnosci moze sie spotkac z dzieckiem i jak mąz raz pojechał to ona w bieliźnie otworzyła i zaczęła sie do nie przytulac co wy na to wszystko? czasami mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała koniczynka
Witam wszystkich Ja jestem drugą żoną , poznałam męża jak juz był po rozwodzie , sama tez byłam po rozwodzie z dzieckiem mąż ma dziecko z 1 małżenstwa i ja tez razem mamy wspólną córeczkę , niedawno się urodziła rodzice mojego męża nie akceptują mnie , dziecka naszego , ciagle wypisuja smsy (bo telefonów mąż nie odbiera)Ze ma wrócic do swojej byłej żony i dziecka a nasze dziecko to bekart jest mi smutno i źle, bo przecież wszystko mozna pogodzić , ale oni nie akceptuja mnie mój mąz przez jakis czas zabierał do nas swojego synka ale teraz juz nie bo za kazdym razem sa problemy opowiadają synkowi cuda niestworzone potem , ojciec męża nastawia byłą zone p-ko nam, ona tez nie chce dawac małego teraz przez to powiedziała ze tylko w jej obecnosci moze sie spotkac z dzieckiem i jak mąz raz pojechał to ona w bieliźnie otworzyła i zaczęła sie do nie przytulac co wy na to wszystko? czasami mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mała koniczynko możemy sobie podać ręce bo była mojego męża prawie wlazla mu do łóżka...to są zimne suczyska które najpierw chcą rozwodu a potem p***a świeca bo nikt ich nie chce...podejdz do tego tak jak ja teraz po 4 latach takiego traktowania OLEJ ICH I CAŁA MĘŻA RODZINE !!! Nie chcą cię zaakceptować ty masz prawo nie akceptować ich proste :) jeżeli mąż cię kocha to zrozumie a z synkiem może spotykać sie w miejscach publicznych tj płac zabaw,kino itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety opamiętajcie się ! Jedna Pani pisze, że dzieci ją wyzywają a ja się pytam co na to tatuś gdzie wychowanie tych dzieci i szacunek pani męża do Pani ? Zawsze twierdzę,że dzieci nie rodzą się złe to dorośli psują dzieci, jeżeli rzeczywiście dzieci tak skandaliczny sposób zachowują się wobec Pani proszę zerwać z nimi wszelkie kontakty. Jak już pisałam jestem byłą, ale do głowy by mi nie przyszło zabiegać o względy ex-a wg starego przysłowia: " dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi." Kobiety uwierzcie mi nieważne ile kobieta ma lat bo " każda potwora znajdzie swego amatora." Macie swoich mężczyzn a oni mają dzieci nic nie pozostaje tylko to zaakceptować. PS.Już wiem dlaczego nowa kobieta ex-a ostatnio była tak niemiła dla naszego syna- nie chciała żeby dziecko przyszło na następną wizytę, bo ex miał fuchę - przecież wystarczyło zmienić termin - po co w tych układach tyle agresji ? Pozdrawiam byłe i teraźniejsze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak jak piszesz ale ja pisałam ze te dzieci są pełnoletnie i mieszkają z matka. A w tej sytuacji co może ich ojciec? Jedyne co to nie szuka z nimi kontaktu a oni i tak umilaja nam życie łącznie z mamusia ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak gościu pełnoletnich dzieci to on już nie wychowa tylko gdzie on był przez osiemnaście lat????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracował za granica na cała trójce gościu ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie było go z dziećmi i do teraz nie ma i tak chyba nie do końca pracował na całą trójkę do pełnoletności??? Nie mają szacunku bo zwyczjanie do niego też go nie mają a nie mają bo ich tego nie nauczył.Jak już ktoś napisał dzieci złe się nie rodzą to jakie są to wina rodziców więc gościu pretensje do faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowna Pani, niestety ja myslę, że to pan iprzyczyniła się do rozpadu tej rodziny, dlatego dzieci mimo, że dorosłe maja do Pani żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety jesteś gościu w błędzie byli po rozwodzie ;) i od razu na zaś nie nie znaliśmy sie wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To rzeczywiście jestem w błędzie, za co przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu była żona nie może znieść tego i przebolec ze nie chce do niej wrócić,i dlatego nastawila tak dzieci...nie spodziewała sie tego ze pomimo rozwodu jej kochas ja zostawi :) myślała ze kiwnie palcem a były mąż wróci haha szkoda mi takich ludzi są tak przesiaknieci jadem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×