Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
phii

Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

Polecane posty

Gość gość
0:11,juz ty sie nie martw o relacje taty z dzieckiem.Ty nie mieszaj miedzy nimi,to wystarczy i bedzie ok,next.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie miesza jak umiesz exsio czytac... a tamta kobieta ma 100 % racji Boli prawda? Kiedyś musiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O czym ty piszesz ? jaśniej ? Kogo i jaka/czyja prawda boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Masz rację !!! Tak jest najczęściej a później taka eks ma pretensje ze ojciec się nie zajmuje dziećmi a sama to powoduje. Ale one wiecznie niewinne i biedna. Az nóż się w kieszeni otwiera jak czytam te biedne eks. Same krzywdzą swoje dzieci a pretensje do kogo? Do swojego byłego męża i jego żony. Szkoda tych dzieciaczków ze trafiły na takie przykre matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naszą ex też szlag trafia że nie ma wpływu na to co dzieje się u nas w weekendy. Jakby mogła, to by nam scenariusz układała, mi pewnie kazała by się z naszą wspólną córką na weekendy wyprowadzać :D ale tu mój mąż zachował się wzorowo, szybciutko to ukrócił. Swoimi wiecznym roszczeniami i wtrącaniem się doprowadziła do tego, że on już jej nawet na te metrowe smsy nie odpisuje. Ona wszystkim a przede wszystkim mojemu mezowi próbuje wmawiać że młoda się u nas źle czuje a tymczasem mała sama nas prosiła żeby nie odwozić jej w niedzielę tylko rano od razu do szkoly, wielkie oburzenie było na to ze strony exsi ale nie miała wyboru. Jest zakochana w siostrzyczce, mnie lubi, ogólnie nie może doczekać się weekendów. Matkę oczywiście bardzo kocha więc nie rozumiem po co ta kobieta tak próbuje mieszać dziecku w głowie. Co jej to da? Nic, tylko krzywdzi tym małą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Next,przestancie tak naskakiwac na ex,żyjcie swoim zyciem.Ale nie zapominajcie iz to,ze masz nowego męża,z nim dziecko nic nie znaczy,bo tez może cie zostawic jak te,ktora kochal przed tobą.Życie jest bardzo przewrotne i ty tez mozesz być kolejną eks......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to dość proste - jak bierzesz faceta/kobietę z dzieckiem to masz obowiązek opiekować się, szanować i poświęcać czas takze i dzieciom! Jak to kogoś przerasta to nie powinien wchodzić w taki związek. To przecież zobowiązanie na całe życie! PS. Mam taki związek i wiem ile wymaga to pracy! Zapewniam że to trudniejsze niż związek z kimś bez zobowiązań!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to jest temat dla next wiec mogą sobie tu pisać. A jak Tobie się nie podoba to nie czytaj. Jak juz pisałam prawda boli? To że nie kochał jakieś eks tylko ma z nią dzieci nie znaczy ze nowej żony nie kocha i ja zostawi. Zycie jest przewrotne i dlatego jesteś sama. Taka prawda jak piszą tu dziewczyny. Każda next myśli ze stworzy mężczyzna u jego dziećmi piękna rodzinę chociaż na weekendy ale to nie realne jak toksyczna jest ich matka. Koniec kropka taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mężczyzna nie kocha kobiety a bierze z nią slub, bo ma dziecko-jak tu jakas osoba twierdzi tzn. , że mężczyzna ma problemy z samym soba. Jezeli partner mówi Pani ,że byłej partnerki nie kochał to prosze mi wierzyć, że słyszy Pani to co chce Pani usłyszeć, a to jest manipulacja wymierzona w Pani osobe, nie jest wobec Pani szczery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opisywana mloda kobieta gosciu byla 10 lat w malzenstwie,dziecko zas jest osmioletnie wiec nie zenil sie z nia z powodu ciąży,dziecka. Podejrzewam,ze wpis jest do drugich żon,ktore łykają,ze pierwszej nie kochal,ze to pomylka,bo ciąża,że tylko eks winna a dzieci ich to bachory hehe. Tylko,że te dzieci to tzw.krew z krwi,mowi się pol na pół matki i ojca.To jak to jest-dzieci be a faceta od tych dzieci kochają bez pamieci? Tylko nie zganiajcie na byłe żony-facet mówi,bo mu tak wygodnie,gdy chce urobić kolejną dla swojego wygodnickiego zycia.Przykra prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda,że drugie lykają,ze pierwsze to 'zła kobieta była'a one to och i ach.Kobiety,zyjcie swoim zyciem a nie zyciem bylej żony.Targujecie sie jakbyście były lepsze/piękniejsze/mądrzejsze/bogatsze/bardziej wyksztalcone/itd,itp. Wybral was rozwiedziony(w tym kiedys mnie też),bo jesteście najtańszą zyciową opcją.Bądzcie szczęśliwe,ale i czujne,dbajcie o siebie,bo też możecie być eks.Im to naprawdę łatwo przychodzi,zaraz znajdzie następną..ech.Ce la vie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tak yak facet zostawia piękna dobra żonę dla brzytkiej i taniej eh... tragedia... wiele osób brało ślub tylko dlatego ze dziecko w drodze i rodzice nalegali bo jak to będzie wyglądać. I to nie wcale facet musi mieć problem ze sobą. Ale łatwiej takie coś sobie wmówić. Tanie to są rozwodki kobiety które każdemu dadzą by tylko ktoś je dotknął. Bez szacunku do siebie, nie dawno znowu w tv było że konkurent pobił 2 miesięczne dziecko swoje partnerki. A ona co? No nic jak mogła bronić dziecka jak to jej najukochanszy.takie są rozwodki jak pokaże się facet na horyzoncie to na wszystko pozwolą. Next żyją swoim życiem tylko exs się wpiepszaja i psują im krew. Każdy ma granice wytrzymałości ale oczywiście byle żony biedne. He he najgorszy sort jaki może być taka prawda i się z tym pogodzicie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty też mozesz być passe dzisiejsza druga żono:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet ma nową rodzinę ,żona i wspólne dziecko które ma 2 latka..Ma też dziecko 8 letnie z poprzedniego związku które weekendy spędza z ojcem i jego nową rodziną.Facet był 2 lata po rozwodzie/romanse i zdrady żony/ jak poznał obecną żonę.Na początku była sielanka nowa kobieta ojca bardzo lubiła jak młody był u nich w weekendy.Razem cała 3 bawiła sie , pojechali na wycieczki,basen i inne atrakcje. Wszystko było świetnie do czasu narodzin wspólnego dziecka.Nastąpiła totalna zmiana zarówno w zachowaniu ojca który jest na co dzień z malutkim dzieckiem jak i jego żony.Ojciec traktuje starsze dziecko bardzo chłodno,nie widać uczuć,zainteresowania.Wygląda to tak jakby oboje dorośli całą miłość ,serce,dobroć przelali na maluszka.Starsze dziecko to widzi i pewnie czuje się zbędne w tej rodzinie ,chętnie za to jedzie do babci ,matki ojca.Eks żona ma konkubenta i z nim 2 dzieci . Dorośli po rozstaniu dadzą sobie radę ,ułożą życie ale szkoda że nie pomyślą o swoich dzieciach bo to dzieci z rozbitej rodziny najbardziej cierpią.Każde z rodziców ma nową rodzinę i wspólne dzieci a dziecko najstarsze patrzy na to wszystko,nie ma matki i ojca na co dzień jak jego przyrodnie rodzeństwo.Matka zajęta swoja rodziną ojciec swoją a gdzie jest miejsce dla dziecka półsieroty nieomal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykra prawda większości przypadków,ale next widza tylko swoj czubek nosa i swoje dziecko z bylym cudzym żonkosiem a ich aktualnym mężem,tę niby i wg nich wredną eks. Zakłamany świat,który ogląda starsze dziecko,dzieci.Tak rodzi się frustracja,niegrzeczności,klopoty wychowawcze,itd.Wtedy tez-niestety-nowe obwiniają matkę,ze nie umiały wychować,ze to lub tamto. Pytam się-gdzie w procesie wychowawczym i opiekuńczym byli/są ojcowie tych pierwszych dzieci? Najłatwiej zgonić na ex i bachory jak je nazywają następne zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 21 01
gość dziś Masz rację.Starsze dziecko stało się inne ,kłamie na każdym kroku i oszukuje ile się da.Oczywiście -matka nie interesuje sie dzieckiem tak uważa ojciec z żoną. Zastanawiam się często co zawiniły te biedne dzieci z rozbitych rodzin?Czują się niekochane zarówno przez matke jak i ojca,traktowane są jak piąte koło u wozu.Ale za co?za to że sie urodziły?Póżniej jest zdziwienie że dziecko zeszło na złą drogę ale czy to tylko wina dziecka?a gdzie byli rodzice,matka i ojciec? Przykro na to patrzeć i żal że nie można pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A umiecie czytać? Własną matka olala swoje dziecko dla nowej rodziny. Ale wy tylko czytacie co chcecie. Ojciec i jego nowa rodzina zła. Ale ex i jej nowa rodzina która odpycha dziecka jest ok? Masakra jakaś z was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olał ojciec ,to na pewno.Z tekstu nie wynika,ze matka tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"eks zona ma konkubenta i z nim dwoje dzieci"to ma oznaczac,ze pierwsze dziecko olała?hmm. A,ze tata olał,to na pewno jest napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu "Matka zajęta swoja rodziną ojciec swoją a gdzie jest miejsce dla dziecka" Ucz się czytać proszę i dopiero komentuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy czyta i widzi jak mu pasuje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy czyta, rozumie i widzi co mu pasuje albo na co mu pozwala intelekt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 21:11 dlaczego nie ma ojców w procesie wychowawczym? Bo taka idzie do sądu i ze swojej złośliwości i zazdrości ogranicza mu kontakty na dwa razy w miesiącu. To chyba normalne że w tedy tata chce z dzieckiem pobyć, pobawić się , sprawić mu przyjemność. Same tak robią ex a później dlaczego tata nie wychowywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli wcześniej dziecko tata zaniedbywał,to nie dziwota,ze mama idzie do sądu prawnie uregulować,by nie było,ze tata pojawia się i znika..kiedy mu wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wSadzie pierwsze pytanie jakie zadaje się ojcu: " jak często chce Pan widywać sie zew swoim dzieckiem ?". zaden Sąd nie ustala i nie narzuca sam widzeń z dzieckiem proszę Pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety to częsta praktyka tatusiów - po urodzeniu dziecka przez nową partnerkę zapominają o starzym dziecku-dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwódka,panna, wdowa- ważne ile ma sie w głowie a nie jaki statut cywilny aktualnie posiadamy. Strasznie kto chciał rozwódka dopiec pisząc takie farmazony- stan umysłu- najważniejsza sprawa proszę Pani !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 21 01
gość dziś Myślę że sama powinnaś nauczyć się czytać ze zrozumieniem . Ja nic nie komentowałam ,opisałam sytuacje jaką znam. gość 21.01

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa 14.16- dokładnie. Pojawia się kiedy chce A później taki tatuś na starość przypomni sobie o dziecku i jeszcze złoży pozew o alimenty na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądry mężczyzna jeśli ma dziecko z poprzedniego małżeństwa i obecną żonę, powinien znaleźć czas dla dziecka i żony, mniej więcej wypośrodkować taką samą ilość czau i energii w obie relacje i sprawić by obie osoby czuły się dla niego ważne. A głupi mężczyzna albo zapomina o dziecku bo żonka krzywo patrzy albo traktuje żonę jak piąte koło u wozu i liczy się dla niego tylko dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×