czy wszystkie nauczycielki...

wysługują się swoimi uczniami przed zakonczeniem roku szk.?u mnie w szkole norma jest,ze wchowawca zleca pilnym uczennicom obliczenia w dzienniku-frekwencja,srednia...ba nawet jedna pani dała uczennicy swiadectwa do wypisania bo "ja bazgrzę jak kura pazurem".Szok.Potem takie dziewczynki dostają nagrodę za "duze zaangażowanie w prace społeczną".Dla mnie to kpina.

u nas tez tak jest my musielismy nawet skrobac ławki i krzesła z lakieru papierem ściernym :D :o chyba wszędzie nauczyciele wyręczają się uczniami :o

ale jak to?wychowawca bierze forse za wychwawstwo!

no nieee, codziennie czytam tu nowe, nieprawdopodobnie bzdurne wiadomości:D a ta z wyręczaniem się uczniami jest fenomenalna:D przecież wypisywanie świadectw i podobna papierkowa robota to duża odpowiedzialność, jak można dać do wykonania tę czynność uczniowi?:D

n-lka uwierz mi , że mozna :o

no nie wiem, może można, ale ja bym się bała:D

ja nawet zatrudniam moich uczniow do mycia okien w moim domu. maja harmonogram. jeden uczen na miesiac.wystawiam im potem punkty dodatnie za usluge :)

nauczycielka belferka>>>dooobre i co jeszcze?:D

Jak ja bede nauczycielka, a mysle, ze bedzie to gdzies za rok, to nie bede przyjmowac prezentow na koniec roku od uczniow ani sie biedakami wyslugiwac jeszcze mam ideały

jeszcze...bo jeszcza nie zaczelas pracowac:P

Turquoise -tak ci sie wydaje.Ja jestem wychowawcą i niestety w pokoju naucz. co chwile słyszę-a czwarta b to przyszła do mnie z jednym zwiędłym tulipankiem.Toż to wstyd.Już lepiej nic by nie przyniesli.

owtarzac rok..