DZIS DOWIEDZIALM SIE ZE PRZYJELI MNIE NA 4 PARYSKIE UNIWERKI!!! JUHUUUU

spokojnie, to humanistka. Matematyka jest jej piętą "ahillesową" :)

tak w polsce studiowalam rok filologie romanska ale zrezygnowalam po roku zeby przygotowac sie na studia we francji i powoli tam sie osiedlic

hehe janarazie nie jezdze na studenckich Loch ness ale na calych biletach tu jest problem, to jest 50% drozej, zmienie sie to w pazdzierniku :)

gratuluje, tez pamietam jak sie cieszylam gdy sie dostalam na studia za granica - wielka brytania - 2 lata temu na jeden z lepszych uniwersytetow (i skladalam dokumeny na tylko jeden heh). i teraz od wrzesnia czeka mnie stypendium w serbii a pozniej semestr w rosji :) pozdrawiam

super, gratuluję:)

;) a glupawymi opiniami sie nie przejmuj, bo widac ze ktos tu sie slini z zazdrosci;), mnie by chyba najbardziej zainteresowala archeologia;)

ale po archeologi trzeba sie przemieszczas itp aa ja chce rodzinke wiec sama nie wiem

sor mama faceta ,jestemy raem 3 lata juz i z nim zie chjtam za rok wiec niw idze powodu dlaczego mialabym sie kurwic

autorko, nie rozmawiaj z Jarkiem, on żyje w swoim świecie, a jego największą ambicją jest ubliżanie obcym osobom, najlepiej kobietom:) mnie by zainteresowała socjologia, w dodatku na uniwersytecie, który zajmuje czołowe miejsca w rankingach marzenie:)

kurcze mam tak namieszanie w glowie ze ni wiem co wybrac, myslama ze na 1 lub 2 kierunki sie dostane a tu nagle wtyle

nie lubie murzynow, jestem zareczona z czarnogorcem i jestem szczesliwa wal sie

dlaczego wy zawsze jak cos komus akurat dobrego sie przytrafia to musicie to zepsuc, poprosilam was o rade a le oczywiscie kilku idiotow musialo sie zaplatac na topiku...

up up

ale hooj mnie to obchodzi

psychologia

na to z językiem może ,ale to ostatnie też super

dziwne, mi kolezanki, ktore studoiuja we francji, mowily, ze wystarczylo ze sie po prosrtu ZAPISALY :) i WSZYSTKIE studiuja psychologie (?) albo francuski dla obcokrajowcow albo politologie :) a te, ktore juz to skonczyly, pracy po tym nie maja!

ja praaqce juz mama :) dobra a doksztalcac sie chce :) i ciesze sie ze sie dostalm na tyle kierunkow. I nie wystarczy sie tylko zapisac, od 2006 trzeba przejsc rozmowy na niekturych uniowerkach egzaminy o egzminiej jezykowym nie wspominajac! pozatym nie jest sie latwo dostac, jest tysiache chetnych jak w polsce, limit miejsc jak w polsce po 150-200 na 1 rok.wiec jak nie wiecie i nie przeszlycie przez to to po co wyszydzajace komentarze?

chyba pierwszy raz jestes na tym forum...? nie wiesz ze Turquoise jest sfrustrowana i lubi wyszydzac?

no tak 1 raz jestem...ale jak czytam te topiki tutaj to co drugi komentarz to wysmiewanie,zazdrosc i podkladnie swin... czemu ci ludzie sa tacy beznadzijeni... malo kto na tym forum d rzeczy pisze i na temat :(

dziwna jesteś... nie masz zadnych zainteresowań? umiejętności?? przyjeli Cię na kilka odmiennych kierunków dotyczących z goła odmiennych materii a Ty nie wiesz co wybrać?:? rozumiem np . wybór pomiędzy socjologią a psychologią ale geografia?? rozumiem, że jesteś jedną z tych co jest do wszystkiego czyli w konsekwencji do niczego????? i pytasz się ludzi na kafe??

a nie wiesz w jakim kierunku? cos krecisz ;)

Nie jestem sfrustrowana i nie lubie wyszydzac. Pisze co wiem. Byc moze tak jak dziewczyna mowi, od 2006 roku sie zmienilo - ja te wszystkie informacje mam z roku 2005, wiec jak widac jest to mozliwe. a z praca jest tak jak mowilam - tak slyszalam od wielu osob - polki po psychologii i francuskim maja we francji ciezko o prace - i co , mam tego nie pisac, bo bedzie ze wyszydzam? buahaha skaczmy z radosci w koleczku wzajemnej adoracji, a jak bedziemy mijac prawde, to chociaz sie uklonmy ;) pfff

to sie uklon bo sie minelas z prawda :P

interesuje sie wieloma rzeczami, kocham historie biolige geogrfie chemie... najbardzije krecu mnie geografia z turystyka bo to jest dos giętki kierunek i we francji dosc prace mozna zanlzc zwalszca jak sie mieszka w PAryżu... nie widze dzlaczego widzicie problem ze wybralam rozne kierunki... kazdy mi sie podoba... pozatym w polsce ludzie tez skaladaj na rozne kierunki i nik im tego nie wyomina... ale ja juz komus sie powiedzie i jest szczesliwy to na kafe zalewacie go swoim jadem zeby wasze nudne szare zycie za 2000zl miesiecznie wydalo sie lepsze od zycia innych... oby tak dalej... to jest poprostu zalosne

nuu ja tam nie wiem Turquoise, jestem ekstremalnie blisko spokrewniona z pewna babeczka, ktora po socjologii na Paris 5 zalozyla w Paryzu agencje reklamowa i zarabia naprawde spora kase...

no wlasnie w niemczech tak jest,ze sie zapisujesz i masz miejsce o ile masz dobra srednia z liceum.egzamin z jezyka trzeba zdac,to oczywiste ale nic nie mowie ,moze we francji jest inaczej ale tyle wiem ,ze wieksza sztuka jest dostac sie na polskie studia dzienne niz na niemieckie... wlasnie co masz wybrac?pracujesz juz,to chyba przydaloby sie cos w tym kierunku czy nie???

a to ze nie maja racy to tez jest fakt ale jak sie konczy tylko licencjat i to z marnymi wynikami to coz... pozatym obcokrajowcy nie maja tak ciezko nie przesadzajmy, moj narzecozny jest inzynierem chemikeim dyplom ma z univesytetu w Zagrzebiu i ma bardzo dobra prace, ja jestem bez dyplomu jak narazie i tez mama prace i bardzo dobrze sobie radze, studia sa tylko doadtkiem, o prace sie martwic nie musze

socjologii nie polecam, beznadzieja jak dla mnie archeologia nawet ciekawa, ale chyba nie chcialabym kiedys w tym kierunku pracowac a fakt faktem; jak ktos ma smykalke do interesow,to po historii cos rokreci albo nawet studiow nie potrzebuje

ja pracuje w chemicznej firmie francuskiej , zajmije sie exportem i importem chemikaliow z krajow bylej jugoslawii polski i krajow azjatyckich jako ze zanm jezyki:) wiec samam znajomosc jezykow wystarczy zeby dostac w miare dobra prace :) bo francuzi coz z jezykami obcymi sobie ciezko radza :D