ból w podbrzuszu - po prawej stronie. pomóżcie mile widziane...

Więc tak. Mam problem. Trwa on drugą dobę (wcześniej miałam tylko problemy z oddawaniem moczu) i objawia się następująco: otóż czuję kłujący ból po prawej stronie. Trudno mi określić, czy fachowo miejsce to zwie się podbrzuszem - fakt że ból dochodzi z głębi i jest "przeszywający". Z trudem się ruszam (łażę, schylam). Za cholerę nie wiem co to może być, ostatnia miesiączka tydzień temu, ostatnie sprawy łóżkowe również coś koło tego. (No, mam nadzieję, że nie ostatnie - ale obaw mam 150). Czytałam co nieco o: -zapaleniu pęcherza -jakiejś chorobie nerek -ciąży pozamacicznej I nie ma mi kto pomóc w rozpoznaniu :-( Oczywiście do lekarza się wybieram, ale może któraśz drogich forumowiczek coś wie, albo zechce mnie próbnie zdiagnozować (samej ciężko) ?

może wyrostek robaczkowy?

wyrostek może boleć przez kilka dni?

oczywiście że może boleć kilka dni i właśnie z prawej strony. Ale podobno jednym z objawów wyrostka jest to że nie można podnieść prawej zgiętej w kolanie nogi do góry

hmm.. no mój ból promieniuje i właściwie nie czuję tego w jednym miejscu :( jeśli o wyrostek, wątpię żeby lekarz rodzinna rozpoznała a słyszałam że wyrostek raz a dobrze daje o sobie znać

jak najbardziej...wiem coś o tym...miałam wyrostek..i ból nie tkwił w jednym miejscu,tylko promieniował....i nie jest regułą,że akurat może to noga boleć...mnie bolało tylko przy ucisku...tzn juz przy puszczaniu...wiec radze isc do lekarza pierwszego kontaktu..jesli nie jest pewien co to jest,to skieruje cie do szpitala... p.s może to być tez zapalenie jajników...ale wersji jest sporo..wiec radze jak najszybciej udac sie do lekarza

ja pikole a do lekarza nie łaska.???!!! co mamy zgadywać co ci jest... może receptę jeszcze wypiszemy...

dzięki za przedostatni wpis. oczywiście ze idę...

na 100 % - masz torbiel na jajniku !!!!!!!!!!!!

miałam podobne bóle, okazało się, że raz mam zapaleniejelit, a dwa gigantyczna torbiel na prawym jajniku, lekarz pierwszego kontakt podejrzewał wyrostek..chirurg na pogotowiu mnie wyśmiał.. zycze powodzenia

o sobie przez tydzień aż w końcu mnie zmoglo i wylądowalam w szpitalu.:p

dzieki raz jeszcze :)