ZDROWA ŻYWNOŚĆ od teraz !

witam! postanowilam przeżucic sie na zdrową żywność. Co polecacie ? Produkty sojowe? są zdrowe? chleb pełnoziarnisty ? a moze całkiemm odstawić pieczywo? czy mleko sojowe mogę pić każdego dnia zamiast normalnego mleka?

produkty sojowe to ja szczerze mowiac odradzam. to takie zamienniki miesa dla wegetarian, ale moim zdaniem zdrowiej sobie zjesc miesko, niz te soje. wiekszosc soi to GMO, cholera wie, co w tym siedzi, a poza tym soja ma tioglikozydy i jest silnym alergenem. nie mowie, ze nie mozna jej jesc, raz na jakis czas - jak najbardziej, ale za czesto to nie radzilabym.

anyżówka * problem mam taki ze ja jestem wegetarianka:) a cos jesc muszę...

jakie zdrowe zamienniki żwności ? moze ktos sie wypowiedzieć? byłabym wdzięczna...

Idź na Diety, tam się lepiej znają :)

w takim razie jedz przynajmniej jajka i produkty mleczne. na pewno lepiej na tym wyjdziesz, niz na tej soi. pij tez duzo wody wysokozmineralizowanej, nie jakiejs tam zrodlanej, tylko takiej prawdziwej. dostarcza sporo wapnia i magnezu, nieraz tez cennych mikroelementow (np. Piwniczanka zawiera jony litu, raczej rzadko wystepujace w zywnosci). pieczywo wybierz pelnoziarniste, dobrze jest tez czesto jesc kasze, ogolnie polecam diete wysokoblonnikowa, tylko przy takiej jeszcze bardziej wzrasta zapotrzebowanie na wode.

Ja uwielbiam mleko sojoweee, waniliowe pychaaaaaaaaaaaaaaa :D

ja w ogole nie jestem zwolenniczka wegetarianizmu, uwazam, ze to troche oszolomska moda z zachodu, a nie zdrowe odzywianie. oczywiscie, jak ktos chce, jego wybor, ale moim zdaniem naprawde lepiej dobrze zbilansowac diete bez niepotrzebnych, sztucznych ograniczen. po co zjadac jakies sztuczne suplementy, tabletki, czy jakies dziwaczne, nafaszerowane chemia produkty typu "mleko sojowe", skoro wszystkie potrzebne do zycia skladniki odzywcze mozna znalezc w produktach naturalnych?

eeee no jak, przecież mleko sojowe to naturlany produkt!! Soja to taka roślina! :D :D I nie ma tam żadnej chemii!!!!!!!

no wlasnie - soja to roslina. widzialas kiedys, zeby roslina dawala mleko? bo w naturze mleko to raczej produkuja ssaki

anyżówko... dla mnie to żadna moga...od małego dziecka nie mogą...poprostu nie moge przełknąć miesa, bo mnie brzydzi. autentycznie :D

moga - moda* miało być :D:D

no dobra, kazdy ma swoj gust, ale nadal polecam jesc jajka i produkty mleczne. w szczegolnosci jajka dostarczaja praktycznie idealnego, pelnowartosciowego bialka, wszystkie aminokwasy w prawie idealnych proporcjach odpowiadajacych zapotrzebowaniu czlowieka. kiedys w bromatologii bialko z jaja kurzego bylo traktowane jak tzw. bialko wzorcowe, ktore idealnie odpowiada potrzebom czlowieka. dzis co prawda juz stwierdza sie, ze bialko wzorcowe ma jednak troszke inny sklad aminokwasowy, ale i tak bialko jajek ma sklad bardzo zblizony do idealnego :)

oki...odstawie tę soje na rzecz białka :D dzięki anyżówka

zdrowa zywnosc=przede wszystkim owoce,warzywa, produkty zbożowe, nasiona (np orzechy) .Najbardziej niezdrowe-mieso

najbardziej niezdrowe, jak juz cos, beda raczej fast-foody, slodycze, czy gazowane napoje typu fanta itd. mieso, najlepiej z dobrego zrodla, jest normalnym, zdrowym elementem pozywienia.

skoro jedzenia miesa jest takie naturalne i zakodowane w ludziach to niech do cholery naturalnie je upolują i zjedzą... a nie kupuja chemie ze sklepu

jakby nie bylo to zarżniete świnie zjadacie.. wiecie ile krwi polecialo i jak cierpiała?albo krowa? fuuuj , wyobrazcie sobie te wętrzności... te wyciąganie żył .... a fuj i to wlasnie jecie

no, im bardziej przetworzone zarcie (wiecej chemii) tym gorsze oczywiscie, ale mieso be bo nie jest naturalnym pokarmem czlowieka, a predzej drapieznika typu wilk, kot :P

upoluja? :D przypomne tylko, ze od chyba kilkudziesieciu tysiecy lat ludzie hoduja zwierzeta i nie musza juz polowac na dzikie stworzenia :) co do "chemii" w miesie w sklepie, to nic na to nie poradzimy - najlepiej miec wlasna hodowle albo kogos znajomego i pewnego, kto hoduje zwierzeta, od kogo mozemy kupic mieso. jesli nie mamy takich mozliwosci, to jestesmy skazani na sklepy - polecam nie oszczedzac i kupowac raczej drozsze mieso, na pewno jest lepszej jakosci.i oczywiscie nie zadne pieczone kurczaki z hipermarketu :D ilosc zjadanego miesa nie musi byc duza, to raczej czubek piramidy zywnosciowej. ale nie powinno sie calkowicie rezygnowac.

tto jest chore. bo wyobrazcie sobi ze tak samo zrobia z czlowiekiem i go zjedza. wspaniale co? wycagna mu wnetrznosci... przerobia...spuszczą krew... powiesza na haku u rzeźnika. odetna nóżke na rosołek... wątrubke z cebulką.. mmm za bledy przepraszam, nie jestem dobra z ortografii

fuj ;(( okropni jestescie.... jakmozna :(((

jakby anyżówce zabrakło jej kochanego mieska toby moze i czlowieka ubiła i obgotowala - w koncu kanibalisci kiedys istnieli ;) :P

kwiatek.... racja. czlowiek nie potrzebje miesa! nie musza ginac inne istoty!

Kwiatek - jakby mieso nie bylo naturalnym pozywieniem czlowieka, to zauwaz, ze pewnie czlowiek nie posiadalby enzymow sluzacych do trawienia miesa, ani w ogole nie bylby w stanie go jesc. a akurat tak sie sklada, ze wg antropologii to wlasnie mieso upolowanych zwierzat bylo podstawowym pokarmem czlowieka pierwotnego, stad tez zwykle ludzie z grupa krwi 0 sa bardziej "miesozerni" (grupa 0 jest najbardziej prymitywna i pojawila sie jako pierwsza w ewolucji czlowieka). oprocz miesa, ludzie jedli owoce czy jakies nasiona i korzonki, ale tak naprawde dopiero rozwoj rolnictwa spowodowal, ze ludzie zaczeli jesc wiecej produktow roslinnych. polowanie bylo wczesniej, niz rolnictwo.

wiecie co, ja nie mam zapedow kanibalistycznych, ani nawet mysli tego typu. to, ze w ten sposob kojarzycie swiadczy tylko o Was, jesli na widok miesa marzy Wam sie zabijanie ludzi, to chyba macie cos z glowa nie tak :P

anyżówka - i tu cie mam :P otoz mieso surowe czlowiek nie potrafi strawic - praktycznie gnije ono w jelitach jezeli nie jest szybko wydalane. Dopiero obróbka termiczna powoduje ze mieso jako-tako daje sie strawic. To co sie glownie wchlania to tluszcz zwierzecy ktory dostarcza energii organizmowi. Natomiast dodatkowo mieso niestety powoduje psucie zebow jako ze czlowiek wlasnie NIE posiada enzymow do jego rozkladania oraz przyczynia sie do osteoporozy.

a wiesz, od jak dawna ludzie znaja ogien?

anyżówka - to nie jest istotne od jak dawna ludzie znają ogien - temat jest o zdrowej żywności, przypominam ;)

zreszta, z kim ja dyskutuje..... dziewczynko, wez do reki jakikolwiek podrecznik dietetyki/bromatologii/zywienia czlowieka - i sie juz nie osmieszaj. obowiazku jedzenia miesa nie ma - nie chcesz, nie jedz, ale nie glos herezji o tym, ze mieso nie jest naturalnym pozywieniem czlowieka, bo to oznaczaloby, ze ludzie od wielu tysiecy lat jedza nienaturalne pozywienie, bez ktorego brakowaloby im wielu cennych skladnikow, bo suplementowanie diety i wzbogacanie roznych produktow o dodatkowe mineraly i syntetyczne witaminy to raczej pomysly ostatnich lat.