Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ju............................

Co byście zrobili, gdybyście się dowiedzieli, że Wasze dziecko jest homosiem?

Polecane posty

jest sporo dysfunkcyjnych rodzin, jednak tym dzieciom jakoś można pomagać, nie wiem - rodziny zastępcze, czy rodzinne domy dziecka ale planowe umieszczanie dzieci w związkach homo wg mnie nie powinno mieć miejsca np. nie zapominajmy, ze dla nastolatka bardzo istotna staje się przynależnosc do grupy, a więc identyfikowanie się z grupą rówieśników na tyle, na ile się da nie wiem, czy tak wyraźna różnica (bo statystycznie na ilu podobnych kolegów w szkole mozna liczyć) jak wywodzenie się z rodziny homoseksualistów nie stanowiłaby jednej z głównych przeszkód, zeby poczuć się właśnie zidentyfikowanym z rówieśnikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
Witajcie wieczorową porą.:) Oczywiście zostało przeprowadzonych wiele badań na temat dzieci wychowywanych przez pary homo, przede wszystkim w USA, kiedyś się w to wgłębiałam z musu - i wniosek jest jeden: co autor, to inny wynik. Wszysko zależy od celu badania - czy ma pokazać, że wpływ jest negatywny, czy też, że nie ma wpływu. Co bardzo prosto jest uzyskać przeprowadzając badania na próbie nielosowej, a tak właśnie było. Także tym się kierować trudno. Jeżeli chodzi zaś o dzieci wychowywane przez jednego z rodziców, to też coś jest na rzeczy. Ogólnie nie ma co zaprzeczać, że rodzina jedt bardzo ważna w procesie wychowawczym i w kształtowaniu charakteru, ideałów, postaw itp. Jeżeli dziecko nie ma na codzień do czynienia z przyjętym za wzorcowy modelem rodziny, to potem odbija się to na jego związkach. Oczywiście to nie znaczy, że z takiego dziecka nie może wyrosnąć wartościowy porządny dorosły człowiek, jednak wymaga to od niego więcej pracy, samozaparcia, poszukiwań. Bo nie ma wzorca, musi do tego samo dojść, praktycznie nie wiedząc, co to jest. Jak dziecko we mgle:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
Już wiem, jak Was przepędzić z topiku.:classic_cool::P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ju no właśnie zobaczcie , że nawet para hetero musi spełanić wiele warunków zanim w jej ręce odda się dziecko- własnie po to by dziecko miało jak najlepsze środowisko do rozwoju psychicznego dzieci, które są już na tyle duze i tak naznaczone są patologią, bo są świadome tego że są sierotami i że zostały adoptowane a model rodziny ona ona i on on dodatkowo to pogłębia jest naprawdę bardzo wiele par hetero, które mimo tego że sa kochającymi się małżeństwami nie mają na adopcje szans- i nikt nie robi z tego wielkiego halo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
homo zaczynaja być menczennikami XXI wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wracajac do tematu
Dosyc duzo jest wynikow tych badan. To jest tylko fragment, jesli to kogos interesuje: "Warunki rozwoju psychofizycznego dzieci wychowywanych przez pary tej samej płci są porównywalne do tworzonych przez pary osób płci przeciwnej pod warunkiem zapewnienia podobnych warunków socjalno-ekonomicznych. Jednocześnie orientacja seksualna rodziców nie determinuje orientacji seksualnej wychowywanych przez nich dzieci: „ Badania porównujące grupy dzieci wychowywanych przez rodziców homo- i heteroseksualnych dowiodły, że nie ma żadnych różnic w rozwoju dzieci z obu grup w istotnych kwestiach: inteligencji, dostosowaniu psychologicznym i społecznym czy relacjach z przyjaciółmi. Należy z całą mocą podkreślić, że orientacja seksualna rodziców nie wyznacza orientacji seksualnej wychowywanych przez nich dzieci. " Ju - nie jest prawda, ze co autor, to inny wynik. Osobiscie nie jestem etuzjastka adopcji dzieci przez pary homoseksualne, ale nie mozna udawac, ze geje i lesbijki nie maja dzieci. Kto przyzna sobie prawo do odebrania jakiejs lesbijce dziecka i na jakiej podstawie twierdzi, ze jest zla matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na jakiej podstawie odbiera się prawo bycia matka kobiecie, która jest np starsza o rok od wieku wymaganego do adopcji? na jakiej podstawie odbiera się prawo osobom , których dochód jest nie taki- jaki jest przewidywany w systemie adopcji?? i co z tego , że żyli by szczęsliwie bez luksusu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chyba jest róznica między biologicznym dzieckiem lesbijki a celowym tworzeniem modelu rodziny para homoseksualistów plus dziecko/dzieci jeżeli będzie referendum - mam zamiar głosować przeciw :-) tak jak wiekszość mieszkanców tego kraju, tutaj żyjemy, taką mamy historię, tradycje, przekonania - jednym słowem realia są jakie są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wracajac do tematu
Nie rozumiesz ike. Nie mowie o adopcjach. Lesbijki maja dzieci. Na jakiej podstawie twierdzisz, ze sa gorszymi matkami? Czy pary heteroseksualne uprawiaja seks w obecnosci dzieci, czy jest to intymna sfera zycia, ktora poza sypialnie nie wychodzi? W kwestii adopcji mamy podobne zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hoh pola - widzisz ja za podobny pogląd zostałam nazwana przez krytykantkę glupią ale fakt wole byc homofobem niż wbrew sobie podarzać za moda i na siłe udowadniać swoja wielką tolerancję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
Wcacając Jest prawdą. Poszukaj więcej, to zobaczysz, że wyniki są diametralnie różne. Jak pisałam - celowa próba, więc obiektywności zero. Ale i tak statystyka nie zastąpi życia - każdy przypadek jest inny, nie da się przewidzieć, co w jakiej rodzinie się stanie - bez względu na to, co się dzieje u większości. Jak pisałam wcześniej: odbierać nie, ale nie dawać. Chociaż zdaje mi się, że w PL też apopcja dzieci przez pary homo będzie za nie aż tak długo dozwolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike, nie uważam się za homofoba, tzn. ich związki są mi obojętne a w kwestii adopcji naparwdę nie musimy naśladować np. Holandii marihuana wg nich również jest nieszkodliwa, tylko ciekawe dlaczego mają tylu psycholi a ich psychatryki mają zawsze komplet pacjentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wracajac do tematu
ju - jesli takie dzieci czuja sie w jakis sposob dyskryminowane, to glownie dzieki nietolerancyjnemu otoczeniu i nie mowie tutaj o ludziach, ktorzy sa przeciwni adopcji (kazdy ma prawo do wlasnego zdania), ale o tych, ktorzy na codzien bawia sie smarowaniem g... klamek od drzwi za ktorymi mieszka para gejow polaola - referendum ok, ale argument "bo taka jest wiekszosc" troche mi tu nie pasuje. Zauwazylas, ze np niepelnosprawni nie moga sie swobodnie poruszac po miescie, bo wiekszosc nas nie ma z tym problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pola ja tez się nie uwazam- ale zostałam tak nazwana- cóż przez to przecież nie zmienię swoich poglądów z resztą najzupełniej się z tobą zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
Wracając Owszem, ale tych skrajnie nietolerancyjnych nie wyeliminujesz - ich też trzeba tolerować. Przecież czarnych też niektórzy nie lubią, kebabów czy innych chińczyków, ale oni jednak żyja i jakoś sobie radzą. A homo mają o tyle dobrze, że jeśli nie chcą, to nie muszą się ze swoją orientacja obnosić. Przeciez tego na 1szy rzut oka widać być nie musi. No niestety, równość może być co najwyżej na papierze, a w rzaeczywistości będzie tak, jak jest, myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"polaola - referendum ok, ale argument "bo taka jest wiekszosc" troche mi tu nie pasuje." źle mnie zrozumiałaś, to była tylko wywodząca się z realistycznego spojrzenia na sprawę dygresja bynajmniej nie argument opinia jest tylko moja i każdy ma prawo do innej, moja jest taka, ale jednocześnie wiem że podobnie w tym kraju myśli większość z obserwacji rzeczywistosci to wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
Zresztą, najbardziej okrutne sa dzieci. Przecież nawet tu, na kafe, mamy wiele przykładów osób, których obecne problemy z samoakcepracją wynikają ze złych wspomnień z dzieciństwa. Sama gdybym była wrażliwa czy przejmowała się ludźmi, to pewnie już dawno bym sobie krzywdę jakąś zrobiła, bo miałam ciężkie dzieciństwo.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ju.........a co mam powiedzieć ja????????? która przez cała podstawówkę byłam plastusiem????? ja nawet rozumiem zwolenników- ich podejscie jest takie, że gdyby była tolerancja absolutna to wiele z naszych obaw samoistnie by znikneło- ale to jest utopia i to wielka utopia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wracajac do tematu
Zalezy co rozumiesz przez obnoszenie sie ze swoja orientacja, bo mi tam dwoch facetow, ktorzy trzymaja sie za rece nie przeszkadza. My tez tak przeciez robimy, a nawet wiecej, bo po to sa przeciez sluby i wesela, zeby oglosic calemu swiatu, ze sie kocha. Co innego parady. Uwazam, ze tylko wznosza dodatkowe mury i prowokuja agresywnych mlodych ludzi. Mysle, ze sie ze mna zgodzicie Dzieki za dyskusje dziewczyny. Musze uciekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
Ike, i tak miałam gorzej, to mi masz współczuć, a nie ja Tobie.:P Zreszta, do tej pory mi dokuczają bardzo, bardzo często. Ludzie sa okrutni - najlepiej ich unikać:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
Zgadzam się co do parad, że to niepotrzebna prowokacja. Ale homo dla swojego dobrz powinni za rączkę za często nie chodzić - to tak, jakby kibic znienawidzonej w danym mieście drużyny nosił się dumnie w szaliku po mieście.:P Róznież dzięki za dyskusję, do napisania, mam nadzieję.:)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P tak za darmo nie będę nikomu współczuć :P a tak na poważnie- ja widząc calujacych sie meżczyzn na uboczu, na ławce - jedyne co pomyslałam- to to że się pewnie bardzo kochają co do lesbijek nie widziałam takiej sceny. moja znajoma , którs jest les jest osoba dośc wulkarna w sposobie bycia i sposobie prowadzenia związku więc nie jest to specjalnie "smaczne"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
Wiesz, ogólnie całować się w mscu publicznym raczej nie wypada, mnie niesmaczą parki, które wylizują sobie wnętrzności wzajemnie w autopusie czy gdzieś indziej. Buziak, chodzenie za rękę - O.K., jeśli ktoś ma potrzebę. Ja tam się spoufalać nie lubię, bez róznicy, czy publicznie, czy prywatnie, ale akceptuję to, że inni lubią - ale tez są granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też uważam, że zbyt namiętne całowanie się w miejscu publicznym to przesada, a kombinacja płci osób całujacych się w ten sposób nie ma tu nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ju ale oni siedzieli za takim fajnym drzewkiem na plantach na ławce przy alei zakochanych;) i nie było to jakies oblesne lizanie się to naprawdę było romantyczne czasami milion razy gorzej wygląda para hetero właśnie doslownie liżąca sie na przystanku autobusowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracając do tematu ---- dzieki za informacje,jeszcze sama poszukam i trochę poczytam... Ike tonie moda tylkokolejny problem- zjawisko, przed którym stanęliśmy jako społeczeństwo...oczywiscie ze kazdy ma głosować jak uwaza za słuszne, temu własnie służy referendum, ale warto swoje uprzedzenia tez na czyms sensownym oprzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie ja naprawdę rozumiem dramat takich osób tak jak rozumiem dramat wielu innych osób w zupełnie innych sprawach tylko czasami nie ma dobrego rozwiązania na wszystko sa rzeczy wazne i ważniejsze w tym wypadku dobro dzieci jest dla mnie ważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolorowa alez ja opieram- nie idę za owczym pędem- poszłabym, gdybym wbrew sobie tolerowała pewne rrzeczy bojac się, że ktoś mnie nazwie moherem czy homofobem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się ze my mamy problem wogole z tolerancją, niby mowimy jest mi toobojętne... ale z drugiej strony po co oni sie obnoszą z tym trzymaniem za reke czy całowaniem, to tak jakby murzyn wychodzący na ulicę, malował się na biało, zeby nie denerwowac rasistów.. to nie w nich problem tylko w nas... co do dzieci oczywiscie ze dobro dziecka jest najwazniejsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×