siedze ciągle w domu i juz mam tego dosc, co mam robic?? nie chce zyc tak

ale moze jest tak ze to Ty unikasz ludzi,ja pomimo ze zajecia mam tylko w weekendy,kazdy jest zapracowany,to jednak poznałam super ludzi:)

na jakiej uczelni w katowicach studiujecie? ciezko bedzie dostac sie na dzienne na akademie ekonomiczna w tym roku jak myslicie?

moim problemem jest to, ze nie widze nigdzie tych \"super\" ludzi. nie znam nikogo, z kim chcialabym sie blizej zakumplowac. jestem jakims dziwnym odludkiem...

anka ja bede za 3tygodnie mieszkac we wroclawiu i mam tak samo:(

nie przejmuj sie ja tez siedze sama w domu no ale ja lubie sobie posiedziec jestem typowa domatorka zalety siedzenia w domu: telewizja komputer ciekawa ksiazka sluchanie muzyki itp. Kolezanki mi mówią -Rusz sie z tego domu patrycja Ale nigdy jeszcze z nimi nigdzie ni wyszłam :-D

witajcie moje drogie! :) jak Wam się rozpoczął dzien? Ja własnie sie wygrzebałam z łóżka :D uwielbiam leniuchowac (:

jakbym czytała siebie.... skad jestes?

a ja już dawno na nogach:) ,byłam już w sklepie i posprzatałam.i nuda trochę bo nie pracuję,mój facet robi i tak se siedze w domu,ale czasem trzeba wyjść do ludzi to fakt .a plus siedzenia w domu to taki że można o siebie dłużej zadbać

juz doczytalam.... ja tez jestem z okolic katowic tak się składa....

z okolic Katowic,a Ty?

a ile masz lat?:>

17.. a Ty? kruffkaa jestes:) ?

18

ja siedze ciagle sama w domu pratycznie i zaliczam zyciowe porazki :/ macie jaies pomysly?

mam pomysł!--> weźmy się w garść,wspólnie zawsze raźniej :)

moze sie skumplujemy :) soro jestesmy z okol. katowic;)

jestem. Czesc dziewczyny ;)) fajnie, ze rozmawiamy ze sobą. Nie przypuszczalam, ze tak wiele osob ma ten sam problem co ja..

kruffkaa czytajac Ciebie jabym swoje slowa czytala ... naprawde

Bo ja też tak mam, czasem wychodze, ale przyjaciół to mam tylu, że na palcach jednej ręki można policzyć. Też wolę w domu posiedzieć , obejrzeć TVNSTYLE, poczytać , zadbać o siebie , z psem przejść sie ,czy do sklepu. A gdzies do dyskoteki to mi sie nie chce. Mam 27 lat. Może ktoś chętny na jakąś kawe w Warszawie na przykład w centrum ?

widzę, że jesteśmy w różnym wieku, to smutne, ze nie tylko ja tak cierpię ;[ to strasznie nie miec nikogo, niektóre z Was maja znajomych.. ja nie mam nikogo juz od kilku lat ;[ Nierozumiem jak można życ w samotności, bez drugiego człowieka, ja widze po sobie, ze brak kontaktu z ludzmi sprawia,. że czuje sie coraz gorzej...

samotnosc to choroba sraszna... :(

tak, a bezradnosc jeszcze gorsza ;[

mozesz powiedziec z jakiego miasta jestes:) ?

ja juz pisałam tutaj kilka razy, ze jestem z okolic Katowic

wiem... ja tez... ;] ale chodzilo o miasto :) ale ok;* nie wypytuje

ojj nic sie nie stało

z sosnowca jestem

jak z odpowiedzia na moje wczesniejsze pytanie :) ?

ja nie wiem, nie studiuje w katowicach

ja tez siedzialam sama w domu.az znalazlam jakas "samotna" co tez siedzi i poszlysmy razem.hehe dwa samotniki.dwa odrzutki spoleczne.ale zawsze cos.patrzcie dookola moze jest ktos zdegradowany spolecznie,ale jednak sam?