Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość expectation

robiłam obiad i nagle

Polecane posty

Gość expectation
pracuję w zakładzie poprawczym - jestem psychologiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 258
hehe pracujesz w zakladzie poprawczym... mam nadzieje ze sie nigdy nie spotkamy przynajmniej nie w takich okolicznosciach... no a podejrzewam ze srajek to jeden z twoich byłych podopiecznych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Expectation - no to chyba wiesz, że wkurzony facet musi się wyżyć. Jeśli tak nie robi, to nie jest facetem. Niektórzy z tych, którzy nie są, wchodzą na kafeterii rzucać bluzgami - jak Srajek. Twój mężczyzna, expectation, pewnie siedzi teraz w aucie i myśli, jak bardzo został zraniony. Może pojechał do kumpla, może jest w knajpie. Wróci. nie denerwuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expectation
258 - mozliwe - ale wiesz - nie chcę Cie urazić w żaden sposób - ale mamy tylko wychowanków którzy nie ukończyli 21 roku życia - a Ty mój drogi wydaje mi się, że masz trochę więcej lat... no ale mogę się mylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno expectation - faceci bardzo lubią rozpamiętywać swoje krzywdy, zatapiać się w nich. On pewnie to właśnie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expectation
jeżozwierz - zupełnie inaczej patrzy się na problemy własne i swoich bliskich a inaczej na zupełnie obcych osób - trudno wtedy o trzeźwy osąd sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 258
hehe... spokojnie nie urazisz mnie nie masz czym... nie mam takiego charakteru jak twój mąż... przynajmniej mam taką nadzieję bo nie chciałbym w przyszłości mojej pani takich scen urządzać... tym bardziej ze nie ma o co...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expectation
jeżozwierz - dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expectation
258 - hmmm ja myślałam, że mój mąż taki nie jest... ale może to jednorazowe - mam nadzieję... btw - dlaczego 258?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 258
no wiesz kto jak kto ale twój mąż po powrocie będzie miał poważne problemy z obiektywnym spojrzeniem na sprawę... a z trzeźwym to już wogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 258
dlaczego 258? moze dlatego ze nie mialem jakiego sensownego nicku wymyslic... a 258 ma charakterystyczny uklad na klawiaturze wiec zapamietam... no a po za tym jak bede jadł klawiaturę to żebym wiedział do którego momentu..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expectation
mam nadzieję, że w jakim by stanie nie wrócił to będzie cały i zdrów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 258
nadzieja zawsze umiera ostatnia... ale teraz takie protezy robią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expectation
jesteś zabawny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expectation
258 kojarzy mi się z autobusem o tym numerze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 258
co? ty chyba jeszcze zabawnych ludzi nie widziałas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expectation
och widziałam - ale to nie zmienia faktu, że i Ciebie do takich zaliczyć mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 258
hehe autobus moze odrazu z pociagiem ... z tym co przejerzdża przez tą stacje co srajek tam stacjonuje... słuzba nie drużba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martita.....
Czy twoj maz naprawde nie wrocil? to ja czuje co ty teraz myslisz... ja na twoim miejscu bym juz cos interweniowala moze cos mu sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 258
no wiesz jeżeli to był komplement to dziękuje;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 258
oj boże wróci jutro i będzie git... przenocuje w samochodzie ... albo w zakladzie poprawczym zeby rano swoja zone powitac w najmniej spodziewanym momencie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emcua23
zeby cos mu sie stalo to musialby byc ogromny zbieg okolicznosci, przechodzilam kilka razy przez to co ty teraz z racji ze moj facet jest raczej porywczy, gdy pojawia sie jakies nieporozumienie on nie potrafi o tym rozmawiac tylko najpierw wychodzi i dlugoo milczy. ale taka juz ma nature, a Ty nie przejmuj sie, wroci;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytalam wszystkich postow
ale nie zgadzam sie z owym Lukaszem, ze umiesz sie zachowac w kazdej sytuacji - upublicznianie takiego SMSa ( z imieniem nadawcy) jest zdecydowanie niedelikatnoscia, niedyskrecją i brakiem wyczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[to wyzej to ja] a tak poza tym to sobie moge mowic zebys sie nie przejmowala ale tak naprawde jak tez za kazdym razem przezywam horror to juz raczej nieuniknione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
totalnym brakiem wyczucia byl raczej sms od owego lukasza przez ktorego powstalo to cale zamieszanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 258
ciekawe dlaczego? wiesz dziewczyna nie ma sobie nic do zarzucenia wiec wg. mnie wszytko jest oki... chyba owy Łukasz nie czyta kafeterii...chyba... no ale trudno przez niego dziewczyna teraz czeka na męża i sie martwi... a jak sie troche z niego ludzie posmieja to nic nie zaszkodzi... od tego sie nie umiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expectation
przepraszam - nie chcę nikogo urazić, ale myślę, że Łukasz nie miałby mi tego za złe... zresztą najważniejszy jest dla mnie mój mąż, a Łukaszów i kobiet w mojej sytuacji mogą być dziesiątki... nie podałam nazwisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 258
hehe... no widzisz ochrona danych osobowych to nie byle jaki portal:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokladnie skoro lukasz jest w zwiazku i wysyla takie smsy do swojej bylej ktora teraz tez jest w zwiazku, to facet musi miec duze poczucie humoru albo byc kompletnym idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expectation
heh niepokoję się coraz bardziej - może gdybym kiedyś coś podobnego przechodziła potrafiłabym się bardziej zdystansować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×