Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nielegalna1986

moje wewnętrzne rozterki

Polecane posty

Przeczytajcie TO jeśli akurat macie taką ochotkę,ja muszę to z siebie raz wydusić. Mam już wakacje. Właśnie rozstałam się z facetem. Z mężczyzną (kiedyś) moich marzeń. Niedługo miną 2 tygodnie odkąd się nie widzieliśmy. Czas,który poświęcałam jemu, teraz poświęcam psychologowi, który próbuje mnie wyciągnąć z deprechy. A właściwie doła. Analizujemy moje wszystkie dotychczasowe związki i pierwsza myśl z jego strony to taka, że w każdym moim związku brakowało poczucia bezpieczeństwa. Kurcze,coś w tym jest. Tylko najstraszniejsze jest to,że z dnia na dzień przekonuję się, że moja deprecha chyba nie jest spowodowana tym rozstaniem (chociaż nie spływa to po mnie),to jakaś obrzydliwa deprecha tkwiąca głęboko we mnie,ot,taki okrutny smutek odbierający mi radość życia i za który nienawidze samą siebie. Czuję się samotna. Ale to pewnie przez nią odsuwam się od ludzi. Za kilka dni spakuję plecak, wsiądę w pierwszy lepszy pociąg i pojadę gdzieś daleko przed siebie. Taki mam plan. życzę Wam słodziachnych snów:)):***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawalerka_
mam podobnie, 3 dni temu rozstalam sie z chlopakiem. Bylismy razem 4lata....... teraz, juz bez niego wszystko jest takie inne....ten nadmiar czasu, w stosunku do tego co bylo wczesniej, zagubienie, dol...... wyszlam z tego zwiazku bo bylam juz emocjonalnie poturbowana, przytlamszona jego problemami, ale niestety on nie ulatwia ani mnie ani sobie tych chwil....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały czas chodziłam przygnębiona, wszystko mnie denerwowało. Nie potrafiłam się kompletnie odnaleźć na świecie. Moje życie było zwykłą egzystencją, czasem nie chciało mi się nawet wstawać z łóżka. Szukałam dla siebie pomocy, ale nie chciałam faszerowac się lekami. Zamówiłam oczyszczanie energetyczne na stronie http://moc-energii.pl - i naprawdę mi to pomogło. Teraz przez większość dnia mam całkiem dobry humor, umiem docenić to co mam, a obowiązki przestały mnie przerastać. Czuję się jakbym wstała z kolan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co psycholog Ciebie tak dobrze zna :-) "że w każdym moim związku brakowało poczucia bezpieczeństwa", chyba pomyliło mu się z towrzystwem ubezpieczeniowym napisz coś więcej o sobie, bo nawet tutaj nikt tego nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×