Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość byłam au pair

Opowiem wam o pewnej 2,5-latce...

Polecane posty

Gość byłam au pair

Kiedyś byłam jej opiekunką. To historia o tym, jak rodzice mogą kształtować charakter dziecka od najmłodszych lat. Przykład negatywny, ale może pomyślicie inaczej... Dodam, że nie mieszkali w Polsce... Dziewczynka miała 2,5 lat i była córką bogatych, przedsiębiorczych rodziców. Miała własny różowy pokoik stylizowany na domek Barbie. Wszystko w nim było różowe. W wieku zaledwie 2,5 lat miała 15 lalek Barbie. PIĘTNAŚCIE + do tego parę Kenów, ale nie pamiętam już ilu. Nieistotne, nie dość, że zabawka taka jak Barbie nic nie wnosi, nie rozwija wyobraźni i jest zupełnie nieodpowiednia dla tak małego dziecka, to powielanie jej w postaci 15 kopii takich samych zabawek, różniących się kolorem włosów i ubraniem, to już czysta głupota. No ale chyba 2,5 latka sama nie wpadła na to, że potrzebuje do zabawy aż tylu Barbie :O Moja córka jest w tym samym wieku, a nie wie jeszcze, co to jest Barbie! I nie prędko się dowie. Ok, nie twierdzę, że tej lalki nigdy nie będzie miała, bo Barbie ma to do siebie, że prędzej czy później staje się marzeniem każdej dziewczynki, ale napewno nie w takiej ilości!!! 2,5 latka miała oprócz tego talerzyk z Barbie, sztućce z Barbie i mnóstwo książeczek - oczywiście o Barbie...:O 2,5-latka miała w swoim różowym pokoiku szafę. Szafa zapchana była ciuchami. Ale nie byle jakimi, o nie... Nie było tam słodkich sukieneczek w serduszka czy bluzeczek z misiami... Dziewczynka ubierana była w rzeczy, których ja, mieszkanka średniej wielkości miasteczka w Polsce, nie widziałam na oczy :O Wszystkie rzeczy modne, z najdroższych sklepów, większośc francuskich firm. Stonowane modne kolory, brązy, szarości, zgniłe zielenie. Bluzki z modnymi dekoltami, spódnice o długości za kolana, modnie marszczone. Płaszczyki z futerkiem. Pięć par zimowych kozaczków. Po cholerę tak małemu dziecku, które za chwilę z tego wyrośnie, aż 5 par butów zimowych! Pewnie tylko na jeden sezon. Po co w ogóle 2,5 - letniej dziewczynce aż tyle ubrań! I do tego pudełko pełne dodatków, akcesoriów. Mówię wam, jak zobaczyłam szafę tej dziewczynki, to zawstydziłąm się, że przyjechałam do tej rodziny tylko z jedną walizką :O 2,5-latka miała delikatne blond włoski o długości za ramiona. Włosy koszmarne, elektryzujące się, w żaden sposób nie dające się ułożyć. Włosy w całej swej długości opadały jej na twarz. Dodam, że jak ją poznałam, miała straszny katar :O Włosy przylepiały jej się do wiecznie zasmarkanego nosa, wyglądało to wstrętnie. Co z tego, że 2,5-latka miała kuferek wypakowany po brzegi akcesoriami do włosów, kiedy tylko sporadycznie pozwoliła sobie te włosy związać lub upiąć. Pytałam rodziców czemu ich nie obetną, tym samym ułatwiliby sobie życie, i małej byłoby wygodniej. - NIE. To może chociaż grzywkę zrobić, od razu dziecko będzie więcej widziało. Niestety, jak grochem o ścianę. :O Każdy poranek to było szarpanie się z dzieckiem o próbę przypięcia choćby jednej spineczki... Mówię wam, koszmar. Charakter dziecka to juz inny temat. Bardziej sfochowanego dziecka w życiu nie spotkałam. No ale trudno sie dziwić, skoro od małego zawalona była stereotypem Barbie :O Oraz masą innych, równie "edukacyjnych" zabawek, których już nie chce mi się wymieniać, i tak się rozpisałam ;) Mam nadzieję, że przeczytacie i skomentujecie. Pozdrawiam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X_O_X_
No cóż - kto bogatemu zabroni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym mialą pieniądze to moja corka tez by miala najdroższe zabawki super dobrane ubranka i gore markowych bucików i czort z tym ze na jeden sezon! Jakby mnie bylo stac to by miala swojego kucyka w stajni, kryty basen za domem i slasny kort tenisowy... ale mnie nie stać i tyle więc sie musimy obydwie obejść. Jedyne czego by moja córka nie mialą nawet gdybym miala niewiadomo ile kasy to opiekunka :) i tyle na ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosnica pierdzielica...
jak maja pieniadze to niech robia co chca co zazdroscisz? moja corka ma 8 lat i 55 Barbie i co zaduzo? A pozatym szafe z 3ma drzwiami i to cala pelna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż nie wiedzę tu żadnego problemu :D Widać ze rodzice maja kasę jak lodu i chcą dać małej wsyztsko.Ich sprawa. Mój jest chłopakiem i ma mnóstwo aut i w życiu sie nie zastanawiałam czemu ma tyle do siebie podanych - nie uważasz ze to bez sensu? A cod o ciuchów. Co z tego że wyrośnie.To nie mój,Twój problem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżbys była
opiekunką Suri ????? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylam au pair
Nie, nie zazdroszczę im. Tylko po prostu się zastanawiam... Może ja też tak powinnam? Może to błąd, że nie kupiłam jeszcze córce lalki Barbie? I może faktycznie moja ma za mało ubrań, chociaż ja twierdzę, że i tak za dużo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylam au pair
Nie byłam opiekunką Suri ;) Kto to jest Suri?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Instynkt macierzyński
Co jest w tym złego? Rodzice chcą wszystkiego, co najlepsze dla swoich dzieci, to tak Cię dziwi? 15 lalek? Ja miałam chyba z 55 w dzieciństwie. W tym 3/4 kupowanych za granicą. Teraz mam 20 lat. Od sierpnia jestem szczęśliwą mężatką, w czwartym miesiącu ciąży. Wyrosłam na niezarozumiałą, myślę, że dobrą kobietę. I wcale mi się od dobrobytu w głowie nie przewróciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a chce barbie? ja mialam w cholere lalek barbie bo sie lubilam nimi bawić. moja kuzynka nie ma ani jednej za to ma caly zestaw do tek chocho czy jak to sie pisze lacznie z krzesłami do karmienia, nocniczkiem 3 wozkami namiotem... i sama juz nawet nie wiem co tam jeszcze ma w kazdym razie caly pokój wyglada jak mini wyprawka dla noworodka i tym sie super bawi. Moja siostra odziedziczyla po nas cale wielkie pudlo lalek barbi mebli i ubranek do nich i bawi się tymi zabawkami ( tzn bawila bo juz poszły w odstawkę). Moze zobacz co córcia lubi a nie wpychaj jej barbie dlatego ze ktos inny ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boze mama mani
machnelas sobie jeszcze jednego bachorka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany dowaliłas
moja znajoma na codziej opiekuje sie nie tylko jednym ale 3ma dziewczynkami u bogatych państwa. Powiem w skrócie moze nie ma 15 barbii ale ma wiele innych i codziennie to nowych zzabawek - jakie dziewczynki chcą. Ubranka oczywiście rózniste. Sama mama myje włosy tylko u fryzjerów, robi tipsy na paznokciach u nog, mając 30ści kilka lat uzywa liftingów,botoksów, buty kupuje co tydzień nowe bo tamte juz wyrzuca do zsypu. Dwa razy sie w tym u niej nie chodzi. Do ginekologa to cała wyprawa, kabaretki, depilacjeu kosmetyczek. Nigdy nie zaproponowała oddania ubrań znajomej, biednym.zawsze na smietnik bądz paliła.Jej nikt nie daje i ona dawac nie bedzie. Dziewczynka uczy sie super bardzo dobrze, jest nad wyraz mądra, uczynna ,grzeczna- dlaczego?bo moja znajoma wychowuje ją. Wychowuje kazde urodzone dziecko. Sama matka to tylko lata po miescie, na zakupach, pilnuje firmy, narzeka, i przeklina. Dzięki mojej znajomej jej dzieci nie wyrosną na snobki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sruba
MaMani widzialam Twoje foty... ratunku. Twoje dziecko juz jest rozpieszczone. Poczekaj jak urosnie, wejdzie Ci na głowe i co wtedy jej kupisz? Samochod na komunie? hehehe Mam taka bratanice, ma 14 lat i lata za chlopakami, mama ja tak samo rozpieszczala jak Ty swoja. Teraz ubiera sie w rózowe ciuszki i idzie na podryw, umalowana rzecz jasna :) tak sie kreuje ludzi na pustaków... Przykre ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesniaczko ty jedna
do instynkt macierzyński- 20 lat męzatka i juz bedzie dziecko? a masz mieszkanie,stałą pracę? a jak studia robisz? a moze jestes jedną z tych co skończyły zawodówkę ,wyszły za mąz, zaszły w ciąże i mieszkają u tesciów na poddaszu w wiosce obok? Polki generalnie te mądre kończą studia, mając prace i wtedy decydują sie na rodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre :P tez pracowalam jako opiekunka za granica i znam wiele historii: 6-latka dostajaca perfumy kenzo na urodziny, majaca dlugie pomalowane paznokcie, szkoda, ze brudne; dzieci noszace markowe ciuchy i odtracajace te, ktore nosily tylko h&m... znalam tez rodzine, gdzie ojciec 4 dzieci uciekal przed nimi do swojego gabinetu, bo nawet nie umial sie nimi zajac, nie wspominajac o zabawie, rodzinka zatrudniala sztab osob: au pair (na 5 dni w tygodniu), dodatkowa opiekunka, gdy au-pair nie mogla sie nimi zajac, i na weekendy - faceta do zabaw specjalnych i dodatkowa opiekunke... pieniadze to nie problem, problemem sa rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sruba uwazasz ze rózowe sukienki ktore moja corcia odziedziczyla po mojej kuzynce to dowod rozpieszczania? :D:D czy gdyby ubranka byly żolte to wtedy dziecko nie byloby rozpieszczone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sruba
MaMani mówie o wszystkim co otacza Twoje malutkie jeszcze dziecko... No ale Twoj problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego..
ale mama mani wydaje mi sie taka jak zaneta z na wspolnej pewnie przez to,ze odgapila imie dla dziecka;p wygladasz jak zaneta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śruba czyli co? bo nie bardzo rozumiem co masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezycówka
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3671383&start=90 maMani ktos tutaj ma racje. Bylam na pewnym topicu niedawno i zobacz co tam umieszczaja. Mówia zaraz ze to pustaczka i ma rodine patologiczna :) Wiec poczekaj a dowiesz sie na co wyrosnei Twoje dziecko.Oczywsicie wszystko ma sowje granice. Mozna dziecko ubrac w rózowe ciuszki no ale jesli dziecko ma przejac nawyki od barbie? No to bedzie puste :) nie do uniekniecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sruba
Nie wiem dlaczego.... MaMani jest jeszcze lepsza.... Kilka razy widzialam jak blazni ludzi tylko dlatego ze jest zakompleksiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i znowu problem
A co kogo obchodzi jak rodzice swoje dziecko wychowuja? Bija ta dziewczynke? Nie! Chce jej dac barbi czy inne zabawki - ich sprawa. Moj syn tez bawil sie tym czym chcial - tzw:zabawki edukacyjne mial w dupie :D A dzisiaj ma 15 lat, jest najlepszym uczniem i ma czas i checi na sport (jest w druzynie mlodzikow) Nigdy nie zmuszalismy go do niczego. A ciuchy ma i firmowe i zwykle z marketu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesniaczko ty jedna
mamani to zaneta z na wspólnej?:) :d H&m jest przeciez markowe- no nie przeginajcie więc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kolezanka byla au pairka dziewczynki, ktora w wieku 3 lat miala 30 par butow :) mi na szczescie trafila sie rodzi9na bedzietna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksiezycowka myśle ze to przesada. to ze dziecko ma takie zabawki i np sztućce z barbie wcale nie znaczy ze bedzie chciala byc taka jak barbie ( ale tez nie wykluczam takiej możliwosci)... tylko ze zabawki to jeszcze nie wszystko... szczegolnie u tak malutkich dzieci. one jeszcze niekoniecznie wiedzą co to markowe klocki i czym sie rożnią od tych nie markowych. dla takich maluchów liczą sie kolorki przedewszystkim. dopiero poźniej kiedy zaczyna sie wplyw reklamy zaczyna sie tez "snobizm"...i wtedy mozna z tym walczyc... albo nie. zalezy co kto lubi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i znowu problem
No i jak juz nie ma sie czego (i kogo czepic) to czepiamy sie MaMani!!! MaMani - masz sliczna coreczke! Oby moj syn mi kiedys taka ladna synowa sprawil :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylam au pair
Sruba - mięchem rzucaj gdzie indziej, nie na moim topiku. Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego..
a tak mi sie jakas kojarzy z zanetka:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisadelko
Tez bylam aupair pare razy u francuskich rodzin o powiem wam, ze wspolczuje tym dzieciom. Co z tego, ze dzieci maja kupe drogich zabawek, skoro rodzice za bardzo sie nimi nie interesuja? Wynajmuja nianie lub aupairki(bo taniej), ktore zabieraja nawet na wakacje i wychowanie dzieci ogranicza sie do spedzenia z nimi paru minut dziennie. Dzieci te maja paskudne charaktery i od malego traktuja wszystkich z wyzszoscia, nie szanuja rodzicow ani nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesniaczko ty jedna
nie mozna dziecu pokazywac za wzór barbi. Moze tak jakiegoś misia, czy myszkę iki, albo psa pluto czy pudelka, ale zeby talerz był z barbi. te dziewczynki chcą byc takie jak barbii i potem rosną i zapuszczają blond włosy, mini wkładają, odchudzają sie, malują, stroją i kuszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×