Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość markiza8787

Zajęty facet - czy mam o niego walczyć??

Polecane posty

Gość do klaudki
"uprzedze Cię - nie, samo przespanie się z kimś jeszcze nie oznacza, że się rozbiło związek" Nie, ale skoro się z nim przespała, to raczej jest sygnał, że jest zainteresowana, prawda? Wystarczająco czytelny jak dla mnie, z pewnością dla tego gościa też. A zresztą, powtórzę się, ale co tam :P Ciekawe, czy gdybyś była tą drugą dziewczyną, myślałabyś i mówiła tak samo :P Osobiście jak słucham takich bzdur, to sobie myślę: w jakim świecie ja żyję? Gdzie najzwyklejsza ludzka uczciwość? Bo teraz to już chyba zaczyna być normą, że ludzie się zdradzają, kłamią, nie przejmując wogóle drugim człowiekiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markiza8787
Witam. Zapoznałam sie z Waszymi opiniami. Coz moge powiedziec. Spodziewałam sie, ze zostane 'zjechana' piszac kolokwialnie. Niektore komentarze dały mi do myslenia. Aha - nie piszcie textow typu 'skoro zdradził ja z Toba, to Ciebie tez zdradzi' bo to do mnie w ogole nie przemawia. Kocham Go. na poczatku broniłam sie przed tym uczuciem. Myslałam, ze ten ogien wygasł. Jednak myliłam sie... Postanowiłam, ze poki co ogranicze nasze kontakty. Zobacze co z tego wyjdzie. Jesli sytuacja sie nie zmieni, wtedy pomysle, co robic dalej. Pozdrawiam wszystkie kobiety na tym forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh faceci...
Mialam faceta, bylismy razem 3 lata. Zdradzil mnie a potem odszedl do niej. Juz po tygodniu plakal, ze zaluje, po nastepnym chcial wrocic, ja glupia zgodzilam sie, poszlismy do lozka, zaczelismy spotykac sie jak dawniej... niedawno okazalo sie ze nadal z nia kreci - wcale jej nie powiedzial ze do siebie wrocilismy!! Czyli de facto ja tez zdradzil - ze mna :( Niedobrze mi na sama mysl o tym, wywalilam na zbity pysk, poszedl do niej. Zal mi tej dziewczyny, zal mi siebie, cholerny swiat... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dowolny psychiatra
Młoda damo... Jeśli mężczyzna kocha kobietę to nie bawi się z bycie z kimś innym tylko zrobi wszystko, żeby być z tą którą kocha. Jak widać z twojej opowieści - on ciebie nie kocha. Być może znajdziesz jakąś masochistyczną przyjemność w byciu z kimś kto nic do ciebie nie czuje, ale z pewnością szczęściem tego nazwać nie będziesz mogła. jesteś pewna, że tego właśnie chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drozdzowkazdzemem
Konkluzja nr 1. To tylko dziewczyna, nie zona ani narzeczona, wiec tym bardziej jesli facet nie ma nic przeciwko to dlaczego masz sie nie mieszac w cos, co i tak nie jest trwale? Konkluzja nr 2. Po co zawracac sobie glowe facetem, ktory wraca do laski, ktorej nie ufa i w dodatku na boku flirtuje z Toba i zaprasza Cie do siebie korzystajac z okazji ze tamtej nie ma w poblizu. Dla mnie ten facet nie wie czego chce, a z takim nie da sie stworzyc zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka18
Zastanów się dobrze czy chcesz żeby ten facet złamał ci serce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak walcz o niego glupia
iidotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak walcz o niego glupia
to tylko dziewczyna ale przeciez sypia z nią na pewno. ja bym sie goscia brzydzila. albo jest ze mną i tylko ze mną albo niech spada i nie zawracam sobie nim glowy. nie on jeden na swiecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polskie zeszmacenie
22:33 drozdzowkazdzemem Konkluzja nr 1. To tylko dziewczyna, nie zona ani narzeczona, wiec tym bardziej jesli facet nie ma nic przeciwko to dlaczego masz sie nie mieszac w cos, co i tak nie jest trwale? Konkluzja nr 2. Po co zawracac sobie glowe facetem, ktory wraca do laski, ktorej nie ufa i w dodatku na boku flirtuje z Toba i zaprasza Cie do siebie korzystajac z okazji ze tamtej nie ma w poblizu. Dla mnie ten facet nie wie czego chce, a z takim nie da sie stworzyc zwiazku 1. Nie ma "to tylko dziewczyna" - może ona chce, planuje zostac narzeczoną, a w konsekewncji zoną? Może on nie chce się żenić i ustalili ze sobą, że swój związek traktują jak małzeństwo? 2. Popieram, bałabym się w to wikłac - patrz mój pkt. 1 Skąd wiesz, że jak się z Tobą zwiąż, bedzie szczery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahah
piąteczka! mam identyczna sytuację. i-d-e-n-t-y-c-z-n-a!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli naprawdę było się zakochanym, to nie można tego zapomnieć ot tak. Jedynie czas może pomóc, choć i to nie zawsze. Byłam ze swoim chłopakiem ponad 4 lata więc coś o tym wiem. Było wspaniale, miałam dla kogo żyć, starac się, wracać do domu. Rozstanie przezywałam straszliwie, szukając wszelkich sposobów na Jego powrót. No i i udało się. Wszystko dzięki urokowi miłosnemu ze strony http://urok-milosny.pl , po 3 miesiącach oczekiwania i huśtawki nastrojów, mój misiek znowu jest mój: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli facet jest w zwiazku to warto o niego walczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedzieć co masz zrobic i jak to się dalej potoczy, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. To jej email tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×