boje sie ciązy, obowiazków...podołam? idealne panie domu?

wiec tak...w kwiecie wieku jestem 26 lat..czas na dzieci i tak dalje mam wspanialego faceta...slub?...jak juz tylko cywilny ale z pompa... mniejsza o wiekszosc... chodzi o to, ze ja panicznie boje sie ciazy i porodu. jak cholera/...cala ta fizjologia kobiety,,,te wymioty, bole plecow...sikanie...rozstepy...porod...bol... a na dodatek...mam dziwne wyobrazenie rodziny...dlaczego dziwne?... zaczelo tak mi sie wydawac po rozmowach ze znajomymi mianowicie moj pan ma prace gdzie musi miec wszystko wyprasowane, przygotowane na wyjazdy...wiec sporo prasowania i prania... pierwsza bomba-znajome nie prasuja facetom ubran... bo po co fakt...laza jak meliniarze... dla mnie wspaniala matka i zona... kobieta ktora dba o dom i o dziecko i o meza...inna kolejnosc powinna byc:)..gdzie dziecku nic nie brakuje...maz ma czyste i wyprasowane koszule a dom lsni czystascia pomimo 2 wielkich psow... tak wlasnie zyja znajomi(pary) z pracy mojego chlopaka...i to mi sie bardzo podoba...kobieta idealan...ale ...boje sie , ze nie dam rady polaczyc obowiazkow...ze nie podolam...dziecko maz i dom...i to wszystko musi byc idealne...i nie mam mowy o odstepstwie od ktoregos pnkt... chlopak w przyszlosc maz nie bedzie mial czasu dbac o swoje rzeczy...nie ma nawet czasu na 2dni wolnego...nie mamy rodzicow...babcie nie pomoga...i jak tu dac sobie rade?

a bedzie miał chociaż czas popracowac nad bobaskiem;)?

...mam nadzieje... taka cena zycia w polsce na normalnej przyzwoitej "stopie" ja w domu z dzieckiem i domem... a on zap...ac bedzie dalej...porazka

a ja sie boje rozstepow, hemoroidow i tego jak sie bede golic w 8 miesiacu :O boje sie, ze moje dziecko bedzie duzo srac i ze bedzie mnie to obrzydzac, boje sie ze moje dziecko bedzie plakac bo cos mu bedzie, a ja nie bede wiedziec co, boje sie, ze zrobie sie uciazliwa i nieprzyjemna dla otoczenia, ale najbardziej sie boje, ze przeistocze sie w Maxymalna Wielbicielke Wlasnego Dziecka i oleje wszystko, a poza dzieckiem nie bede widziec swiata :O i boje sie jeszcze, ze sie zesram przy porodzie no i ze bedzie bolec, i ze mi nie zrobia cesarki, ze oslepne jak bede musiala rodzic naturalnie, bo jestem krotkowidzem, a ze jak mi zrobia cesarke to zostganie duza blizna wiem, nie jestem gotowa na macierzynstwo, ale i nie planuje go przez najblizsze 7 lat ;) uff

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3750844&start=780 Ja wiem, że nie jesteś jeszcze mamą ale zapraszam do nas a humor Ci się poprawi. Poświęć tylko chwilę na przeczytaniu kilku stron a zrozumiesz, że nie ma czegoś takiego jak matka idealna, a co dopiero kobieta idealna.

oooo...ok...ja tez sie boje tego co ty...fuck...

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3750844&start=780 Zapomniałam o linku. NIE TAKI DIABEŁ STRASZNY;)