Dzieci FOR SALE - surygatki

MaMani, trwa do roku i to właśnie przy dobrych wiatrach, więc wybacz, ale czekanie i życie w niepewności przez ten rok to ciężka sprawa...

dziewczyny ale mieszkacie w naszym kraju? nie wiecie jak wszystko tu dziala? kobieta nie bedzie sie decydowac z dobrego serca tylko dla pieniędzy! a potem powstanie z tego biznes... jestem przekonana ze jesli do tego dojdzie to tak się właśnie skończy. niestety nie ma szans zeby zapanowac nad tym. zadne uregulowania prawne nic nie dadzą ... dla mnie powstalby wielki haos za wielkie pieniadze a cierpialy by dzieci.

ale jakby cierpiały? o jakim cierpieniu piszesz? dziecko przechodzi z ręki (matka biologiczna) do ręki (matka adopcyjna) wszystko jest załatwione prawnie, medycznie i ich drogi się rozchodzą, tyle, więc jakie cierpienie? cierpienie to przeżywają dzieciaki w ośrodkach adopcyjnych.

a kij mnie to obchodzi- kobieta się zgłasza do kliniki przechodzi badania, wszytsko jest ok- to niech zarabia na tym- przecież nikt nie oczekuje, że przez 9 misięcy będzie pracowała za darmo. Bo to praca- może nietypowa, ale praca. Więc niech będzie biznes- byle legalny.

i dzięki Bogu, że dla pieniędzy!!! jak Ty to sobie wyobrażasz, że miałaby to robić z dobrci serca??? wtedy to dopiero byłby problem, bo nie umiałaby rozstać się z takim dzieckiem po porodzie pomimo, że biologicznie nie byłoby jej! w takim procederze muszą brać udział tylko i wyłącznie osoby DOŚWIADCZONE czyli takie, które rodziły, całkowicie ZDROWE i ZDYSTANSOWANE do całej tej sytuacji dlatego powinno to wszystko być uregulowane prawnie w konsultacji z psychologami

do tej pomaranczki o \"ambitnym\" nicku: \"MaMani nie wygłaszaj tak \" sluchaj: to ze ktos nie moze miec dzieci, nie obliguje go do tego aby wynajmowc obcy brzuch. Jest invitro, adopcje, rodziny zastepcze itp. Nie trzeba placic obcej babie aby urodzila komus dziecko! to nie to samo co adopcja tylko NIELUDZKIE I WYRACHOWANE.

no bo dla mnie okres ciązy to nie biznes. po coś to ktoś wymyślil. po to zeby przygotowac się na pojawienie się dziecka. zabawa wlasnym organizmem za pieniadze... nie no z ktorej strony bym nie patrzyla to jak dla mnie jest to bez sensu... tylko ze strony rodzin ktore pragną dziecka wydaje sie to uzasadnione... ale ... nie wiem jak powiedziec dziecku ze rodzice go kupili od pani ktora go urodzila i mają na niego fakture albo paragonik :-/ tyle.

kurde no-----------> nie obliguje?????? a niby dlaczego nie? bo to Ty jesteś wyrocznią i masz decydować o tym czy ktoś ma mieć dziecko czy nie???? właśnie o takich osobach tutaj piszemy - które przechodzą już kolejne zapłodnienie in vitro ZAKOŃCZONE NIEPOWODZENIEM! one tak samo mają prawo mieć dzieci

jak ktos jest zdystansowany do ciazy i porodu to znaczy ze calkiem zdrowy psychicznie nie jest!!! tak dzialaja hormony i nasz organizm. jelsi ktos z wyrachowaniem potrafi oddac dziecko ktore nosi 9 mies i je rodzi to nie ejst dla mnie zdrowy!!!!!!!!!

mamani nie wyglaszaj. chcialabys przez 9 miesiecy czuc kopniaczki wiercenie sie i czkawke maluszka, widziec go na usg. przezywac wszystko potem rodzic maluszka... a potem go oddac i wziasć za to pieniądze? zrobilabyś to?

"rodzice go kupili"???:O no wiesz... piszesz jak osoba bez serca:( naprawdę nie potrafisz wczuć się choć na moment w sytuację rodziców, którzy nie mogą mieć dzieci??? no tak, jesteś jeszcze bardzo młoda i pewnie nigdy nawet przez myśl nie przeszło Ci, że być może nie mozesz mieć dzieci... a co najważniejsze dzieci już masz, to już w ogóle trudno Ci to pojąć...

troszke pokory wobec zycia ok? i nie piszcie ze nie wiemy jak to jest bo same mozemy miec dzieci. Moze nie mozemy miec innych rzeczy co? sa na tym swiecie rzeczy ktorych (na szczescie) nie mozna kupic. Adopcja adopcja i jeszcze raz ADOPCJA dla tych, co chcą a nie moga. A jak juz mowimy o tych pieniadzach to coz, za adopcje legalną sie nie placi ;) wiec i ta wasza kochana kasa zostanie w kieszeni, i jakies dziecko bedzie szczesliwe.

jest jak najbardziej zdystansowany i mam nadzieje, że takich zdystansowanych matek (nie koniecznie wynajmujących brzuch) będzie coraz więcej :)

ale tu nie chodzi o mnie, bo ja się na taki proceder nie godzę z własnym ciałem natomiast ktoś kto się godzi ma do tego prawo i wie co robi oczywiście, że nie każdy jest zdolny do czegoś takiego, ale dlaczego miałby tego nie robić jeśli chce?

kurde..wy bezpłodne laski momentami jestescie CHORE! was do psychiatryka trzeba a nie do ginekologa!! wolicie zabulić obcej babie, zamiast zaadoptowac dziecko... Boze..swiat sie wali!

i przestan pisac jakie to bez serca i bez zrozumienia sa te co mogą rodzic naturalnie, bo wlasnie takie rozumieją czym naprawde jest DZIECKO! to zywa istota, a nie lalka na sprzedaż.

Kurde no...ty za to nie potrafisz się kulturalnie zachować, wpadasz jak po ogień i bluzgasz w prawo i w lewo. Daj sobie spokój. Prawo adopcyjne w Polsce wcale nie działa świetnie...a poza tym co tu dużo mówić, ja jestem za inni przeciw, taka rzeczywistość.

a jak sprawdzisz czy taka osoba "wie co robi" czy raczej traktuje to jako czysty zysk. jest zimna wyrachowana bez emocji ... brrr ciarki mnie przechodza... dla mnie to nie jest normlane i jest nieludzkie i zdanie nie zmienie. wspolczuje tym ktorzy nie mogą miec dzieci i dlugo się o nie starają ale tak jak napisalam jest proces adopcji. rok to nie ejst dlugo!!! ciąza trwa 9 miesiecy! taki okres jest potrzebny na psychiczne przygotowanie się do bycia rodzicami!!!

kurde no---------> dziękuj Bogu, że możesz mieć dzieci i że życie nie postawiło Cię nigdy w sytuacji jak wielu rodziców, którzy dzieci mieć nie mogą i nie mów, że jest dużo rzeczy, których mieć nie można w życiu jeśli sama możesz mieć dzieci, bo nigdy nie zrozumiesz człowieka, który pragnie biologicznego dziecka, a mieć go nie może i daruj sobie komentarze na temat pieniędzy... ja z tego kasy mieć nigdy nie będę a Ty nie masz prawa mówić innym z czego mają się cieszyć i jak żyć

no to zmienic prawo adopcyjne tak by dzialalo świetnie a nie zezwalać na handel ludźmi!!!

MaMani---------> przypominam Ci cały czas, że ja mogę mieć dzieci i w ciążę zaszłam bez problemu za pierwszym podejściem, dziś jestem w 37 tygodniu, ale jestem człowiekiem i przynajmniej staram się wyobrazić sobie jak mogą się czuć kobiety, które ciąży donosić nie mogą z różnych przyczyn

mamani ale NIE WSZYSTKO DA SIĘ KUPIĆ!!! i tak powinno pozostać!

faktycznie, ide stąd bo nie powinnam sie denerwować, sama rodze za 3 tygodnie. ps. i nie mow mi ze nie rozumiem, bo tez nie moglam miec w zyciu pewnej rzeczy i powiem wiecej - nigdy nie bede jej miała.

mamani a ja o 1 dziecko staralam sie 9 miesiecy ryczalam nad nieudanymi testanmi...u mnie w rodzinie niestety byl i jest z tym problem i balam sie ze nie bede mogla miec dzieci... tą cize mam do d... caly czas nie wiem czy moj synuś bedzie zdrowy a mimo wszystko UWAŻAM ŻE HANDEL DZIEĆMI JEST CZYMŚ ZLYM! kupic mozna sobie warzywa na targu, bluzke w sklepie ale nie dziecko!

no przecież napisałam, że nad tym procederem nie tylko powinno czuwać prawo, ale i psychologowie, którzy potrafią zdecydować kto powinien, a kto nie powinien w nim uczestniczyć dopóki nie zostanei to uregulowane prawnie rzeczywiście jest to bardzo niebezpieczne moim zdaniem

skoro same twierdzicie ze prawo adopcyjne jest zle mimo ze tam tez uczestnicza psychologowie i widac komu sie oddaje dzieci- kobiecie ktora je bije i zneca sie nad nimi az lądują w spzitalu? ostatnio bylo glosno w tv skoro tak jest to w jaki sposob prawo ktore to reguluje bedzie dobre? bedzie tak samo jak z adopcja... wszystko za pieniadze.wszystko da sie zalatwic i obejsc i dzieci dostaną sie w niepowolane rece!

naprawdę uważasz, że to jest TRANSAKCJA czyli "nie wszystko można kupić"?:( rzeczywiście chyba nie potrafisz sobie wyobrazić co czują tacy ludzie, którym nie jest dane mieć biologiczne potomstwo:( spróbuj wyobrazić sobie ile ich to psychicznie musi kosztować skoro są aż tak zdesperowani by zdecydować się na tak radykalny krok jak wynajęcie brzucha:O ja nie wyobrażam sobie tego co czują tacy rodzice, gdy muszą patrzć jak w obcej kobiecie rośnie ich dziecko, choć próbuję...

Mamani, ale Ty miałaś 20 lat jak zaczęłaś się starać...czytaj miałaś jeszcze conajmniej 15 lat na te strania tj. 180 cykli , a te kobiety, które już się TYLE starają bez rezultatu??? co powiesz o nich?

jeśli podchodzisz do tego jak do HANDLU DZIEĆMI, to rzeczywiście mamy dwa różne pojęcia na ten temat bo ja widzę, to jako jedyne rozwiązanie i pomoc ludziom, którzy po prostu pragną i zasługują na dziecko, bo nie są żadną patologią tylko normalna parą, która nie miała tyle szczęścia co inne zdrowe pary ja do tego tak podchodzę

Na wynajęcie brzucha decydują się nie kobiety pozbawione empatii a kobiety z dystansem do siebie, które wiedzą czego chcą a w tym wypadku chcą wynająć swój brzuch, one nie podniecają się kopnięciem, pierwszym usg i porodem. Zresztą ja też się tym nie podniecałam.