Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość woda mineralna niegazowana...

Dzieci FOR SALE - surygatki

Polecane posty

Gość doremi tam
Wiele prawdy w tym że nie wiadomo z jakiej rodziny pochodzi dziecko z adopcji. Fakt genów nie da rady oszukać. Znam tyl;ko jeden przypadek adopcji wsród znajomych. Otóż znajomi nie mogli mieć dzieci. Załatwili adopcję w wyniku której otrzymali upragnionego chłopca synka. Wszystko było dobrze do momentu gdy dziecko nie poszlo do szkoły a wiec 7 lat. Były częste skargi na chłopaka ... gdy podrósł babcię i matkę wywalił z mieszkania . Dobrze ze siedzi teraz w wiezieniu to chociaz odpoczną od ganstera. Zrobił sobie melinę a towarzystwo drzwiami i oknami do niego wchodzili. One biedne w jednym pokoju .... bez prawa wychodzenia. Tak się synek odwdzięczył ze go zabrali i wychowywali jak swojego. Geny zrobiły swoje ... mogli się dwoić i troić ... a on i tak poszedł po biologicznym tatusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytalam wszystkiego
co napisalyscie, tylko pierwsze 3 strony, ale chcialabym sie odniesc do tego co napisala mamani ( o ktorej juz od dawna mam niepochlebne zdanie, ale to na marginesie ). Otóż napisała: "jak ktos jest zdystansowany do ciazy i porodu to znaczy ze calkiem zdrowy psychicznie nie jest!!! tak dzialaja hormony i nasz organizm. jelsi ktos z wyrachowaniem potrafi oddac dziecko ktore nosi 9 mies i je rodzi to nie ejst dla mnie zdrowy!!!!!!!!!". Po pierwsze - nie ekscytuj sie tak, nie musisz krzyczec zeby zostac uslyszaną, przynajmniej na forum. Po drugie - co ci do tego jak kto traktuje ciążę. Ja np. dzieci nie mialam, nie mam i nie planuje - nie lubie ich, drażnią mnie, uwazam że są głupie i brzydkie. Rozumiem jednak że dla kogos mogą być sensem życia. Jestem odporna na ból, mam silną psychikę, nie widzialabym problemu w tym żeby pomoc komuś w ten sposob - zostac matką rodzicielką ich dzieci. I tu kolejna sprawa która cię bulwersuje. Za darmo? Nie, nie za darmo, taka kobieta nie jest instytucją charytatywną, ma w ciąży potrzeby - dlaczego nie powinno się jej za to zaplacic? CO JEST W TYM ZŁEGO? Wytłumacz mi co jest złego w zapłąceniu kobiecie za takie szczęscie, jakim dla wiekszosci ludzi jest dziecko. Jestes głupią gówniarą która nic nie wie o zyciu a cala twoja wiedza to zasady moralne i zapatrzenie w siebie. Popatrz czasami na innych i wczuj się w sytuacje bo sądze ze jestes typem osoby z ktora bardzo trudno wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×