Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znudzona dziś

co robicie aby zabic czas w oczekiwaniu na dziecko

Polecane posty

Gość vadis vadis
wysypiajcie sie czytajcie o piekegnacji i rozwoju dzieci robcie to co lubicie potem nie bedzie czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubba ja mam niedorozwój stawów biodrowych i za chiny ludowe nie urodze naturalnie. Póki co wąskimi biodrami bym się nie sugerowała słonko bo moja przyjaciółka którą doslownie by można palcem polamać (170cm/44 kg przed ciążą) z biodrami tak waskimi że szok wypchnęła naturalnie synka 3500gramów :D Też bym wolała naturalnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vadis vadis, dokładnie. ja robie to najczęsciej, czyli wysypiam sie, ciagle czytam o bobaskach, o ciązy, i karmieniu itp itd. Ale ile mozna. hehhe, az sie w głowie kręci od tego wszystkiego. Najgorsze to to czekanie, szczególnie jak ma sie juz bardzo niewiele czasu do konca. Jak mi zostanie z tydzien albo dwa, to chyba "kota" dostane z nudów, albo z niecierpliwości. :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana dzieki za informacje, i przykro mi ze masz takiego "pecha", dziwnie to brzmi, ale naprawde szkoda. Skoro tak mówisz, to rzeczywiście, przestane sie przejmowac tym co mówią inni i zajme sie soba i tym co lekarz powie. Może i ja urodze, ale wolę bez wypychania ;), rozumiesz :). Pozdrawiam. Kurcze, strasznie dużo sie tu "produkuje" ale własnie w ten sposób widąc moja desperacje w zabijaniu nudy, slęcze przed tym kompem, póki mi nogi na to pozwalaja. potem przerwa na "nogi w góre" i likwidowanie opuchnięc i potem spowrotem do komputera. Hm... to juz jak nałog prawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubba to robisz dokładnie to samo co ja. Komputer, lózko, komputer, łózko... :D buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana dokładnie, łozko, komputer,no i czasem sprzatanie i codzienne czynności, ale źródłem mojej egzystencji jest niestety komputer. Buziaczki :) 👄 Aaaa, i seriale, hihihi, ogladam wszystkie seriale, nawet Mode na sukces, ahahha, i meksykańskie telenowele na Pulsie, jestem poprostu the best juz sie wszystkie koleżanki smieją, że mi na głowe pada ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubba ja tego tasiemca Na Sukces też oglądam..... Z nudów :D Już sobie na kompie kazałam zainstalować Need For Speed i smiagam autkami, bo tak mi się nudzi. Na szczeście dziś czeka mnie pieczenie ciastek francuskich a potem do przyjaciół. może dzień szybciej zleci. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. śpicie jeszcze? artigiana ciastka :D:D fajnie ja bym z chęcią coś upiekla ale u mnie w domu nikt nie je ciast ani ciastek... pieke tylko jak mamy "zloty rodzinne" a jakoś się nie zanosi na taki zlot w najblizszym czasie :) zadowole się zrobieniem obiadu :D ja seriali nie oglądam. tzn ogladalam namiętnie na wspolnej, ale przez wakacje nie ma wiec teraz z tv to tylko jakieś wiadomosci zeby cokolwiek wiedzieć i szklo kontaktowe bo na tym mi sie dobrze zasypia- na 3 częsci juz padam :D:D to tyle mojego. reszta czasu telewizyjnego jest podzielona między męza- sport i tvn 24 i corcie- mini mini... jeju dziewczyny rozgladam sie po tej naszej sypialni, mierze dzis wszystko i nie mam pojecia jak to poustawiac zeby lózeczko się zmiescilo... Nie chce przenosic malej do innego pokoju bo jest jeszcze za malutka- tak mi się wydaje. wolalabym jeszcze jakiś czas miec ją kolo siebie... ale nie mam gdzie wcisnąć lozeczka i komody z ciuszkami dla malego... nie wiem co zrobię... najlepiej by bylo wywalic z sypialni komputer, tylko ze nie ma takiej możliwosci bo wszystko jest tak podlączone i powiercone dziurki w scianach ze się nic nie da z tym zrobić :( No i mam teraz nad czym myśleć. :D Pozdrawiam i życze milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamani u mnie też był ten problem co zrobić zeby się łóżeczko zmieściło. Na szczęście po remoncie tak sie poprzestawiało że się zmieści...UFFFf A moja córcia dziś jakiś bunt uskutecznia. Nie chce jej się kopać. Co prawda cały czas ją czuję, bo się wierci ale np w porównaniu z wczorajszym dniem to słabiutkie i leciutkie te ruchy...Nie lubię tak...Wrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój to samo. siedzi cicho dzisiaj. pije wlasnie herbatke ze slodkim sokiem więc powinien zacząć kopac :D artogiana masz juz wszystkie rzeczy dla malej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moją nie dzialają wszelkiego rodzaju słodkie napoje czy lody. Kopie kiedy ona ma ochotę a nie kiedy ja chce. :D Mam pelno ubranek juz, nawet dziś dostane kolejną paczkę. całą resztę bedę kupować z końcem wakacji. Mamani a to jest normalne że ona tak jednego dnia mi próbuje dziurę wykopac w brzuchu a następnego dosłownie ledwo muska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigiana jak bylam ostatnio w tym szpitalu to mi powiedzieli ze jeśli w ciągu godziny czuje 4 ruchy dziecka to jest wszystko dobrze i nie ma sie czym martwić. Ja tak sobie teraz licze :) kurcze ja nadal nie mam przescieradel i lezaczka bujaczka ( wiem ze to pikuś ale chcialabym juz miec wszystko) ciekawe czego zapomnialam kupic :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ocho mój już bryka po herbatce :D:D:D lubi slodkości :D:D a szkoda bo ja wole kwaśne rzeczy ... ale to smieszne wystarczy wypic coś slodkiego a maly szaleje :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej kobieto przesłałaś mi jakieś dobre fluidy. własnie dostałam kopniaka :D Może się rozhula to moje dzieciątko w końcu. A masz coś takiego jak prowadzenie karty ruchów? Ja już lezaczek, wanienkę na stelażu mam do odebrania. Nawet chyba jutro po to pojedziemy. Parę rzeczy bedziemy kupowac na allegro. Ale jak sobie liste zrobiłam potrzebności to długaaaaasna wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam liste :) wiekszosc rzeczy mam po małej bo tak to bysmy majątek wydali :D a ten lezaczek to też pewnie na allegro bo najwiekszy wybór jest. ja bym chciala taki z fp... hehe chcialas kopniaka to mówisz i masz :D grzeczna córcia mamy slucha :D Macie juz imie wybrane? nie kazali mi prowadzic zadnej karty ruchów tylko liczyc czy beda 4 w ciagu godziny... a tez nie wiem jak to liczyc bo maly rusza sie fazami. caly czas sie wiertoli a poxniej idzie spac. no i takie wiertolenie to ma byc jeden ruch czy kazdy kopniaczek liczyc osobno nawet jesli wystepują odrazu po soebie? a tak w sumie to jaks ie rusza to jest dobrze wiec znó moze nie warto sie czepiac drobiazgów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kii
hej, mm termin na 24, czyli teoretycznie jeszcze 9 dni. i wiecie co? mm wrażenie, że ta ciąża nigdy sę nie skończy . ra naet śniło mi sie, że lekarka tak mi powiedziała. martwie sie, że mój brzuch jest jeszcze wysoko, wogule nie opadł. a może to nie jest regułą? Moja Julcia kopie mnie najczęsciej i najintensywniej wieczorami. teraz tylko sie kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kii
jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem. wozilam corke w wozku... zobaczyla wozek malego i sobie upierniczyla ze bedzie w nim jezdzic i tak ją od kilku dni woze w tengondoli a ona sie cieszy i śpiewa :D:D Lobuziara :d a co do brzuszka to ja nie widzuialam czy mój opadl czy nie. mówili ze opadl ale ja nie widzialam zadnej roznicy. tez myslalam ze nigdy nie urodze... a tu 2 dni przed terminem mnie wzięlo :D:D:D powiem ci ze z oznak porodu to mialam taki śluz przejrzysty i rzadki. lało się wrecz ze mnie... i to w sumie tyle... ten śluz na jakies 3-4 dni przed porodem sie pojawil a potem zamienil sie w wody plodowe :) pewnie juz niedlugo i Ciebie weźmie i bedziesz mialą Julcie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kii
oby poród był o czasie. dziś obudziłam sie z przeświadczeniem, że urodzę konkretnie 29 lipca. dziwne. a tak wogule to bulwersuje sie okropnie, bo uczestniczę w pewnym topiku i dyskutuje z taka jedną, wnerwiającą. podeśle ci link: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3796026&start=30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja miałam godzinną przerwę od kompa i moja córcia mnie dokładnie skopała. W ogóle jak leżę to ona chetniej się wierci. Mamani imię wybrane...bedzie Blanka. Co do tych ruchów to liczysz wszystko, nie tylko kopniaki ale i jak się wierci czy rozpycha. Co do tych 4 ruchów na godzinę to powiem Ci że to kolejna wersja o jakiej słysze. no bo jak tu np naliczyć 4 ruchy u mnie kiedy moja cora w godzinach 12;00-14;30 śpi i nawet się czasami nie przeciągnie przez sen? Słyszałam jeszcze o przerwach dłuższych niż 7 godzin, [potem o 12godzinnych.... W ogole co do niej to się nie sprawdzają wszelkie dyskusje i pouczenia co do ruchow. Sprawdzac ruchy w godzinach w ktorych zwykle się rusza....taaaa, tylko że ona sobie co parę, parenaście dni zmienia te pory i bądź tu mądry. Np dziś już powinna spać a dokąd pisze tego posta poleciał 3 kopniak. wcale jej się nie zbiera na sen... Kii słonce nie denerwuj się bo tylko sobie szkodzisz. Głupie babsko i tyle. Przytyje w ciązy 30 kilo i wyskoczą jej rozstępy nawet na zębach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kii
hihi, dobre z tymi rozstepami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kii
dziś idę odebrać wyniki (morfologia i mocz), a potem do ginki. ciekawe co mi powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kii no bo taką bzdurę to mogła tylko wymyslić baba która jeszcze w ciąży nie była.... Ja do gin w piątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kii
który masz tc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie juz nie udzielam na \"nerwowych tematach\"... skonczyląm robic obiad machnelam odrazu na dwa dni a co tam :P:D Misia spi zaraz maz wróci z pracy i nuda... ogladalam sobie w lustrze mój brzuch... pierwszy raz od hoho... i jestem przerazona... jest taki ogromny... jak go nosze przed sobą to jakos tak tego nie widze, nie czuje... a jak zobaczylam w lustrze to normlanie ledwie mnie widac zza tego brzucha mimo ze dosyć pokaxnych roizmiarów jestem :D:D:D no i tak mi sie wydaje ze ten brzuch jest nisko... ale jeszcze nie tak nisko jak do porodu tylko ogólnie nie jest ulozony wysoko ( a tak mialam przy córci) tylko tak niżej... hehe moje przemyslenia odnośnie brzucha :D:D Blanka fajne imie - oryginalne ale bardzo mile dla ucha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilomert
mamani, powiedz kiedy przy pierwszej ciąży opadł ci brzuszek? mam 9 dni do terminu i ciągle nie widze różnicy. dziś ide do ginki, więc może powie mi więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilometr nie mam pojecia bo ja tego nie zauwazylam. rodzinka mi mówiła jakies 3 dni przed ze juz widac ze opadl ale ja tam nic nie widzialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!! Nie było mnie cały dzień przy komputerze i widzę, ze dyskusja sie rozkręca. hehe. Co do ruszania się maleństwa w brzuszku, to wiecie i ja dzis miałam abstynencje w tej dziedzinie sportu mojego Maćka, ale do czasu, najadłam sie czereśni i tak koło 16 zaczęły sie porządne figle. Zreszta Artigiana zazdroszczę, że jesteś w stanie określic pory urzędowania maluszka, kiedy spi a kiedy sie bawi. U mnie synus jak sie nie rusza to znaczy że spi, z tym, że wtedy i tak sie rozciaga, pręzy, wygina, tak że mam brzuch raz jajkowaty w jedną strone, raz w poprzek, a raz spiczasty, bo mu pupcia sie gramoli. A tak konkretnie sprecyzowac nie jestem w stanie co i jak. Tymbardziej, że mam baaardzo ruchliwe dziecko, i strasznie mocno kopiące, potrafie aż steknać czasem jak oberwe, a czasem mogę narobic zdjęc kolanek wypychanych z boków brzucha, tak sie wierci niedobry. Ale się rozpisałam. :D No ale mam tez dziwne info, bo cóz, może Wy mi powiecie, czy mam sie niepokoic czy nie. Otóz, wczoraj chyba sobie za bardzo z moim facetem popuściliśmy w łożku, no i dostałam kurcze, jakby skurczy! Scisnęło na jakies 5 minut wieczorem, potem puściło, potem po jakichs 20 minutach znów ścisnęło i puściło, i tak pare razy. Posżłam spać, z nadziejąże to tylko takie skurcze b-h. No ale cóz, obudziłam się dzisiaj i co.. I nie moge sie wogóle wyprostowac, tak mnie dół brzucha ciągnie, cały czas mnie boli, cholibka. Wizyte u gina mam w poniedziałek i nie wiem czy poprostu przeleżeć ten tydzień i czekać na wizyte czy smigac do lekarza juz jutro bo dzieje sie coś niedobrego. To 30 tc. :[ Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki kochane. Bubba no poszaleliście. Ja bym na wszelki wypadek zadzwoniła do gin, bo skoro to nadal trzyma to nie skurcze b-h. A mnie moja Blanuś wczoraj taki numer wycięła że miaąłm z głowy całe popołudnie i wieczór. To akurat taka pora kiedy ona z reguły się wierci. A tu co? Po 15;00 zaczęły się takie ruchy może raz, może dwa na godzinę. Wrrr jak ja tak nie lubię. Dziś już kilka kopniaków poszło więc mama nadzieję że będzie lepiej. Mamani mnie mąz też dziś pyta co ja ten brzuszek tak wypinam, ja mu na to że normalnie stoję, a on do mine ze smiechem, żebym się poszła w lustrze zobaczyć. Normalny balon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×