Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nutri grain

15.07.2008, zaczynamy kobitki!

Polecane posty

A jakbyś tak wsypala do woreczka np. szklankę płatków kukurydzianych albo owsianych i zważyła? Wtedy wzięłabym szklankę i wsypywała do niej łyżkami płatki. W ten sposób przeliczyłabym sobie ile gram ma 1 łyżka takich płatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
de mag ogia - w tej chwili nie mam owsianych ani kukurydzianych w domu :/ znalazłam w necie , że 1łyżka owsianych wazy równo 10g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płatki kukurydziane 100 g - 380 kcal Płatki kukurydziane 1 czubata łyżka - 38 kcal (10 g) Płatki owsiane 100 g - 392 kcal Płatki owsiane 1 łyżka 39 kcal (10 g) Płatki pszenne suche 100 g - 382 kcal Płatki pszenne suche 1 łyżka 38 kcal (10 g) Płatki ryżowe suche 100 g - 357 kcal Płatki ryżowe suche 1 czubata łyżka - 36 kcal (10 g) te dane wydaja mi sie bardziej rzeczywiste ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10min temu zeszłam z roweru - 50min - 400kcal na boku 30km przejechałam o 18 zjadłam banana - 150kcal o 18 30 znowu wsiadam na rower :P na 30min ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
de mag ogia - jeśli chodzi o te nogi to pewnie jesteś wyższa i dlatego.. Też jezdziłam na rowerku:P 50minut dzis:) jeszcze wsiądę pod wieczór:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki stokrotne Feuille. Jakbyś była taka dobra to napisz jeszcze z jakiej stronki masz te dane. To podsumowuję: 2 kromki chleba jęczmiennego - 140 kcal 2 plasterki polędwicy z kurczaka - 24 kcal pomidor - 20 kcal kefir - 224 kcal 5 kopiastych łyżek płatków kukurydzianych - 190 kcal jogurt jabłkowy - 117 kcal wafelek ryżowy w polewie truskawkowej - 80 kcal leczo z makaronem - jakieś 240 kcal Razem - 1035 kcal Godzina jazdy na rowerku za mną. Zaraz znikam na dłużej, bo będę mieć gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://psychodeliczna.blog.pl/archiwum/index.php?nid=11455445 to ta str z kcal:) prawie zapomniałam :D podliczyć dzisiaj tego co zjadłam :P śniadanie - 300kcal obiad - 300kcal kolacja - 150kcal oż :P przegięłam tylko 750 kcal ale nie jestem głodna , jeszcze miałam tyle energii na rower dzisiaj w sumie 70min spalone ok 550kcal matko oszaleje niedługo 😭 muszę sobie jakieś zajęcie znaleźć bo umieram z nudów zostaje mi komp , tv , siedzenie przed domem i sprzątanie . To dopiero 20 muszę coś robić w ciągu najbliższych 3godz. Plany mi się pokrzyżowały iii muszę siedzieć jeszcze tydzień w domu :/ masakra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja podsumuję:) zupka z paczki - 90kcal pieczarki gotowane - 130kcal grzanki - 100kcal lód.. - 130kcal:( herbata ze słodzikiem - 20kcal woda RAZEM 470 kcal. Do tego rowerek - 450kcal. i brzuszki. Można powiedzieć, że wyszlam na zero..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to obie dzisiaj przegięłyśmy z kcal ale na szczęście nie w 2 stronę :D . Ja muszę ten 1000kcal jeść dziennie bo inaczej dopadnie mnie jojo na 100% :/ . Moja siostra ma 154cm , waży 47kg i ma idealną figurę :P i opycha się za 5osób jak ja jej zazdroszczę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo, niektórzy to mają takie spalanie:(:P Ech, instruktorka fitnessu do której chodziłam na zajęcia też opowiadała, że je na co ma ochote i o każdej porze a ma tak świetną figurę po urodzeniu dziecka.. Dlatego też postanowiłam ćwiczyć:P a że biegać nie lubie to rowerek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyną aktywnością sportową jaką moja sis uprawia są marsze do lodówki :P hee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie nasmarowałam się balsamem i zauważyłam poprawę jeżeli chodzi o skórkę pomarańczową :D i ogólnie skóra wydaje mi się jędrniejsza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do efektu jojo: http://www.nutrend.cz/pl/poradnik/art_20178/fat-direct-efekt-jojo-lub-z-dieta-do-nadwagi.aspx Bardzo mądry tekst. Dlatego wolę racjonane odzywianie niż drakońskie diety cud na 2 tygodnie. Drugi tekst, troszkę ku przestrodze: http://necrosa.nethit.pl/forum/topic1792202.html Wiecie, kiedyś miałam ochotę wybrać studia związane z dietetyką. Wybrałam jednak inne. A szkoda, miałybyście teraz specjalistkę w tej dziedzinie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
de mag ogia - przeczytałam o jojo - w sobote jak sie zważe i bedzie -2kg to uznam , że jem wystarczająco , jak będzie troche wiecej to przystopuję i nie bede schodziła poniżej 1100kcal bo mi sie absolutnie nigdzie nie spieszy , po co zwalniać metabolizm i sie narażać na to jojo nieszczęsne :P. W ogóle zakładałam na początku , zeby tracić 1kg w 10dni . Zjadłabym sobie naleśnika :P , jak mi sie rano nie zmieni apetyt to sobie zaserwuje na śniadanie naleśniko-omleta na słodko - do 350kcal . Jaką ja mam frajdę z liczeniem tych kcal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Feuille, bardzo mi się podoba to Twoje trzeźwe podejście do odchudzania. Ja jutro mam urlop, chce mi się na śniadanie chleba ze zwykłym /aczkolwiek niskosłodzonym/ dżemem i mleko. Na drugie śniadanie planuję zrobić sałatkę z pora, a potem zupę jarzynową z kalafiorem, brokułami i szparagą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
człowiek to jednak musi najpierw na własnej skórze przekonać się co jest dla niego dobre , kilkakrotnie podejmowałam desperackie próby utraty kg :P ale kończyło się niezbyt ciekawie . Teraz można powiedzieć przejrzałam na oczy i widzę , że głodówki , monodiety absolutnie nie mają sensu bo to działa na krótką metę , a ja chcę żyć zdrowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AMEN :D Idę spać. Mimo że lubię chodzić do mojej pracy to cieszę się, że jutro mam wolne. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyśpij się za wszystkie czasy :P dobranoc ja już też spadam , łeb mnie boli papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! jeden dzień mnie nie było a tu tyle czytania :-) Widzę, że przewinoł się temat wymiarów... to i ja swoje podam może.. biust 94 talia 70 biodra 90 udo 55 łydka 36 Wszystko w najszerszym miejscu ( talia w najwęższym ) Chciałabym zrzucić głównie z brzuszka i uda, bo np. bioderka mam wąskie. Niestety mam ogólnie małe wcięcie w talii i nawet ważąc 50 kg miałam w niej 66 czy 65 cm :-( To chyba przez szeroką klatkę piersiową...Na szczęście wizualnie wygląda to lepiej :-D Fajnie, że podałyście te wartości wagowe i kaloryczne, na pewno się przydadzą!! A co do diet, to też jestem za racjonalnym odżywianiem, zazdroszczę cierpliwym i wytrwałym :-) ja jednak potrzebuję kopa na wstęp, żeby mieć motywację. Dlatego zaczęłam tą hollywoodzką, ale kończę z nią w piątek. Z resztą na dłuższą metę jest nudna. Potem chyba sama będę komponować posiłki oscylując wokół 1000 kcal pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
była któraś w barze tlenowym?? ja mam pierwszą wizytę właśnie za godzinkę, podobno to fajna sprawa, mająca dobroczynny wpływ na wygląd, samopoczucie, wydolność..oj na wszystko :-D w tym na przemianę materii - chciałabym!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Nadal paskudnie za oknem, chyba nici z mojego mycia okien. Pewnie jutro by się dało, bo ma być ładnie, ale niestety na jutro nie mogłam wziąć urlopu. Obudziłam się ok. 8:30, co jak na mnie to i tak długo spałam. Jestem po śniadaniu złożonym z dwóch kromek chleba z dżemem, czyli w sumie 200 kcal + 2 szklanki mleka - 100 kcal. Razem 300 kcal. Teraz kawka czarna parzona. Ale to fajnie móc sobie posiedzieć w domu. :D koo, ciekawa sprawa z tym barem tlenowym. Ktoś mi kiedyś opowiadał, że był. Sciągał tam buty, bo podłoga była wyłożona piaskiem. Podobno fajny relaks, tylko na początku kręci się w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×