Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paragon

zerwalibyście gdyby partner was nie zaspokajal?

Polecane posty

Gość paragon

widzę się ze swoim facetem raz w tygodniu ... i on chyba z tej tęsknoty po paru minutach kończy. najpierw obiecywal, że jakoś sobie z tym poradzimy, teraz mówi żebym nie zwracala mu uwagi bo będzie jeszcze gorzej ... a tymczasem potrzebuję sexu. nie wiem jak to będzie w przyszlości. kocham go, ale wiem czego oczekuję ... i tego nie dostaję. nie wiem, co robić. tak już jest od prawie 2 miesięcy ... a jesteśmy razem 6. boję się inicjować sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paragon
robi się blędne kolo ... on się powoli zaczyna denerwować, spycha sex na dalszy plan, ja mam żal ... nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie nadaję się do takich porad, ale myślę, że warto poczekać jak będziecie się widywać częściej - chociaż to i tak dziwne... Spróbuj znaleźć jakieś rozwiązanie tego problemu. Ale jeśli to nie wyjdzie, to skończ związek, bo to będzie tylko źródłem frustracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokkkkkkkkkkkkk
loda mu zrób ? ja moge z tobą pofiglowac mnie sie ciagle chce co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paragon
nawet nie dziękuję za ofertę heh ... chcę z nim - ale dlużej. on mówi że to z powodu rzadkiego widywania się ... ale ja mialam faceta, z ktorym widzialam się co 3-6 miesięcy ... i przez pól dnia nie wychodziliśmy z lóżka. nie szukam jebaki, ale zastanawiam się, co mam robić. a loda to mu robię caly czas i co - on zasypia zaspokojony a ja nie mam z tego nic. dochodzą więc myśli, że mnie wykorzystuje. i blędne kolo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli tak się czujesz, to dałabym sobie z nim spokój. Jeśli on nie przejawia żadnej chęci naprawienia tego, tylko się tłumaczy, to coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh zwykły samolub
jeszcze masz mu uwagi nie zwracać? no wybacz, ale gość jest do bani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz jakos nie wyobrzams obie zeby zaskopakac faceta nic z tego nie majac, albo bo jemu sie nie chce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokkkkkkkkkkkkk
ja obrzezany i potrzebuje duzo seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paragon
pęklo coś we mnie ostatnio. powiedzialam, że skoro jest tak (a że rozumiem że może zmęczony itd.), to nie chcę, żeby nocowal u mnie ... on mi na to z nerwami - to w takim ukladzie będziemy się rzadziej widzieć (bo jak nocuje u mnie to mu wygodnie, rano ma autobus do pracy, a tak musialby wracać w nocy). zastosowal taki szantaż. powiedzialam też ostatnio, że chyba go nie podniecam. lapię dola, nie chcę mi się zadbać o siebie, chodzę smutna, kiedy kladziemy się do lóżka nie oczekuję, że się za mnie weźmie ... cholera by to wzięla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paragon
spadajcie w końcu z kafe z tym obrzezaniem, niedobrze się robi ... ja mam naprawdę dylemat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paragon
on jest samolubem w wielu dziedzinach ... ale w sferze sexu jego samolubne podejście po prostu sprawia, że czuję się źle, lapię depresję jakąś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokkkkkkkkkkkkk
chce seksu z toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie olej go. Potem będzie jeszcze gorzej. Tylko się będzie awanturował i obrażał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paragon
jeszcze jedno. może się mylę, ale skoro nie idzie nam w tej kwestii, to powinien chyba starać się w innej. a on jest taki, że gdy przyjeżdżam do niego, to nie przywita się ze mną jak ze swoją kobietą. w ogóle nie daje mi buziaków. nie przytuli tak sam od siebie. mówilam mu o tym już kilka razy. a ja czuję się rozgoryczona, że jemu nawet nie jest glupio, że tylko obiecuje poprawę i nic. byliśmy na urlopie. 4 dni. 4 dni bez sexu. odpadal stres związany z pracą, nigdzie się nam nie spieszylo ... a sexu nie bylo. wiecie co? może bluźnię, ale wtedy wątpię w slowo Kochanie, gdy do mnie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Fajnie
tak? jestem wlasnie jej chlopakiem i wybacz ale mi jest przykro jak ona tak pisze i jestm mi smutno i sie nie awanturuje i sie nie obrazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zexom
ile macie lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serio? Goń się zniewieściały mężczyzno w takim razie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paragon
dziś się rozplakalam do mamy. że nie mam z tego nic. oprócz slowa kocham Cię. które ja mówię częściej. tlumaczę go sama przed sobą. związek powinien być źródlem szczęścia, nie zgryzoty. a ja co? siedzę na kafe i się użalam. bo facet do bani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sagadsfgfds
Ty kobieto... twoj facet ma za malo wytryskow... gdy ma ich za malo... to wiekszosc facetow szybciej dochodzi ze wzgledu na podniesione napiecie... gdyby mial cie codziennie, wasz seks normalnie bylby dluzszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka2187
Jeszcze nigdy nie miałam orgazmu a seks to dla mnie obowiązek małżeński.Zazdroszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paragon
to na pewno nie odpisal on. jemu może i smutno ... ale na taki smutek można stracić duuużo czasu i co z tego. on zawodzi siebie, mnie. w wielu kwestiach. a ja nie mam cierpliwości, sily. powiedzialam, żeby mi już przestal obiecywać cokolwiek. facet nie potrafi,ba, może nie chce się ze mną kochać ... to co to ma być???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek.-1984
bo gupia jestes, i pewnie masz male tzytzki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zexom
po ile macie lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paragon
no rozumiem tą ich fizjologię, że częściej poprawia jakość ... ale np. mówię mu, że moglibyśmy zamieszkać razem, zobaczylibyśmy co i jak. a teraz myślę, że nie ma to sensu - może jeszcze pomyśleć, że proponuję mu to, bo chcę mieć sex codziennie i go zamęczyć. cholera, blędne kolo. czuję się niedojrzala, nie wiem co robić, jak zapanować nad frustracją. mamy oboje po 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka2187
A może spróbuj raz go "wykończyć"Drugi raz powinien być dłuższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sagadsfgfds
DO PARAGON TO NIE ZADNA WINA... GDYBY NIE CHCIAL SEXU TO BY MU OPADAl 6 sagadsfgfds Ty kobieto... twoj facet ma za malo wytryskow... gdy ma ich za malo... to wiekszosc facetow szybciej dochodzi ze wzgledu na podniesione napiecie... gdyby mial cie codziennie, wasz seks normalnie bylby dluzszy kaz mu zwalac dzien przed przyjazdem... osoby ktore kochaja sie codzienne... pary znaczy maja dluzszy seks... a tak facet sex raz na tydzien.. podniecenie jest bardzo wysokie i dlatego szybciej dochodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie mozecie kochac się raz te kilka minut, a nidługo potem jeszcze raz? wtedy dłuzej bedzie dochodził :) mój tez dość szybko ma orgazm, ale znalezlismy kompromis... najpierw jest małe ocieranko (parę minut i mam kilka orgazmów ;) - bez seksu), no, a potem się kochamy i wtedy on jest zaspokojony. Wszystkie te "etapy" są przyjemne dla nas obojga. Potem jeszcze na doprawke lodzik, minetka i jest ok :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×