Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdfds

Ślub w wakacje

Polecane posty

Gość fdfds
Viss - Kodeks pracy przewiduje 2 dni urlopu okolicznościowego na własny ślub więc nie mogą nie dać, tak samo jak urlop okolicznościowy dostaje się na (wybaczcie) pogrzeb rodzica, teścia. Przecież mimo kontraktu są okoliczności życiowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenicha
"Nie wiem co za pomysły ludzie mają, że wyprawiają wesela w wakacje! Dwa miesiące temu zaproszeni zostaliśmy na wesele, które ma się odbyć w najbliższą sobotę czyli w środku wakacji. Oczywiście 2 miesiace temu nie mieliśmy palnów urlopowych" ty chyba masz cos z głową, slub planuje sie rok wczesniej i moze mlodzi maja dzwonic po calej rodzinie i pytac sie czy taki termin wszystkim pasuje. To goscie maja sie dostosowac do daty wyznaczonej przez mlodych a nie na odwrot. Po to dostajesz zaproszenie dwa miechy wczesniej zebys sobie nie planowala w tym czasie wyjazdów. Bedziesz najmniej wazna osoba na ich weselu a sie pultasz jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wczoraj musialam miec potwierdzenia odmowilo nam 6 osob (2 - zmarla babcia, 2 - pracuja w anglii i szef nie dal jednej osobie urlopu, 2 - termin porodu dokladnie na 23.08). Reszta naprawde cieszy sie razem z nami. Licze na to przynajmniej, bo zapraszam bliska rodzine i przyjaciol, a nie jakis tam znajomych, ktorzy mieliby nam nabic statystyke :P To znaczy, mam nadzieje, ze sie ciesza, zakladam przynajmniej, ze takimi ludzmi sie otaczamy... ze sa uczciwi na tyle zeby pokazac radosc, wtedy kiedy ja czuja, a jak sa na nas zli, ze SMIELISMY pokrzyzowac im plany wakacyjne, to powiedzielby nam to wprost, a nie zakladali o tym topiki na internecie. Swoja droga, to bardzo ciekawe, co mowisz. Zakladam, ze bedziesz pewnie brala slub w listopadzie, bo przeciez czesc ludzi ma urlop i w czerwcu i na przelomie wrzesnia-pazdziernika i musisz dokladnie wypytac okolo 100 osob na kilka miesiecy przed kiedy chca jechac na wakacje. A moze ktos jezdzi do Afryki w lutym? kiedy jest cieplo i nie ma tlumow, a ceny sa przystepne... Wzielas to pod uwage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfds
Ewelina, nikt cię nie krytykuje, to miło, że goście dopiszą i o to chodzi, zwłaszcza jeśli to osoby bliskie, ale dla mnie to ani brat ani swat a mój narzeczony jest z nimi w relacji, choć gdy był w potrzebie to jego "przyjaciel" wcale nie okazał się aż tak przyjacielski. Przemilczałam to by nie psuć ich znajomości. Więc nie mówcie, że jestem taka okropna bo wolę urlop niż ich wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kazdy chce brac slub, kiedys na dworze jest pogoda taka,ze tylko sie pochlastac. Po prostu powiedz swojemu chlopakowi,ze nie chcesz isc na to wesele i zdecydujcie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfds
Cóz dlaczego listopad, choć nie mam nic przeciwko, ale jest jeszdcze kwiecień, maj czerwiec i inne miesiące oprócz tych letnich gdy większość ludzi w Polsce i na świecie chce wreszcie wypocząc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przecież kazdy decyduje o tym czy pójdzie czy nie. to ze wzięłas zaproszenie nie znaczy zę zgodziłaś sie przyjść. olej wesele i tyle, ale masz problem. czy młodzi planując slub mieli zadzwonic do ciebie i zapytac czy łaskawie się pojawisz?? pomyśl trochę, przeciez napewno liczas ie z tym ze ktos moze byc w tym czasie na urlopie i go nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyczymu błotnej pogody w plenerze w tym paxdzierniku i listopadzie droga autorko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terminek
Ustaliłam termin ślubu na 8 marca - trochę niefortunnie bo 2 tygodnie przed wielkanocą. Mimo, że zaproszenia wysyłaliśmy dwa do trzech miesięcy wcześniej część osób odmówiła, że względu na to, że miała problem z urlopem (pomimo, że potrzebny był 1-2 dni). Trudno, ich wybór, było mi przykro, ale nie "obraziłam się na śmierć i życie", ani nic innego. Miałam też jednego gościa, który zapowiedział, że będzie i nie przyszedł - świadczy tylko o nim. Kilka osób zrezygnowało w ostatnim tygodniu-z różnych śmiesznych powodów (np nie przyszli do nas, bo do kuzyna też by musieli iść ... ). Tak to jest - wszystkim nie dogodzisz :D Głupia sytuacja - już przyjęliście zaproszenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez przyjecie zaproszenia nie zobowiazuje do przyjscia na wesele. Od tego jest potwierdzenie przybycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terminek
ale jak to nie rodzina ... tylko uprzedź, zanim zapłacą za Was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co za roznica, rodzina czy nie. Kazdy w zaproszeniu chyba ma wzmianke o tym, zeby x dni przed potiwerdzic, ze beda na slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terminek
Ja to tak zrozumiałam - przyjęcie zaproszenia, czyli potwierdzenie przybycia. Chyba rzadko się zdarza, żeby ktoś "wzięcia" zaproszenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terminek
odmówił wzięcia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ale samo przyjecie zaproszenia nie rowna sie z tym, ze potwierdzasz od razu ze bedziesz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjecie zaproszenia w sensie, ze ci je ktos wrecza i zaprasza na slub i wesele. To przeciez kazdy je przyjmie, ale potem jest jakis termin do potwierdzenia lub nie, ze sie przyjdzie. Jasniej juz nie wytlumacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terminek
no to skoro napisała, że przyjęli już zaproszenie to chyba myślała o potwierdzeniu, no nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczka koziczka
Wiesz co, wydziwiasz. Nie chcesz, to nie idź. Powiedz jej, ze coś ci wypadło, daj prezent, zeby znowelować straty W ogóle jesli ten ślub jest w srodku wyjazdu i wypada w najbliższą sobote, to kiedy ma się zacząć wyjazd i kiedy ma sie skończyć ? Ja jeżdzę na urlop w październiku. Czy wobec tego wszyscy moi znajomi mają dla mnie rezygnowac ze slubów w paxdzierniku, dla Joli w Marcu, bo ona jedzie wtedy, a dla takich jak wy na wakacjach i w swieta ? Nikt cie tam pod pistoletem nie bedzie prowadził. a zwykle ludzie planuja wakacje wczesniej niż 2 tygodnie przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko że tobie wypadł nagle wypad to odrazu wylewasz zale ze sluby są latem no tak młodzi powinni to z toba ustalic czy termin nie bedzie wadził lepiej daruj sobie pójscie na ta impreze bo jak widać nie jesteś bliską osobą dla młodych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfds
Chodzi mi o to, zeby nie robić przykrości młodym i elegancko się zachować. Zaproszenie przyjęliśmy. Oni elegancko nam wręczyli tzn .mojemu narzeczonemu i my zawsze jesteśmy ok. wobec ludzi, tylko ten termin... Klamka zapadła, pójdziemy na wesele a z wyjazdu zrezygnujemy. My nigdy nie planujemy urlopu w dużym wyprzedzeniem, w tym roku nasi przyjeciele, którzy mieszkają w Hiszpanii nad morzem zaporponowali byśmy skorzystali z ich domu podczas ich urlopu, na 2 tygodnie. Ale nie opłaca się jechać szmat drogi by spędzić tam 2 dni i wracać na wesele, które wypada dokładnie w połowie naszego urlopu. Nie chciałam nikogo urazić kto ma inne zdanie co to terminów ślubu, ani też nie chce zrobić przykrości młodym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala z opola
czyli ze ten urlop miał sie zacząć w miniony poniedziałek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfds
w najbliższy poniedziałek a ślub ma być 28.07 Sukienkę już mam jeszcze prezent. Co dać? Kasę? Wcześniej zaptyać co chcą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabaryt
28 lipca to ma byc poniedziałek, a nie sobota. Napisałaś, że ma byc w najbliższą sobotę, a nawet jak sie pomyliłaś i chodzi o 26. lipca, to nie jest to najbliższa sobota. Co dac - dac kasę. Ja cię nie rozumiem. Jak ci to jest kulą u nogi, to nie idź. Nie rozumiem ludzi, którzy chca cos zrobic, a nie zrobią i szukają winnych, dlaczego tego nie zrobili. Ja nie cierpię wesel i na twoim miejscu bym szybko pojechała do nich i powiedziała, że wypadł mi wyjazd i nie mogę przyjsć, dała prezent i juz, i pojechałabym na urlop. A jak chcesz byc elegancka i nie robic z geby cholewy, to idź na to wesele, ale nie burcz, że ludzie ci cos winni, bo po pierwsze dosć krótkoterminowo planujesz sobie wakacje i to tylko twoja wina, ze potem na łapu capu trzeba wybierać, a po drugie - nikt nikogo nie przymusza, zaproszenie sie dostaje i pottwierdza sie je albo NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też robimy w wakacyjną porę, tj 8 sierpnia 2009. i najbliższa rodzina i znajomi już wiedzą kiedy to będzie.poza tym ja studiuję i chcę miec czas przed ślubem na załatwienie ostatnich spraw, mój narzeczony też ma miesiąc wolnego, do wyboru lipiec lub sierpień, nam ta data najlepiej odpowiada, i naszym gością razej też..a kto nie może przyjśc..trudno, najważniejsze że my będziemy i nasi bliscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwna jestes, ludzie maja nei robic wesel latem bo sa waakcje, ani w w swieta, to kiedy w listopadzie?? a moze w styczniu jak duzo osob choruje, jakbym nie miala ochoty isc na wesel to bym nie poszła, co z tego ze to sa znajomi Twojego narzeczonego, pojedz i bedziesz miala swiety spokoj, bo jak pojdziesz na weslee z takim nastawieniem to popsujesz tylko humor innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po drugie zawsze jest jakas zła pora na wesele, zima ludzie choruje, latem za goraco, w pazdzierniku w sam raz ale to duzo studentow moze sie rozjechac, wiec moze lepiej nei robic wesel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytri
a ja tez mam slub w sierpniu i odmowila tylko jedna para ze wzgledow waznych-reszta cieszyla sie razem z nami i zapewniala, ze nawet niech nam sie nie przysni ze ich zabraknie. Jest nam bardzo milo i uwazam, ze jezeli zaprasza sie przyjaciol to oni sie ciesza razem z toba-oprocz 2osob wszyscy potwierdzili udzial, a wesele na prawie 100osob wiec nie takie male.A termin mlodzi wybieraja taki jaki chca, to gosc moze odmowic jak mu cos nie pasuje i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×