_ladybird_ 0 Napisano Luty 17, 2011 asiek musisz wyslac kopie tlumaczenia i oryginalu prawa wykonywania zawodu ja dodatkowo wyslalam jwszcze zaswidczenie z izby o moim statusie zawodowym iskra_boza zazdroszcze preceptorshipu i zycze milej pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Luty 18, 2011 Ja wysłałam kopię prawa wykonywania zawodu z dopiskiem po angielsku co to jest. Nie tłumaczyłam. Dołączyłam do tego zaświadczenie o prawie wykonywania zawodu wydane mi przez Izby. Szkoda pieniędzy na tłumaczenie prawa wykonywania zawodu, bo dublujemy je, gdyż mamy zaświadczenie o nim z Izb. Połączyłam obie kopie razem z tłumaczeniem zszywaczem i tak wysłałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pielegniarka Napisano Luty 25, 2011 Witam serdecznie wszystkie pielegniarki :) Ja juz jestem zarejestrowana i w przyszlym tygodniu zaczne prace jako PIELEGNIARKA :D Moja droga byla ciezka bo przyjechalam do Anglii z podstawa angielskiego. Zaczelam prace prawie 3,5 roku temu jako opiekunka w community-ciezka praca dla kogos kto zna jezyk a co dopiero podstawy!!! Ale bylo warto teraz moj nastepny krok to zdobyc doswiadczenie bo wszystko co mialam z Polski tutaj nie jest brane az tak bardzo pod uwage. Mam na mysli rejestracje bo moje lata pracy i kursy...coz musze to robic jeszcze raz ale jako pielegniarka dostane jeszcze raz tyle za godzine co jako opiekunka, wiec warto!!! Moja agencja pracy zrobila dla mnie duzo, bylam zarejestrowana w kilku ale tylko z jednej zajeli sie mna profesjonalnie wiec po sprawdzeniu CRB i otrzymaniu referencji zaczynam moja nowa prace. Teraz gotowa jestem pomoc innym w przebrnieciu tej drogi :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malarka58_58 Napisano Luty 25, 2011 Witam na forum Jestem od stycznia w Londynie-North West.Poczatkiem Lutego wysłałam dokumenty(dziękuję koleżankom za dobre rady) do NMS i czekam z niecierpliwością na odzew. Mam cichą nadzieje, że nic ode mnie nie bedą żądać, i przyślą mi PIN. Chodzę na kurs angielskiego dla pielęgniarek organizowany przez POLWORD w centrum Londynu. Dwa lata nauki języka na studiach(licencjat z pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej) to nic, muszę się jeszcze wiele nauczyć, ponieważ planuje dłużej tu pozostać.Aktualnie szukam pracy jako opiekunka i jak dotąd nie znalazłam.Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malarka58_58 Napisano Luty 25, 2011 Do iskry bożej Możesz mi powiedzieć jak wygląda praca pielęgniarki w Care Home, czy w Nursing Home? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malarka58_58 Napisano Luty 25, 2011 Do pielegniarki GRATULUJE Jestem pełna podziwu,że tak wytrwale dążyłaś do celu by pracować jako pielęgniarka. Jeśli chodzi o mnie to daleka droga, nie wiem czy mi sił wystarczy i zdrowia. Jak wiesz, nie jestem już pierwszej młodości, ale cele w życiu jeszcze mam i tak jak Ty chciałabym pracować jako pielegniarka. Mam cichą nadzieję, że się spełni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Luty 26, 2011 Malarka, w domu opieki pielęgniarka jest "in charge". Ma pod sobą kilku care assitant, nadzoruje ich pracę, pomaga jeśli ma czas. Rozdaje leki, robi opatrunki, wypełnia care plany. Komunikuje się z district nurse, lekarzami, rodziną. Informuje o stanie rezydenta. Co jeszcze robi, to się przekonam za parę tygodni, jak zacznę pracę. Napiszę wtedy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pielegniarka Napisano Luty 26, 2011 Ty tez jestes wytrwala i godna podziwu moja droga!, my mozemy wszystko i potrafimy a wiek nie przeszkodzi nam w tym bo nie jestesmy w tym emerytalnym ja mam 41. Dostalam wiadomosc, ze zaczne w srode moja prace, boje sie tylko tych testow, ktore bede miala przez tydzien na komputerze i dokumentow. Obiecali, ze pomoga bo nie ukrywalam ze angielski w pisaniu nie jest moja mocna strona. Iskierko napisz jak Tobie idzie w tej nowej pracy i zycze wytrwalosci,Jestes wspaniala !!! Pozdrawiam wszystkich serdecznie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malarka58_58 Napisano Luty 26, 2011 do iskry bożej Myślałam, że odnośnie stanu zdrowia rezydenta informuje lekarz, tak jak w Polsce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Luty 26, 2011 Malarka, w domach opieki nie ma lekarzy. Pielęgniarka przekazuje rodzinie wszelkie informacje nt rezydentów. Leży to także w kompetencjach managera domu opieki. W razie konieczności zamawia się lekarza pierwszego kontaktu, lub zawozi rezydenta do poradni. Każdy dom opieki ma własny transport. Jeśli appointment jest w szpitalu, to po rezydenta przyjeżdża ambulans- taxi należący do NHS. Pzdr. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Luty 26, 2011 Ja mam 35 lat, hehe. Pielęgniarka, powodzenia również w pracy :) pomogą Ci nic się nie martw. Będzie dobrze :) Ja jeszcze czekam na referencje i CRB. Wypowiedzenia też jeszcze nie dałam, na razie do wtorku siedzę sobie na chorobowym. Potem wypowiedzenie i jeszcze mam 2 tygodnie urlopu. Super. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malarka58_58 Napisano Luty 28, 2011 Do iskry_bożej Dziekuję Ci bardzo za wyczerpującą odpowiedź,trochę się zmartwiłam tą rozmową z rodziną, bo mój angielski nie jest jest na tyle opanowany żeby dyskutować, więc muszę się zabrać za intensywną naukę . Pozdrawiam wszystkich na forum. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość diem_angel Napisano Marzec 6, 2011 wlasnie zaczelam nowa prace w prywatnym care home. 12.5 na h 3x12h na tydzien czyli bardzo dobrze mi sie wydaje. dali mi flexible working hours co znaczy ze pracuje w pn i wt za dnia a w pt w nocy zeby moc sie zmieniac z mezem w opiece nad dzidziusiem. praca swietna same pielegniardkie rzeczy. i szukaja jeszcze jednej dziewczyny (albo chlopaka) wiec jak ktos zinteresowany to dajcie mi znac na maila. ten dom opieki jest w bassingham czyli między lincoln a newarkiem. trzmajcie sie piguly:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pielegniarka Napisano Marzec 6, 2011 Dzieki za slowa wsparcia :) Dzisiaj czwarty dzien mojej nowej pracy i musze powiedziec, ze nie jestem orlem. Kuleje z angielskim jak cholera ale ciagle pytam co i jak. Towarzystwo swietne przyjeli mnie serdecznie i rzeczywiscie zalezy im na mnie. Jeszcze ten test o lekach, na mysl o ktorym az sie poce ze nie podolam. Dziewczyny czy ktoras miala cos takiego pracujac w nursingu? Stawke mam niezla 13.02 ale po nabraniu doswiadczenia poszukam innej pracy moze w wiezieniu albo w innym nursingu bo mam na oku prywatny gdzie placa 15za dniowki 19 za nocki chyba a za banki 30. Rozmawialam z menadzerka kilka miesiecy temu i chciala mnie na opiekunke przez jakis czas a potem na pielegniarke wiec fajnie by bylo tam wrocic. Rejestrujcie sie, nie wazne ze poczatki nie sa latwe ale wazne zeby szkola nie przepadla. Ja zdazylam w ostatniej chwili bo w NMC ciagle cos ginelo. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Marzec 6, 2011 A ja mam na oku prywatny szpital, gdzie płacą 35 na godzinę i jak tylko zrobię preceptorship i skończę kurs nurse prescriber to się tam przeniosę na stanowisko practice nurse w walki centre. Znam managerkę, jej mąż to wujek mojego narzeczonego. Tak mam uzgodnione z nią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_ladybird_ 0 Napisano Marzec 6, 2011 witajcie ale Wam dziewczyny zazdroszcze :) u mnie problemów z poszukiwaniem pracy ciag dalszy . . . ;O Nadal pracuje jako care assistant . . . Problemow z rejestracja w NMC nie mialam zadnych - udalo sie za pierwszym razem. Nie wiem co sie dzieje z pracodawcami tutaj (mieszkam w Irl. Północnej). Wysylam CV, maile z prośbami o aplikacje, zrejestrowalam sie w agencji rekrutujacej pielegniarki i nic. Wszystko do nursing home. Od grudnia odezwalo sie do mnie tylko 3 pracodawcow, i mialam jak dotychczas jedno interview i jedno telefoniczne. Ofert pracy jest dość sporo a zero odpowiedzi. Ostatnio nawet w jednej ofercie pracy aplikacje wysylali dopiero po przyslaniu zaadresowanej koperty ze znaczkiem; wyslalam koperte a aplikacji nie otrzymalam ;O equal opportunities employer . . . ciekawe ;O ech trzeba uzbroic sie w cierpliwosc pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pielegniarka Napisano Marzec 6, 2011 Iskierka co to jest ten preceptorshipt i jak dlugo to sie robi? Jestes szczesciara jednym slowem i wlozylas w swoj sukces ogromny wklad , tak trzymaj :D Ja jestem daleko za Toba z tym wszystkim, pozdrowionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pielegniarka Napisano Marzec 6, 2011 Ladybird Jestes na dobraj drodze i to sie liczy, wytrwalosci kochana Ci rzycze a zeby bylo smieszniej to dzisiaj pracowalam tez jako care bo tak malo personelu ale uslyszalam komplement na moj temat ze jestem very brain My wszystkie jestesmy very brain i wiemy czego chcemy ;D Pozdrawiam cieplutko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Marzec 8, 2011 Preceptorship to szkolenie, które musi przejść każda nowo wykwalifikowana pielęgniarka. Trwa ono od 3-12 miesięcy. Zazwyczaj ok. 6. Normalna praca, ale pod okiem doświadczonej pielęgniarki. I tyle. Pracę ciężko teraz w NHS znaleźć, nie mając właśnie preceptorship. Dlatego na te parę miesięcy zdecydowałam się rozstać z NHS. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do iskry bozej Napisano Marzec 9, 2011 i innych co moga udzielić rady. Pracuję w domu opieki jako carer.Praca ciężka ale mimo to chciałabym zostać w tym środowisku, właśnie aplikuje na studia pielęgniarskie. Problem w tym że mamy u nas rezydentkę która potrafi tylko unieść tyłek, nie uniesie swego ciężar,nie przejdzie sama na łóżko, potrafi jedynie przenieść się z fotela na komodę która stoi obok.Musimy wieczorem i rano ja dosłownie przenosić.Zwracałam już na to uwagę kilka razy ale nic nie zostało zrobione.Co mogę zrobić w tej sprawie? Czy mogę odmówić jej przenoszenia? Bolą mnie czasem plecy i nie chcę się załatwić na dobre. Drugi przypadek: rezydentka ciężka, gruba i muszę pchać wózek pod górkę w pracy.Czy są jakieś regulacje odnośnie podnoszenia czy pchania ciężarów w pracy? Jutro mam z nią jechać do szpitala na jakieś badanie i już słabo mi sie robi na myśl o tym... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do iskry bozej Napisano Marzec 9, 2011 ta pierwsza rezydentka waży ok 43 kg więc dlatego każdy to bagatelizuje.Każdy ja przenosi bo tak szybciej, wiem że tak być nie powinno... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pielegniarka Napisano Marzec 9, 2011 A co jest w risk assesment w jej care planie? Masz prawo odmowic a nawet jest to karane. Do transportowania pacjentow trzeba uzywac odpowiedniego equipmentu tj hojstu czy standing aid, w zadnym wypadku nie mozna dzwigac pacjenta recznie jesli sam nie moze wstac. mozna mu tylko asystowac. Wiem, sama tez czasem... ale nie wolno. Kazdy musi miec trening mooving and handling i stosowac sie do zasad. Mozesz zglosic to menadzerowi ale nie mozesz mowic ze dzwigasz. Jesli cos Ci sie stanie to nic nie dostaniesz odszkodowania a mozesz powaznie uszkodzic kregoslup a jeszcze cos moze sie stac pacjentce i wtedy problem za ktory ktos odpowie.Powinnas to zglosic czym predzej. Jesli nie chcesz wprost to mozesz powiedziec zeby pielegniarka albo menadzerka doradzila jak macie pracowac albo czy w takim przypadku nie trzeba zastosowac hoist. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość peakstaff Napisano Marzec 9, 2011 Witam, Jeśli szukasz pracy na stanowisko: Pielęgniarka na terenie Wielkiej Brytanii, posiadasz aktualna rejestracje nmc i dobra znajomość j.angielskiego, napisz do nas przedstawimy ci najnowsze oferty pracy. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość peakstaff Napisano Marzec 9, 2011 Witam, Jeśli szukasz pracy na stanowisko: Pielęgniarka na terenie Wielkiej Brytanii, posiadasz aktualna rejestracje nmc i dobra znajomość j.angielskiego, napisz do nas przedstawimy ci najnowsze oferty pracy. pozdrawiam E: jobs@peakstaff.co.uk, W: www.peakstaff.co.uk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Marzec 10, 2011 Odpowiadam. Nie masz prawa NIKOGO dźwigać. Miałaś kurs moving and handling? Kobieta jednorazowo może podnieść do 12kg lub 24 raz na godzinę. Masz prawo odmówienia WSZYSTKICH działań, które uznasz za szkodliwe dla Ciebie lub Twojego podopiecznego. Motto przewodnie w UK to "Don't put yourself at risk". I tego należy się trzymać. Po 1 Twoje zdrowie, po 2 Twoje życie, po 3 rezydent. Uszkodzić sobie możesz kręgosłup, uszkadzając pacjenta/rezydenta wpakujesz się w kłopoty i to niemałe. I będzie to Twoja wina, że zgodziłaś się dźwigać kogoś niezgodnie z obowiązującymi regulacjami. A potem wiesz co dalej, wpis do ewidencji POVA, CRB i po kwiatkach, nigdy więcej pracy w tym zawodzie. Są regulacje, jak podnosić pacjentów. Hoisty są od tego. Co ja bym zrobiła? Odmówiła i napisała raport do managera domu. To ryzyko dla rezydenta i dla Ciebie. W raporcie napisałabym, iż uważam że to, do w jaki sposób odbywa się podnoszenie rezydentów jest niezgodne z Health and Safety at Work Act (1974), Manual Handling Operations Regulations 1992 (MHOR). Te publikacje są dostępne w necie i muszą też być w Twoim miejscu pracy. Przejrzyj to sobie. I poważnie zastanowiłabym się nad zmianą pracy, bo ewidentnie nie jest to najlepszy dom opieki. Moja pierwsza praca w domu opieki w UK właśnie była taka, że nam kazano dźwigać bez hoistów. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do iskry bozej Napisano Marzec 10, 2011 Dziękuję wam za rady.faktycznie nasz dom do najlepszych nie należy i dużo się dzieje rzeczy których dziać sie nie powinno np przenosimy ludzi na hoistach sami bo tak szybciej :o Miałam kurs moving and handling jakiś czas temu ale to co nam mówią mija się często z praktyką niestety. Wczoraj poszłam do biura i powiedziałam że tej rezydentki podnosić już nie będę itp.Wzięli do niej standing aid, była z tym ok ale ma nieodpowiednie łóżko divan bed i teraz musimy czekać na łóżko i dalej ją podnosić (we dwoje już). "Kobieta jednorazowo może podnieść do 12kg lub 24 raz na godzinę" masz może jakiegoś linka do tego? Sama wczoraj tego szukałam, wszędzie pisze że te limity nie są uregulowane Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Marzec 11, 2011 Nie mam linka, musisz poszukać gdzieś w googlach. Ja miałam to na kursie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniczek72 0 Napisano Marzec 17, 2011 Witam wszystkich jestem tu nowa choć śledzę wasze wiadomości na bieżąco a ze i ja wyjeżdżam do UK za 3 miesiace postanowiłam się dołączyć:-) Dziewczyny gratuluję wam nie tylko odwagi ale i samozaparcia w dążeniu do celu, fajne jest to ze dzielicie się swoimi doswiadczeniami z pracy jak i dobrymi radami które sa bardzo pomocne nam- czyli osobom które dopiero zbierają się do wyjazdu :-) choć mam za sobą 16 lat pracy w zawodzie pielegniarki zdecydowałam się zrobić licencjat który własnie obroniłam i za tydzień jade odebrać dyplom, przede mną daleka droga żeby pracować w Anglii w swoim zawodzie ale od czegoś zawsze trzeba zacząć i pomału zabieram się za kompletowanie wszystkich dokumentów :-) jestem pozytywnie nastawiona choć boję sie wyjazdu bo mój angielski nie jest najlepszy ale dzięki waszym doświadczeniom dziewczyny wiem ze wszystko jest możliwe jak się tylko wyznaczy sobie cel i cięzko pracuje - pozdrawiam Was wszystkie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pielegniarka Napisano Marzec 25, 2011 Witam wszystkie serdecznie Mam juz prawie pierwszy miesiac pracy za soba, jest swietnie :) Dziwnie sie czuje po takiej zmianie ale jestem szczesliwa! Pracuje jako pielegniarka w Anglii...jak to dziwnie brzmi po takiej przerwie. Dziewczyny, w mojej firmie poszukuja pielegniarek do pracy w nursing home, jesli ktoras z was chce tu pracowac to nie ma sprawy. Dla niezarejestrowanych radze sie rejestrowac.Potrzebuja tez kilka opiekunek i pomoge zalatwic formalnosci. Nie wiem czemu tak dlugo czekalam i sie balam zmienic prace, Tak sie ciesze dzisiaj dostalam moj pierwszy pielegniarski pay slip, chyba oprawie go w ramke :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Renata 35 Napisano Marzec 25, 2011 Czesc dziewczyny, ja jestem w Anglii od 5 tyg I dzis wlasnie bylam na pierwszej rozmowie w domu opieki ale raczej nic z tego nie bedzie.Szukaja. Pielegniarki z doswiadczeniem w tej dziedzinie a ja takiego nie mam- nie wiem po co mnie wezwali ale zastanawiam sie czy jest sens szukac pracy w domach opieki skoro nigdy tego nie robilam? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach