Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

LouLou11

Ile zarabia pielęgniarka w UK?

Polecane posty

Mnie ze strony nurses.co.uk nikt nigdy na żadne interview nie zaprosił , a też dzwonili. Spróbuj się zarejestrować przez www w agencji STR Group podaję link http://www.strgroup.co.uk/content/home.asp. Oni są skuteczni. Jakby dzwonili, proś o rozmowę z Grantem. Mnie znalazł pracę w jeden dzień, co prawda w orgnizacji, która mnie się nie podoba, ale znalazł ;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie ;) Ja mam pytanie, czy ktoś korzystał, lub ma jakieś doświadczenia z polską agencją Peakstaff ??? tutaj link do ich strony. http://www.peakstaff.pl/praca.htm Ja oczywiście jeszcze nie zaczęłam robić nic w kierunku rejestracji, ale przypadkiem ,przy okazji oglądania innej strony, wyskoczyła mi strona tej agencji i tak sobie pomyślałam czy moze by skorzystać. CHyba gdzieś wcześniej na forum pisały osoby, że były zatrudniane przez polskie agencje, które dużo im pomagały w załatwianiu formalnosci itp. pozdrawiam wszystkie pielęgniarki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik2210
witam mam pytanie odnośnie papierów do nmc, bo przysłali mi że mają one być powierdzone notarialnie-tylko czy znowu potem się nie doczepią że te pieczątki notariusza nie są przetłumaczone przez tłumacza na angielski????bo oni to już sami nie wiedzą czego chcą, napiszcie proszę jak to zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik2210
do martynka 85-bo Ty pisałaś że polskie tłumaczenia też muszą być potwierdzone przz notariusza-ja nie wiem od czego to zależy ale ja im wysłałam ksero bez potw.notariusza i już tego nie chcą więc chyba to zaakceptowali aha i co do prawa wykonywania zawodu to ja w sumie im nie wysyłałam i nawet sie o to nie upomnieli chcą teraz tylko paszport, akt małżeńwa, zaświadczenie o niekaralności i dyplom-potwierdzone notarialnie więc już sama nie wiem co mam robić od każdego chcą coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyglada ze nie ma reguly, to chyba zalezy kto sie dana sprawa zajmuje . Ja po prostu to wszystko wyslalam i bylo ok ... a nawet lepiej bo nie powinnam w ogole dostac PINu tylko skierowanie na kurs RTNP..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetas1975
czy ktos wie co znaczy HEI trained na czym on polega i jak dlugo trwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaE
Witam Mam wazne pytanie.Jak wyglada w rzeczywistosci to wydawanie zaswiadczenie z izby pielegniarskiej, czy warunkiem do otrzymania owego zaswiadczenia jest po licencjacie pracowac przez kolejne 3 lata?A jesli ktos od ukonczenia studiow nie pracowal jako pielegniarka przez np. 3 lata potem pracowal prez np. 3 miesiace czy oznacza to, ze nie ma sie szans na otrzymanie zaswiadczenia z izby pielegniarskiej???Wiec osoba po studiach musi w Polsce pracowac co najmniej 3 lata zeby moc sie zarejestrowac do NMC?Blagam o odpowiedz bo mnie krew zaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AniuE by zarejestrować się w NMC , po ukończeniu studiów licencjackich , nie wymagane jest żadne doswiadczenie zawodowe. Jako doświadczenie liczą się praktyki odbyte w trakcie studiów., które wykazane są w suplemencie. Kiedyś wymagane były te 3 lata ,ale zostało to zniesione. także niech Cię już ta krew nie zalewa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AniaE licencjat jest automatycznie uznawany w UK. Nie musisz pracować w PL w zawodzie. Jeśli chodzi o wydawanie zaświadczeń, to musisz być zarejestrowana w polskich izbach i regularnie opłacać składki. Jeśli ich nie płacisz musisz uregulować za ostatnie 2 czy 3 lata. Ja płaciłam około 800 zł. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaE
Super! dziewczyny dziekuje za pocieszenie!Kompletuje dokumenty do rejestracji w NMC.Mam nadzieje, ze moj dyplom licencjata z 2006 roku i 3 miesiace zatrudnienia jako pielegniarka w Polsce wystarcza do rejestracji w NMC.Mam nadzieje! Ja po uzyskaniu dyplomu nie pracowalam jako pielegniarka przez 4,5 roku tzn. nidgy nie bylam zatrudniona jako pieleg. po prostu pracowalam w innej branzy min. jako care assistant, a dopiero w tym roku przez 3 miesiace pracowalam na OIOM-ie i wracam do Anglii gdzie mieszkalam 4,5 roku. Myslicie, ze mam szanse na PIN number? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mówię Ci, od 2008 roku nasz licencjat jest uznawany z automatu. Nie musisz do NMC dostarczać żadnych zaświadczeń o pracy ;) Kompletuj, rejestruj się i do pracy. W NHS cisza, ale domy opieki biją się o pielęgniarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetas1975
dziewczyny czemu nic nie napisalyscie na moje pytanie .mnie nhs odpisal po zlozeniu wszystkich dokumentow ze mam za mala liczbe praktyk i wyslali mi formulaz na HEItrening czy ktos wie co to znaczy i na czym on polega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynka85pigulak Mialam podobna sytuacje do twojej tylko, ze o rejestracje musialam walczyc i przerwe w pracy mialam dluzsza i w koncu mi sie udalo. Szukalam pracy przez 3 miesiace dzien w dzien. Zaczelam oczywiscie od najlepszej dla mnie pozycji, a potem schodzilam w dol ze swoimi oczekiwaniami. Bylo z czego schodzic :))) Jezeli mialabym ci cos doradzic, to badz aktywana tzn. oferuj pracodawcom rozne warianty swojego zatrudnienia, np Nurse 50%/HCA 50%, czy tak jak mowilas tygodniowy trial/training albo voluntary work - tylko tutaj okresl dokladny termin, np. 2 letnie miesiace i koniec. Centra med maja rozne potrzeby i na pewno przemysla twoja oferte. Zawsze chwal ich (prestigious, innovative, high quality care) osrodek, o ktorym czytalas w necie (musisz poczytac). Mow, ze chcesz sie uczyc i (it would be an ideal place to learn the best practice procedures) . Powiedz, ze widzisz swoja przyszlosc w tym rodzaju opieki (jakakolwiek by ona nie byla). Powiedz im (I look for challenges, opportunity to learn and stimulating working environment/atmosphere). Zawsze pisz CV tylko dla tego jednego osrodka. Lepiej wyslac dwa dobre niz 40 zlych. Nie wiem jak ty ale ja mam zle doswiadczenia z agencjami i szukalam pracy samodzielnie. W twoim wypadku, to moze tez byc dobre rozwiazanie. Zycze ci powodzenia. Na pewno znajdziesz szybko prace. To nie bedzie problem zwazywszy na ilosc ofert w UK. Zacznij od tego czego na prawde chcesz - od 1 miejsca na twojej liscie preferencji - moze sie uda. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego ona ma oferować, że będzie pracować jako HCA za pół stawki? Czy newly qualified, tuż po rejestracji, pielęgniarki angielskie też pracują za pół stawki? Nie. To dlaczego ona ma? Pracodawca MA OBOWIĄZEK traktować ją equall. Tak samo, jak angielskie pielęgniarki. Inaczej to będzie dyskryminacja. Większość domów opieki oferuje preceptorship. Nie ma znaczenia, kiedy się ktoś kwalifikował. Prawo uległo zmianie w kwietniu 2008 roku. Teraz licencjat polski jest uznawany w UK automatycznie bez żadnego stażu pracy. Żadnego back to practice kursu nie musi dziewczyna robić. Tylko 6-12 miesięcy preceptorship. Które można skończyć w 2-3 miesiące, jeśli się ma dobrego mentora. Ja pracuję jako pielęgniarka dopiero od marca. Medyk skończyłam w 95. Rok temu w marcu zrobiłam licencjat, w grudniu się zarejestrowałam w NMC. 3 miesiące szukałam pracy. I mam. Nikt ode mnie w NMC nie wymagał zaświadczenia o pracy w PL, chociaż pani w Izbach zapewniała mnie, że będzie potrzebne. Nie, bo prawo uległo zmianie na nasze szczęście! Czekam teraz na decyzję z RCN, czy mogę zostać sekretarzem związków. Lubię się udzielać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu o preceptorship: http://www.nhsemployers.org/PlanningYourWorkforce/Nursing/nursingeducationandtraining/Preceptorship/Pages/Preceptorship.aspx http://www.rcn.org.uk/__data/assets/pdf_file/0006/176298/preceptorship.pdf A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno, A kiedy szron się szkli, Spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska, Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot da łapką znak, Uchyli furtę Nieba. www.miau.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanaddienasua
Czesc dziewczyny, przepraszam ze wcinam sie wam w temat ale chce zapytac o porade kogos kto jest doswiadczony w tym temacie. Ja jestem za granica pracowalam kilka lat na tzw zmywaku tylko poto zeby zaoszczedzic pare groszy i nauczyc sie jezyka.Nie jestem pielegniarka ale zawsze o tym marzylam i tu w kraju w krorym jestem nie jest to uk znalazlam praktyke na stanowisku pomocy pielegniarskiej, z mozliwoscia dalszego ksztalcenia za pieniadze ktore pozwola mi tu na miejscu ledwie egzystowac. W Polsce mam corke za ktora potwornie tesknie i tak sobie mysle czy na moim miejscu nie lepiej by bylo zaczac studiowac pielegniarstwo w Polsce, w miedzyczacie wychowac dziecko ktore wchodzi niedlugo w okres dorastania, czy jednak mimo wszystko przec do przodu byc moze z perspektywami na lepsza przyszlosc jednak tu bedzie to tez trwalo kilka lat tak jak studia w Polsce ale po tem bede tylko asystanka pielegniarki. Prosze napiszcie mi jak wy to widzicie bo ja mam haos w glowie i ciezko mi podjac jaka kolwiek decyzje jednak sklaniam sie bardziej za studiami w polsce. Przepraszam ale nie mam polskich znakow na klawiaturze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwazniejsze, to byc z dzieckiem (nie wazne gdzie)... moj syn ma 11 lat i teskni za mna juz, jak wychodze do pracy... mysle, ze twoje dziecko bardzo, bardzo cie potrzebuje nawet jezeli o tym nie mowi trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iskra_boza W idealnym swiecie na pewno traktowano by nas na rowni z "autochtonami". Niestety idealy sobie, a zycie sobie. Tez mi trudno zgiac kark i nie uwazam, ze to dobre wyjscie ale to, ze ty mialas lut szczescia nie oznacza jeszcze, ze kazdy go bedzie mial. Skonczylam LM w 92 r., a studia pomostowe w 2006 i tez jako pielegniarka pracuje dopiero od kwietnia. Niestety, zeby dostac te prace, to niezle sie musialam nagimnastykowac. Irlandia, to co prawda nie UK i jej potencjal jest 10x mniejszy ale rozumiem sytuacje dziewczyny, ktora ma trudnosci w znalezieniu pracy dlatego staram sie jej pomoc jak potrafie, a tez moglabym jej napisac - jestes pielegniarka, to co ci jeszcze trzeba? do roboty! maja cie przyjac i koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iskra_boza Ps. Prosilam o prace jako wolontariusz w miejscu, w ktorym na prawde chcialam pracowac i nie uwazam, zeby mi to w jakis sposob uchybialo. Stawka nie miala wtedy dla mnie zadnego znaczenia - taka forma inwestycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolontariat, a praca za pół stawki, bo się jest polską pielęgniarką, to dwie różne rzeczy. I wcale nie jest prawdą, że trzeba zginać kark, bo się jest z Polski. Jesteśmy Europejkami, tak jak Angielki i tak samo nas mają traktować. Swoją postawą pokazujesz potencjalnemu pracodawcy, kim jesteś i jak chcesz być traktowana. Jak pokażesz, że mogą Cię traktować, jak HCA, pomimo Twoich kwalifikacji, to tak będziesz traktowana. Mówisz, że miałam łut szczęścia? A ja tego tak nie nazwę. Ja uważam, że potrafię się "sprzedać" jako potencjalny pracownik. Do tej pory dostawałam każdą pracę, o jaką się ubiegałam. Od Care Assistant przez Senior Carer, Support Worker w NHS przed rejestracją, aż po RGN w końcu. Odbyłam 3 rozmowy o pracę jako RGN i wszyscy pracodawcy zaoferowali mi pracę. Pierwsza rozmowa, pierwsza praca w zawodzie i jeden wielki syf. W międzyczasie druga rozmowa, lepsza stawka, ale za daleko, ofertę odrzuciłam. Trzecia rozmowa w Bupa, mniejsze pieniądze, ale opinia lepsza. Zaczynam w poniedziałek. Moim celem jest powrót na łono NHS, oddział najchętniej onkologii, ewentualnie chirurgia/neurochirurgia/ICU, a potem powrót do poradni, ale do tego potrzebuję doświadczenie w UK i parę kursów. Jeszcze trochę. Ja się nauczyłam w Anglii walczyć o swoje i nie pozwolić pracodawcy zrobić z siebie wielbłąda. Nie jestem też Florencją Nightingale, która będzie pracować 24/dobę za stawkę HCA. Deklaracja Praw Człowieka daje mi prawo do prywatnego życia i ja bardzo się tego trzymam. Mój obecny pracodawca nie dzwoni do mnie po 22, bo wie, że i tak nie odbiorę. Nauczyłam się też, że fakt, iż jestem Polką, to powód do dumy, a nie naginania karku. Polki są w służbie zdrowia wysoko cenione. Jesteśmy potrzebne. Jest wiele Polaków, którzy nie znają języka, a my wówczas jesteśmy nieocenione. Mam rozmowę o pracę w czwartek, Bank Nurse Advisor, NHS Direct. Nie mam wielkiego doświadczenia w pracy jako pielęgniarka w UK, ale mam doświadczenie w pracy w NHS i do tego mówię po polsku. Domyślam się, że wielu Polaków dzwoni do NHS Direct i pyta o polskiego advisor'a. Czytam dużo na temat praw pracownika, dyskryminacji, wykorzystywania itp. Dlatego chcę być reprezentantem związków zawodowych, bo w wielu miejscach pracy, zwłaszcza prywatnych, prawa pracownika są nagminnie łamane. I dopnę swego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uwazam wcale, ze chec znalezienia pierwszej pracy nawet za cene obnizenia swoich aspiracji jest czyms niegodnym. Tak samo robi sie w PL i tak samo robia Irlandczycy w Irlandii. Czlowiek nie musi byc zaraz bojowo nastawiony, zwlaszcza jezeli to ma byc jego pierwsza praca w zawodzie i nie wie jeszcze co i jak. Praca nawet za pol stawki (ale jednak praca) jest z korzyscia dla pielegniarki, ktora moze sie zorientowac i przezyc w miare bezbolesnie pierwsze dni bycia piel na Wyspach. Nie musi w tej pracy pozostawac do emerytury - kilka mies wystarczy, zeby sie zaaklimatyzowac. Bardzo sie ciesze, ze udaje ci sie realizowac swoje plany ale gdybys jeszcze zechciala laskawie zwrocic uwage na to, ze nie kazdy z nas jest podobny do ciebie. Wystarczy gorsza znajomosc jezyka i wszystko bierze w leb. Milo, ze czujesz sie Europejka i wiesz, ze masz rowne prawa (na papierze), bo jezeli dzisiaj angielskie pielegniarki zaczna tracic prace, to jutro bedziesz musiala im oddac swoje miejsce, bez wzgledu na to jak stanowi prawo i jak dobrze potrafisz sie sprzedac. Prawde mowiac, to potrafisz sie sprzedac tylko do poziomu, na ktory pozwoli ci pracodawca. Gdyby bylo inaczej - juz mialabys prace jaka chcesz (ja zreszta tez). :) Roznica polega na tym, ze ja oddzielam prawa rynku od patriotyzmu. Mnie tez sie udalo (prawie) wszystko co sobie zaplanowalam choc czasami trwa to dluzej niz bym chciala i niektore plany musze po drodze korygowac. W mojej nowej pracy doprowadzilam do zebrania z udzialem dyrekcji i managerow nt. komunikacji, a chodzilo o niewlasciwa postawe jednej z pracownic w stosunku do mnie, wiec nie osadzaj zbyt pochopnie. Inna perspektywa nie oznacza "gorsza". Przez wiele lat zajmowalam sie sprzedaza i wiem, ze w niektorych sytuacjach nalezy byc elastycznym, trzeba wierzyc w sukces ale dostrzegac takze realizm sytuacji. Uwazam, ze tylko i wylacznie podnoszenie kwalifikacji i specjalizacja naprawde robia roznice i mozesz mnie teraz odsadzic od czci i wiary ale cokolwiek by nie powiedziec, to polskie kwalifikacje w UK robia mniejsza roznice - taka prawda. Proponuje obserwacje zamiast myslenia zyczeniowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Prawde mowiac, to potrafisz sie sprzedac tylko do poziomu, na ktory pozwoli ci pracodawca. Gdyby bylo inaczej - juz mialabys prace jaka chcesz (ja zreszta tez)" Nie mogę się z tobą zgodzić. Praca taka, jaką chce wymaga od każdej pielęgniarki, nie tylko polskiej, doświadczenia i ukończenia kursów potwierdzonych certyfikatami. Bez tego nie będę mogła pobrać cytologii, zaszczepić, wypisać recepty. I żaden pracodawca nie zatrudni na stanowisku Practice Nurse osoby bez odpowiedniego przygotowania. I nie jest to poziom, na który mi pracodawca pozwala czy nie, ale to są wewnętrzne przepisy, które określają person specification na dane stanowisko pracy. Tego się nie da uzyskać w jeden dzień, a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaE
do iskra_boza Bardzo Cie podziwiam.Bardzo bym chciala miec tyle zapalu i determinacji co Ty, aczkolwiek staram sie jak moge.Brawo!My Polacy wmowilismy sobie, ze jestesmy kims gorszym od np. Anglikow jakby z innej gliny ulepieni, a to nie jest prawda :) mieszkalam w Anglii 5 lat i wiem, ze jesli sie nie postawi na swoim i jesli sie nie bedzie stanowczym wobec Anglikow i pokaze sie im w jakis sposob, ze czujemy sie gorsi to tez tak bedzie sie przez nich traktowanym.Jestesmy Europejczykami na tych samych prawach co i oni, wiec Twoja wczesniejsza wypowiedz mnie bardzo ucieszyla, ze myslimy identycznie. p.s. pamietam jak pisalam z Toba na Leeds.pl bardzo mi pomoglas, dzieki Twoim podpowiedza odpowiednio sie przygotowalam na interview do care homu i od razu dostalam prace. W tej chwili ubiegam sie o rejestracje do NMC, mam juz praktycznie wszytskie papierki i wysylam po niedzieli. Chce wrocic do Anglii, ale pracowac w swoim zawodzie i wykorzystac swoja ciezka prace jaka bylo uzyskanie kwalifikacji, dyplomu pielegniarskiego, wiec i ja bede walczyc o swoje :) Mam nadzieje, ze sie uda!!! Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iskra_boza "...Praca taka, jaką chce wymaga od każdej pielęgniarki, nie tylko polskiej, doświadczenia i ukończenia kursów potwierdzonych certyfikatami..." Wiec zgadzasz sie, ze gwizdanie na patriotycznym gwizdku nie wystarczy? Ze sa obiektywne przeszkody do robienia tego co sie chce? A skoro sa rozne przeszkody, to i sposoby ich pokonywania takze? Ze umiejetnosc sprzedawania siebie, to nie wszystko? I w koncu, co z tymi, ktorzy tej umiejetnosci nie posiadaja w nadmiarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale o jakim patriotyzmie ty mówisz? Daj sobie spokój, bo z tematu pracy jako pielęgniarka, schodzisz na jakieś bzdury. Jak lubisz pracować za grosze i dać sobą pomiatać, to twoja sprawa. Tylko może niekoniecznie doradzaj innym, żeby szli za twoim przykładem, tracili cenny czas, doświadczenie, a i pieniądze też. Ja żadną patriotką nie jestem, do Polski nie mam zamiaru wracać. Za to umiem wykorzystać swoje pochodzenie, bo czasem bywa ono atutem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do AniaE , pamiętam, pamiętam, cieszę się, że dostałaś pracę :) Dostaniesz też jako pielęgniarka. Każdy swoje w UK przeszedł i każdy się uczy, jak tu, nie tylko przetrwać, ale i żyć na poziomie. A jak tylko dostaniesz PIN, to możesz oferty jeszcze przed przyjazdem do UK zacząć rozsyłać. Na pewno Twoje doświadczenie w care home w UK będzie pomocne. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co dla jednych jest sufitem, dla innych podloga. Innym kazesz brac sie w garsc, a sama ledwie zaczynasz drapac o te swoja s t a w k e. Pozwol ludziom decydowac o sobie samodzielnie i skoncz juz z tym mentorskim tonem, bo mozna pomyslec, ze w pielegniarstwie siegnelas wyzyn, a o ile pamietam, to jest ciagle nursing home. Nie wiesz za ile pracuje i czy ktos mna pomiata ale szybko i bezpodstawnie potrafisz wydawac sady - wrozy ci to "kariere" w zawodzie, ktory opiera sie na czerpaniu wiedzy z faktow. Zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pokazałaś klasę. Rozumiem, że jesteś zazdrosna, ale nie martw się, małymi kroczami do przodu, bez poniżania się, a i tobie się uda :-). No chyba, że szczytem twoich ambicji jest doprowadzanie do spotkań na szczeblu managerskim, bo ktoś ci dokucza? Swoją drogą, ciekawe dlaczego? ;) Żegnam.....również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×