zakochałam się od 1 wejrzenia.. niemozliwe

Możliwe... moze nie od pierwszego, ale od drugiego spotkania i rozmowy:) Unosiłam sie 3 cm nad ziemią, kiedy całował miałam znów 18 lat Gdyby kazał mi jechać ze sobą na koniec świata... pojechałabym:) Przy nim nagle wszystko stało się łatwiejsze, piękniejsze... ... nigdy tak nie miałam wcześniej.

hehe a ja myślałam że wczoraj się pierwszy raz spotkaliście i wczoraj cię to tak udezryło :P a widzę ze to już troszkę dłużej trwa :) to dobrze że tak wam razem fajnie :) życzę szczęscia

dluzej czyli tyzien :D bylo kilka spotkac, ale opetal mnie juz na 1 :D:D

oby to zauroczenie przeszło w cos wiecej

ahh te literowki, bo mi serce drzy.. shit :D aahh i nawet jesc mi sie nie chce z tego poruszenia ktore trwa 24/7 schudne w koncu

a skąd jesteś? żebym uważała na Ciebie;) :P

uhehe ja? ze slaska :P

7 di to akurat w sam raz na takie zauroczenie :) i tak poznaliście się poprostu w pubie? i od razu spotkania itd? ech jak fajnie... :)

tojak bys do krakowa jechała to daj znać zostane w domu;)

7 dni no nie az tyle.. w sobtoe sie poznalismy w mojej stalej knajpie. podszedl z kumplami do nas i sie dosiedli. potem numer tel mu dalam, i spotkalsmy sie po dwoch dniach. i teraz codziennie ;) tylko, ze nasze spotkania wygladaja tak, ze siedzimy u siebie po 5-8 godz , cale dnie naprawde ;) a najlepsze jest to, ze w wieczor kiedy sie poznalismy, straasznie sie upilam, on to widzial, i podrywalam jego kolege :D ogolnie zachowywalam sie okropnie, a mimo to... ;)

:) mozliwe:) było to kiiilka lat temu. 11 razy kilka;) siedzialam w autobusie glowa zwrocona do okna, usłyszalam nad sobą głos: czy to miejsce jest wolne... jedno spojzenie, tembr głosu. to byla pierwsza najwieksza miłosc. jedna jedyna od pierwszego spojzenia. juz nigdy sie tak nie czulam:) choć związek się dawno temu zskonczyl, i jestem zwiazana z kims innym od kilku lat to wiem i bede wiedziala do końca życia ze to byla (jest) miłóść:) pozdrawiam i zycze szcześcia:)

a tak wogóle to ci zazdroszcze :D