Czekam na Księcia

Zapomniałem dodać - oręża pochopnie nie dobywać, w stanie gotowości utrzymywać ;)

do punktu 1 dodałabym jeszcze ... i wybrance swego serca :P

Niee, ale czekając na tego księci mogłabym umilić sobie czas niewinnym flirtem, nie sądzisz?:P

8.Bądź ch*jny dla ludzi w potrzebie. A co to - za wybaczeniem ocbecnych tu dam - znaczy? :p

to miało być ooooooo mały psotnik się wkradł

ten psotnik to się bład ortograficzny nazywa :P Katrinne - jak będziesz flirtować, to księcia możesz nie zauważyć, a kurier moze pracę stracić :P

Dopierdalam, nie tumacz się, damy i tak juz przeczytały i będą na wypadek zaistnienia potrzeby rysowały w powiertrzu ósemki :-P (zaznaczam, ze ja tu jestem tylko gościnnie, ewentualnie jako przyzwoitka lub guwernantka :-P )

chyba leniwe ósemki co by obydwie półkule pobudzić podczas usychania w oczekiwaniu na szanownego księcia :P i kuriera oczywiście :P

guwernantka?:o:D fasolka, ee tam, ja księcia wyczuję na kilometr

Katrinne - ja takiego co go czuć na kilometr to nie chcę :P

fasolka, no wiesz:P

no wiem, wiem ;) nie czekamy jak widzę na tego samego księcia :P na szczęście :D

i jak czekanie?

naganę przyjmuję w spokoju

a żebyś wiedziała:P

Zapytam? jak uratuję królewnę to ona będzie śpiąca królewna i co zrobić aby się obudziła.

poczekać aż się obudzi :P skoro śpi znaczy, że zmęczona (pewnie czekaniem i czytaniem :P )

[Książę Pan widząc kandydatki na królewny stojące karnie w rzędzie i czekające w pokoju na dalszą część bajki... udał się do Rzacholeckiego Lasu aby na okoliczność rychłego weseliska Rumcajsa upolować]. Nie czekajcie zbyt długo, bo choć deprecjacja złotego w najbliższym czasie nie grozi, jak mówią nadworni analitycy giełdowi, to trend spadkowy w tym wieku* jest z czasem coraz bardziej widoczny. *XXI :D

Ech, dziewczynki. Stare dobre czasy.:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3514611&start=0 P.S. Polcia, jesteś? Mam sprawę, jeśli można.

"trend spadkowy w tym wieku* jest z czasem coraz bardziej widoczny. *XXI" :-D :-D szkoda, ze na wzrost wartości w sensie dzieła sztuki i/lub eksponatu muzealnego tez nie mozna liczyć :-D

Justys, pisz, będę za 10 minut (kręcę się cały czas po gospodarstwie domowym) :-)

do****** = to ja kto będzie Twoja królewna to powinieneś wiedzieć co z nia zrobić, jesli nie będziesz wiedział tzn. że królewna nie jest Twoja.

yyyyy to nie czekaj na niego.. to nie ta bajka...

Przeciwnie:D Kiedy byk na giełdzie traci siły, budzi się niedźwiedź i wybiera się na rynek dzieł sztuki szukac okazji do bezpiecznego przeczekania bessy. :p

Dzięki, Polcia.:):):) Skoro tak, to piszę. (przepraszam za zaśmiecanie topiku, to tylko jedna sprawa ) Odstawiłam się i zaraz wychodzę, wiesz po co.:P I nie wiem, co robić, nie chcę się znowu wygłupić - czy lepiej ograniczyć sie do ładnie wyglądania, czy może podejść i zagadać? Masz jakiś ciekawy pomysł? Piosenki mu przecież nie zadedykuję (chyba że "facet to świnia":P)

Justys, zdecydowanie podejdź i zacznij od ogladania płyt, że niby coś chcesz wybrać, może powybrzydzaj delikatnie (ma wyczuc żart) moze coś zagadnij o kimś kto jest w zasięgu wzroku (nie o sobie raczej i nie o nim na początek) a dalej improwizuj! :-) jest taki song stary (wiec on chyba nie ma) "Najtrudniejszy pierwszy krok" To mogłabyś Wam razem zadedykować :-P

Szukanie mógłby coś od siebie dorzucić ;-) Poradzisz naszej miłej koleżance, jak poderwac fajnego młodzieńca? :-)

Jak najmniej mówić ,słuchać i usmiechać sie :)

"szukac okazji do bezpiecznego przeczekania bessy." nie wiedzieć czemu to również nie wydaje mi się brzmieć optymistycznie, a konkretnie chodzi mi o czasownik "przeczekać" ;-)

Pola Ty czekasz na księcia czy szukasz ksiecia? Ciekawe co jest skuteczniejsze,czekanie,uciekanie czy gonitwa za księciem.