Czekam na Księcia

Katrinne, spławiłam tamtego z innego powodu. Nie dlatego, że nie chciałam go zranić, ale dlatego, że gdyby jego kolega dowiedział się, że się mu spodobałam, raczej by się nie wtrącał. Solidarność plemników.:P Żałuję, że go nie było, bo to była jedyna okazja, żeby cokolwiek podziałać, bo muszę na dniach wyjechać i nie wiem czy i kiedy wrócę. A koledzy faktycznie się nie popisali, szkoda, bo chciałam się pożegnać, ale trudno. Jednak sama w klubie już setki razy byłam, więc to żaden problem. Dzięki za wsparcie, szkoda, że nawet Waszych rad nie mogłam wykorzystać. No ale macie księcia, więc nie będę przeszkadzać. Powodzenia i pozdrowienia.:)

smutny książę? Co, ktoś Ci księżniczkę sprzed nosa sprzątnął?:P Juu, problem czy nie problem, nie wyobrażam sobie, żeby mnie tak mięli znajomi wystawić, chyba, że przy dobrym alibi:P

dla wszystkich księżniczek, książąt i kurierów ;) smutny książę? :O to księżniczki powinny być smutne czekając na tych księciów :P Katrinne - prasa mi się skończyła, więc mogłabyś mi podrzucic te pisemka o modzie :P

fasolko, szulerko Ty:P Już ja wiem, że tu nie gazetki, a o kuriera chodzi Ale jestem wspaniałomyślna: wysyłam!:D Ejj, czyżby topik już umierał?:o A taki jeszcze młody...

eee tam kurier :P przecież na księcia czekam :P to co, wymiana? to ja wysyłam te uczucia i coś tam :D może już książęta odnalezieni? txzn księżniczki odnalezione przez tych księciów? :D

zaczynam sie martwic niepokojacym zjawiskiem braku Książąt:( hejjjjj dziewczeta!

chcesz??:)

chyba trzeba będzie obniżyć wymagania :P damo ;)

Ach, ale zanim on swój słodki tyłeczek na wieżę dociągnie:P Nie można przecież umierać z nudów, podczas gdy on będzie miał świetny ubaw walcząc ze smokiem;):P A propo smoków, może po prostu pożarły pretendentów do roli księcia, bo ich też coś tu brakuje:P

ale jak zmniejszyc te minimalne wymagania?;)

Ja tam proponuję nic nie zmniejszać:P (Widzę, że redakcja sprawnie odpowiada na skargi:D)

Lepszy zblazowany metro-książę czy Shrek - swój chłop?:D

To chyba kwestia gustu:P A o gustach się nie rozmawia

jak tu ratować kogokolwiek jak mi koń zdechł

Gust może się nie zmieniać. Za to książę może się zmienić z czasem w Ferdka Kiepskiego. Jak już jest Kiepski to tylko równanie w górę przy księżniczce:D

koń ci zdechł? A mówił Nadworny Weterynarz co by mu tak mocno nie do*********ać. :D

To żart jakiś?:o Jeśli tak, to mi się nie spodobał...

szukanie..., bo swojego księcia trzeba krótko trzymać, co by się właśnie nie rozpasł:P

a szybciej chciałem dojechać ale zabłądziłem i biedaczek mi padł teraz idę na pieszo :P

Oczywiście, że krótko. Najlepiej tak góra dwa tygodnie:) Potem zmiana księcia.

Powiedziałabym, że do czasu pojawienia się na drodze jakiegoś bardziej interesującego osobnika:P

dziekuję ksieżniczki za miłe przyjęcie. Zmienię nick na \"radosny książe\" jak ktoraś mnie wybierze. Czekam na oferty.

Większe zainteresowanie wzbudzi Książę na Rączym Rumaku z Długą Kopią:p

Przyjrzałabym się tej kopii uważniej:P ...ale serio nick do zmiany...Zastanów się tylko, czy radosny książę to na pewno dobry wybór:o:P

Księżniczki....Książe ...nie po nicku nam oceniać ;) Witajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

damo Ależ my nikogo nie oceniamy. Oceniamy tylko nick:P

ale jaki ksiaże ? bo jesli jakis polski ( np Jan Lubomirski ) to bieda bedzie :o http://www.dziennik.pl/foto/article204901/F_1_0809_lubomirski.html chyba ze jakis arabski ( np ksiaze Alwaleed Bin Talal ) nr. 19 na swiecie to ok :) http://www.forbes.com/lists/2008/10/billionaires08_Prince-Alwaleed-Bin-Talal-Alsaud_0RD0.html

poll...wreszcie jakies konstruktywne informacje:D dziekujemy! aczolwiek pojęcie ksiecia jest o wiellllle bardziej szerokie i takie odrobine bardziej hmmm holistyczne?:D ;)

Chyba się zakochałam! W tym drugim oczywiście:P

Katrinne...nie rób nam tego!:P :D