Czemu umieszczacie zdjęcia swoich dzieci w sieci?

swiadoma?? gdybym teraz mogła decydowac to nie zrobila bym tego a wtedy chcialam ...

na wspak- i to jest wg mnie brak szcunku - ja moje dziecko bede wspierac nawet jesli bedzie popelniac błedy - taka wg mnie jest rola rodziców

SanSan czyś ty z byka spadla nikt tu nie chce dawać dziecku wolnej ręki jesli chodzi o uprawianie seksu!!!! Nie rozuumiesz chyab tresci pisanych do Ciebie slów, a jeśli chodzi o przekluwanie uszu to jest chore zeby takim maluszkom to robić. PYTAM SIE PO CO????????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Żeby to dziecko bolalo? Żeby kolczyk się wypiąl i ono go polknęlo? Czy zeby pokazać innym jacy to jesteśmy bogaci i nowocześni????!!!!!!!!!!!!! P prostu debilizm!!!!!!!!!!!!!!!

poza tym proponuje dla was nie posylac dziecka do szkoly, bo skad wiesz czy kiedys nie bedzie zla o to? moze wcale nie chce sie ksztalcic, ma inne zamiary? poczekaj az samo o tym zadecyduje taki jest wlasnie tok myslenia, pozwolic dziecku na wszystko, a matka nich bedzie od sprzatania, prania i przytakiwania, nie majaca wogole zdania w domu...

nie dawajmy dziecku miesa,bo skad wiemy,a moze bedzie wegetarianinem i bedzie mialo nam za zle,ze kazalismy mu jesc zwierzatka :P

no to rzeczywiście dziwna sprawa, roczne przygotowania przez siostry czy katechetów a Ty nie byłaś świadoma? Nie chodzi mi o zmuszenie Ciebie przez rodziców do pójścia do pierwszej komunii tylko o świadomość tego obrzędu... Moja córka ma 3 lata i wie, że jak dochodzimy do jezdni, to łapie się mnie za rękę, bo ulica jest niebezpieczna i jakby nie było, to jest jej świadomość, wie że ma się zatrzymać.

a myslisz ze jak przekluje uszy 6-latce to ja bedzie mniej bolalo i nic sie z uszkami nie stanie? nie badz naiwna ;) pisalam ci juz pare razy,m nie chcesz swojej corce przekluwac to nie rob tego i daj zyc innym ktorzy chca przekluc...

San San ale masz poprzewracane w glowie wogóle czytasz to co piszesz????????? Przecież jest tu mowa o nie wyrządzaniu krzywdy dzieciom ale chodzi o ich wspieranie, tlumaczenie im i oczywiście zabranianie wielu rzeczy. Ale ich zdjęcia na forach i inne bzdury to nic poza zaspokojeniem wlasnych ambicji

na wspak - jak mialam trzy lata wierzyław w swietego mikołaja jak miałam 8 wierzyłam ze przyjmuje Chrystusa - nie mozna tu mówic o swiadomosci w pelnym znaczeniu tego słowa

No to super, idź za nią do szkoły, zdaj maturę i egzaminy na studia wyższe, bo jesteś od tego aby jej pomagać :) Chodzi o przygotowanie dziecka do dojrzałego życia, do tego by odpowiadało za swoje czyny i błędy. Zajdzie w ciąże, to w życiu jej nie wyrzucę, nie pozostawię samej sobie, ale dziecka jej wychowywać nie będę i to nie jest brak szacunku, to jest odpowiedzialność za swoje czyny.

SanSan jak nie bedzie chciala 6 latka to jej nie przekluje, a pewnie nawet gdyby chciala to bym tego nie zrobila. Ale widzę że jesteś zwolenniczką kolczyków to moze wlasnym dzieciom zafundujesz jeszcze po jednym w nosie i języku, dlaczego nie przecież jak to bedą później chcialy zrobić to też będzie je bolalo.

mini55 a o czym możemy mówić jak nie o świadomości? to co jest później to nauka życia i kształtowanie swojej świadomości, bo tą kształtujemy całe życie.

juz widze jak 14 latka zajmuje sie swoim dzieckiem :-o marna matka i babcia... wracajac do szkoly, czemu nie chcesz poczekac tak jak ze chrzetem? az sama podrosnie i wybierze? chrzest ci nie przeszkadza, ale szkola widze tak - dlaczego? poczekaj az twoje dziecko bedzie na tyle dorosle az samo podejmie decyzje czy chce sie uczyc, jezeli tak to w jakiej szkole- nie podejmuj tego za nie, tak samo jak robisz to w przypadku chrztu tam nie narzucasz swojej woli, a w sprawie szkoly juz tak ....

a tak apropo chrztu jeszcze - to wiedz ze w wierze Katolickiej to nie tylko przyjecie do grona wspólwyznawców ale równiez zmazanie grzechu pierworodnego - dlatego chrzci sie niemowleta

bo akurat w tym przypadku sankcjonuje mnie prawo, ja muszę wysłać dziecko do szkoły a dziecko musi się uczyć...

Sa San podam Ci reke :)

Dokladnie tak na wspak ja sądze ze my jesteśmy od tego aby mądrze dziećmi kierować pokazywać im wszystkie pozytywne i negatywne skutki ich czynów a jak coś zrobią to muszą ponieść tego konsekwencje. A pozostale z was widzę że będą mamusiami które wszystko robią za dziecko, więc wychowacie albo maminsunków albo leni i przestępców bo im się nic w życiu robić nie będzie chcialo bo mamusia to zrobi i mamusia poniesie za mnie karę to ja mogę być bezkarny

Skoro Nowy Testament nie tylko milczy na temat chrztu niemowląt, ale nawet myśl i praktyka Nowego Testamentu jest sprzeczna z pojmowaniem i praktyką chrztu niemowląt w późniejszych wiekach, to powstaje pytanie: w jaki sposób obrzęd ten pojawił się w Kościele? Choć, jak widzieliśmy powyżej, niełatwo jest odpowiedzieć na to pytanie, to musimy przyznać, że stało się to pod presją zarówno z zewnątrz, jak i od wewnątrz Kościoła. Choć teologia chrztu nie pozwalała na chrzest niemowląt, to jednak wraz z zanikaniem elementu osobistego wyznawania wiary, zaczął coraz wyraźniej wyłaniać się element sakramentalno-magiczny. Następowało stopniowe odchodzenie od pierwotnego chrześcijaństwa. Coraz ważniejsza stawała się woda chrztu, coraz częściej posiadała ona oczyszczającą i uświęcającą moc, moc nad siłami zła i szatana. Coraz bardziej zaniedbywano rolę łaski Bożej w zbawieniu, przebaczenie grzechów zaczęto łączyć z chrztem, po którym stawało się ono niemożliwe. Wierzący rodzice pragnęli zapewnić zbawienie swoim dzieciom, dlatego łączono ten obrzęd ze starotestamentowym obrzezaniem, ze zmazaniem piętna grzechu pierworodnego. Doktryna o grzechu pierworodnym nie tyle wprowadziła, co utrwalała praktykę chrztu niemowląt. Starotestamentowe teksty związane z wodą zaczęto łączyć z chrztem.

Co do chrztu!!!!Ja mam z mezem slub koscielny i przysiegalismy przed Bogim,ze potomstwo ktorym Bog nas obdarzy wychowamy w wierze chrzescijanskiej dlatego ochrzcilismy nasze dzieci

na wspak owszem moje dziecko bedzie ponosic konsekwencje swoich czynów .. ale wracajac do tematu podejmowania decyzji - to male dziecko nie jest w stanie decydowac o tym co jest dla niego dobre a co zle to jest obowiazkiem rodzica - i trudno zeby ono pomosilo za to konsekwencje :(

prawo? ale prawo tez zabrania obcowac seksulanie 14-latce i jakoc cie to nie obchodzi? wiec nie pisz mi tu o prawie...

Praktyka chrztu niemowląt przyczyniła się do zaniknięcia katechumenatu jako okresu przygotowania do chrztu, chociaż chrzczone niemowlęta nadal nie-konsekwentnie nazywano „katechumenami”. „W średniowieczu, gdy wszystkie narody zostały ujarzmione przez chrześcijańskie wojska, chrzest często był symbolem nie wiary, lecz poddania jurysdykcji kościelnej władzy zwycięskiego państwa, a chrzest tak zwanych konwertytów przypominał chrzest niemowląt, gdyż nauczanie o wierze następowało po nim, a nie poprzedzało go. Praktyka ta naruszała Drugi Kanon Soboru Nicejskiego (325 r.), który ostrzegał przed przedwczesnym chrztem i domagał się poprzedzającego chrzest nauczania. Chrzest, jako sposób wejścia do corpus christianum, często był zwykłym wejściem do grona obywateli chrześcijańskiego państwa i czasem był dokonywany pod przymusem. W ten sposób chrzest, praktykowany na niemowlętach, stopniowo tracił swoje nowotestamentowe znaczenie, aż w końcu stał się zwykłym zewnętrznym znakiem, pozbawionym jakiegokolwiek wewnętrznego znaczenia duchowego (...) Zepsucie i moralny upadek wielu chrześcijan, włącznie z niektórymi duchownymi, w średniowiecznym Kościele zostały spowodowane niebiblijną praktyką chrztu niemowląt, opartą na niebiblijnej nauce o grzechu pierworodnym i wierze w mechaniczną moc zewnętrznego obrzędu chrztu bez względu na stan chrzczonej osoby, co miało doprowadzić do odrodzenia przez Ducha Świętego. Dlatego nieuniknionym było to, że osoby pragnące być w Kościele wyróżniającym się szczerym, wewnętrznym, duchowym chrześcijaństwem, czytając Pismo Święte z nabożnym i posłusznym sercem, nie odczuwały trudności, o której wyraźnie mówi pewien anglikański uczony: zwyczaj chrzczenia nieświadomych niemowląt zawsze pociąga za sobą teoretyczne trudności, jakie nie pojawiają się w związku z normalnym udzielaniem innych sakramentów” ach jak wy mało wiecie o swojej wierze, obrzędach i religii :(

na wspak- podaj zródło informacji

mini55, ale przecież ja nigdy w życiu i nigdzie nie napisałam, że mamy olewać nasze dzieci, pozostawiać je samym sobie i mieć wszystko w dupie...

taka jedna otoz to :)

:)

http://dlajezusa.org.pl/dj/content/view/63/99/ Nie pisz, że nie wiedziała iż KK pozmieniał wszystko co miało jakiekolwiek znaczenie w wierze chrześcijańskiej na rzecz swoją :)

ja w takie cos nie wierze...

na wspak - po pierwsze - nie jestem katolikiem po drugie - jesli ktos wierzy w to ze Kk ma racje to jego sprawa i nic Ci do tego po trzecie ja napisalam ze wg KK a nie wg Bibli czy innych zródel - chrzest ma zmazac grzech pierworodny Wiec dla mnie chrzest niemowlecia w rodzieie katolickiej jest jak najbardziej logiczny i zrozumialy natomiast komunia swieta w rodzinie ateistów - dla widzimisie dziecka to juz dla mnie nie tylko oznaka braku szacunku ale przede wszystkim obłuda

wybacz, ale jak chrzest w kk może być logiczny skoro opiera on swoją wiedzę na biblii a ta przeczy zasadom kościoła?