Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale ja mimo wszystko

Czemu umieszczacie zdjęcia swoich dzieci w sieci?

Polecane posty

ja nie mam kolczyków w uszach i mieć nie będę, bo nie chcę, ale mam w języku, bo sobie postanowiłam zrobić... o :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna anaaaa
rafinka troche wyobraźni. porwane uszy nie z znaczeniu tych malych dziurek ale np jak dziecko zachaczy sweterkiem o kolczyk i co wtedy.. krwe płacz i po co to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam w uszach a nie mam w języku, bo uważam, że język to nie jest "naturalne" miejsce do przekłuwania. I tyle...o Jaki morał? Dla każdego co innego jest normą. Skoro wyraziłaś swoje zdanie na temat kolczyków i dzieci w internecie to więcej nie brnij w ten temat bo ktoś ma inną opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chiałam będąc dzieckiem i wtedy byłam gotowa na ten krok :D ino matka nie chciała :( ale jak miałam już jakieś 14-15 lat i w sumie mogłam to zrobić bez zgody matki, to się tak cholernie bałam, że nie mogłam się zdecydować :( i jakiś tydzień przed ślubem tak już marudziłam kumpelom w pracy, że boję się te kolczyki zrobić, że jedna wzięła jabłko, które miała na śniadanie, druga szpilkę z tablicy informacyjnej, złapały mnie i mi te cholerne uszy przekłuły.. :D:D:D założyły swoje kolczyki i już paprało mi się potem jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja.24., ale ja nie piszę, że kolczyki w uszach są złe tylko mamy, które przekłuwają je malutkim dzieciom są bez większej wyobraźni, czytać ze zrozumieniem umiesz? czy pierdolisz żeby pierdolić? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafinka a skąd wiesz, że byłaś gotowa? bo nie pamiętałabyś bólu? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ma zahaczyć? zakłada się takie kolczyki ze stali chirurgicznej, z przodu kuleczka a z tyłu gumowa zatyczka, tak, że metal nigdzie nie wystaje, nie ma szans zahaczyć o cokolwiek no chyba, że ktoś jakieś wiszące dziecku walnie, ale to głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę nie masz większych
na wspak 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, jakbym nie pamiętała, to byłoby git :) miałabym przekłute i już bez całej tej męczarni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wspak - do 18 roku zycia to ja odpowiadam i to ja decyduje o moim dziecku - takie jest prawo w Polsce wiec wybacz ale bede robic to co uwazam za sluszne bez wzgledu na to czy Ci sie to podoba czy nie.. bede chrzcic albo nie chrzcic , ubierac go tak jak mi sie podoba (przynajmniej dopóki mi pozwoli ;) ), moze mu nawet przekłuje uszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini55, zapominasz o tym, że tylko odpowiadasz a nie robisz to co tobie się podoba, bo dziecko nie jest laleczką :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gararzyna
mini 55 a ty z afryki sie urwalas z taka chusta? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę nie masz większych
jeśli zaś chodzi o kolczyki - będąc 5-letnią dziewczynką wyprosiłam mamę by "zamontowała" mi w uszach, to co i ona ma;) cierpiałam bardzo, ale jakoś dałam radę:D dumnie nosiłam kolczyki, które sama sobie wymarzyłam przez wiele lat;) "dziurawe" uszy mam do dziś;) ale jakoś niespecjalnie przywiązuję wagę do tego czy teraz coś w nich tkwi i kolczyki zakładam raz na ruski rok:D właściwie to w ogóle nie lubię ozdób wszelakich tak zwanych kobiecych i z błyskotek to mam jedynie obrączkę na palcu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boli boli :( nie sam moment przekłucia, ale za chwilkę szczypie tak mi Pata mówiła ona dzielna była choć miała 2 latka ale znam wiele małych dziewczynek z przekłutym tylko jednym uchem :D męża bratanica dorobiła sobie drugi kolczyk dopiero jak miała chyba 10 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę nie masz większych
a mnie się właśnie bardzo podoba zdjęcie mini55 z malcem w chuście:) jest naprawdę urocze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wspak owszem odpowiadam ale i robie to co mi sie podoba - tak to juz jest na tym swiecie ze o dziecku decyduja rodzice -jedni sobie z tym radza lepiej inni gorzej i nic na to nie poradzisz -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę nie masz większych, no i widzisz, wyprosiłaś mamę i to rozumiem, jak moja młoda przyjdzie do mnie i powie, że chce mieć, to dlaczego mam jej nie pozwolić? ale tak dla swojego widzimisię przekłuwać jej uszu nie mam zamiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini55, ale ja nie mam zamiaru z tym nic robić, piszę tylko, że to jest wasze błędne rozumowanie, bo dziecko nie jest waszą własnością, powtarzam jeszcze raz... my matki odpowiadamy tylko za nie do 18 roku życia, ale to nie obliguje nas wcale do robienia z dziecka naszej własnej lalki, z którą możemy robić co nam się tylko żywnie podoba, bo to nasza własność. To jest właśnie błąd. Chodzi tu o to żeby liczyć się z dzieckiem jak z odrębną istotą, bo właśnie taką istota jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Ci powiem, że to Ty masz błędne rozumowanie - i co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę nie masz większych
dokładnie tak było:) zaś ja, z uwagi na to, że czekam na synka "dziurawić" go nie będę z cała pewnością:D natomiast gdybym miała mieć córkę, to na pewno nie zafundowałabym jej kolczyków jeśli nie poprosiłaby mnie o to, ale też w bardziej świadomym wieku niż 5 lat, bo być może w przyszłości będzie taka jak ja - antyozdobna i te dziurki w uszach do niczego nie będą jej potrzebne;) jak dla mnie kolczyki w uszach u malutkiego dziecka, to tylko zbędna i niezbyt bezpieczna ozdoba dlatego jestem przeciwna, ale to oczywiście tylko moje skromne zdanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry, ale jak dziecko odpycha od marchewki, to Ty będziesz w nie tą marchewkę wpychać tylko dlatego, że jest zdrowa? :-o to jest właśnie nie liczenie się z potrzebami dziecka... nie wiesz czy te kolczyki dziecko będzie chciało, przekłuwasz uszy, bo tak jest ładnie... z ochrzczeniem dziecka jest tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wspak - i tu musze Ci przyznac racje - aczkolwiek umieszczanie zdjec w stopce nie jest moim zdaniem oznaka braku szacunku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×