KWIECIEŃ 2009

Sylka kawał jest superancki:) U mnie wszyscy znajomi mają chłopaczków tylko jednej urodziła sie córa to mam nadzieje ze i u nas bedzie córa, bo jezeli serducho mi podpowiada ze to bedzie córa a tak naprawde na usg wyjdzie inaczej to ja juz sama nie wiem co to znaczy przeczucie:)

Filka, mam nadzieję że i Ty będziesz zadowolona ze swojej. My płacimy dość dużo niestety, nie jest to żadna szkoła przy szpitalu. W cenę poza zajęciami są wliczone wizyty położnej od nich po porodzie i kogoś z poradni laktacyjnej. Koszt to 500zł. Więc raczej nie mogą sobie pozwolić na to żeby coś było nie tak. A co do tych pozycji, to mówiła że można zacząć dwa miesiące przed porodem. Pozycje w których miednica jest otwarta. Najlepszą pozycją jest bycie na czworakach:) Panowie się cieszyli że żony mogą przy okazji podłogi szorować wtedy:) A poważnie to można np siadać na odwróconym krześle tak żeby nogi mieć po dwóch jego stronach i opierać się łokciami na oparciu pochylając się lekko do przodu. Polecała też bardzo masaż krocza, co o tym myślicie? POkazywała nam nawet rysunek pochwy żeby się nie bać że coś się w środku uszkodzi bo palec powinno się wkładać tylko opuszkiem samym. Mówiła, że masując krocze mamy dużo większe szanse uniknąć jego nacięcia, bo mięsień będzie dobrze potrafił się rozciągnąć. Powiedziała, że opuszką palca wskazującego trzeba masować dookoła po kąpieli a jak zrobi się bardziej miękko to lekko naciągać. Po tygodniu czy ciut dłużej spróbować dwoma palcami masować itp I żeby się nie bać że coś tam się poszerzy bo chodzi tylko o to żeby w momencie porodu jak przechodzi tamtędy główka dziecka to wszystko się ładnie rozciągnęło. Ja spróbuję w każdym razie.

Orzeszku ciekawe jest to co napisałaś o masażu krocza,gdybym rodziła naturalnie napewno bym próbowała. Menia niewiem jak jest z przeczuciem,ale My od początku wiedzieliśmy,ze będzie chłopiec, inni też tak myśleli,ale dopiero w poźniejszym czasie,wnioskowali tak po moim wyglądzie,więc na usg nawet nie byłam zdziwiona. Niewiem czy to przeczucie,czy poprostu tak bardzo pragnełam synka:) My już po kolacjii, zrobiłam spaghetti Pyszności:):):) Teraz czas na kąpiel i filmik,a więc się żegnam i życze spokojnej i bezbolesnej nocy:)

Znalazłam to na stronie rodzić po ludzku: * Wykonuj masaż krocza - regularnie, już od połowy ciąży. Uwaga! W przypadku infekcji pochwy nie stosuj masażu, aż do wyleczenia. Najwygodniejsze pozycje, to klęk na jednym kolanie z drugą nogą lekko odwiedzioną i stopą opartą o podłogę, albo pozycja stojąca z nogą opartą, np. o krzesło. Do masażu używaj naturalnych olejów, np. z oliwek, kiełków pszenicy lub słodkich migdałów. Odrobinę olejku rozgrzej w dłoniach. Jednym palcem nanieś olejek na obszar wejścia do pochwy i na wargi sromowe od wewnątrz, i wykonuj delikatne ruchy okrężne wokół pochwy. Gdy śluzówka wchłonie olejek, włóż opuszkę palca do pochwy i uciskaj jej dolny brzeg (w kierunku odbytu) w środku i na zewnątrz, do momentu, w którym poczujesz pieczenie. Nie naciskaj więcej, poczekaj, aż pieczenie ustanie. W ten sposób zwiększasz swoją odporność na ból i uczucie rozciągania w okolicach pochwy. Masaż wykonuj regularnie w ten sam sposób przez kilka dni, a następnie dołącz do masowania drugi palec. W zależności od samopoczucia dojdź do masowania czterema palcami - wtedy krocze może się rozciągnąć już do 2/3 wielkości główki noworodka.

Kijaki ja zawsze chciałam mieć pierwszą córke i mój mąż też, ale gdy na początku ciąży każdy mnie widział to mówił ze bedzie chłopak,później zaczełam sie zmieniac a najbardziej na tważy:) No i bardziej mam zachcianki na słodkie i wszystko co delikatne w smaku . Moi rodzice tez jak mnie widzieli to powiedzieli ze chłopak do mnie nie pasuje. Ale i w serduszko mi podpowiada ze to córcia:) A zresztą każde bede kochać aby było zdrowe:) Tylko mnie nie pocieszają komentarze na naszej klasie, bo piszą ze mam duży brzuch jak na ten tydzień:( Ale ja na to nic nie poradze ze tak wyglądam. Miłej i spokojnej nocki życze Kijaki:)

Orzeszku przeczytałam to co podałaś ale dla mnie to czarna magia, nie za bardzo wiem jak to ma wyglądać,mimo ze jest to napewno dokładnie opisane:)

Menia, ale nie przejmuj się absolutnie komentarzami na naszej klasie! Według mnie brzuszek wcale nie jest jakiś bardzo duży - jest ślicznie okrągły:) Brzuszkiem można się tylko chwalić w ciąży:) Absolutnie nie trzeba się martwić że rośnie:) Każdy ma inny więc tydzień nie ma tu nic do rzeczy. Co do opisu masażu - pewnie i dla mnie byłaby to czarna magia gdyby nie to że pokazała nam babka ruchami dłoni jak to robić:) Po prostu paluszek dookoła przesuwać i ugniatać delikatnie:)

Dzięki Orzeszku:)

Dokładnie Menia,brzuszek masz śliczny i wcale mi się nie wydaje,ze masz za duży:) Mi z kolei każdy mówi,ze jak na 7miesiąc to mam bardzo mały,też mnie to wkurzało,potem zaczęłam się martwić,a teraz to olewam:) Według mnie bardzo ładnie wygladasz:)

Kijaki ja tez uważam ze wy wsyzstkie macie śliczne brzusie no i każda kobietka jest inna:) Zresztą na zdjęciach tez sie inaczej wygląda:) Np. w pracy chyba nie kazdy wie ze jestem w ciaży bo nosimy czrne uniformy i tak sie brzucha nie widać:)

Kijaki, mi też tak mówiono i mówią dalej, ale też już się tym nie przejmuję:) Dziewczynki, miłej nocki, ja lecę oglądać film na tvn:) Enigma:)

Dobrej nocki Orzeszku:) A co do piersi to napewno nie mam takich malutkich :)

Podczas Świat widzieliśmy sie z różnymi wujkami i ciociami i oni życzyli mi ... pociechy:) Nie wiedziałam co mam odpowiedzieć,normalnie mnie zatkało,bo byłam w sweterku i wydawało mi się,ze brzuch już mam duży,a tutaj taka niespodzianka. Potem w trakcie rozmowy doszło do nich,ze jestem w ciąży:)

ja jeszcze nie mierzyłam obwodu brzuszka... ale zrobię to przy najbliższej okazji :D ostatnio też miałam branie na krówki... i mój ukochany o 22 leciał do sklepu po krówki :D Dobry chłopczyk z niego ;]

O kijaki to napewno twoje wujostwo czuło sie później dziwnie po tym jak dowiedzieli sie ze ty już w ciąży jesteś:)

Wiem kijaki ze jedno zdjecie dodałaś na naszą klase ,w sweterku i tam jak byk widać już brzusio:)

Stwierdzili,ze sie mi nie przyglądali:):):) Matko,jaka jestem pojedzona i już mnie zgaga łapie

zasmarkana mama ja to uwielbiam krówki:) Ale tak jak na początku jadłam śledzie z krówkami i zagryzałąm to chrupkami orzechowymi to teraz to chyba bym zwymiotowała, nic nie zjem co kwasne,ostre miesatez nie rusze tylko mielone w gołąbkach i spagetti a tak wszystko co w smaku delikatne a i ziemniaki moge jesc w kazdej postaci:)

Ja tez czuje sie jak wieloryb ale jabłko musiałam wciągnąć:)

Menia to zdjęcie było robione w tym dniu ,w którym się z nimi widziałam:) Może faktycznie nie zauważyli,może patrzyli mi prosto w oczy :):):)

Bardzo możliwe a znowu ciemny kolor tez wyszczupla:)

Teraz to sie juz zegnam na dobre tzn na dziś:) dobranoc:):):)

Papa ja tez zaraz zmykam bo ledwo patrze na oczy:)

No dziewczyny wszystkie pouciekałyscie a ja zaczynam pisac...:) Byłam dzis u psiapsióły mojej...ponieważ mój Grzes malował futryny...bo udało nam sie dzis te dzrzwi kupic...ciesze sie bardzo bo mamy ksiedza we wtorek i juz chciałam miec wszytskie tak jak trzeba...!!!Wracajac do psiapsióły to dostałam a raczej Mateuszek dostał:Psliczna poscielke do łuzeczka...:)wogole to patrzyła na mnie jak zjadłam po kolei: 1.KAWAŁEK CIASTA Z TOFFI 2.POPIŁAM HERBATĄ 3.MANDARYNKI(całą miseczke która była na stole) 4.CHIPSIAKI CEBULOWE 5.POPIŁAM SOKIEM POMARAŃCZOWYM 6.SEREK CAMEMBERT(tylko cztery kawałeczki) i powiedziała:\"ZAZDROSZCZE CI w ciązy to jest fajnie można tyle zjesc róznosci na raz i sie nie pożygać\":):):):):)usmiałam sie:) Wogole to: ORZESZKU... to naprawde fajnie musi byc w takiej szkole ale ja jednak nie skorzystam bo mamy niestety wazniejsze wydatki...a bez szkoły sie obejdzie...:(Wogole to juz kiedys czytałam o tym masażu krocza i wiecie co...chyba sprubuje...co mi szkodzi a jak to ma pomuc...chyba jeszcze nie jest za pózno...(chociaz troche mnie to przeraza...i z doswiadczenia wiem ze nie naleze do osob cierpliwych...i systematycznych:( GOSIAN az mnie ciarki przeszły jak przeczytłam o Twoim synku dobrze ze mąz był...ja sie własnie cały czas zastanawiam jak ja bede czuwac...???boje sie ze bede sie BAŁA!!!!o dzdziusia:( I mimo ze mamy pokój dla niego to przypuszczam ze długo bedzie spał z nami...:):):)nie wyobrazam sobie inaczej:) LEGALLY ale masz zdjatka sliczne na NK:):):)I superz tym przemeblowanikiem...ja uwielbiam takie rzeczy:):):)Juz sie nie moge doczekac az zaczniemy kuchnie robic...:):):) Wogole to mój tatus kochany postanowił mi zrobic miła niespodzianke i.............kupi nam płyte elektryczna i piekarnik:)Kochany ciesze sie ze nas minie taki wydatek same mebelki sporo kasy kosztuja a jeszcze zlew...okap...BUUuuu :(:(:(od poniedziałku zaczynamy malowanie...:)hihi MENIA ale macie dziwnie z tym USG ze nie mówia jaka płec...:(Głupota straszna ale powiem Ci ze ja od poczatku wiedziałam ze chłopak:)My mamusie mamy swój instynkt...ale z tym słodyczami to mi sie sprawdziło...jem ale nie musze miec a za ostre...miesne...kwasne zabic potrafie:):):)Takze trzymam kciuki kochana za dziewczynke z reszta przydała by sie nam na tym topiku:):):) KIJAKI ale smiesznie wyszło z ta Twoją ciaza jak mogli nie zauwazyc...widziałam zdjecie na NK i widac Ci brzusiU strasznie:):):)ale tak to jest...z ludzmi:)napewno im głupio było:)na mnie sie zawsze starsze babki krzywo patrza u gina jak jestem patrza na brzuch potem na dłonie...(NIE NOSZE OBRĄCZKI BO MI SPADA!!!!odkad zaszałam w ciaze)i takie miny dziwne....pwenie mysla \"PANNA Z DZIECKIEM\"hehe\":)

Kijaki ale się uśmiałam z tego co napisałaś:) Nie wiem jak mogli nie zauważyć nic:) Maju, gratuluję drzwi:) Ja zazdroszczę, że macie już swój domek i się nim zajmujecie:) My raczej przez najbliższe lata będziemy mieszkać w bloku, ale miejmy nadzieje, że kiedyś to się zmieni. A swoją drogą Maju coś ostatnio chyba mocno w ciągu dnia zajęta jesteś, bo jakoś z tego co mi się wydaje to tylko wieczorkami późnymi Cię tu widać:)

Tak tak ORZESZKU...szczerze mówiac od paru dni jezdzilismy po sklepach a pozatym jest troszke pracy w domku własnie i pomagałam męzowi...:) Wogole mam zdjecia brzucha mojego ... w spodniach z "GOLFEM" http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0cdaf9b1c3fccaf3.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/325527f800c26a8f.html

Też mam takie spodnie:) Tylko ostatnio ten "golfik" zaczyna mnie denerwować i najwygodniej mi jak mogę w domu chodzić w spodniach dresowych:D I oczywiście uroczy brzusio Maju:) Choć jego zawartość bardziej urocza:)

KIJAKI wogole to cie pociesze ja we WIgilie cały dzien sie zstanawiałam czego zyczyc babci mojego męza(OSOBIE PRAWIE 90-LETNIEJ STRASZNIE ZMANIEROWANEJ....:)zawsze sie pilnuje zeby czegos przy niej nie palnąc i tak łamiac sie z nia opłatkiem zyczyłam jej.....WNUKÓW...i babcia oczywisiecie nie omieszkała powiedziec ze za jej jednego WNUKA wyszłam za mąz...i ona teraz czeka na PRAWNUKI...:)Głupio mmi sie zrobiło ale i tak żona szfagra mnie przebiła opowiadajac cos po kolacji powiedziała"I TAM OCZYWISCIE TE STARE BABY...."babcia znów sie oburzyła ...:):):)

Widze Orzeszku ze nie mozesz spac po filmie...fajniie bo ja sama siedze moj Husby juz dawno "ODPŁYNĄŁ":):):)Dziekuje za komplement:):):)Powiem Ci ze ja po domku smigam w dresach...najwygodniej...a przez ten"golfik"tylko mnie brzuch swedzi bardziej...i jak gdzies jestem to sie na mnie patrza dziwnie bo sobie wkaldam rece pod swetr poznije drapie brzuch cały...:):):)Ale jednak czasem ma swoje plusy... 1.CIEPLEJ 2.NIE MARTWISZ SIE ZE CI BRZUCH CO CHWILKE WYCHODZI...:)

Maju dobre z tą babcią:) fajny brzusio i stanik:) kurcze dziewczyny zazdroszczę że potraficie chodzić w takiej bieliźnie z koronkami i fiszbinami, ja już od długiego czasu chodze w takim miękkim ciążowym i nawet w poprzedni się nie mieszcze pewnie