Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

Ja mieszkam na pierwszym ale w centrum miasta i najgorzej w weekend jak hołota wraca z imprez... wtedy mam głośno i az strach że coś głupiego przyjdzie im do głowy :D A co do kotów... mój właśnie leży na monitorze ;] i sie na mnie patrzy jak jem bułke ;D ale jak mu daje to nie chce ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesolutka,ja je mam cały dzień(skrzepy oczywiście)ale jak się pytałam gina to odpowiedział że tak reaguje organizm kobiety w ciąży:( ja też mieszkam na parterze i pierwsze w co zainwestowaliśmy to rolety zewnętrzne,ja jestem bojąca się baba wszystkiego:D a męża prawie nigdy nie ma w domu,to bym się chyba skichała ze strachu;)a tak zasłonie i nic nie widze i nie słyszę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kijaki ja biore MAGNE+ b6 tak sie nazywa firmy Sanofi Aventis. Mój Gin mowi ,ze najlepsze i najszybciej przyswajalne dla kobiet ciężarnych. Biore rano i wieczorem po 1. Polecam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie brzuszki! Ja też niedospana :/ Po pierwsze - córka na nowo zaczęła mi się w nocy budzić... a po drugie, mnie w każdej pozycji niewygodnie się śpi. Wiercę się zatem, przewracam z boku na bok, zarzucam nogę na oparcie narożnika, a z racje tego,że każdy taki manewr to dla mnie niezły wysiłek, zamiast wypocząć, wstaję zasapana, obolała i wykończona. A gdzie tam do 9 miesiąca!!! Ale podobno lewy bok wskazany najbardziej - wszystkie nasze \"bebechy\" tak się wtedy układają, że nie ma ucisku na żyłę głowna, krążenie lepsze itp. Witaj zasmarkana :) Ja mam termin na 10go ( z miesiaczki) na 4-5go (z USG), ale też jestem święcie przekonana, że urodze w marcu. Syla - krew w nosie w ciązy to nic złego, norma. Oczywiscie, nie mówię o krwotoku, a pojawiającej się krwi przy opróżnianiu nochala ;) Po prostu sluzowka nosa jest bardziej przekrwiona niz zwykle. Też mnie to dopadło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez witam zasmarkana mamo:) Tez ostatnio mialam tekie jakby skrzepy krwi w nosie.. ale nie lecialo samo wiec nic z tym nie robie.. do tej pory spalam tylko na prawym boku ze wzglegu na ta moja nerke.. ale budzilam sie cala obolala i teraz spie i tak i tak.. i nawet na plecach mi sie zdarzy.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz sobie przeslucham ta nowa pioseneczke i zmykam... zasmarkana nie wiem czemu ale linki twoje w stopce nie chca mi sie otworzyc. syla ja rok temu ponad mialam zabieg na przegrode. wtedy to przez miesiac sie meczylam z ropa w nosie. a szwy mi odpadly dopiero po jakis 5 tygodniach od zabiegu. ale ciesze sie, bo przynajmniej teraz nie choruje. wszyscy do okola lapia zarazki a mnie nic, obym tylko nie wykrakala ehh.... my wynajmujemy wiec nie bedziemy inwestowac w to mieszkanie. jesli beda pieniadze a mam wielka nadzieje na to, cale mieszkanko pomalujemy jeszcze zanim maly przyjdzie na swiat a latem albo jeszcze zima wymienimy dwa okna i drzwi. z tego wzgledu, ze to mieszkanie brata A, nie palcimy odstepnego i w taki sposb chcemy sie odwdzieczyc. ale malowanie tak czy siak bedziemy musieli zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmykam dziewczyny,musze ogarnąć troszkę mieszkanie bo gdzie nie spojrzę tam jest coś zostawione,a mam tylko 2pokoje i kuchnię,no ale córka też coś do tego bałaganu wnosi :D,gorzej ze sprzątaniem ma:o odezwe się pózniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/ja to bym chyba zwariowała sama w domu. Teraz mieszkam z męzem,rodzicami i z babcią,a i tak nigdy nie mammy okna na noc otwartego(chyba ,ze na uchył) Mieszkam na wsi i niedaleko mamy las i rzekę,sama też tam nie pójdę:) Od paru lat mam jakieś schizy, jak byłam mała to ciągle sie gdzieś sama platałam ,a teraz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Jestem tu nowa, wczoraj znalazłam wasz topik :) Chiałam wam sie również pochwalić że ja też mam termin na kwiecień, coś koło 5 kwietnia, ale zobaczymy czy czasami jakies Prima Aprilis nie będzie. To będzie moje drugie dziecko i ponoć dziewczynka. Pierwszego mam chłopaka - Igora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to mój mail, jeszcze ja poproszę namiary: katarzynakoszalka@gmail.com Mróweczki, dziękuję BARDZO BARDZO! Przyda się to co napisałaś. Zaraz coś pokombinuję z tego jak to się ma do mojej książki, to przynajmniej ta stara baba nie będzie się czepiać, że nic nie mam, bo ostatnio powiedziała, że bez tego mamy się na zajęciach nie pokazywać lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynaijacek@op.pl Wesolutka przesłuchałam tą piosenke,ale jakos nie moje klimaty:) A właśnie Orzeszek,Ty jesteś z Lublina, podoba Ci sie muzyka młodych Cugowskich? Ja to mam obsesję od 4 lat:):):) Jacka tez nią zaraziłam:) Puszczam ich muzyke synkowi,może usłyszy he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Zasmarkana - apropa bardzo ciekawy masz nick :) Czy to za sprawą obecnego stanu w nosie ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie zasmarkana?:) Czyżby nie tylko baderke męczył katar?:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syla ja też tak mam z nosem, to chyba normalne w tym nienormalnym stanie. Dziewczyny a nie sądzicie, że jak dziecko rozrabia na jednym boku a na drugim nie to znaczy, że na tym pierwszym jest mu lepiej bo na tym drugim np dostarczamy mu mniej tlenu? Kurcza sama nie wiem ale mi się to jakoś tak widzi. U mnie tez wieje ale nie jest to bardzo silny wiatr, do tego słonko świeci. Ja mieszkam na poddaszu i jak jest mocny wicher to się boję że dach odfrunie albo jak wali gradem, że nam okna wywali ale tak poza tym to się nie boję być sama, mąż ma co jakiś czas trzy nocki więc się przyzwyczaiłam. Też bym musiała ogarnąć bałagan, wcześniej myslałam, że jak bede na L4 to sobie wszystko wypucuję i poukładam a teraz nic nie robie, trochę się boję męczyć bo lekarz kazał leżeć. Mamy tu dosyć ciasno i chciałam zredukować trochę ilość rzeczy, wywieźć coś do rodziców bo nawet miejsca na łóżeczko nie ma:( nie mamy odpowiednich mebli bo jesteśmy tu tymczasowo, we dwójkę było ok ale w trójkę to ciasno. Mam nadzieje, że ruszymy na wiosnę z budową. Legally wzięłam magnez ale taki do rozpuszczania, musze kupić ten magne bo i tak tamten się skonczył. A co tam u Angeli? nie odzywa się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Limetko! Ależ się tu dzisiaj ruch zrobił:) Fajnie:) Kijaki, wstyd się przyznać, ale mało ich słyszałam:P Raz byłam jak grali gdzieś tu niedaleko uczelni mojej, ale nie pamiętam. Nadrobię trochę zaległości i Ci powiem czy mi się podoba:) Kilka razy widziałam ich w centrum handlowym - cóż, Lublin nie jest taki duży wcale:) Zasmarkana, ja sobie kilka razy przeczytałam Twój nick, bo myślałam na początku że coś pokręciłam:) Faktycznie zabawny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Witaj zasmarkana. To mój adres nowagosa@wp.pl. Co do nosa to mam dziewczyny to samo, tylko u mnie ta krew to juz praktycznie od samego początku i uczucie zapchanego kichola, ale dostałam od mężą na urodzinki nawilżacz powietrza bo sobie zażyczyłam w ramach prezentu i jest znaczna poprawa, tzn. krew jest ale nie jest ten nos już zapchany. Pomogło mi też na gardło bo często rano miałam takie suche i troche pobolewało. Pewnie przez to, że jak nos był zapchany to oddychałam buzią, a teraz spokój. Widać po lekach jak różną praktykę mają lekarze. Mój duphaston zapisuje tylko do 19 tc bo lek ten zapobiega poronieniu, a ewentualne zagrożenie wtedy mija bo później jest ewentualnie przedwczesny poród i dlatego zapisuje leki na podtrzymanie, które hamują skurcze, które objawiają się przy najmniej u mnie twrdnieniem brzucha. U mnie powtarzały się 3 - 4 razy w ciągu dnia, czasem w nocy. Jest też przeciwnikiem no spy bo uważa, że ona tylko pomaga na jakiś czas, a nie hamuje występowania. Aha byłam dzisiaj na powtórce badania z glukozy. Tak się boję tego wyniku, że dzisiaj jak wstałam o 3 w nocy zażyć leki to do rana już nie usnęłam, a na badanie musiałam jechać już o 7.30, potem 8.30 i 9.30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda prawda Orzeszek jest śliczna:) Najładniejsza mamusia na tym topiku:) Posłuchaj sobie "niczego więcej", przepiękna piosenka, mam ja nawet na płycie z wesela,a gdy bylismy na koncercie to się na niej poryczałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie nadążę dziś odpisywać:P Zasmarkana - Dziękuję! 🌻 Fajniutki brzuszek:) W ogóle ciekawe masz zdjęcia na nk. To z czerwoną szminką mi się podoba bardzo:) Limetko, śliczny synuś. Duży chłopak już:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasmarkana - to nie jesteś sama, bo u mnie też cieknie, ze nie nadążam z chusteczkami :) Dzięki dziewczyny - Igor faktycznie duży i bystry chłopak jest, ale czasami aż za. Ostatnio daje mi popalić i to ostro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj limetka. Widzę, że Twój synek jest 2 dni starszy od mojego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×