Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

hej dziewczyny. Gosian gratuluje parki :) gdzie w poznaniu robilas zakupy bo ja ciagle szukam jakiegos fajnego sklepu. zasmarkana niezle ci sie wszystko poukladalo, zycze ci zebys dala rade ze wszystkim. ja przed moim slubem zaczelam sie denerwowoac dosłownie przed wyjsciem do kosciola i po kosciele walnelismy sobie z mężem setke wódki i juz było ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasmarkana ja uwarunkowania genetyczne odziedziczyłam po babci i tu się sprawdziło powiedzenie, że co drugie pokolenie rodzą się bliźniaki. Zawsze chciałam bliźniaki, ale na serio nie myślałam, że mnie to spotka. Zawsze mówiłam mojej siostrze, że ma się zdecydować na drugie dziecko bo jest jest juz po 30 i zwiększa sobie szanse, że urodzi bliźniaki. Ciągle jej powtarzałam, że na pewno będzie miała teraz bliźniaki bo mojego szwagra dziadek też był z bliźniąt tak jak mój tato, a tu niespodzianka, padło na mnie :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle to chciałam Wam napisać, że od jutra będę tu raczej gościem, bo jak jestem w domu to przy mojej małej nie mam szansy posiedzieć dłużej przy kompie... postaram się być z Wami na bieżąco, ale na pewno będzie mnie mniej... proszę mnie tylko nie usuwać znikąd :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje że jakoś mi sie uda to wszystko sprawnie ogarnąć ;] mama dała mi zadanie... muszę dokończyć zupę bo ona poszła z bratem na zakupy;/ a ja nie znoszę robić zup... Dzis to mi czas szybko leci... zaraz 13...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareneu1
Jeśli chodzi o laktator z Aventu, koleżanka mi go polecała bo: samemu można "nastawić sobie moc" ssania. Wyparzać należy po użyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym koło Ciebie nigdy nie byłam, ale w tym na Polnej jest dość fajnie bo tam mozna kupić wszystko, łóżeczka, materace, przewijaki, kojce, wózki, foteliki, pościele i wkłady do nich, ciuszki dla maluszków i dla starszaków, obiadki w słoiczkach, pieluszki i kosmetyki, zabawki, butelki i sporo miejsca na swobodne poruszanie się. Jutro też tam pewnie zajrzę bo jadę na Polną do położnej w związku z tą moją cukrzycą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasmarkana ale Ci zazdroszczę wesela:) Ja juz swoje mam za soba,ale z chęcią bym to powtórzyła:):):) Niesamowite przeżycie to jest, ja sie poryczałam ze stresu kiedy JAcek i goście podjechali pod mój dom,a brat sie przestraszył,ze się chce rozmyslić i jeszcze na mnie nakrzyczał:( Wszystko mi przeszło kiedy usłyszałam moje drużki,pomyliły ze stresu słowa piosenki i zaśpiewały,ze przywiozły mi zięcia :) Macie dwu czy jednodniowe wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 dniowe. Ja sobie zażyczyłam żebym mnie mój tatuś prowadził do ołtarza ;] On tak bardzo to przeżywa, bo jestem najstarsza i jestem jego oczkiem w głowe... i nawet jad dzwonił do mnie w sylwestra żeby złożyc życzenia to nie mógł nic powiedziec oprocz "szczesliwego nowego roku" bo płakał a ja razem z nim ;] mama z teściowa sie śmieją że zrobią sobie makijaż już po błogosławieństwie w domu bo będą płakały... A jak tata będzie mnie prowadził to mama ma plan wsadzić mu cebule do kieszeni że niby od cebuli płacze a nie ze wzruszenia ;D I mała parka ( chłopiec i dziewuszka) będą nam nieśli obrączki na poduszeczce :D To jedyny taki dzień i chce żeby był jak z bajki ;D mimo tego że bede kulką snieżna ;D A właśnie... stosuję balsamu opalającego Nivea i wiecie co Wam powiem... że jest rewelacyjny... nóżki ładnie brązowe, dekolcik i reszta też. Jestem zadowolona ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też mieliśmy dwudniowe,ale powiem Ci,ze nie wyobrażam sobie siebie w ciąży na własnym weselu. Moze dlatego,ze mieliśmy bardzo duże,ponad 160 osob i już po pierwszym dniu byłam wykończona. Mi obraczki niosł bratanek, bardzo tego chciałam,ale on nie chciał sie zgodzić,dałam mu 20 zł i juz nie było problemu:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane! Co nadrobie w czytaniu to znowu strony dochodzą , ale tempo. Legaly nie martw się mi też nic nie leci z cycoli, w pierwszej ciąży tak samo pokarm mi pojawił się wraz z dzieckiem z rozmiaru B na skromne C, i córcię do roku karmiłam posmakowała innego jedzonka i sama podziękowała za współpracę, uwielbiałam karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe Kijaki, ale przekupiłaś bratanka:) :) Mnie też prowadził tata a przed nami szły dwie 4latki:) - moja i męża bratanica. Niosły różowe bukieciki a potem moja bratanica podawała obrączki:) Każdy się zachwycał dziewczynkami, bo wyglądały niezwykle uroczo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martusiu - ja mam tak wielkie cycki że normalnie jak nie mam stanika to wypuszczam az po pas ;] hahah Nie wiem jak to bedzie z karmieniem.. cyc wiekszy od głowy dzidzi.. .:D Lubisz karmic ;D to jak chcesz to mozesz moje cycki sobie wziasc i pokarmic mojego brzdąca jak juz sie urodzi :D ja też musiałam dziewuszke przekupic bo sie wstydziła... to powiedziałam ze jej kupie duzo spineczek do włosów... bo ma piekne czarne długie włosy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasmarkana fajnie, że masz ślub 14 lutego, ja urodziłam moją córcię 11 lat temu w walentynki, dostałam skórczy już 13 mąż mnie zawiózł do szpitala i mówi do mnie fajnie by było jak byś jutro urodziła, a ja na to no fajne mi życzysz. O 3 w nocy urodziłam. Mąż potem mi powiedział, że jak minęła już 24 to tak się cieszyli z moimi rodzicami że jednak w walentynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no prosze... ;] no to sie trafiło :) ja sie boje że ze strasu przed samym slubem zaczne rodzic ;] Oby nie... niech sobie siedzi tam w brzuszku... po co ma sie pchać szybko na zimne ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już chyba będę uciekać,choć znając siebie przed wizyta pewnie jeszcze zaglądne. Kurcze zawsze sie tak strasznie denerwuje przed każdą wizytą,ze aż zła jestem na siebie, teraz to już mnie żołądek boli. Mam jeszcze trochę czasu,ale idę coś zrobić ze sobą,żeby szybciej przeleciało. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pa i powodzenia... i ja dzisiaj wyruszam do lekarza, ale to dopiero po południu... i też mam stresik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale stresik jest tak czy siak... same zresztą wiecie najlepiej jak to jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Brzuchatki. Powodzenia wszystkim, które mają dziś wizytę. Będzie dobrze. Gosian - serdeczne gratulacje parki. U nas też było duże prawdopodobieństwo bliźniąt, okazało się, że jednak ciąza pojedyncza. Nie przejmuj się tą szyjką. Ważne, żebyś na siebie uważała i się oszczędzała, z tego co pamiętam, jesteś na lekach, prawda? Dasz radę. Ja w pierwszej ciązy miałam skróconą szyjkę i rozwarcie (już nie pamiętam jakie) od początków siódmego miesiąca. Urodziłam w 38tyg. Na pocieszenie (jeśli jednak miałabyś rodzić sn)- pierwsza faza porodu była bardzo króciutka - szyjka już skrócona, mniej czasu jej zajęlo aby skrócić się całkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no alison niezle :) ja mimo moich 100 cm w pasie mam zdecydowanie mniejszy brzuszek :( w sumie to i mało przytyłam bo 5 kg do ostatniej wizyty 3 tyg. temu zobzcymy co bedzie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki naan. Ja porodu się nie boję bo już jeden mam za sobą :) W poprzedniej ciąży też brałam leki tylko zaczęłam 2 tygodnie później niż teraz. A nie mam się zgadzać na sn bo chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo dziecka, które jest ułożone miednicowo A z tą szyjką to różnie bywa. Ja np miałam łatwy poród, a moja koleżanka mimo, że szyjkę miała skróconą i do tego rozwarcie to urodziła dzień po tym jak odeszły wody, do tego miała wywoływany poród a dziecko zobaczyła dopiero po 5 godzinach bo wcześniej traciła przytomność z wyczerpania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alison jest co nosić nie? :) ale jesteśmy już we dwie bo ja dźwigam taki sam :) a co najgorsze to to, że czuję, że z dnia na dzień jest większy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosian Ty to jesteś inna kategoria, nie zapominajmy, że nosisz dwójeczkę... jesteś więc w pełni usprawiedliwiona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem baderka, ale chciałam podniść alison na duchu, że nie jest sama w tym rozmiarze :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już chyba 12 na plusie... wizyta dopiero w poniedziałek. Aż strach stawać na wagę. W pierwszej ciązy przybrałam 21 kg... duzo. Zobaczymy, jak będzie teraz.. Tylko, że start mam wyżej niż wtedy... Niestety, nie wszystkie kilkgramki udało się zrzucić. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alison, ja na pewno Cie bije wagowo i centymetrowo. Ja tutaj największy grubasek jestem. Gwarantuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Ale naskrobalyscie :D:D Alison, Gosian dolaczal do klubu wielkich brzuszkow :) tyle ze kurcze ostatnio cos nie rosnie - od 2 tyg stoi w miejscu na 107 cm.. i schudlam 1 kg... nie wiem czemu i nie wiem czy to dobrze ale jakos mi lzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×