Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

Orzeszku najdłużej schodzi wiadomo z ziemniakami,bo zanim sie ugotuja i schłodzą minie trochę czasu,ale wtedy kroje sobie wszystko i jak już ziemniaki są zimne to cała reszta idzie bardzo szybko, smażą też się szybciutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM sie szybciutko...:) Ja dzis na obiadek mam pierogi z truskawkami...przy moim bałaganie...musiałam cos na szybko...wiec kupiłam gotowe ale takie pyszne NIE MROZONE...mamy taki sklep gdzie sprzedaja swiezutkie i jak by były w domku robione...takze na maszynce szybciutko ugotuje:):):) Wczoraj miałam zupke jarzynowa(czesto robie...bo uwielbiam w ciazy...i tak MEGA DUZO ZIEMNIAKÓW...:):):) u mnie paznokcie sa fantastyczne...twarde i nic mi sie z nimi nie dzieje o wiele lepsze niz przed ciaza!!!z cera tez nie mam zadnych problemow...:) Dobra zmykam mój meżus maluje(WRESZCIE...:P)ja musze nastawic pranko i pomyc jakies dziwne wałki...pedzle...wiaderka...BBBRRRrrrr:(a na 14.00 do dentystki-sadystki:(po tabletki...i znów bedzie płukanko....ŁEEEEEEE:(:(:( Dla mojego synka zniose wszytsko...:):):) BUZIAKI ZYCZE MIŁEGO DNIA....ZAGLADNE WIECZORKIEM.... ORZESZKU smacznegoooooooo:P Jak tylko bede miec kuchnie tez bede szalec z gotowankiem....JUZ SIE NIE MOGE DOCZEKAC...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Apple mam tak samo jak Ty!!!:)... W pierwszym trymestrze nie moglam patrzec na słodycze..w drugim juz bardziej..a teraz jak nie zjem czegos slodkiego na dzien to warjuje!!! Strasznie mi smakuja w ciazy delicje i te rogaliki Seven days z czekolada i paczki koniecznie z lukrem!!:) To samo mam z zupami...pomidorowa moglabym jesc non stop dzis mam na obiadek:) mniam:)..ale zaprawiam ja nie smietana a mlekiem jest chudsza i lepiej mi smakuje:)..Rosół zawsze lubilam(jako jedyna zupe)...i tak jest i teraz:) Z to nie moge patrzec na sok pomaranczowy( mimo,ze kiedys byl moim ulubionym i tylko taki pijalam).. teraz wole z czarnej porzeczki;) I non stop mam chec na coca cole;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA też nie znoszę teraz soku pomarańczowego,a przedtem uwielbiałam, ogólnie to piję cały czas wodę niegazowaną Czantorie, pyszna jest:) Soki przy okazji,mama czasem mi kupuje kubusia,ale raczej go wmuszam w siebie,no i mam napady na pepsi,zwłaszcza jak juz upichcę cos w stylu spaghetti,albo te kulki ziemniaczane:) Uwielbiam tez pierogi z mięsem,ale jem je z barszczykiem pychaa:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś jest z tym sokiem pomarańczowy. Ja go uwielbiałam też, ale od kilku dni w ogóle mi nie smakuje sok. Bardziej woda albo woda z sokiem - takim gęstym malinkowym. A dzisiaj naszło mnie na fantę i właśnie popijam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wypijam 1,5l wody niegazowanej Zywiec dziennie, podczas przerwy swiatecznej zrobilam sobie jednak przerwe. Czasami mam juz dosyc tej wody ale pije bo wiem ze to dobre dla maluszka. Teraz w zimie nie obejdzie sie tez bez herbatek owocowych, czarna pije rzadko. Soki mnie nie pociagaja, czasem lykne kubusia albo pomidorowy. Legalyy- ach te paczki...ja tez tylko z lukrem wcinam, ale mam smaka, chyba wyskocze do sklepiku obok mojej pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam brzusie:) Sylwia współczuję i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Ja mogę sok pomar. pić litrami, jak lubiłam tak nadal lubie:) na słodycze mi jakoś przeszła chęć i w sumie dobrze. Pomidorówkę również uwielbiam:) musze zrobić koniecznie. Jak dodajecie do niej ten żółty ser? w plasterkach i sie rozpuszcza? Apple ja nie mogłam dopiąc kozaków jak długo chodziłam albo siedziałam np w pracy 8 godzin a teraz na L4 mi już nie puchną. ale za to ich zakładanie i zdejmowanie to makabra, zdysze się bardziej niż wchodząc po schodach:) Moje pazurki mają się dobrze chociaż pojawiały się na nich bałe kreseczki co chyba oznacza brak wapna ale jakoś zniknęły a skóre też mam strasznie suchą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. co do pączkow tez w ostatnio mi wyjatkowo smakują musze zjesc conjmniej 1 dziennie :) a sok pomaranczowy uwielbiam zwlaszcza taki z miąższem, wody tez staram se pic duzo, zwlaszcza w nocy tylko ze tez musze duzo biegac do łazienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filka ja ser scieram na tarce,ale nie każdemu to smakuje,u mnie np ja tylko jem,mąż jak widzi co robie to sie puka po głowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Witam Ja też dziś mam na obiad pomidorówkę - fajny zbieg okoliczności :) Co do moich paznokci to są niesamowicie słabe - zawsze były twarde a teraz ani zapuścić nie potrafie bo zaraz się łamią a skóra na buzi też niesamowicie sucha makabra Zaobserwowałam też że czym bliżej końca tym mam większego stracha czy wszystko będzie ok zwłaszcza z maleństwem - też tak macie czy to tylko zaś taka moja paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kwietnióweczki! Już przybyły kolejne strony do czytania..Jak tak sobie Was czytam, to widzę, że większość z nas ma podobne myśli na różne kwestie. Co do przeczuć podobnie jak dziewczyny, myślę,że urodzę pod koniec marca, też z usg mam datę pod koniec marca. Co do jedzonka to uwielbiam jeść zupy, szczególnie pomidorową jak i rosół, też mi się zmieniło odnośnie soku pomarańczowego, który niegdyś uwielbiałam. Teraz przeważa u mnie sok marchwiowo- truskawkowy lub porzeczkowy.Jeśli chodzi o słodycze to w 1 trymestrze też mało jadłam, pamiętam, że przeważały u mnie wtedy kwaśne potrawy, za to teraz chęć na słodycze typu batonki czy czekoladka jest duża. Sylvi trzymaj się cieplutko, mam nadzieję, że twoja mama wyzdrowieje i że z Tobą i dzieckiem wszystko jest ok. Izabart powodzenia dziś na wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Brzusie. Sylwia- strasznie współczuję i trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze ułożyło. U nas wczoraj była kolęda. My (no, co za traf ;) ) akurat u gina bylismy, dziadki z Mają. Po pięciu minutach, Maja podobno do dziadka na ucho (co oznacza głośno, ale blisko czyjegoś ucha, więc i tak wszyscy słyszą...) \"a dlaczego ten ksiądz tak długo siedzi??\". Ten się speszył, stwierdził, ze chyba się dziecko nudzi, że on już lepiej pójdzie... Dziecko to zawsze coś wypali.... A teraz składam choinkę. Zrobiłam sobie przerwę, bo ledwo już żyję. Jeszcze mi zostało poskładanie połowy gałązek i pozdejmowanie ozdób w pokoju Mai. Lampki wykończyły mnie psychicznie. One się plączą nawet jak tylko wiszą! Wrrrrrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItajcie ciezaroweczki :D Nie bylo mnie pare dni a tu tyle stron ze nie wiem czy uda mi sie to nadrobic.. Przez weekend mialam studia - masakra oblalam jeden egxsmin, ale to z wlasnego lenistwa... W szkole zapiernicz przez konferencja - siedze tylko w papierach, scenariuszach lekcji itp... pocieszam sie ze jeszcze tydzien :) Kolede mialam w piatek - ksiadz byl 3 min, Corcia zamknela sie w ubikacji i nie wyszla.. wiec pomodlil sie i poszedl - nawet nie powiedzial ani slowa na temat slubu :) Dzisiaj bylo przedstawienie w przedszkol u Klaudii na dzien babci, a ja madra zamiast wlaczyc to wylaczylam kamerke i nic sie nie nagralo.. normalnie jestem wsciekla na siebie No i wlasnie sie sie dowiedzialam ze u mnie w miescie wprowadzili zakaz wejscia na porodowke i oddzial noworodkowy dla osob trzecich ze wzgledu na fale grypy.. ponoc masakra.. mam nadzieje ze do kwietnia zniosa zakaz bo bez meza sie tam nie ruszam :D:D No to tyle u mnie biegne po mala, a potem nadrobie czytanie.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia trzymaj się będzie dobrze. Alison biedny twój synuś nacierpi się, współczuję mu strasznie.Mój mąż miał odbudowę korzenia w dwójce w zeszłym roku, na sylwestra sobie złamał . Jak ostatnio byłam z moją Darią u ortodonty to kazał usunąć zdrowego stałego zęba, bo ma za ciasno i inne zęby nie zmieściłyby się, po feriach to zrobimy. Miałam w planach dzisiaj posegregować ubrania córki, bo niektóre za małe już są, ale już mi się nie chce. Zgagę mam straszną już renie nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Sylwia dużo zdrówka dla mamusi i również dla was:) Co do paznokci to ja zajmowałam sie w Polsce pazkociami zakładałam żelowe,zdobienie,i inne:) Ja musze sie przyznać ze jak nie miałaz żelowych paznokci to nie mogłam swoich naturalnych wychodować a teraz w ciąży rosną jak na drożdżach i są twarde,długie i nawet nie mam zamiaru wiecej zakładać sztucznych,co tydzień spędzam godzinke nad paznokciami i jest o wiele lepiej:) Jka sie maluch urodzi to chcem wrócić do robienia paznokci no ale to jeszcze troszke:) A co do cery to zawsze miałam mieszaną i nawet teraz mam z nia problem i włosy również:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kijaki, krokiety gotowe:) Muszę przyznać, że są naprawdę pyszne! Trochę za mało przyprawiłam, mogłoby być ciut bardziej słone, ale co tam, będzie zdrowsze. Dzięki za super przepis:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się :* Sylvia - bardzo mocno zaciskam kciuki... wiem co to znaczy chorująca mama... :**** Dzisiaj późno się pojawiłam bo jak zaczęła bolec mnie głowa wieczorem przed snem to dopiero rano przeszło po APAP - ie. Ale za nim łyknęłam ten lek miałam problemy ze wstaniem z łóżka przez ten okropny ból, światło dzienne mnie okropnie raziło w oczy że musiałam leżeć z poduszką na twarzy. Brat zlitował się i poszedł po tabletki. Przeszło. To przez stres egzaminem... co sie okazało... babka zapomniała wziąć materiałów na pisemny i przełożyła na poniedziałek... Eh... \"Czy końcówka ciąży zawsze wiąże się z nieprzespanymi nocami? \" Zadałam to pytanie dzisiaj mamie o 7 rano kiedy się przebudziłam - no niestety... Jakby tego wszystkiego było mało... boląca głowa, żebra i dziwny ból kostek u nóg to jeszcze mój maluszek ma zupełnie odmienny system spania niż ja... Kiedy ja chce spać on nawet na chwile nie przestaje wariować.. \"Przecież tam w środku jest ciemno, nic nie widzisz... Nawet nie masz fajnej zabawki idź spać... \" mówiłam dzisiaj głaszcząc brzuszek, ale cóż... nie słuchał mnie. Ale z wszystkiego złego mam dzisiaj niespodziankę... Mój ukochany dzisiaj przyjeżdża!!!!!! za 2 godzinki bedzie :) Aj... kochane jeszcze troche... ja sie jeszcze dzisiaj dopajałam wiedzą na temat mojego obecnego tygodnia z ksiazki \" Cieżarówką przez 9 miesiecy\" Fantastyczna jest ;] Sie nasmiałam :D Mogę którejś napisać cos o aktualnym tygodniu ;] tak jak to ta kobietka tam opisuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahaaa... zapomniałam napisać o paznokciach :D Moje są rewelacyjne, skóra i włosy tez ;D nie chce sie chwalić ;D Z sokiem pomarańczowym to chyba mamy tak samo..;] Niegdyś mój naj, a teraz mam po min zgage.. tak jak po kubusiu wiec. Woda gazowana ale. :D no i inne soki... np porzeczka ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie skonczylam nadrabiac zaleglosci... troche mi to zajelo :D Kijaki na moje oko z cukrem masz oki, chociaz na czczo troszke za niski, ale po glukozie w normie.. No i pociesze cie ze tez mam antenke z pepka :D Pisalyscie o ruchach.. wczoraj przez pol dnia nic nie czulam, ale dzisiaj jest oki... co do liczenia ruchow o ja jakos inaczej liczylam w poprzedniej ciazy... trzeba bylo razo zaczac liczyc, jak sie naliczylo ilestam to ta godzine sie zaznacza i koniec liczenia tego dnia.. jak przez caly dzien nie ma 10 ruchow (serii ruchow) to do lekarza.. Alison pisalas o porodzie rodzinnym ze jak darmowy to na ogolnej sali.. Wogole na stronie rodzic po ludzku jest napisane ze zaden szpital nie ma prawa pobierac oplaty za porod rodzinny - u mnie tak jest.. Legally.. mi tez wyskoczyo pare nowych rozstepikow na piersiach, brzuszek czysty narazie :) celulit masakra.. a cere mam sucha, a najgorzej jest z dlonmi.. nie wiem od czego to zalezy.. Alison biedny ten twoj synek.. tez bym sie wsciekla na tego malego co popchnal twojego syna takze rozumiem meza.. Apple, polazna wybierasz jaka chcesz (rejonizacja wskakuje dopiero jak urodzisz a wczesniej nie wybierzesz) musisz wybrac jeszcze przed porodem, a pediatre dopiero po :D Wesolutka, Apple tez mam hemoroidy - paskudztwo.. No to tyle chyba ccialam napisac.. :) Tez ostatnio nie moge patrzec na sok pomaranczowy, ale slodycze... mmm :D:D Moja waga znowu spadla.. juz 1,5 kg mniej.. w poniedzialek mam wizyte.. mam nadzieje ze wszystko oki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale narobiłyście mi apatytu na pomidorówkę, małemu chyba też bo zaczął fikać :) odgapię tez krokiety i u mnie będą jutro - fajnie że jesteście :) Sylwia - trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo kobitki kochane! Sylwia, zdrówka dla całej waszej trójki. He, ja też w ciązy jem dużo zup, głównie to mam ochotę na ogórkową i barszcz ukraiński. I ostatnio jeszcze na sałatę ze śmietaną, mogłabym jeść codziennie, mniam. Legally, też mnie teraz coś wzieło na sok z czarnej porzeczki. Zauważyłyście, że wiele z nas ma te same upodobania co do jedzonka;)) Ja za sokiem pomarańczowym ale takim z kartonu też teraz nie przepadam, kiedyś było inaczej. No chyba że sama sobie wycisnę sama sok z pomarańczy, to taki smakuje mi bardzo, tylko że straszną zgagę mam po nim. Moja dzidzia wczoraj wykonała chyba ze 100 ruchów, mała rozrabiara chyba rośnie;) I chyba zmęczona po wczorajszym bo dzisiaj spokój. Dziewczyny, dzisiaj spotkałam 2 znajome i bez pytania o płeć powiedziały że będe miała dziewczynkę, bo bardzo na twarzy się zmieniłam. Dziasiaj byłam na zakupkach, pokupiłam trochę ubranek dla dzidziulki, kupiłam też wkładki laktacyjne - Johnsona, a wy jakie kupujecie?? Kupiłam też stanik antysexi czyli ten do karmienia. I koszulę nocną, na okres karmienia http://www.9fashion.com.pl/go/_info/?user_id=429&lang=pl . Babka w sklepie doradziła mi taką, bo mówi że już teraz rozpinanych dziewczyny nie kupują. Jutro mam wizytę i już nie mogę się doczekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kasiak.. a z USG co wyszlo? chlopiec? czy dziewczynka?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z usg wyszło że dziewczynka, ale ostatnio pisałam, że mojej mamy koleżanki mówiły że tak ładnie wygladam że chyba chłopiec. No ale dzisiaj to aż zaskoczona byłam że te moje znajome tak z przekonaniem że bardzo zmieniona jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ale Kasiu ciąża chyba każdą kobiete troszkę zmienia...niezaleznie od .lci dzidziusia.. tak mysle. Słyszałam,że tez jes zabobon..że jak mamie sie wydłuza nos i maleja usta- chlopiec... a jak sie poszerza nos i usta grubieja- dziewczynka :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki dzis byłam na komisji lekarskiej z uczelni bo urlop zdrowotny chciałam poł dnia mi tam zeszło ale juz załatwiłam w koncu ja tez uwielbiam porzeczkowy sok a po pomaranczowym lub kubusiach mam takia okropna zgage kasiak ale chyba w takiej koszulce to ciezko karmic dziecko ja kupiłam rozpinane takie tylko do połowy z 4 guzikami zeby tylko cycka mozna było wyciagnac do karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja Legally jest mnostwo zabobonów związanych z ciążą:) A najpowszechniejszy to ten o zmianie urody kobiety:) Zresztą sama wiesz,widziałaś opisy pod moimi zdjęciami :):):) Orzeszku cieszę się,ze Ci smakowało:) Ja teraz siedze na stronie duluxa i bawie się w malowanie sypialni, no i przy moim małżonku to ręce opadają:( Cały czas była wersja ,ze będziemy mieć sypialnie bordo,a teraz ten mi pokazuje farby śliwkowe i odcienie wrzosu i gada,ze jemu chodziło o takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hihi Kijaki chlopy to daltony:)... moj tez nie rozrózia;) jaki turkus? jaki blekit? jaki grafit? Niebieski to niebieski:) hehe... Moj to najlpesza akcje odwalił jak bylismy w wakacje w Sopocie.. i po plazy zmeczona mowie do niego by poszedl po balsam ujedrniajacy NIVEA kosztuje ok 20 zl.. dalam mu kase..i poszedl. Przychodzi po 15 min ucieszony...kladzie mi przed oczami zwyczajny krem NIvea taki okragly... i sie cieszy mowiac\" Kochanie ten krem to 2,50 kosztowal.. starczylo mi jeszcze na 4 piwa!\"....:D Albo jak mi kupił...tester zamiast szminki..:D Normalnie ...jajka;) Kijaki jak dla mnie slicznie wygladasz..tylko brzuszek wiekszy tak to slicznie jak przed ciaza...jak dla mnie chlopak nie ma co.. jak wiezyc zabobonom ..heheh... nie joke... wierze USG i u mnie i u Ciebie chlopaczek:) Wiecie co lasencje.. ost naszlo mnie na kakao:D...i pije codziennie szklanke kakao wieczorem.. moze magnezu mi brakuje:> hehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie naszło na truskawki:) kupiłam sobie mrożone bo moje zapasy się już dawno wyczerpały i zrobiłam koktajl z jogurtu, pyyychaaaa:) Ja kupiłam tez dzisiaj piżamke, znalazłam szarą która ma tylko wykończenia niebieskie no i jest na guziki:) wkładki kupiłam z belli. właśnie czy te wkładki trzeba zmieniać po każdym karmieniu? chyba tak, sporo tego zejdzie ogladałam też staniki ale wszystkie były koszmarne i tylko białe, chyba kupię znowu na allegro bo ten co mam jest naprawdę super i nie wygląda tak strasznie. Myslicie że dwie sztuki nam wystarczą? Mnie też ostatnio mówią, że zmieniłam się na twarzy, to ma być na dziewczynki? Mam nadzieje że moja twarz wróci do normy:) Co do opłat za poród rodzinny to można się ubiegać o zwrot tej kasy od szpitala. U nas kosztuje 150zł w tym jest szkoła rodzenia. Byłam dzisiaj zwiedzać porodówkę i poznałam też dwie położne, wrażenia raczej pozytywne ale i tak strach od samego oglądania. Golenie ani lewatywa nie są obowiązkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Legally:) A mój Jacek też nie wie jaki to turkus:) Najlepiej jak kupilismy płytki do łazienki, bordo i odcienie beżu,to nagadał wszystkim ,ze mamy pomarańcz z popielatym i jeszcze sie kłucił ze mną,ze to on ma racje!:) Poszłam dzis do hurtowni odzieży,jest dosłownie 50m od mojego domu i jak zobaczyłam ciuszki dla dzieci to oszalałam:) Takie piękne kompleciki z weluru i do tego czapeczka za 19zł,body i kaftaniki za 6zł z bardzo fajnego materiału,a ja biegałam po Andrychowie i za dużo brzydsze body dałam 10zł, miałam dzis kupić,ale widziałam,ze rozpakowywali nowy towar,więc jutro rano będę pewnie jedną z pierwszych klientek:):) Nie kupie zbyt dużo,bo niestety remont jak narazie pochłania nasze wypłaty,ale nawet dwie rzeczy mnie ucieszą:):):) Zjadłam sobie teraz tosty,sama bo mój dalton pojechał na trening iw ypadałoby sie iść ukapać,bo plecki znów bolą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×