Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

Witam w ten piękny dzionek..:D dzisiaj w nocy moje dziecię dało mi popalić.. kwękał całą noc. Biedaczek nie mógł kupki zrobić, prężył się i wsciekał, aż mi się serce kroiło jak widziałam jego cierpienie. W końcu rano nie wytrzymałam i dałam małemu 1/3 czopku glicerynowego. Pomogło od razu, mało pampersa nie przebrało...:D no a teraz dziecko śpi jak suseł..:D A wczoraj byliśmy na szczepieniu.. wybraliśmy normalne bezpłatne szczepienie. Niestety kaski nie było na taką 3 w 1, ale nie załuje ze tak zdecydowaliśmy, bo mały był bardzo dzielny... Po ogólnym badaniu maluszka aż się zdziwiłam jak pielęgniarka powiedziała, że Kubuś waży 5300.. teraz juz czuc tę wagę.. czasami az ręce bolą od noszenia..:D mamuśki wspomniałyście o skazie białkowej.. nie musi wcale sie przejawiać krostkami.. może dzieciaczka po prostu brzuszek boleć, dlatego lekarze każą zrezygnować z nabiału, a w szczególności nie bależy jesć jogurtów i serków, bo dodają tak jakieś substancje konserwujące szkodliwe dla maluszkow.. dobra spadam robić obiadek... pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka1234
Hej Dziewczynki! Mój mały przez ostatnie dwa dni taki dał mi wycisk, że usypiałam na stojąco. Cały czas był niespokojny, płakał i ciągle szukał cycka. Już traciłam siły i cierpliwość. Muszę koniecznie zmienić dietę (wyeliminować nabiał) co będzie korzystne dla mojego synka i dla mnie. Jeśli chodzi o karmienie piersią to nie chciałabym rezygnować tak szybko. Wszędzie głośno, że to inwestycja w układ odpornościowy dzidziusia na całe życie więc ja planuję karmić przez 5 mmiesięcy (jeśli oczywiście będzie to możliwe) a później wrócę do pracy a co za tym idzie przejdę na mleko modyfikowane. Huśtaweczka którą pokazała jedna z Was jest super. Ja też planuję taki zakup, tylko ciekawe czy mój szkrab będzie w niej leżał:) A jakie zabaweczki interesują Wasze dzieciaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie no i stało sie, dałam mu butle, jest teraz spokojny no i ja moge cos w koncu zrobic w domu. ale teraz powstał problem z tym co mam w cycach...bolą jak jasny gwint, odciągam ale nie za wiele zeby wiecej nie naprodukowac mleka...jakaś rada? albo metoda? pisac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareneu1
chcesz stracić lub ograniczyć pokarm w piersiach- pij herbatkę z szałwi 2x dziennie moja mała w ostatnie dwa dni prawie przesypia noce- idzie spać o 23.00-0.00 i budzi się o 5.00-6.00; jest na mieszance mleka piersiowego i sztucznego. na kolki dobra jest też woda koperkowa pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart231
No to widze,ze sie poddajemy;) ja tez wczoraj normalnie najpierw cyc a pozniej jeszcze sztuczne i wtedy ladnie spi, i w nocy po przebudce najpierw cyc a pozniej do fulla sztucznym i wtedy spi, ale nie rezygnuje z piersi w dzien tylko karmie piersia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ja się nie poddaje, choc wczoraj wieczorem już powoli miałam dość, bo non-stop przy cycu była. Już mnie tak bolały piersi, ze szok. Nawet mąż proponował, ze zrobio modyfikowane, ale powiedziałam nie. Jak ściskałam piersi to mleczko leciało więc jest ok. A poza tym moja kruszynka nie chce modyfikowanego. Rano też dostała cyca i ładnie spała, bo teraz słyszę, ze się budzi. Zaraz dam jej jeść i idziemy na podwórko potowarzyszyć mężowi (sprząta garaż). Pozdrowienia i buziaczki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart231
Bobasku i za to zloty medal dla Ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! u nas super pogoda więć juz jeseśmy po porannym spacerku, mały zjadł i spi widze że jak uważam na to co jem mały jest dużo spokojniejszy, widze że napewno nie odpowiadają mu ciasta tortowe pomimo że robione przez moja mamę wiec pewne, ale po nich boli go brzuszek, ogólnie ze słodkości jem tylko czyste flipsiki, i kruche ciastka takie maślane, czasami jakieś wafelki śmietankowe ale zero czekolady jak narazie, zreszta waga fajnie spada w dół jak nie jem słodyczy... Wiem że koło 5,6 tygodnia przchodzi kryzys laktacyjny bo dzieciaczki chca więcej jesć i trzeba dużo czesciej przystawiac maluszka do piersi by zaczeło sie produkować wiecej mleczka... sama nie wiem jak to przetrwam bo narazie jest ok ale moj mały ma dopiero niecałe 3 tygodnie... Jeśli chodzi o mleczko w piersiach to sa tabletki z przepisu lekarza które wstrzymuja laktacje, ale uprzedzam strasznie sie po nich czuje bole głowy i inne dolegliwości, miałam je przy pierwszym dziecku i zaraz odłożyłam ... JA radze karmić na zmiane czyli raz piers raz sztuczne to wtedy piersi zaczna ograniczac produkcje... fajnie to brzmi podukcja mleka... Nic zmykam bo chc pojechać coś załątwić na godzinke wiec musze małego podkarmić a pozniej mąż bedzie sie nim zajmował, mam nadzieje ze mały nie da mu popalić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka1234
mamusia - ja wczoraj chciałam w ramach relaksu pobuszować po sklepach więc w galerii zostawiłam małego z mężem. Mały nakarmiony spał w wózeczku, mleko na wszelki wypadek przygotowane czekało w torbie więc umówiłam się z mężem na spotkanie za 2 godziny. I co?... Po pół godzinie dzwoni mąż, w słuchawce słyszę rozkrzyczanego małego i cichutkie pytanie "za ile będziesz?":) Jak dotarłam do moich mężczyzn po 2 minutach mały grzeczniutko siedział u męża na rękach. I jaki ja miałam relaks:) Jesteśmy póki co niezastąpione:) Mam nadzieję że Twojemu mężowi pójdzie lepiej. Dziewczynki nie poddawajcie się zupełnie z tym karmieniem piersią. Nic na siłę, ale warto próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama82
czesc dziweczynki, dawno mnie tu nie bylo, bo moja corcia to taki czort, ze nie moge jej na chwile samej zostawic bo od razu placze i szuka towarzystwa. pola ma juz 3 tyg, powoli wszystko sie zaczyna ukladac. Mala w nocy spi 3-4 godz, karmie tylko piersia i jest o.k. w dzien jest ze spanie roznie, ale jak idziemy na spacer to spi jak trzeba. co do jedzonka to ja jem prawie wszystko - oprocz ostrych przypraw ,wzdymajacych potraw no i nabialu. corcia nie ma zadnej alergii, wiec ja tez poki co niczego nie wykluczam z diety. kolki sie pojawily w 2 tyg, ale podaje Lefax i jest super. warto sobie zalatwic ten lek, jest naprawde najlepszy!!!!! czy wasze pociechy tez ciagle siedzialyby na raczkach? poczatkowo sie martwilam ze taka przylepa,ale wyczytalam ze to normalne, ze takie maluchy potrzebuja czulosci, kontaktu. wiec sie tulimy... aha, mam problem z ropiejacym oczkiem. wiecie moze jak temu zaradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama my też mamy problem z oczkiem. Już w szpitalu małej ropiały oczka, dostawała jakieś kropelki, w domu przemywałam i sola fizjologiczną i zwykłą herbata, ale nic nie pomagało. Na wizycie patronażowej lekarka przepisała maść, ale to też niewiele dało więc jutro idziemy do okulisty. Ja żeby pobudzić laktację piję herbatki dla kobiet karmiacych, bo chcę karmic jak najdłużej i wierzę, ze nam sie to uda, tym bardziej, że Lenka lubi jeść :D Smart serdeczne dzięki :D Mamusia ja ze słodkości jem biszkopty, jakieś krakersy i wafle ryzowe (np z dzemem) i mama z teściową robia mi ciasta biszkoptowe :) Stokrotka hihi no to chłpcy dali Ci się zrelaksować, nie ma co ;) Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojemu małemu na ropiejące oczko pomogło przemywanie solą fizjologiczną i delikatne masaże w kąciku oka np podczas karmienia. Jesli chodzi o Lefax to ja też mam ( kosztował ok 8 euro) a po dokładnym wczytaniu się w skład leku okazuje się że jest to to samo conasz Espumisan w kropelkach różni się tylko zawartością substancji czynnej - w Lefaxie jest 41,2 mg/ml a w Espumisanie 40 mg/ml !! Kuzynka pracujaca w aptece poleciła mi preparat zawierający bakterie kwasu mlekowego np lakcid,lacidofil,lacidolak podobno dobrze robi na trawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama, Bobasekm - Antosi na ropiejące oczko jeszcze w szpitalu przepisano biodacynę w kropelkach, ale to na receptę jest... My dzisiaj zaliczyliśmy pierwszą podróż komunikacją miejską - odebrałyśmy starszaków z przedszkola. No i jeszcze zakupy w markecie - całe szczęście, że nie było dużo ludzi... A Malutka grzeczna była przez cały czas - mój wózek -kolos sprawdza się nawet w jeździe po schodach ;-) pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! U mnie wczoraj wypad się udał, mały spał smacznie jeszcze długo jak przyjechałam...ledwo przyjechałam do domciu to przyszła jedna prapabcia w odwiedziny, za 15 minut druga a póżniej jeszcze przyjechała koleżanka z dziećmi, tak więc jak nie ma nikogo to cisza zupełana a jak wczoraj pełny dom ludzi... Odwiedziny skończyły się o 19 więc wieczór był spokojny... Ciekawe co słychać u Aleksandry jakoś się nie odzywa... Mały rano po nocy jest taki głodny że siedze i karmie 40 minut... Zauważyłam że mały w nocy nie za długo pije raczej to taki przekąski niż prawdziwe picie... Pozdrowionka i miłego dnia życze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuśki...:D widze ze wszystkie dzisiaj zapracowane i tak malutko wpisów na forum... ja w koncu dzisiaj znalazłam chwilke.. niunio leży nakarmiony ale usnąć nie może... coś boli go brzuszek i kupki zrobić nie mógł zrobić.. niezawodne okazało się mydełko i jajeczniczka poszla.. malo ale to zawsze coś... dzisiaj zdecydowałam ze definitywnie koncze z karmieniem piersią. aż mnie serce boli ze tak sie poddalam, ale jak widzialam reakcje małego jak go przystawialam do piersi to mysle ze to byla słuszna decyzja... wczesniej chociaz w nocy doił... a teraz to i w nocy na widok cyca wscieka sie i piszczy... nie ma mowy o przystawieniu.. a przez sciaganie laktatorem pokarmu zrobilo sie baaardzo malo... ech.. moze jak bede miala drugą dzidzie tak sie nie poddam.. a poza tym te moje cycki jakies dziwne... niby malo pokarmu.. jak sciagam to z wielkim trudem 50-60 ml a wkladki mam ciagle mokre co widac ze mleko ucieka... czy wam tez tak pokarm wycieka?? nosicie wkladki? a jeszcze sie chcialam spytac.. co ile godzin wasze dzieciaczki budza się w nocy? mój Kubuś jak w zegarku dokladnie co 2 godziny.. wypije 60-100 i spi jak aniolek.. oj moj aniolek cos zaczyna kwekac.. zmykam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunny9
Hej Mamuśki!!! Niuniek mój aśka słodko i tak pewnie do 1-2 w nocy:), potem 4-5,nastepnie 7-8:) i to wszystko po kąpieli ok 21 i karmieniu tylko i wyłącznie cycem:) Też mamy takie dni że mały wisiał by na cycu non stop, martwię sie ze nie nastarczę pokarmu ale jak na razie produkuje sie go wystarczająco:), mały sie najada i jest o.k! Dziewczyny które dokarmiają sztucznym- nie boicie sie że wasze maleństwa za bardzo po przybierają na wadze??? jakby wasz pokarm był bardziej treściwy to pewnie dzidzi były by spokojniesze?!Cięzko o to zadbać,menu ubogie ale ja sie nie poddaje ............ ale mnie ziewanie wzieło :) zmykam spać bo za niedługo pobutka....... papapapapa.........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart231
Sunnt ja daje malej na noc oprocz z piersi jeszcze butelke, zeby chwile dluzej pospala,ale to tyle a dokarmiac mozna jak widac ze dziecko po cycu sie meczy i chce jeszcze, polozna mi radzila nawet dawac z dwoch i na to butelke wiec juest ok. Jezeli dostanie mleko ok 20.30 zasypia bardzo roznie nawet do 1,5h a pozniej spi do 2 pozniej pogrymasi i spi do 5-6 i koniec:/ Ewentualnie kimnie sie na pol godziny jak dobrze pojdzie...:D Przesialo nam forum niesamowicie wszytskie Kobiety zajete, no trudno, moze jeszcze odzyjemy. Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Wczoraj coś weny do pisania nie miałam, a i czasu mało, bo sprzatam przed komunią i wczoraj nawet panele szorowałam przy schodach na zewnątrz domu, bo brudne były jak... no, ale tak jest jak pieski znalazły tam sobie miejsce do zabaw ;) Ja nadal na piersi i modle się, żeby to trwało jak najdłużej. Poza tymta moja córcia to cwaniaczek. Udaje, ze jest głodna, a tak naprawdę chce na ręce i poprzytulać się :) Wtedy do akcji wkracza tatuś, co by mamusia mogła w spokoju np coś zjeść. Wczoraj byliśmy u okulisty. Niby wszystko ok, ale mamy robić masazyki i dostaliśmy kropelki, a za 2 tyg wizyta kontrolna. Pozdraiwam życząc miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunny9
Widzisz Smart co dzidzia to inna bajka:) ! Mój mały jak dałam mu butelkę ale mojego mleka bo chciałam żeby szybko leżał w łóżeczku to wcale sie nie zmeczył i marudził z godzinę jak nie dłużej nie mógł zasnać. Dlatego wole dać cyca co sie mały zmęczy ciągnięciem i zasypia w 10 min po karmieniu:) Co położna to tez inna bajka :) moja mówi że tylko i wyłącznie karmić piersia sztucznym nie dokarmiać nie dopajać chyba że lato bedzie upalne to wtedy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ale u nas dziś pochmurno...i zimy wiatr gdzie to ciepełko/// Bobsekm robisz komunie jutro i widze że w domciu ja w zeszłym roku robiłam komunie w domu , ale juz ostatni raz zdecydowanie teraz wybieram lokal za dużo roboty przy tym wszystkim, zaganiani byliśmy zamiast cieszyć się komunią córki...Ciekawe jak jest u ciebie? U mnie mały dzis rano marudził ale chyba dlatego ze nie zrobił kupki póżniej jak poszło to spokojnie zasną choc troche mu pomogłam bo zaczełam odkurzac a to działa uspakajająco na mojego synka... my tez dalj tylko na piersi, we wtorek idziemy na wizye konrolna , to zobacze jak przybiera i czy wszystko ok... Pozdrowienia... A czy ktoś wie co się dzieje z Aleksandrą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas komunia za tydzień w niedzielę, ale w domku zaczynam już teraz sprzątac, bo w ostatnich dniach to pewnie na to czasu nie będzie, tym bardziej, że w sobote będą chrzciny. Jakoś sobie tego wszystkiego nie wyobrazam, a najbardziej tego jak mam odciagnąć pokarm skoro Lenka najchętniej cały czas by jadła :) No cóż, jakoś trzeba sobie będzie poradzić. Ja na poczatku postanowiłam zrobic komunie w domku, bo miało byc mało osób, ale później rodzinka się praktycznie wprosiła, no i były rozmowy z meżem, ze może lepiej robić imprezę w lokalu, ale jakos tak ześmy się zbierali, że juz sal nie było i zostało robienie komuni w domu. Co prawda przyjecie będzie u rodziców na dole, ale jednak wszystko na naszej głowie. Dobrze, ze teściowa postanowiła ugotować bigos, flaczki, filety na obiadek, ma też upiec ciasta i mięska, a nam zostana sałatki, śledziki i takie tam. Aha no i ciocia meża kiedyś dzwoniła z propozycją, ze zrobi jakieś jedzonko zebym ja nie musiała, ale powiedziałąm, zę damy sobie radę. Teściowa była jakis czas temu u tej cioci i ciocia powiedziała, ze i tak upiecze ciasto i zrobi pasztet, bo ma byc dużo ludzi, a ja powinnam sie zajać dziećmi. Stwierdziła też, ze chyba się jej krempuję i musi ze mną o tym pogadać. Fajną mam rodzinkę :) Jej chciałabym mieć to juz za sobą. Nie wiem czy się chwaliłam, ale synuś będzie na komuni czytał pierwsze czytanie oraz będzie mówił wierszyk, a mąż ma nieśc dary (ksiądz go wylosował i koniec dyskusji). Ja pamięta, zę przy synu też przeszłam szybko na modyfikowane, bo dostałam zapalenie piersi i brałam antybiotyk. Później chciałam wrócić do piersi, ale mały strasznie to odchorował, bo jednak mleko matki różni się od modyfikowanego i miał problemy z wypróżnianiem, a później to i kolki doszyły jak był na sztucznym, dlatego teraz tak bardzo chcę karmic piersią. Alexandraa pewnie zajeta opieką nad córcią, zresztą jak reszta koleżanke - pewnie wszystkie zajęte pociechami. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z Małym prawie cały czas przy cycku...dzisiaj ma ciężki dzień i trudno go odczepić. Teraz chwile zasnął. Od wczoraj kolki ma masakryczne, jeszcze gorsze niż wczesniej. Stosujemy wodę koperkową, Lefax, Espumisan, Plantex ale i tak jedynym sposobem żeby go uspokoić jest cyc. Nie wiem czy dobrze robię, bo boje się zeby mu nie było jeszcze gorzej ale czasami już brakuje mi pomysłu co z nim robić. A poza tym kupkę robi raz na 3-4 dni i to jeszcze ze wspomaganiem czopkowym :/ Do tego kupa ma zielonkawy kolor, co jest chyba kolejnym objawem skazy białkowej :/ Z twarzy nic mu jeszcze nie zeszło, jest cały pryszczaty i czerwony...normalnie czasami jakna niego patrze to mi się ryczeć chce...nic prawie nie jem żeby mu nie szkodziło ale to nic nie pomaga :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ,mam do sprzedania śliczny , sztruksowy ,graniturek do chrztu dla chłopca , rozmiar 62 , kolor jasny beż ( komplecik składa się ze spodenek , koszuli , kamizelki , marynarki , muchy , czapeczki , dodam buciki) , cena zestawu 80 zł . Używany raz przez ok. 2 godziny , stan idealny , bez śladów noszenia . Zainteresowanych proszę o kontakt mailowy ( wyślę zdjęcia ) , lub telefoniczny 604 647 419

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Dawno się nie odzywałam, ale czytałam Was na bieżąco. Nie ma juz tyle czasu na pisanie co wcześniej :( Widzę że nie tylko ja mam problem z pokarmem. U nas praktycznie cały czas mleko modyfikowane. Ja mam bardzo mało pokarmu, ale daję ile mogę. Zawsze dziecko dostanie trochę przeciwciał. A to jest bardzo ważne. Dopiero po 3 miesiącu dziecko wytwarza własne. Dlatego chcę karmić dalej. Jak narazie mały chce ciągnąć cyca i butlę :) Kolek u nas nie ma i mam nadzieję że już nie będzie. Noce też ładnie przesypia. Pierwsza pobudka ok 1, następna 4-5. Tak więc nawet się wysypiam :) Pozdrawiam wszystkie mamuśki. Mam nadzieję że dam radę odzywać się częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majówka 2009
Na ile przed porodem odszedł Wam czop i jak wyglądał????? Bardzo proszę o odp. bo mnie dziś odszedł, a jestem 4 dni po terminie. Innych objawów brak. Nie wiem czego się spodziewać??? Proszę o pomoc!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini-1981
Cześć dziewczyny - rzadko zaglądam, ale gratuluję wszystkim rozpakowanym. Buźka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunny9
Majówka-jak mi odszedł to po trzech godzinach zaczęły sie skórcze, a urodziłam po 17h :) Spokojna niedziela na naszym forum! :) Dzisiaj mojemu Niuńkowi :) odpadł kikut :) i ma teraz ładny pępuszek:), ciesze sie bardzo bo już mi ciarki przechodziły jak tak na pół wisiał i nie chciał odejść! Niedzielny spacerek zaliczony, dzidzka w miarę spokojna dzisiaj :) zaraz zabieramy sie za przygotowanie kąpieli:), muszę pochwalic mojego szkraba- zaczyna mu sie podobać pluskanie w wodzie i już tak mocno nie płacze:), troszkę pojękuje chwilami:) Dziewczyny karmiace naturalnie- odciagacie sobie pokarm??? ? U mnie jak narazie jest go na styk, mały wszystko spija i tak sobie myślę że jakby trzeba było gdzieś np wyjechać to nie miałabym chyba czym tej butli napełnić żeby na wyjściu nakarmić małego??? W nocy po nakarmieniu odciągałam to wyciągnełam 20ml ! w dzień jeszcze nie próbowałam bo przystawiam małego dość często! A jak już odciągacie to jak długo na laktatorze wisicie??? Pozdrawiam i życzę spokojnych w miarę przespanej nocki :) Dobranoc................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×