Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

hej, milczalam dlugo bo 2 miesiace w lesie siedzialam z mala. Ola od 3 tygodni przesypia noc od 20 do 6 rano ciagiem. Mysle, ze to dzieki teu ze spi sama w pokoju (choc bardzo blisko nas). Przez to przestalam sie wybudzac przy kazdym chrzaknieciu dzecka i okazuje sie, ze te jej przebudzenia nie wymagaja interwencji. sama zasypia spowrotem. wiec dziewczyny - polecam mala separacje! Karmie piersia i tylko na wieczr daje NAn 1 - okolo 120 ml, ale wypija gora 100. no i zaczelam podawac marchewke ze sloiczka, jak na razie zjada. Pozdrawiam i bede teraz wpadac czesciej na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogunia
kkarolina strasznie duzo to twoje dziecko je tego modyfikowanego , nieslyszalam zeby dziecko jadla co 2 godziny , na modyfikowanym to dziecko dluzej trzyma dziwneeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareneu1
Widzę, że dzieciaczki i mamusie całkiem dobrze się mają :) Moja ma już prawie 5 miesięcy i waży 6,100 i mierzy 64cm. Je marchewkę z jabłkiem i pietruszką- sama robie. W weekend pewnie się pobawię w robienie zupek. Muszę tylko kupić jeszcze brokuł ;) Chciałam jej zmienić mleko z Bebilonu na Bebiko. Na butelkę daje 4miarki Bebilonu i 1miarkę Bebiko. Zauważyłam, że od kiedy ma wymieszane mleczko zaczyna ulewać. Czy to przez nowe mleczko? Czy przez to, że teraz się więcej kręci i jak tylko ją położyć przewraca się na brzuch? Muszę ją po jedzeniu brać w leżaczek min na pół godziny do godziny, wtedy już tylko czasami ulewa położona na ziemi. Nie wiem co jest nie tak. Poradźcie. PS Oczywiście odbijam ją po każdym jedzeniu. Więcej znaków "ewentualnej nietolerancji" nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka1234
mareneu - a właściwie dlaczego chcesz zmienić mleczko? Ja podaje mojemu synkowi od początku Bebiko i jestem zadowolona. Bynajmniej nie ulewa się mu jakoś specjalnie często. Może faktycznie w przypadku Twojej córci spowodowane jest to zbyt szybką aktywnością po jedzeniu. Ale z drugiej strony nie będziemy ograniczać tak małego dzidziusia. Jak chce na brzuszek to niech się przekręca:) lilka - wspaniale że Twoja mała tak pięknie śpi. Mój synuś wstaje raz w nocy. To i tak dobrze patrząc np. na dzidziusia kkaroliny. Podziwiam ją:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunny9
Hej Mamuśki!!!! Daaawno mnie nie było, bo czsu nie mam na pisanie,czytam was po trochu. Maluszek mój skończył 4,5 miesiąca, karmie już tylko bebilonem miałam bardzo mało pokarmu, nienajadał sie i było dużo krzyku. Wcina także marchewkę z jabuszkiem i różne deserki z słoiczka od 4 miesiąca, dzisiaj zaczne 1 obiadek. Mały waży 6.5oo kg i ma 62cm :) i najważniejsze :) :) :) wychodzi mu już ząbek :) :) :) Rozwija sie prawidłowo, szczepienia znosi dobrze:), wozimy go w spacerówce bo w gondoli był zawsze straszny hałas :), w nocy budzi sie raz ok 4-5 :) także nie narzekam, miewa też takie pobudki ale sam zasypia po chwili bez mojej interwencji tak jak wspomniała koleżanka:) No to do pózniej POZDRAWIAM SERDECZNIE .....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy zielone kupy przy karmieniu mlekiem modyfikowanym są oznaką nietolerancji?? karmię małego mlekiem juz miesiac i ciagle kupy są zielone. teraz zmieniłam z enfamilu na bebiko ha, bo Wojtek miał zmiany skórne, smarowałam mu protopiciem i dostawał zyrtec, zmiany ustąpiły ale kupa wciąż zielona :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareneu1
Stokrotko, Bebilon kosztuje ok. 36zl za 800gr, a Bebiko ok 22zl za 800gr. Teraz nie widzę powodu dla którego miałabym przepłacać za mleko. I nie mam na razie żadnego argumentu, aby dalej trzymać się Bebilonu. Po pierwsze jest drogi, a po drugie wszystkie dzieci piją Bebiko i dobrze się rozwijają. Zaczęłam podawać Bebilon bo poleciły mi je dwie koleżanki. Tyle, że one miały na mleko kase. Niby Bebilon jest lepiej przyswajalny, ale jak piszesz- Twój maluch jest na Bebiko i wszystko jest w porządku, prawie nie ulewa, brzuch go nie boli itp. Po co więc mam nadpłacać? Dlatego chciałam zamienić. Co do kupki, to zależy jaki odcień zielonego. Koleżanka ostrzegała mnie przed zielonymi kupami, ale nie pamietam co one oznaczają. Jakie stosujecie proporcje warzyw do zupek? Ostatnio zrobiłam małej marchewkę z jabłkiem. Dostała zatwardzenia. I czerwonej kupy- ale ponoć to normalne po marchewce. Dziś z kolei dostała wiecej jabłka niż marchewki, to zjadła tylko połowę słoiczka i się popłakała- choć nie jestem pewna czy to miało związek z jedzeniem. Jakie zatem powinny być proporcje: a może pół wody pół warzyw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc!! U nas z przesypianiem nocki jest roznie jednej nocy wstaje tylko raz innej 2-3 razy. Zageszczam jej mleko kleikiem ryzowym lub kukurydzianym . Zakupialm rowniez Sinlac.Paulinka wazy 7250. Tez jezdzimy w spacerówce. Chyba wyzyna jej sie zabek od 2 dni jest strasznie marudna a dzisiaj ma stan podgoraczkowy. W ciagu dnia je caly sloiczek deserku , zupke tez juz je, ale najwiecej to zjada pol słoiczka. Czasami kolo godz 17 robie jej kaszke na gesto i podaje łyzeczka.Karmie mlekiem Bebilon Pepti 2 mniej wiecej co 3 godziny. Ostatnio duzo piszczy chyba sie tak nauczyla- nie potrafi mowic wiec piszczy, az w uszach dzwoni :( Podciaga sie ładnie do siadania uwielbia stac na nozkach :) Tez robi zielone kupki jak bede u lekarza to sie zapytam czy to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka 1234
mareneu - co racja to racja, nie ma powodów aby przepłacać. Ja zaczęłam podawać Bebiko, ponieważ pielęgniarki w szpitalu dokarmiały dzieciaczki mlekiem Bebiko więc zaufałam firmie i tak kupiłam. Teraz jestem zadowolona. Jeśli chodzi o zupki. Kiedy gotuję to kroję 1 śreniej wielkości marchewkę, pół małego ziemniaczka, pół małej pietruszki i kawałek selera do smaku, zalewam warzywa wodą tak mniej więcej 1 cm nad warzywa i gotuje przez około godzinę. Po zmiksowaniu wychodzi idealnej gęstości papka. I od dwóch dni dodaję do tego pół łyżeczki masła. A jeśli nie gotuję to podaje warzywka ze słoiczka. Mój synek je uwielbia ale staram się pdać raczej pół słoiczka i dokarmić cycusiem:) I teraz pytanie: czy Wasze dzieciaczki już zaczynają siedzieć że wozicie je w spacerówkach? Moja spacerówka się nie rozkłada na płasko. Poza tym mój malec jeszcze nie siedzi więc narazie na spacerki jeździ w gondoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Wojtas jeżdzi w specerówie już jakieś 1,5 miesiaca, też nie ma całkiem na płasko,a pod pleckami ma płaską poduszkę, bo okazało się że specerówka jest bardzo twarda i ma dziurę wycięta w miejscu głowy i małemu się robiła czerwona plama więc musi mieć coś podłożone, nie siedzi na prosto ale ma podniesioną głowę i plecki o jakieś 30 stopni. Mały zaczyna się pomału podciagać na rękach, podpiera się łokciami i ma mu się na siadanie. Ja gotowałam wczoraj małemu zupkę w parowarze z chicco, dałąm ziemniaka i marchewke, wyszło dość sporo i mały wszystko zjadł...chyba było w sam raz, taka spora miseczka dla dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Nie było mnie kilka dni, byłam z małym w szpitalu. Miał wysoką gorączkę i biegunkę. W środę byliśmy na szczepieniu a w czwartek dostał temperatury i zaczęła się biegunka. Pojechaliśmy do lekarza i dostaliśmy skierowanie do szpitala. Powiedział że z racji tego że dzień wcześniej było szczepienie to lepiej obejrzec dziecko w szpitalu, bo może to być reakcja na szczepionkę. Ale okazało się że to wirus :( Wczoraj wyszliśmy do domku i już na szczęście wszystko jest dobrze :) Dziewczyny, jeśli zdarzy Wam się coś podobnego to nie lekceważcie, dziecko może się bardzo szybko odwodnić. Oczywiście nie życzę Wam takich przeżyć. Byłam z małym cały czas, mieliśmy pojedynczą salę, tak więc nie było tak źle :) Mój "mały" ma 8 kg i mierzy 75 cm :) Mareneu, marchewka działa zapierająco. Jak mój Krzyś miał twardszą kupkę po soczku (dawałam na początku 1:1) to zacząłam dawać więcej jabłka. Teraz dostaje ok. 40 ml jabłka i 20 ml marchewki, oczywiście soczku :) Ja robię sama. Zupkę też gotuję. Daję trochę marchewki, pietruszki, ziemniaczka i mięsko. Czasami też daję trochę ryżu lub kleiku ryżowego. Wody tyle żeby było gęste i można było jeść łyżeczką. Mały dalej jeździ w gondoli. Też mu już niewygodnie bo nic nie widzi. Chyba muszę kupić spacerówkę. Możecie powiedzieć jakie macie spacerówki i czy jesteście zadowolone. Bo ja muszę się szybko zdecydować ale nie mam pojęcia jakie są dobre :( Podpowiedzcie coś :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze pytanko odnośnie witaminy D3. Ile kropel dajecie i czego bo ja daję Devikap i 2 krople, tak kazał pediatra. Jak byliśmy na szczepieniu to lekarz (internista) kazał dawać 3 krople. Teraz to już zgłupiałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja daje 2 krople a ile dajesz zupki?? ja tyle ile wyjdzie,raz wiecej raz mniej, ale mały i tak wszystko zjada ja zaszczepilam malego na rotawirusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Mój mały (8 kg i 70 cm) od dwóch dni strasznie marudny i utrzymuje sie tem około 37,5 37,2 mam nadzieję ze to ząbki:( Bylam wczoraj u lekarki bo mielismy kontrole po zwiększonej wit D3 powiedziała że wszystko wskazuje na ząbki ale mam obserwować powiem wam ze boje sie tych ząbków:(Dziecko strasznie sie meczy:(Podaje mu Viburcol...zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do karmienia to mój mały większośc dnia jest na piersi wieczorem około 20 dostaje butle 120 ml i spi do około 24-1 i potem juz piers...czasem co diwe godzinki czasem co godzinę w czasie dnia dostaje raz kaszkę na drugi dzień marchewke z pietruszką i troszkę mięska ....i czasem podaję mu soczek marchewkowo jabłuszkowy.Tyle z diety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka1234
Hej Dziewczynki! Aleks współczuję pobytu w szpitalu. To zawsze jest okropne przeżycie. Dobrze że Twój synuś nie będzie tego pamiętał. Jeśli chodzi o witaminę D to ja podaję w kapsułkach więc raz dziennie podaję jedną kapsułkę i jak narazie ta dawka jest dla nas odpowiednia. Temat spacerówki - ja kupiłam wózek wielofunkcyjny quinny więc jak zdejmę gondolkę to w to miejsce zamontuję spacerówkę i sprawa załatwiona. Problem jest w tym że ta spacerówka nie ma rozkładanego oparcia tylko przekręca się całe siedzisko i dlatego myślę że narazie mój synuś jest jeszcze na nią za mały. MaggieBlue - ja również daję zupki "ile wyjdzie". Ostatnio coś synuś gardzi maminymi obiadkami;) bo nie zjada wszystkiego. pozdrawiamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja daję tyle ile mi wyjdzie jak zrobię :) bo obawiam się że jak bym zrobiła więcej to teżby zjadł :) kupę robi potem koloru marchewkowego, tak jakby prawienic nie strawił, ale pewnie tak musi być... kurcze zrobiłam zapas mleka bebiko HA 1 i 2 ( bo było w promocji) a widzę że znowu mu coś zaczyna na buzi wyłazić :/ smaruję trochę kremem i jakby znikało ale jednak coś tam sie zaczyna dziać a tak poza tym to nie karmię już małego cyckiem od czasu jak skończył 4 miechy a na każdym kroku się spotykam z przekonywaniem jakie karmienie cyckiem jest ważne itd..no i ja o tym wiem ale mnie wkurza że ile razy patrzę na karton z mlekiem to odbieram ten komunikat o niekarmieniu cyckiem tylko mlekiem modyfikowanym jak jakiś wyrzut :/ i jak szukałam informacji o mleku 1 to też wszędzie jakieś ostrzerzenia że "Informacje dotyczące mlek początkowych możemy zaprezentować tylko na Twoją wyraźną prośbę." szlag mnie trafia :/ ja znoszę to dopiero od 1,5 miecha ale współczuję dziewczynon, które nie mogły karmić i zmagają się z tym od 5-6 miechów..a może jestem przewrażlwiwiona..nie wiem al mnie to denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam No tak biegunki wirusowe są okropne u małych dzieci, u nas tez ostatnio krążył ten wirus ale tylko mąż zachorował, ja i dzieciaczki chorowalismy zimą wiec moze troszke sie uodpornilismy... Dzisiaj byliśmy na szczepieniu mały spisał sie dzielnie wazy 7400 i mierzy 72 cm, wiec tez jest juz całkiem spory widze to po ubrankach. Ja daje kaszkę raz samą a raz z owocami, no i zupke ja narazie daje słoiczki nie gotuje sma bo nie mam sprawdzonych warzyw. Witamina D3 podaje 2 kropelki. Od jutro zaczyna chodzić na aqua aerobic ciekawa jestem zajęć bo jeszcze na takich nie byłam, ide z kumpelą wiec pewnie bedzie razniej. Moj 3 latek świetnie juz czuje sie w przedszkolu wiec jedno zmartwienie mniej. Zmykam Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareneu1
Dzięki za przepisy na zupki :) A jakie mięsko dodajecie? Piersi kurczaka? I ile tego? Wiecie co? Polubiłam robienie zupek w blenderze :) A dzisiaj z tej radości gotowania spaliłam garnek. Musiałam się ratować słoiczkiem. Jutro jadę do teściów na 3 dni. Nie lubię takich wyjazdów bo trzeba dużo rzeczy Małej popakować. I jak Cyganie później wyglądamy. Ja JESTEM minimalistką, ale z małym dziecięciem się nie da zamknąć w małej walizce. A to pieluchy, zabaweczki, kocyk, buteleczki, pojemnik do sterylizacji itp itd I nagle wychodzę z domu z tobołami. A właśnie, nadal sterylizujecie butelki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareneu1
Co do karmienia butelką-ja się nie przejmuje. Przestałam Mała karmić piersią po pierwszym miesiącu. Dla mnie karmienie butelką jest łatwiejsze i ma zdecydowanie więcej pozytywów od karmienia piersią. Niby w ogóle skąd ta nagonka na karmienie piersią?! Ja wyrosłam na mleku modyfikowanym i nie uważam żeby mi czegoś brakowało. Nie chorowałam częściej jak rówieśnicy. Jestem ładna i we łbie też mam poukładane ;) Nie widziałam więc powodu dla którego musiałabym kontynuować karmienie piersią. Bo niby lepsza relacja rodzica z dzieckiem? Mam dobrą relację z rodzicami, bo relację kształtuje się przez CAŁE życie, a nie przy karmieniu piersią. W dodatku mój mąż był w niebo wzięty kiedy sam mógł z butelki nakarmić naszą Kruszynę. Aha, i nie seplenie pomimo picia mleka z butelki. Jeśli chodzi o wózki to ja mam Graco VIVO i jak świat długi i szeroki będę opiewać jego zalety. Jest w nim wszystko, także przyzwoita cena- szczególnie tych używanych. To nie jest tylko spacerówka. Można wstawić śpiworek-gondole, regulować oparcie, przekładać budkę (taka sama zaleta jak przekładana rączka), wozić dzidzie przodem i tyłem. Ma duże podwójne kółka które wystarczają do chodzenia po chodnikach i parkach. I tu nie rozumiem, skąd ciąg 80% mam do wózków na mega kółkach?! Czy one nimi codziennie po plaży jeżdzą? A może po górach? Hmm a może to poprostu przyzwyczajenie (bo kiedyś wózki były na dużych kołach) lub owczy pęd? W moim Graco kółka są regulowane- możesz je nastawić żeby jechały tylko prosto, lub łatwo skręcały. No i też ważne- do wózka można doczepić fotelik samochodowy- bez przenoszenia dziecka. Dla nas zmotoryzowanych o duże ułatwienie. Poza tym jeśli włożysz dziecko do fotelika, a fotelik do wózka (zakładając, że oba mają daszki) można tak zakryć dziecko, że już żadne zakupy w hipermarkecie nie są straszne- dzidzia śpi lub przynajmniej ma dużo ograniczony dostęp do bodźców z zewnątrz. Jedyna "wada" (bo komu wada temu wada) to ciężar. Jednak ta "wada" nas nie dotyczy, bo wózeczek stoi na dole na klatce, po schodach w parku go nie noszę bo schody można objechać, do biblioteki po pięciu schodach też wniosę (bo bez przesady), autobusy jeżdżą niskopodłogowe i trampki też. Jak już pisałam- nie ma lepszego wózka jak GRACO! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka1234
Jeśli chodzi o karmienie piersią to nie ma co się sugerować i przejmować opiniami innych. Musi być to przemyślana decyzja kobiety - czy będzie karmiła czy nie. Badania mówią że najzdrowsze dla dziecka jest wyłączne karmienie piersią do 6 miesiąca ale skąd możemy wiedzieć czy za rok czy dwa opinie naukowców na ten temat się nie zmienią. Ja myślałam że pokarmię małego góra 3 miesiące. Wiązało się to głównie z moją psychiką. Ale w pewnym momencie "zakochałam się" w karmieniu piersią i teraz chcę karmić jak najdłużej. Jednocześnie uważam że jeśli mama zdecydowała się na karmienie butlą to jest to tylko i wyłącznie jej i dzidziusia sprawa i nikomu nic do tego! mareneu - ja przekonałam się do dużych kółek. W swoim wózku mam dwa przednie mniejsze kółka i dwa tylnie duże. I powiem Ci szczerze że wiele bym dała aby wszystkie były duże. Jest to olbrzymia wygoda. Nasze ulice są dalekie od ideału więc kółka w wózkach powinny być "terenowe" ;) Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych spacerów (jutro pogoda ma się psuć więc łapmy promienie słońca)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, zajrzałam i ja po dłuższym braku dostępu do sieci, ale ten który mam obecnie strasznie mnie wkurza, bo jest wolny. Ja daję 2 kropelki devikapu. Wczoraj byliśmy na szczepieniu i ... mała ma 66cm długości, ale waży tylko 5840 :( a 6 tyg wcześniej ważyła 5480, normalnie załamka. Dostaliśmy skierowanie na badania moczu i krwi zeby sprawdzic czy dzidziuśka nie ma anemii. Poza tym rozwija się prawidłowo. Ostatnio była ciut marudna, ale to przez ząbki. Jeździmy nadal w gondolce, ale niebawem wyjmę ja i mam spacerówkę :) Przy wózku mam duże koła i jestem bardzo zadowolona, bo u mnie sa tereny idealne dla motocrossów, więc duże kołą bardzo się przydają :) W spacerówce syna miałąm skrętne koła, które można było zablokować i już nigdy więcej nie kupie takich, bo mnie szlag trafiał, ale póki co wózek mamy więc nie muszę się tym przejmować. Odnośnie diety to mała nie chce nic jeść oprócz cyca, wciskam jej kaszki, zupki i takie tam, ale nie chce tego jeść. Jedynie soczek wypija. Ostatnio próbowałam dać jej sztuczne mleko, ale pluła dalej niz widzi. Juz nie wiem co mam robić. Oby tylko badanka wyszły dobre. Aleks współczuje pobytu z maluszkiem w szpitalu, ale najważniejsze, ze już "po". Trzymajcie się zdrowo :) Dziewczynki spokojnie, przecież jak ktos nie karmi piersią to nie jest jakimś potworem. Ja syna miałam na modyfikowanym, później na krowim i chłopak zdrów jak ryba, swietnie się rozwija więc nie ma sie co przejmować opiniami innych. Córcię karmie piersią i chcę karmić jak najdłuzej, ale to jak karmimy dziecko to wyłącznie nasza sprawa!!! Proszę głowy podnieśc do góry, usmiechnąc się i mysleć o tym, ze naszym dzieciom dajemy to co najlepsze :D Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w słoneczny dzionek :) Zupki mały zjada różnie, myśle że ok 80 ml. Czasami jest to pół literatki czasami więcej. Kupki po tym też są takie marchewkowe, ale to normalne. Na początku dawałam gołąbka, później kurczaka. Teraz dołożę jeszcze królika. A ile tego mięska jest? Też różnie. Myślę że jak jest surowe to do takiego większego kieliszka by weszło :) Może troszkę więcej. Ja niestety od początku muszę przyzwyczajać do soczków i zupek :( Po pobycie w szpitalu odzwyczaił się od wszystkiego :( Jeśli chodzi o sterylizator to ja nie mam :( Ale po każdym jedzeniu parzę butelki i smoczek. Dziewczyny nie przejmujcie się głupim gadaniem na temat karmienia z butelki. Ja też bardzo krótko karmiłam i bardzo to przeżyłam, strasznie chciałam karmić. Ale niestety nie zawsze można :( Ważne żeby dziecko byto zdrowe i najedzone. A jeśli chodzi o lepszą odporność po karmieniu piersią to chyba różnie bywa. Koleżanka ma od początku dziecko na piersi, teraz mała ma rok i bardzo często jej choruje. Nie wiem od czego to zależy. A jak jest z kupkami u Waszych dzieciaczków? Jak często robią? Bo u nas wcześniej była raz dziennie, teraz po szpitalu robi 2-3 razy na dobę i nie wiem czy to jeszcze zostało po "wirusie" czy dlatego że jest na samym mleku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareneu1
Od kiedy moja Mała przeszła na zupki i soczki też ostatnio robi po 2-3 kupy na dobe. Te kupy to takie średnio duże, więc może musi robić w ratach? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy któraś z Was podawała dziecku syrop na kaszel? Bo małego trochę kaszle, nie ma temperatury i nie wiem czy mogę sama coś podać. A jak jest z sokiem malinowym? Czy wiecie coś czy można podawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po baardzo długiej przerwie! Doczytałam, że Wasze Maluszki już podjadają rozmaite smakowitości :-D . Moja Tosia za dwa dni kończy 5 miesięcy. Dzisiaj byliśmy na szczepieniu, a przy okazji dowiedzieliśmy się ile waży i mierzy nasz "okruszek": ma mianowicie 67cm, za to wagą mnie lekko zszokowała... 9,5 kg! No to ja już wiem, od czego mnie tak plecy bolą! Cały czas karmię ją wyłącznie piersią - całe szczęście od jakiegoś miesiąca wygrywamy ze skazą białkową - nie macie pojęcia, jaki cudowny smak ma chleb z masłem po 4 miesiącach przerwy w jego jedzeniu ;-) Jeżeli chodzi o wózek to Tosia jeździ w gondoli, ale prawie całą ją wypełnia, natomiast jeśli jadę z nią samochodem, to zabieram spacerówkę- mam chicco multiway. Jak dotąd jestem z niej zadowolona, ale na razie niewiele było okazji by ją wypróbować, jednak " na dniach" przesiądziemy się na stałe. Pozdrawiam wszystkie Mamusie i Maluszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj do supki z marchewki, pietruchy i ziemniaka dodałam dwa kwiatki brokuła,mały wsuwał aż miło. Narazie nie dodaję mięska, ale hcyba jutro zacznę. Moja siotsra przysłała mi mięsko liofiliozwane z jagnięcia i królika. Jest sproszkowane i dodaje się do ugotowanej zupki i tylko podgrzewa bez gotowania. mam też obiecanego królika od kuzynki. Zdrowiutki, nie karmiony paszą tylko siankiem, więc napewno małemu nie zaszkodzi. Mój maluch robi wielkie postępy...jak lezy na brzuszku to nie podpiera się już na łokciach tylko na samych dłoniach :) Byłam dzisiaj w sprawie pracy...z 95% szansy na przyjęcie miesiąc temu zrobiło się 0 :/ poobcinali etaty i nie ma szans dostać się na ten oddział gdzie chciałam...może na inny ale narazie trudno powiedzieć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! U nas tez dzisiaj było pierwszy raz mięsko w zupce mały wcinał az mu sie uszy trzęsą, moj zjada 135 gr zupki, kaszki robie mu na 120 lub 150 ml wodydo tego kaszka i czasami owocki co drugi , trzeci dzień w pozostałe dni daje soczek do picia nie chce przesadzic z owocami zeby sie nie dostał wysepki. Megie Blue super zdjecia twojego chłopaka , kaos wczesniej nie zauwazyłam tego linku Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka1234
MaggieBlue - współczuję problemów z pracą. Życzę aby szybko wszystko ułożyło się po Twojej myśli. Będzie dobrze:) Dziewczynki, która z Was podaje już gluten dzieciaczkom? I jak Maluszki na to reagują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×