Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość napsik

JAK POKONAC STRACH PRZED PROWADZENIEM SAMOCHODU????????

Polecane posty

Gość mfgf
polecam automat. I zacznij jeździć własnie latem, kiedy ruch nie jest taki duży i długo jest widno. Ja juz zrobiłam jakies 1500 km. Jeżdże codziennie i przyzwyczaiłam sie już nie drżę przez cały dzień w pracy ze muszę wsiaśc do auta. Mimo, że mam za sobą dosyć długie trasy po 70 km obawiam sie jeździć w nieznane tereny, szczególnie boje sie parkowania i zmiany pasów przy dużym ruchu. No i miasto z perspektywy kierowcy wyglada inaczej. Zdarza mi się błądzić, bo nie wjechałam na dobry pas albo przegapiłam skręt.... Jednak nie zdarzyło mi sie żeby ktos na mnie trąbił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mglt;
to wątek do aktualnej dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondie : )
Witam wszystkich!!! Ciesze sie, ze nie jestem jedyna na swiecie, ktorej to nie wychodzi... od dwoch lat robie podchody, aby sie nauczyc... a finał ? niestety ...na sama mysl o jezdzie trzese sie jak galareta... Nie moge sie poddac, bo samochod jest mi poprostu nezbedny, idzie zima, mam małe dzieci, ktore musze zawozic do przedszkola, poza tym nie chce byc uwieziona calymi dniami w domu, gdy z powodu pogody nie da sie wyjsc na spacer. Probowalam juz wiele razy... i niestety zaliczylam pare wpadek, przejechalam przez wysepke ( kola auta byly kwadratowe) skosilam drzewo pod domem, przewróciło sie na autko sasiadki i zmiazdzyło bagaznik... : ((( po tym bardzo trudno bylo mi nawet podejsc do auta..ale sie udało. Troche pojezdzilam, bylo juz lepiej, ale mialam przerwe ok. miesiaca i ..znow jestem w punkcie wyjsca. Nie moge sie poddac, wiem ze musze probowac.. Jest mi bardzo wstyd, gdy kolezanki, ktore maja prawko krocej niz ja oferuja mi podwoz do domu z przedszkola... ale przyjezdzaja na kawe do mnie z sasiedniej miejscowosc... masakra. Ale dzis zaczynam znowu ...kolejne podejscie Trzymajcie za mnie kciuki! Ja tez trzymam za Was!!! Pozdrawiam : ))) Niech moc bedzie z Wami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondie : )
UDAŁOOOOOOOOOOOOOOOOOO Sie!!!!! Pare dni po 2-3 km z przyjacółką ( nie polecam męża _ to sie zle konczy : ( ) i pozniej sama... najpierw 1 km do przyjaciolki na kawke, z dnia na dzien coraz wiecej i dalej ...a dzis byłam juz w miescie z dzieciakami : ))) Jestem tak dumna z siebie : ) Najwazniejsze jest aby jezdzic, niestety brzmi jak banał, ale to swieta racja !!! A i jeszcze zapomnialabym ...amulet np. czterolistna koniczynka ; ))) POWODZENIA!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczęłam kurs i to po raz drugi, i wciąż idzie mi masakrycznie.Jak myślę o tym ,że mam jazdę to aż mnie zimne dreszcze przechodzą;ale prawko jest mi BARDZO potrzebne.Czy znacie jakieś sposoby na przełamanie tego strachu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie ma nic do powiedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj samodzielny wypad samochdem okazal sie porazka przy wjezdzie na posesje zachaczylam slupek od bramy i potwornie sie boje wjezdzac na podworko na kursie szlo mi dobrze teraz sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pokonac ten okrotny strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam prawo jazdy, nawet zrobiłam już swoim samochodem 600 km (długa łatwa trasa) i cały czas się boję. Czasem jazda jest lepsza, czasem gorsza, ale największy opór mam by zejść do garażu i ruszyć. Jak przełamać w sobie ten opór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie jeżdżę dzięki mężowi nakrzyczał na mnie w samochodzie i od tego czuję ogromny strach strasznie się boję może jak będę mieć swoje auto to będzie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×