Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaskiaaaaaaa

zawód technika farmacji.

Polecane posty

Gość biolozka
hej;)czy ktoś moze wybiera sie na technika farm. w Białymstoku??pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgr.farm
co to zarobków to w mojej aptece tech. z 10-letnim stazem zarabia 2.800 na ręke a magister z 5 letnim stażem 6.000. a emerytura technika pozniej jest hmm 700 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfddsss
odkupię kompletne notatki dla techników farmacji, z pierwszego i drugiego roku z farmakologii, TPL i farmakognozji. Jeśli ktoś ma z Was do sprzedania to proszę pisać na maila : slonko17@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka32578
Witam serdecznie. Może to nie odpowiedni wątek na to pytanie. Ale strasznie mnie dręczy to pytanie... Ktoś mi powiedział, że jeżeli zrobie sobie tytuł magistra inżyniera itp. I jeżeli przez kilka lat po tym nie pracuję w swoim zawodzie. To później muszę znowu zaczynać studia i się znowu uczyć w tym kierunku.? ? ? Czy bez względu na to ile lat nie pracuję w swoim zawodzie i tak ten tytuł który ukończyłam to mam? Mnie jeszcze ten problem nie dotyczy. Po prostu nie chce mi się w to wierzyć, że tak może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnijcie o chemii i biologii jesli wybieracie pracę w aptecę.Najważniejsze w tej pracy to dobry kontakt z pacjentem,zespołem,ogromna wiedza (ale nie o podziale komórek czy dysocjacjach) tylko ta na temat leków!Uczcie sie farmakologii i uważajcie na cwiczeniach z TPl.do tych dwóch sie przyłóżcie.Pamiętajcie ze pracaw aptece to nie prastiż(tak moze bylo kiedys).teraz to cięzka i niezwykle odpowiedzialna praca,wspólpraca z lekarzami.jezeli idziecie tam tylko po to bo wydaje sie wam ze to fajna bezsteresowa praca-odpuscie sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emifemi
Witam serdecznie. Chciałabym poznać Waszą opinię... a mianowicie; od zawsze chciałam pracować w aptece. Niestety nie miałam odwagi pójść na farmację. Jestem pracownikiem socjalnym ale pracuję w handlu. W moim mieście właśnie powstało studium farmaceutyczne i odżyła chęć żeby spełnić moje największe marzenie. Jednak mam dylemat czy w moim wieku można jeszcze zdobyć zawód technika farmacji i jaką szansę miałabym na pracę?... Mam 36 lat:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bassi77
A ja uczę się w Chorzowie w śniadeckim.Jest tam wysoki poziom.Czy jest ktoś kto kończył tam kierunek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calibre7
Czy ktos wie jak to jest helsi sie nie zdalo egzaminu na technika 3 razy czy wtedy trzeba powtarzac tez teorie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rakowiczanka
Najlepszą szkoła była, jest i będzie ta na Rakowieckiej w W-wie. Wszyscy moi znajomi zdali egzamin i mają dobrze płatną pracę. Tylko cieniasy nie wytrwały do końca semestru. No i nie jest najłatwiej się dostać bo startują ludzie z całej Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoksycylina_
tymi państwówkami już tak się nie rajcujcie. Ja chodzę do takiej prywatnej gdzie nie zdaje egzaminu może z 1 osoba tylko co roku albo wcale a są to osoby wybitnie słabe z przedmiotów i ogólną wiedzą. Osoba z którą mam TPL jest mgr farmacji i egzaminatorem jednocześnie więc przygotowania mamy solidne. Wszystko zależy gdzie kto się dostanie i co robi w aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem ci rakowiczanka
że tam samo rajcują się osoby co chodzą do katowic na wiertniczą tylko co z tego, że większa połowa z nich ma takie praktyki, że sprząta w aptece albo gapi się na pacjentów przy mgr/ techniku na kasie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa81
Zawód technika jest fajny, ale jeżeli ktoś ma możliwość i dostanie się na studia, to niech sobie da spokój ze studium.Ja pracuję w zawodzie 5 lat, jestem kierownikiem punktu aptecznego.Praca niesamowicie stresująca, mnóstwo obowiązków i nieadekwatne zarobki.Magister zarabia dużo lepiej, a kierownik apteki to już w ogóle.Praca w aptece mi się nie podobała, bo jest to praca w zespole i różnie to bywa z dogadywaniem się.Zależy gdzie się pracuje, kto jest kierownikiem i czy własciciel jest na miejscu.Najgorzej gdy właściciel jest farmaceutą i do tego jeszcze kierownikiem.Wbrew pozorom wcale nie jest tak różowo w aptece i praca tez jest cięzka.W sezonie naprawdę jest dużo roboty, a często technik jest od tej czarnej roboty i nie przekłada się to na zarobki.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtgfrctxdxfdxc
up up piszczie co wiecie na temat technika farmaceutycznego ja ide do szkoły od jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowicjuszka1
Witam mam zamiar zrobic tech. farmacji jaka szkole wybrac jestem z Radomska Moze ktos mi podpowie Troche sie boje czy dam rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość technik
Ktoś wcześniej napisał, że nie ma nic gorszego jak praca, w której człowiek czuje się niezrealizowany. W moim przypadku było na odwrót. Realizowałam się, ale nigdy moja praca nie była doceniona. Co do stwierdzenia: "na stażu dostaje się mało pieniędzy, ale wtedy też nie ponosi się absolutnie żadnej odpowiedzialności za to co się robi. Za Twoje błędy odpowie Twój farmaceuta - opiekun. To i nic dziwnego, że się mniej płaci", jest ono nieprzemyślane. To tak jakby powiedzieć, że technik na stażu mało zarabia, bo pracuje za niego magister. Ja na stażu "wypłynęłam na szerokie wody". Nie miałam żadnego opiekuna, ponieważ kierowniczka tylko figurowała (w rzeczywistości przychodziła 2-3 razy w tygodniu na 4 godziny, żeby w razie kontroli nazywało się, że na zmianie jest magister). Co do metkowania i rozkładania towaru przez pomoc apteczną, robiłam to sama, ponieważ pomoc apteczna była na tyle "bystra", że nie potrafiła przykleić odpowiedniej metki na opakowanie, a później jeszcze trzeba było się nie lada naszukać leków. Gdy na 16-stą przychodził magister pracujący "na godziny" wszystko było już zrobione, nie wiem czy tak byłby chętny do rozkładania, ponieważ nie raz dawał do zrozumienia, że jest wyższy rangą. Pracując dwa lata nigdy nie było tak, żeby magister poszedł do receptury. Praktycznie apteka, w której odbywałam staż była fenomenem. Właścicielem był człowiek, który odziedziczył interes po matce farmaceutce. Prowadził go za karę. Był na tyle pazerny na pieniądze, że nie ważne jak się przykładało do pracy, i tak g*wno się z tego miało. To była apteka szkoleniowa. Ludzie po studium przychodzili wyuczyć się zawodu i uciekali na lepsze. Średnio w każdym roku zwalniało się pięć osób. Każda była na koniec traktowana jako potencjalny wróg. Ja dzieląc wszystkie pieniądze jakie dostałam przez ilość przepracowanych miesięcy zarabiałam 1210 zł. I to za sprawowanie funkcji kierownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie sa przedmioty
w takim studium co sie na nich robi? i czy osoba w wieku 35 lat ma szanse isc na takie studium i potem zalapac sie na staz i do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość technik
Nie polecam tego zawodu. Co prawda praca jest, ale zarobki nieadekwatne. Ja od października idę na FiR. Mam nadzieję, że kiedyś otworzę biuro rachunkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość REBUZ
Witam. Obecnie jestem pracownikiem biura rachunkowe , pracuje jako ksiegowa .Już tak 10 lat Czytam wasze opinie i stwierdzam ze kazda praca jest odpowiedzialna. Oczywiscie dopadlo mnie totalne wypalenie zawodowe W pracy stres -nie polecam nikomu pracy w biurze rachunkowym i oczywiscie małe zarobki. Zamierzam od wrzesnia isc na technika farmacji -zawsze o tym marzyłam do Sosnowca do Medanu . Zgadzam sie z opinia , ze zarobki technika zależa od pracodawcy i obrotu w aptece, przeciez to biznes .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rebuz
ile masz lat? wiesz jakie beda przedmioty w tym studium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała muszka
jakie trzeba mieć wykształcenie na stanowisko pomocy w aptece? Czy wystarczą studia pokrewne(typu biotechnologia) czy musi być farmacja bądź tech.farmacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość technik
Technologia postaci leków wykł. i ćw. Farmakologia z elementami chemii leków Farmakognozja wykł. i ćw. Analiza leków wykł. i ćw. Anatomia, Fizjologia i Patofizjologia Zdrowie publiczne Psychologia Wychowanie fizyczne Technologia informacyjna Język obcy Podstawy prawa i ekonomiki nie pamiętam czy coś jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość technik
Na stanowisko pomocy aptecznej wystarczy umiejętność czytania oraz pisania + siła w rękach. Studia nie są potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do technikk
a jakies laboratoria sa? wykonuje sie jakies eksperymenty czy cos w tym stlu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość technik
Na analizie leków wykonuje się doświadczenia. Nawet już nie pamiętam, co tam dokładnie się robiło. Na I roku jakieś roztwory mieszało się w probówkach, które po zmieszaniu zmieniały kolor, było także miareczkowanie. Na II roku były zajęcia na pewnych maszynach, na których robiło się pomiary. Ogólnie przedmiot nieciekawy, nudny. Pamiętam, że na każdych zajęciach trzeba było pisać protokoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdaję w czewrcu
egzamin , analizę leków wspominam ciekawie. Na 1 roku zajęcia kationy aniony, mieszanie roztworów reakcje barwne itd :) czyste laboratoria fajna rzecz. Ogólnie chemia analityczna i fizyczna przez te całe 2 lata. To co się robi w szkole to pikuś w porównaniu z pracą w aptece za 1 stołem. Stres przeogromny albo ja tak tylko to znoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdaję w czerwcu *
poprawka w nicku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdaję w czerwcu *
czasem myślę czy po zdaniu tego egzaminu dać sobie święty spokój z tym wszystkim bo nie wiem czy dam radę codziennie znosić taki stres :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowicjuszka1
Witam jaka szkola jest dobra polecenia na technika w woj slaskim a dokladnie czestochowa prosze o inf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość technik
Ja właśnie daje sobie spokój z tym zawodem. Praca w aptece jest przerąbana. Co człowiek ma z dnia, jak zaczyna pracę o 11:00, a kończy o 19:00? Nie mówiąc już o sobotnich dyżurach. Wkurzające są wieczorne telefony magistra, który nie potrafi odszukać leku w szufladzie. Skoro nie układa, bo jest "świętą krową", znaleźć nie może. Najgorsze, jak się trafi do apteki, której kierowniczką jest stara panna. To już tylko pozostaje modlitwa do Pana Boga. Wiecznie w ***dzie źle. Teksty typu: "Pani Marysiu, proszę szybciej kasować, bo kolejka się robi!"; "Proszę mi znaleźć, podać..."; "Co za głupek tutaj to położył"; "Niech Pani nie mówi, że Pani nie wie, skoro Pani wie". Wierzcie mi, niektóre Panie magister są *****rdolone. Później miej 20 lat stażu, przyjdzie młoda po studiach i będzie Tobą pomiatać, bo jesteś tylko technikiem. Nie wszędzie tak jest, ale z tego co widzę i słyszę nie są to przypadki odosobnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokój
ja mam w czerwcu egzamin, zdać nie będzie problemu ale jak widzę co się w aptekach dzieje to powiem tyle : zapierdalanie na okrągło z wkurwiającymi cię ludźmi a wypłaty niewielkie. Paranoja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×