Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwia766

ostry sex

Polecane posty

Gość Morri
Oj tam, czarny, nie czarny, chodzi o kwestie kreatywności w dzieleniu się sobą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jeśli się z tego utrzymuje to musi mocno kombinować. Ja wszystko robię z zamiłowania :) Wiązanie, siłowanie się, ciągnięcie za włosy, klapsy po tyłku czy nieprzyzwoite pogaduszki to norma... Hmmm.. tu mam przewagę, skoro on nie mówi po polsku :classic_cool: Można jeszcze kazać suczce zabawić się samej... albo żeby kogoś uwodła... dochodzą do tego trójkąty... Byle nie na siłę - skoro masz jakieś pomysły to już jest dobrze. Może on po cichu zazdrości Ci tych "klasycznych" pomysłów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morri
Zabawia się z bogatymi Cypryjkami, ma to we krwi, radzi sobie:). Moja klasyka polega bardziej na emocjonalnym wpływaniu na drugą osobę, tak żeby kolejne kilka dni nie potrafiła zapomnieć o tym co się wydarzyło. Stawiam sobie to za cel wagi honorowej:). Począwszy od wciagnięcia kumpla do jednej z 12 szatni w sklepie odzieżowym i sexie na stojąco- po miodowego wacka i jego właściciela ze związanymi rękoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jaki masz problem :) Super pomysły :) Zajezdnie autobusowe też mają swój urok. Pociągi dalekobieżne. Spacery po lesie. Tylna kanapa w samochodzie. Winda. Klatka schodowa. Szepnij mu że jesteś jego suką i chcesz, żeby tak Cię potraktował. Daj mu smycz i powiedz, że byłaś nieposłuszna i czekasz na karę. Głowa opuszczona. I masz się stawiać, a nie łagodnie i posłusznie dać wykorzystać :) Zresztą ja już chyba o tym pisałem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morri
Wybacz Mało_stanowczy, że się doczepie, ale czy wiesz może, jak przekroczenie pewnej granicy zabaw, rodzaju jaki Ty preferujesz, moze naruszyć psychikę partnerki czy partnera??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morri
Tak tylko pytam, czy wiesz?? Czy widziałeś kiedyś kobiete po takim akcie, gdzie zostaje zniżona do poziomu posłusznej suki, stojącej twarzą do ściany, a w nagrode za posłuszeństwo i wypełnianie ponizających poleceń moze położyć się na łóżku, niedbale dotykana, związana, wsłuchuje się w pogardliwe hasła w nią rzucane, jak drży na całym ciele kiedy- nie dotykana dłonią, a pejczem, ma rozsuwane nogi, kiedy Pan mówi co by jej zrobił, aleeee chyba jeszcze nie zasłużyła i kiedy ona w tej atmosferze ubliżania, bólu i kompromitacji zaczyna błagać go żeby w końcu ją wziął...?? Wiesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morri - oczywiście, że może. To nie są zabawy dla każdego. Trzeba mieć absolutne zaufanie do partnera. Trzeba wiedzieć, że w razie czego na pewno przerwie. I zawsze, ale to zawsze - po najbardziej ostrej jeździe moja suka wtula się we mnie i nie jestem wtedy brutalnym panem i władcą tylko kochającym, czułym, delikatnym i tylko jej mężczyzną. Poza tym nie można tak robić ciągle :) Bo się znudzi :) A nawet wibratory mają jakąś górną granicę średnicy i długości :classic_cool: Brumasku, jak zwykle nadgorliwie już się rozebrałaś, to nie dziw się, że zmarzłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W odpowiedzi na Twój drugi post - tak, wiem :) I widziałem :) I chyba nigdy wcześniej nie widziałem większego szczęścia w oczach kobiety. Właśnie PO. Gdy wtulona we mnie, patrząc mi w oczy, mówiła, że bardzo tego pragnęła, ale nigdy nie miała odwagi spróbować. Co jeszcze mówiła nie zostanie opublikowane :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morri
No proszę :) Stanowczy w innym odkryciu. Czuję się mile zaskoczona i pozytywnie rozczarowana. Taką odpowiedź chciałam przeczytać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morri
I masz rację, trzeba ufać, jeśli eksperymentujesz z obcą osobą, to wybacz, ale PO zobaczysz jedynie jak kobieta wymiotuje, nie z obrzydzenia do drugiej osoby, ze strachu, z trwogi, z niechęci do samej siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morri
Podoba mi się nowa odsłona Stanowczego:)- inaczej na Ciebie teraz patrzę. Nic to, znikam, nie przeszkadzam Wam już. Z moim Małolatem muszę postępować dyplomatycznie:), żeby się nie wystraszył:D. Sam dojdzie do roli Pana:), może już nie ze mną ale... chwilowo będę DominantąCiociąNieprzebłaganą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem Mało_stanowczy :) I to żadna nowa odsłona, zawsze taki byłem. Kiedy tłukę po tyłku to zostają czerwone ślady, ale już po wszystkim jestem najmilszym, najbardziej kochanym, uroczym, ciepłym i opiekuńczym facetem. :) No i skromnym :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morri
To się nazywa- nieszablonowy facet, ciekawie się zapowiadasz. Ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morri - uważaj, bo jak mu się spodoba rola niewolnika to nigdy już nie złapie żadnej suczki za włosy i nakierowując ją na swoje krocze nie przyleje jej pejczem między pośladki za ociąganie się w zaspokajaniu swojego samca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łumen
mnie wogóle nie pociaga takie dymanie wczuwałam sie w sytuacje ale za .... nie umiem, nie umiem się też powstrzymać od śmiechu. Suka to moge być, ale \"moja suka\", \"moją sukę\" rżnę. parodia sexu a nie sex, Dostanę karę ???? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morri
Z tym mam właśnie problem... lubie uzależniać, lubię kiedy się mną ktoś krztusi, lubię zostawiać "ślady", lubię trwale "kaleczyć" silnych meżczyzn robiąc z nich niewolników. UPS !! Stanowczy- są tacy, którzy nie wiadomo kiedy, poddają się sami i im się to podoba, nie ubliżając tym silnym, mocarnym którzy się w życiu nie ugną ;). Każdy ma swój stayling, ważne zeby to nie było płytkie i powierzchowne:) Łumen- śmiej się, śmiech to zdrowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łumen - Ciebie to nie kręci i OK. Mnie nie kręci scat czy pedofilia. A suka jest moja, i ona chce mieć poczucie, że jest MOJĄ suką, w domyśle - dla innych nią nie jest i nie będzie. I kiedy ją rżnę to rżnę, a kiedy przytulam nadal jest moją suką. Jak jest jes smutno czy źle to nawet suczką. Morri - ale ja nie mam zamiaru oceniać uległych facetów. Taki, który daje doopy w łóżku może być bardzo zdecydowanym, stanowczym :classic_cool: na codzień :) Brum - Tobie tylko jedno w głowie :classic_cool: Ups, niekoniecznie w głowie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×