Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

izis888

Kto na 2010??

Polecane posty

Anuszka88 witaj :) Mnie też się ta druga sala lepiej podoba, tylko troszkę mi tam czegoś brakuje... może balonów albo czegoś żeby ściany nie były takie puste... ale to się wszystko da załatwić :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieedronaa
Anuszka88 witaj mi chyba jednak ta pierwsza sala lepiej sie podoba chociaz drugiej nic nie brakuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ja rowniez podpinam sie do dziewczyn ,, na 2010'':) zareczylismy sie ponad miesiac temu i juz mamy wynajeta restauracje i zespol:) wiem, troszke szybko ale mowiac szczerze to ledwo zmiescilismy sie na letni miesiac w 2010:) sama nie mialam pojecia, ze terminy sa tak odlegle:/ ale co tam udalo sie nam tak jak planowalismy:) Slub bedziemy miec 28 sierpnia 2010:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieedronaa
oleum witaj fajnie ze nas juz tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma też na 2010 a dokładnie 01.05.2010 :) sala już jest, orkiestra też... fotograf będzie niebawem... a reszta potem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie my tez w tym miesiacu bedziemy rozgladac sie za fotografem i kamerzysta i jesli uda sie to zalatwic to na razie bedzie spokoj :) a jesli chodzi o kosciol itp. to sadze ze w przyszlym roku przed wakacjami wystarczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka_81
Ja chciałam mieć dopięte wszystko na ostatni guzik jak wy dziewczyny 4 lata temu i co mi to dało. Zaczęłam planować wszystko dwa lata wcześniej, miałam zarezerwowaną wymarzoną salę, fotografa, kamerzystę, zespół, najęta kucharkę, zrobione nauki i przez cały ten czas myślałam coby tu jeszcze. I co? 8 miesięcy przed datą ślubu zaszłam w ciążę. Pech. No może nie pech bo mam teraz śliczną córeczkę :D ale chyba nie muszę mówić że wszystko trzeba było przekładać bo w 8 miesiącu to do porodu tuż tuż. Udało się wszystko zorganizować na 4 miesiące w przód z tą samą salą i fotografem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty koń
trzeba było słuchać księdza i się nie bzykać przed ślubem!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, nie da się nie przyznać racji przedmówcy :) A jak już się bzykać przed ślubem, to jeszcze jest coś takiego jak antykoncepcja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za takie cieple przyjecie mnie ;) i za komentarze co do sal ;) mi tez osobiscie bardziej podoba sie ta druga sala (Irys) ale obacnie jest w remoncie - bedzie powiekszana tak ze bedzie mozna tam i siedziec i tanczyc i niestety bedze mozna ja zobaczyc dopiero po andzejkach... wiec teraz lekki klops... chcialibysmy juz zamowic sale w terminie ktory nam odpowiada i nie wiamy czy nam sie oplaca ryzykowac i czekac z ogladaniem/zamawianiem do tych andzejek (bo nie chcemy kupowac kota w worku) czy nie ryzykowac i zamawiac ta piersza sale (Magnat) od razu bez ogladania tamtej ;? z tym ze w Irysie otoczenie i klimat nam sie bardziej podobal... eh :P a co do wypowiedzi \"anty konia\" to ja nie przyznaje mu/jej racji mimo iz nie raz juz dostalam bure od ksiedza :P nie widze nic zlego w seksie przedmalzenskim a antykoncepcja owszem istnieje ale niestety nie jest skuteczna w 100% :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze takie wpadki sie zdazaja:/ ale w takim razie po co np urzadzac mieszkanie, kupowac ubranie, planowac podroz jak w kazdej chwili mozemy umrzec????????????!!!to dziala na takiej samej zasadzie.FAJNIE JEST PLANOWAC WESELE A ZE ROBI SIE TO TERAZ Z TAKIM WYPRZEDZENIEM TO NIE DO KONCA OD NAS ZALEZY :D Robi sie dlatego ze trzeba tak dlugo czekac na wymarzona sale zespol itp. dlatego ze chcemy skonczyc studia, nie mamy dosc kasy...sa rozne powody!! Ty droga milka_81 nie masz juz racji :) Ja mowiac szczerze wole planowac slub i wesele z 2-letnim wyprzedzeniem bez wzgledu na to co ma byc pozniej :) jesli zajde w ciaze to ok, bede szczesliwa, zmienie date slubu i wszystko sie jakos potoczy ale nie moge zyc ta mysla caly czas i przez to ze cos moze sie stac nic nie planowac !! Nie tylko ciaza moze poprzestawiac moje plany!! a jesli przed slubem cos sie stanie np ja lub ktos z rodziny bedzie miec powazny wypadek (wypluwam te slowa ) to co wtedy????zycia nie mozna sobie ulozyc tak jak sie chce i oczekiwac ze wszystko sie spelni. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka_81
No u nas antykoncepcja zawiodła ale mogło się zdarzyć każdemu. Ale muszę przyznać że mieliśmy szczęście jeśli chodzi o pogodę, bo przełożyliśmy z sierpnia na połowę kwietnia i okazało się że wtedy kiedy planowaliśmy początkowo cały dzień deszcz padał. Ja nie uważam że to źle że planujecie teraz, wiem ile się czeka na salę w konkretnym terminie i ile trzeba się nachodzić żeby mieć to co się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieedronaa
czesc dziewczynki ale jestem padnieta własnie wrociłam ze szkoły (robie podyplomowe) masakra takie siedzenie od rana do wieczora ale co zrobic:) bo_mezczyzni po prostu swietnie to wszystko ujełas,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bieedrona witaj w klubie. U mnie tak właśnie masakrycznie wyglądają poniedziałki. A co do wpadki przed zaplanowanym ślubem - zawsze może sie zdarzyć, niezależnie od tego czy planowałam ten ślub 2 lata wcześniej czy pół roku. Gdyby tak myśleć, to nikt nie planowałby ślubów, bo zawsze może zdarzyć sie jakiś wypadek losowy itp. Dziecko to wielkie szczęście, więc ja bym sie na pewno nie przejmowała, tylko przesunęła wszystko o jakiś czas, co to za problem. Pozdrawiam. Miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) tak czytam wasze wypowiedzi i zauwazylam ze jako jedna z ostatnich wyjde za maz :P wiekszosc dziewczyn jest na maj czerwiec lipiec i sierpien :P a ja na ostatni weekend sierpnia :) i ceny tez macie zroznicowane :P az sie musze pochwalic ze znalazalm piekna sale balowa (marmury krysztaly itp.) za 140 zl od osoby za dwa dni :) jedyny minus to taki ze sala jest 17 km ode mnie :/ ale cos za cos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieedronaa
czesc udało mi sie wczesniej wrocic oleum 140 zł to naprawde mało a 17 km do przezycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak sadze :) i bardzo sie ciesze ze nam sie udalo :) za jeden dzien 110 zl ale my zdecydowalismy sie na poprawiny :P pieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny! :) Popieram Was jeśli chodzi o te wpadki... są rzeczy których nie można przewidzieć i trzeba się z tym liczyć, że może nie wszystko pójdzie tak gładko i po naszej myśli. Co wcale nie znaczy, że planowanie nie ma żadnego sensu. Ja jednak mam nadzieję, że nie przytrafi się nam taki albo inny wypadek losowy, który nas zmusi do tego aby wesele przesuwać. Oleum, my będziemy tydzień przed Wami :) A co do sali... to może pochwal się linkiem? Chętnie zobaczę :) Cena mnie aż zszokowała... nie wiem skąd jesteś... ale w mojej okolicy (jestem z Zabrza) wszystkie sale to koszt 200-250 zł za jeden dzień.... dlatego my robimy wesele na sali która jest 35 km od nas... 150 zł od osoby za jeden dzień i to bez ciast, alkoholu, tortów i napojów. Na szczęście, jedzie się tam niecałe pół godzinki bo 90% trasy to autostrada A4. A Wam to można tylko pozazdrościć, że znaleźliście taką salę. Wczoraj trochę się nudziłam i wpisałam na youtubie hasło \"śmieszne wpadki na ślubie\"- komedia, aż się popłakałam ze śmiechu :) Życzę Wam miłej niedzieli i cieplutko pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oleum rzeczywiście ci się udało z tą salą :) A 17 km, co to jest. W moim mieście na dobrą sprawę nie ma żadnych fajnych lokali (przynajmniej takich, które by mi odpowiadały), więc szukam w pobliskim miejscowościach(zauważyłam pewną prawidłowość, że im mniejsza pipidówka, tym ładniejsze domy przyjęć, i tym mniejsze ceny). Lepiej dalej, a przynajmniej mniej zapłacisz. A wynajem jakiegoś transportu dla gości też wcale dużo nie kosztuje jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Hmm niestety ta restauracja a raczej dom weselny nie ma swojej strony internetowej ale jest kilka zdjec na stronie jakiegos zespolu http://www.rozowapantera.pl/fotogaleria2007-16.php ( na pierwszym zdjeciu jest jeszcze nie gotowy taras i schody przed wejsciem).Wow powaznie z tymi cenami? az takie wysokie? hmm u nas najdrozsze sa w cenie 230 zl od osoby za dwa dni!! my trafilismy fajnie jednak wlascicielka powiedziala ze za dwa lata ceny moga wzrosnac chociaz sadze ze jak wzrosna to wszedzie :P Nas tylko obchodzi alkohol, szampan dwa kieliszki i ciasta na wynos dla gosci :) no i oczywiscie zespol, ktory zreszta juz mamy :) Pozdrowionka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krolowa zycia od pary 125 zl????? to rzeczywiscie bardzo tanio :) a co do tych pipidowek to masz calkowita racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje :) ale to jest jeszcze nic, w calosci robi wrazenie!! :) jest duza na gorze ma balkony i wielkie krysztalowe zyrandole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serio :) I jedzenia na prawdę było dużo, i smaczne. Sama bym zrobiła tam wesele, ale obawiam się że mój termin może być już zarezerwowany. Tam dwa lata do przodu to zwykle wszystkie weekendy od czerwca do października mają zajęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę ładne te sale i Twoja Królowo i Twoja Oleum... jestem w ciężkim szoku, że za tę cenę taka jakość!! :) U nas w Zabrzu są 3 restauracje które organizują wesela, najtańsza Klasyka to 200 zł (za 2 lata bo teraz jest 180 zł), potem Pod Kasztanami 220 (na dzień dzisiejszy) i Zabrzański Gościniec 250 zł (też na dzień dzisiejszy). Ja i tak się cieszę, bo nasz lokal też jest bardzo ładny, a jednak sporo tańszy niż te 3 wcześniej wymienione. Moi przyszli teściowie byli nie dawno temu na weselu na jakiejś wiosce pod Krakowem i tam to wesele kosztowało 120 zł od osoby za jeden dzień a było 6 ciepłych posiłków... No cóż, pech że mieszkam w takiej, a nie innej okolicy i że tu wszędzie są takie ceny. Ale za to znaleźliśmy bardzo tani i bardzo fajny, 2 osobowy zespół- na tym trochę zaoszczędzimy. Fajnie patrzeć jak nas przybywa i temat się rozkręca. Oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×