Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o ja pierdziele

ksiadz nie dal mi rozgrzeszenia/

Polecane posty

Gość no w sumie
nasi księża to niezłe wróżki , ja kiedy powiedziałam ,że czasem sobie niechcący w nerwach przeklnę , czasem zapale i czasem wypije to mi powiedział że prędzej czy później skończe w kryminale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co chodzic do spowiedzi gdy zataja sie jakies grzechy? przeciez wtedy jest ona niewazna! najlepiej i najwygodniej jest sobie wmowic, ze seks przed slubem, tabsy, zabojstwo itd to nie grzech a prawda jest taka, ze wg tej religii jest to grzech a jesli jakis katolik uwaza, ze nie grzeszy w ten sposob to smieszy mnie to, ze chodzi do spowiedzi! absurd :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
skonczylam juz studia, wiec jakims pogłowkiem tez nie jestem, nie żebym była złosliwa, ale to akurat jest żaden argument:-P i przede wszystkim wybadac, jakim prawem oni podejmuja takie decyzje. co to common law?? decyzję o tym, żeby Ci nie udzielić rozgrzeszenia ma każdy ksiądz ;-) takie to już jego prawo właśnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
do autorki: Noooo... common law i casus to chyba tamten pierwszy opisany ksiądz chciał wprowadzić, i ty powołując się na casus, że to nie grzech, że można przemilczeć to czego za grzech się nie uważa. I w sumie nie było to głupie tylko że inny ksiądz już trzymał się sztywno obecnych zasad. A one są przeciw związkom bez ślubu kościelnego, gdzie uprawia się seks. Ogólnie śmieszne to i wg mnie niepoważne. A ty się trzymaj! Spadam, piękny dzień na wybrzeżu mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierdziele
flamasterko, czytaj uwaznie dlaczego o tym "grzechu" nie wspomniałam. spowiadałam się zawsze u proboszcza i on mówił, że w dzisiejszych czasach coraz ciężej rozpoznać co jest grzechem a co nie i że jego zdaniem miłość we wszystkich odmianach i wariacjach nie jest grzechem, o ile wywodzi się z milosci, a nie z nietrzezwosci, ciekawosci, czy zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierdziele
trtr, zazdroszcze, opalaj się:) miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat się pomylił
Ja biorę pigułki i z tego powodu nie chodzę do spowiedzi. Nie mam do nikogo pretansji, nie wmawiam sobie i innym, że nie robię nic złego. W świetle wiary katolickiej popełniam grzech, ale ponieważ mam inne spojrzenie na ten właśnie temat, zrezygnowałam ze spowiedzi. Nie rozumiem po co człowiek się spowiada, skoro spowiedź jest niepełna lub nie w niej \"postanowienia poprawy\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm no co by tu
świat się pomylił, może dlatego, że niektórzy chcą mieć jako takie oparcie w wierze, co nie oznacza ze slepo przyjmuja wszystkie jaj nakazy i zakazy, nawet te absurdalne. w zyciu tez nie ze wszystkim i wszystkimi sie zgadzasz a jednak zyjesz w tym bałaganie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przejelas sie tym ze nie puknal w drewno 3 razy? pamietam te czasy jak spowiadalam sie raz na rok,cos w stylu klamie,przeklinam,wiecej nie pamietam ale obiecuje sie poprawic,i do widzenia,dziesięć zdrowasiek(ktorych i tak nie powiedzialam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat się pomylił
Ja nie zrezygnowałam z wiary. Zrezygnowałm ze spowiedzi, bo nie spełniam wszystkich jej warunków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam ze zrozumieniem ale uwazam, ze najwygodniej jest przyjac takie tlumaczenie jakie nam pasuje. zawsze mozna podciagnac to pod odpowiedni paragraf i dalej uzywac zycia. mam takie kolezanki, ktore dostosowaly sobie do swojej wiary katolickiej to co chcialy, jedna twierdzila, ze przezerwatywy sa dozwolone przez kosciol, druga wpadla w taka skrajnosc, ze spowiadala sie z kazdego drobnego grzeszku. mysle, ze Ty wlasnie szukasz takiego usprawiedliwienia w tym co powiedzial Ci tamten proboszcz. prawda jest taka, ze seks przedmalzenski byl, jest i bedzie grzechem ciezkim, a jesli ktos tego nie przyjmuje do wiadomosci to po co jest katolikiem???????????? jak ktos wyzej napisal: niech utworzy wlasna wiara, wlasne zasady skoro nie przyjmuje prawd katolickich? ja spowiadalam sie z grzechy seksu przedmalzenskiego, z antykoncepcji, choc wcale nie czulam sie komfortowo wyznajac te grzechy ale skoro mialam odwage grzeszyc to mialam tez odwage wyznac te grzechy. co to za sztuka zataic to co nam nie pasuje? tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm co by tu
świat się po prostu nieco zmienił... dla mnie śmieszne jest to , że idąc do spowiedzi ten sam grzech: seks przed ślubem może wyznać jakaś puszczalska lala z wiejskiej dyskoteki i dziewczyna wierna swojemu jedynemu, ktora po prostu jeszcze nie ma slubu ale sam slub juz nic nie zmieni; i teraz niby ten sam grzech a jaki wydzwiek? i lala dostanie rozgrzeszenie, bo ksiadz nie dopytał, a taka poczciwa nikomu nie wadzaca istota po uszach zarobi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierdziele
perva, do przejmowania się to mi na szczescie daleko:) tak sobie tylko się zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed ksiedzem mowilam tzw.szablonowe grzechy,reszte dopowiadalam w myslach,przed Bogiem,czulam sie z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierdziele
przejadę cały świat, no dokładnie , to jest już w ogole porazka, brak konsekwencji i sie tu dziwicie ze mnie draznia te czarnuchy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierdziele
perva, Twoj pomysł mi się widzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3regułki katolicyzmu-idealizmu
i nie cudzołóż!!! łamiesz dekalog!takie są zasady religii katolickiej.Ksiadz da ci rozgrzeszenie,o ile nie mieszkasz z chłopakiem.Uprawiajac seks łamiesz dekalog... NIe jestes zadna dziwka,ale zyjesz w grzechu.Przeciez wiem,ze ci na nim zalezy,ale zrozum w KOSCIELE są takie zasady. Mowi ci to niepraktykująca katoliczka, w kosciele jestem raz na rok:( Dlatego,ze nie stosuje sie do zasad,to nie chdze.Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko i córko
a każe wam ktoś chodzic do koscioła? Nie podobają wam się zasady KK to po co w nim jesteście?, nikt was chyba tam za włosy nie ciągnie! jak mnie wkuriwa podejscie pt: "to mi się nie podoba, to też nie, a to jest całkiem fajne więc będę katolikiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierdziele
w sumie żebractwo to też grzech a księżą chyba go popelniaja.. ksiadz u mnie w parafii co niedziele wzywa do "wiekszych datkow", co roku po koledzie zmienia auto na nieco lepsze i w ogole jest biznesmenem- prowadzi przedszkole (chyba najdrozsze u nas w miescie) i generalnie jest dobrze ustawiony....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kij ma zawsze dwa konce :O z drugiej strony nigdzie nie jest napisane w pismie o spowiedzi, bo spowiedz uchwalili ok X wieku, zeby miec wladze nad ludzmi, chodzilo o odpusty, daniny itd. w Niemczech np nie ma takiej spowiedzi jak u nas tylko ogolna, zreszta w wielu krajach tak jest. wiec z drugiej strony kazdy czlowiek powinien sam sie zastanowic jaka spowiedz wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyur
Ja tez nie dostałam ;))rozgrzeszenia. Byly maż mnie zdradzil wiec sie rozwiodlam;)) po kilku latach samotnosci poznalam kogos i jestem z nim do teraz ;)) Ale gdy go poznalam poszlam do spowiedzi i opowiedzialam wszystko co i jak lacznie z rozwodem i co dupa blada;)) grzeszysz corko. I nic ze dzieci maja fajna spokojna rodzine znowu ,ze maja faceta w domu ,ze maja normalny dom;)) Ja jestem pewna że pan Bog tego nie wymyslil tych rozgrzeszen;))tylko chorzy ludzie ktorzy stworzyli sekte bo pracowac im sie kiedys nie chciało;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3regułki katolicyzmu-idealizmu
o ja pierdziele takie są zasady...nie musisz kto ci karze?nawet slubu nie musisz brac.Katolicyzm nie jest religia wygodną,jest religią wymagającą...i nie jest od tego,zeby mowic co chcesz uslyszec,ale to co on ma do powiedzenia.Nie chodze do kosciola,zzyje w grzechu,po co mi kosciol,skoro nie stosuje sie do zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
no i dyskusja się zmieniła w wymianę uprzejmości: czarna mafia, żydzi, masoni i cykliści :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacy ksieza
z naszej kasy zyja a pozniej sie dziwia ze ktos jeszcze nie uzbieral na slub. trzeba mu bylo powiedziec, ze tobie nikt kasy nie daje za chodzenie po osiedlu w przydługiej sukni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślę że zupełnie
Najlepiej swoje własne grzechy tłumaczyć tym, że inni też grzeszą ( w tm księża). :O:O:O Nie rozumiem co ma piernik do wiatraka, każdy odpowiada za SWOJE grzechy. Jakie to łatwe, podporządkować wiarę swojej wygodzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×