ksiadz nie dal mi rozgrzeszenia/

a jestem ciekawa ilu z was psioczących na KK zastosowało apostazje? i nie wciskajcie i kitów że wierzycie w Boga i dlatego nie "wypiszecie się" z KK. Możecie wierzyć i bez niego

raczej chodzi o dostosowanie wiary do panujących realiów, świat się zmienia, wszystko się trochę modyfikuje

wiecie co,mialam paru partnerow w tym roku...moje zycie to generalnie nie najlepszy pomysl,ale oni,ci ksieza maja rację,tylko,ze są niedoskonali jako ludzie,Bóg by to pewnie lepiej rozegral,bo jest o wiele doskonalszy niz ksiąz-czlowiek.

to nie wiara ma się do ciebie dostosowywać tylko ty DO wiary

Może powiedzcie muzułmanom, żeby dostosowali swoja wiarę do panujących realiów:)

nie chodzi o dostosowywanie wiary ale o małe ustępstwa, jak w każdym związku.

Bylam na pielgrzymce,szłam po generalnie najgorszym roku w moim zyciu.Ciagle zmiany partnerow,zmiany mieszkan.Totalne dno... i nie chodzilam wogole dlugo do kosciola.Przed sama jasną góra zobaczylam rodzine: On Ona i dziecko na reku.Nigdy nie widzialam czegos tak pieknego.Mieli koszulki z napisem"Dlatego ze cie kocham,to poczekam do ślubu". Przewinelam sie przez paru facetów.I nagle zdalam sobie sprawę,ze oto mi tego tylko brakuje.Szacunku,milosci i opieki.Ja wampirzyca z imprez pragnelam opieki!W koncu seksu,po ktorym sie nie bede bala,ze jak wpadne,to mam usunąć(jak uslyszalam wiele razy). Chcialabym spokojnej chrzescijanskiej rodziny,to ma sens.

czekali do slubu a dziecko mieli?

czy to dyskusja o mnie ? :D

3 regułki, ja mam taką sytuację. wiem, że będziemy już zawsze razem, żaden papier tego nie zmieni, dziecko- moglibymy miec nawet teraz, gdyby nie kwestie finansowe, zanim sie zupelnie nie usamodzielnimy nie chcemy obciazac rodziców dodatkową istotą, przy ktorej beda nam musieli pomagac. a co do partnerow.... mam 25 lat i mialam w zyciu 2-ch facetow, zadnego przygodnego seksu, zadnej zdrady.. cos, chyba nie jestem az taka grzesznica;)

*cóż Mason, taaa może być ale z rowera złaź, kościół nie lubi pedałów;)

jestes;))

wg wiary katolickiej, niestety jesteś;)

:> mieli dziecko jełopie,bo juz byli po slubie dlugo.tyle ze nosili koszulke propagujaca czystosc malzenska.

a ja po slubie cywilnym czekalam na kopscielny rok....bo slub cywilny bralamzagranica, aslub koscielny bylbardziej dla mamy niz dla nas:)!!!no i gdy poszlam na spowiedz przedslubna tez nie otrzymalam rozgrzeszenie bo zyje z moim mezem w grzechu i jak sie od niego nie wyprowadze do momentu zawarcia malzenstwa koscielnego to rozgrzeszenia brak.....i tym sposobem niechodze juz do spowiedzi wogole...nie bede sie spowiadala przed zadnym pedofilo-gejem wiecej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ale co tu sie klocic.takie są zasady i tyle.nie zmienisz ich.i koniec dyskusji.ja do kosciola nie chodze,dzieki katolikom...

a to zmienia postać rzeczy/ może to było dziecko z wypożyczalni;)

kosciol nie lubi pealow..on ich UWIELBIA RUCHAC....najzyczajniej w swiecie;d

moze ciebie wypozyczyli z ZOO:>

arbajtmachtfraj, no tu to jestem w szoku...

Ty.. no mozilwe, w sumie zawsze sie zastanawialem po kim mam taki długi ogon:D

Ja jestem ciekawa jak ONI wszyscy dostaja rozgrzeszenia skoro też nie powinni ciupciać , a ciupciają aż się kurzy ...

religia wymagająca,co zrobic?my wierzymy w komfort-to jest religia XXI wieku,a tu trzeba czegos od siebie wymagac.Pokory,czystosci i w dodatku ubóstwa:>

tak jasne jeszcze dojdzie do tego że jak złamiesz przykazanie "nie zabijaj" to będziesz chciała rozgrzeszenia i wynajdziesz 1500 wymówek dlaczego zabiłaś

zobacz na moj nik. katolicyzm-idealizm

Diarra, no mnie to właśnie nurtuje.. ło matko i córko, nie widzisz różnicy?? powiedz komu robię krzywdę korzystając z uroków miłości:D??

Bogu? robisz krzywde? grzesząc? poza tym już mówiłam. po co robicie coś czego nie chcecie robić? nikt was do tego nie zmusza KK ma swoje zasady(prawo) które obowiązuje, tak jak w każdym innym państwie obowiązauje prawo. ja nie wiem co w tym jest trudnego i dlaczego nie możesz tego pojąć?

zeby boga bolało szczescie ludzi:0

oki prawo kk prawem... ale jak zwykli nie wszechmocni ludzie slysza o wybrykach kleru to jak maja 100% dostosowac swoje potzrby sexualne do odgornych wymogow..skoro nawet ksieza nie potrafia futkow na wodzy utrzymac.....

dobra, może z tym Bogiem przesadziłam ale to nie zmienia faktu że bzykając się przed ślubem łamiesz zasady KK, tym samym popełniasz grzech. Jeśli nie obiecujesz poprawy i nie żałujesz (tak jak autorka) w dodatku zatajasz grzech przy spowiedzi co jest dodatkowym grzechem nie dostajesz rozgrzeszenia. Proste jak drut kolczasty. Plumkać sobie możesz ile chcesz. Takie są zasady i koniec kropka.