Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krewetka25

muszę zrzucić 15 kg

Polecane posty

Będzie dobrze Izuś;* To smacznej bułeczki;) Ja idę zaraz zrobić obiad jakiś... Kreweciu, Haninko buziaki dla was i zagladajcie tuu,bo pusto bez was:( No i Lonly też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny jak tak dalej pójdzie to ten topik też upadnie...:( Oczywiście brzuchol mam, że hej ho ale się nie poddaję... Moje menu na dziś: I śniadanie 7.30: 2 kanapki chlebka sojowego z polędwicą, rzodkiewką, papryką i szczypiorkiem Przekąska 10.30: jogobella light z otrębami + 2 marchewki II śniadanie 13.00-13.30: ten sam zestaw co rano z odrobiną żółtego sera (postanowiłam jeść wszystko, ale w małych ilościach i raz na jakiś czas) bez szczypiorku Obiad 16.00-16.30: coś na szybko ugotuję chyba risotto bo lecę do fryzjera na 17.00 Kolacja 19.00: 2 kawałki białego twarogu piątnicy z pomidorem, szczypiorkiem, ogórkiem konserwowym i jogurtem naturalnym Odzywajcie się... ja chyba nie powinnam jednak jeść kolacji, chyba sobie tak przestawię jedzonko, żeby ostatni posiłek czyli obiad jeść po 18.00...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie pusto tutaj... Krewecia gdzieś się zgubiła- wracaj,bo się martwimy:( Haninka też rzadko pisze.... :( Ojj...niedobrze. Iza pisz co więcej u Ciebie? Ja z jedzonkiem Ci nie doradzę,bo jak wiesz nie jestem zbyt mądra w tej kwestii... A dziś sobie kupiłam chupa-chupsa cytrynowego- jakiś taki za słodki był;/ Siedzę właśnie z kawką i się ogrzewam, byłam na długim spacerku i bardzo zmarzłam;( Buuziaki dla was;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paaatrycjaaa- co zrobiłaś,że tak dużo schudłaś, ile Ci to zajęło??? Ciekawi mnie to, choć ja muszę schudnąć 20kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Pati:) Co tam u mnie, postanawiam nie jeść po 18, może tylko ewentualnie jakieś warzywo - zobaczę jaki to przyniesie efekt. Dopiero wróciłam od koleżanki fryzjerki (farbowanie, strzyżenie grzywki, podcinałam włosy bo zapuszczam:)) Zmęczona jestem nieziemsko... idę się kąpać i spać, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo hej lonly:) a dzień miałam zabiegany w pracy do 17 potem biegiem do domu przebrałam sie i na kolacje firmówka wypadało iść menu było śmieszne bo tłuste ale ja sobie zjadłam tak jak mi podpsowało i czuje sie super ok a dziś w pracy bylo 1 t słodyczy:) nie spróbowałam ani 5 ciast koleżanki kt miała urodziny ani innych cukierków typu raffaello rocher sliwki wedla mieszanki jakieś nic a nic a dzis winko wypiłam tradycyjnie owoców nie bylo teraz szykuje na jutro obiadek kurczak podsmażyłam no i marchewka cebulka i kapusta pekińska pietruszka i inne suszone dosypałam i trochę gałki muszkatołowej generalnie były 2 dni kryzysowe ale juz jest ok niestety jutro znów imprezka moja najlepsza przyjaciółka ma urodzinki wiec będzie drink:P a co u Ciebie lonly? jak tam dietka odch.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluję Ci lonly osiągnięcia celu:) masz swoje upragnione 52:) Haninka, Izka, Paty:) buziaki dla Was. nie ma mnie w domu nigdy i dlatego nie piszę ale o Was myślę:) jak tylko mi się uspokoi to tempo szybkie to wrócę na pogaduszki:) trzymajcie dzielnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry;* Dziś piątek więc tradycyjnie mam wolne i jakoś tak o wcześnie wstałam. Nie mogę ostatnio długo spać;/ Wypiłam właśnie wodę z cytrynką. Krewecia widzę gorący okres u Ciebie. Fajnie,że nie dałaś się słodyczom w pracy i że kryzys już pokonany 🌼 Takie imprezy jak ta,która będzie nie zdarzają się często więc masz moje rozgrzeszenie za ten alkohol;P Wracaj,wracaj do nas jak najszybciejjjjj!:) A wiecie coś wam polecę: Marchewka starta na tartce, jeśli macie możecie dodać pomarańcze/mandarynkę podzieloną na cząstki i to posypane cynamonem. Smaczne i niegrzeszne;) Można sobie zrobić w chwilach słabości tudzież chęci przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paaatrycjaaa - prosze powiedz jak schudlas tak duzo w tak krotkim czasie, jakos sie tego nie doczytkaam na tym topicu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam się czym chwalić...do pewnego momentu było to po prostu ograniczenie jedzenia, zdarzało mi się,że np. zjadłam coś słodkiego gdy miałam ochotę i w ogóle....potem trochę wymknęło mi się to z rąk i jakoś tak poszło sama nie wiem kiedy... Nie będę pisała tutaj o mojej głupocie,bo na prawdę to żaden powód do chwalenia się i nie chcę żeby ktoś brał ze mnie przykład. Ale wiem,że wszystko jest możliwe i jak ktoś chce i się stara to w końcu schudnie. Sztuką nie jest szybko a trwale i tak żeby sobie nie zniszczyć przez to zdrowia! Życzę powodzenia w odchudzaniu no i efektów. Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paaatrycjaaa - dzieki za odp. I tak Ci zazdroszcze tego wyczynu:) ja schudlam kiedys 13 na SB w 1,5 miesciaca ale juz wszystko mi przybylo, przez wlasna glupote. teraz zaczynam od nowa walke z kilogramami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za uznanie w takim razie. Ale tak jak pisałam sztuką jest schudnąć trwale-czego Ci bardzo życzę:) Bez powrotu kg tym razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Krewecia za gratulacje :-) U mnie jakos pomalutku leci.Odliczam juz dni kiedy pojade do domu:-) Dziasiaj przede mna ciezki dzien. Wróce dopiero przed północa z pracy, ale za to weekend wolny:-)Pozniej 5 dni di pracy i jade do domku:-) Baardzo sie ciesze:-) Krewecia widze , ze sporo imprezek :-) Super :-) Mam nadzieje , ze zjesz kawałeczek torcika na imprezce przyjaciółki:-) i oczywiscie drinka za jej zdrówko:-) Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wam drogie zaglądające do mojego topiku:) dla Was mam powód by tu ciągle wracać:) właśnie wróciłam z pracy- dziś 10,5 h jutro znów idę więc nici z naszy pogaduszek- taki okres gorący właśnie tak jak mówisz Paty:) Lonly:) cieszę się z Tobą że będziesz z rodziną:) za chwilkę idę do przyjaciółki na kawkę- już anonsowałam że słodkiego nie zjem - jedzenie słodkiego i 5 min przyjemności mi się nie opłaca - dopiero jak będzie stabilizacyjna czyli za mniej więcej miesiąc będę miała komfort że nie przekroczę swoją dawkę kalorii.od 10 stycznia zaczyna się praca nad utrzymaniem wagi i chcę żeby w czerwcu było tyle samo ile planuję osiągnąć do 10 stycznia. a jeśli chodzi o słodycze ja przez te 3 dni zajadałam stres i tęsknotę- odbiło mi czkawką i nie zamierzam powtórzyć eksperyment jednym z moich błędów było nie posiadanie w domu galaretki czy lizaka ale za to mieszanki wedlowskiej - niby prezent dla kogoś no nic tyle w życiu miała porażek że już przywykłam do tego a poza tym nie jestem sukcesem wygrywać tylko upaść i się podnieść teraz tzn dziś czuję się znów w swoim żywiole i choć wiem że jutro na wadze nie będzie na pewno mnie chciałabym by nie było więcej przez to że pracuję tak dużo nie mam czasu chodzić na siłownię ale będą święta i mam nadzieję nadrobię:) POZDRAWIAM WAS I czekam na Wasze wpisy:) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sałatka 85 kcal pół cebulki 15 kcal 50 g fasolki czerwonej 40 kcal 100 g ogórka startego 10 kcal 1 pomidor średniej wielkości 20 kcal pieprz, sól smaczna a mało kaloryczna:) można dodać 1 łyżeczkę oliwy 45 kcal i wtedy już mamy 130 kcal kromka chleba żytniego 54 kcal 30 g tuńczyk twaróg lub kurczak 70 g 70 kcal do wyboru można dorzucić przepis dla tych którzy nie mają pomysłu na kolację:):) Miłego wieczoru Wam życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Pisze dziś z pracy..bo tak wyszlo..wczoraj 12 godz dzis pewnie 8...brrr...ale chcialam sie podzielic refleksja...walcze walcze efektow brak! 3mam sie diety, jezdze na rowerku 30 min dziennie...na prozno..waga stoi...67,5 pokazala dzisiaj. Takze chyba skoncze z ta meczarnia i powroce do moich praktyk niezdrowych bo dawaly lepsze efekty..poza tym ida swieta i nie bede sie katowac skoro motywacja jest prawie 0! Takze kochane moje....powodzenia w walce!:) Ja chyba jestem stworzona do 67.5:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Witam drogie forumowiczki:) Haninka:)Izka:)Paty:)Lonly:) oraz nowszych dołączających no i zaglądających ale milczących;) tak jak wiecie w minionym tygodniu miałam różne perypetyie oraz 2 dni imprez+ kolacja firmowa na której nie było dietetycznego jedzenia. O ile byłam pewna na 100% że nie zejdzie w dół to marzyłam że choć w górę by nie poszła ta moja waga.No i co? okazało się w sobotę rano że jest 0,8 mniej i ku mojej wielkiej niespodziance jeszcze raz się potwierdziło to że nie znam mojego organizmu i długa droga przed poznaniem go.A więc ogromnie sie ucieszyłam:) jeszcze 2 i będzie tyle ile miałam w najśmielszych marzeniach:) mój ukochany jak się dowiedział ile teraz ważę, wniebowzięty stwierdził że on osobiście musi mnie zabrać na zakupy i zakupić mi ładne rureczki:P bo już nie mam żadnych spodni:P no nie wiem to będzie trudne wyzwanie bo ja na shopping zawsze z moją przyjaciółką chodzę więc nie wiem:P ciężko:P anyway:):):):):):)i\'m so happy- nie mówię Wam już o moim samopoczuciu:) czuję się jak sarenka (dla porównania w sierpniu czułam się jak hipopotam:P:P:P) no i zauważyłam pewne zmiany w stosunku ludzi do mnie: kiedyś laski bardziej pulchne chętniej rozmawiał ze mną a teraz nawet się nie uśmiechają do mnie:( przecież to jestem ta sama ja tylko lżejsza:) a laski szczupłe w pracy bardziej jakby podejrzliwie - no nie wiem może ja mam mózg wyprany przez dietę i mi się wydaję- no tak czy inaczej chciałam się z Wami podzielić tymi refleksjami:):):):):):):):) Hanina- jest mi niezmiernie przykro że tyle wysiłku z Twojej strony no i żadne efekty.Ja nie znam się więc myślę że tylko Pani dietetk coś musi wiedzieć na ten temat.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj widzę że nikogo nie ma:( to miłej niedzieli:) ja lecę na siłkę a potem na jogę:) a najpierw kawka tak szybciutko szybciutko:) mwah:*:*:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielne popołudnie;) U mnie w Łodzi śliczna dziś pogoda;) Co prawda humorek średni,ale chociaż aura sprzyja. Haninko faktycznie dziwna sprawa z tą Twoją wagą....nie potrafię niestety nic Ci poradzic, jedyne co mi przychodzi na mysl to wizyta u dietetyka ponowna. Jakie niezdrowe metody odchudzania masz na mysli? Kreweciu- No widzisz jednak waga spadla, fajniee! Juz tyle udalo Ci sie zrzucic i to bez meczenia sie i zdrowo,szczerze gratuluje 🌼 Zakupki na pewno konieczne i jak juz sobie zakupisz piekne spodenki to bedziesz juz w ogole super sie prezentowac no i mam nadzieje,ze pamietasz o obiecanych nam zdjeciach:) Wiesz to faktycznie tak jest z reakcja innych ludzi....jedni szczerze podziwiaja a inni podchodza do tego z jakas zawiscia,zazdroscia...a Ty przeciez masz to na co sama pracujesz. Ale nie przejmuj sie nimi;] Iza jak u Ciebie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry wszystkim:) jest ktoś? a ja nie mogę spać wstałam o 4 i nic ugotowałam obiad przygotowałam śniadanie na rano złożyłam pranie wyczyściłam kuchnię umyłam naczynia no i nic dalej mi się nie chce spać a o 6 muszę wstać do pracy no ciekawe co to może być ostanimi czasy śpię bardzo mało jak idę spać o 2 to wstaję o 6 a jak pójdę o 24 to budzę się o 4 jak dziś no nic może to stres mnie tak rozregulował mam pyszną herbatkę: irish cream:) podzielę się albo zaparzę jak tylko ktoś przyjdzie ze mną tu posiedzieć;) PS: Paty e mojej stopce był błąd ale mi nawet nie zwróciłaś uwagi, no bo 3 kg w tydzień to nieprawdopodobne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreeejzi krewecia;D widze,ze energia Cie rozpiera kochana,ale to dobrze...lepiej tak niz byc takim flakiem:P Dziewczynki topic cos upada..... Hania? Iza? Gdzie jestescie? Przygotowania do swiat tak was pochlonely?:) Zakupki juz zrobione? Prezenciki?:) Ja dostałam dziś najpiękniejszy prezent juz pod choinke jaki tylko moglam sobie wyobrazić-okres:))))))) Buziakuje was wszystkie;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati, bardzo sie ciesze, widac masz chody u Gwiazdora :) Ja chyba cos przeskrobalam bom chora hehe. Pozdriawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi by starczyło z 5kg do zrzucenia...ale specjalnie diety nie bede sobie robic...staram sie duzo chodzic... no i nie jem czesto slodyczy i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Paty i Magda:) miło mi że zaglądacie pomimo iż ostatnio pisze sama do siebie:P:P:P u mnie super aktywnie:) dziś korki(brałam) no i teraz jem sobie kolacyjkę:) może myknę do klubu na bieżnie ciut pobiegać:) a z rana mogę się pochwalić że od poniedziałku ćwiczę jogę sama po 30-40 minut:) z dnia na dzień jest mi coraz fajniej:) a zakupki już tuż tuż:) zaplanowałam londyn:)mam nadzieję że się uda:) jeśli pójdzie według planu to w styczniu powinnam już śmigać po sklepach:) a na święta pamiętajcie jemy wszystko i po trochu:) ja już trochę prezentów nakupiłam Magda życzę dużo zdrowia:) PAty gratuluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×