Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

OnDlaNiejWawa

Poznam atrakcyjna mezatke z Wawy...

Polecane posty

Gość magnolia fioletowa
relatywizm w tym przypadku najczęściej oznacza moralność Kalego: Kali ukraść krowa - dobrze, Kalemu ukraść krowa - źle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sposób się nie zgodzić, ale zgadzając się ubliżam swemu szeroko pojętemu poczuciu dobrego smaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Panie nigdzie nie uciekłem, chłopak po prostu grał na kompie. Purpurowa... w tym co mówisz jest wiele prawdy, ale... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... Czytałaś może Samotność w sieci i opowieść o miłości księdza do zakonnicy - przecież to dopiero jest nie do pomyślenia, a jednak... takie miłości, takie relacje też się zdarzają. Rozumiem to przez co przeszłaś... widzę że życie Ciebie wiele nauczyło (skąd inąd czytając Ciebie, Twoje wypowiedzi mam nieoparte wrażenie jakbyś mówiła jak bohaterka 11 minut, która swoje przeżyła przecierpiała, a jednak na bazie swoich doświadczeń innych przestrzega przed złą drogą). Powiem Tobie że jeszcze 6 lat temu, gdybym pojawił się na takim wątku pewnie sam bym jechał ile wlezie, w podobnym tonie jak Ty. Lecz coś mnie w życiu spotkało, coś co o 180 stopni zmieniło moje spojrzenie na relacje damsko-męskie. I bardzo mocno miałem zakorzenioną wiarę katolicką, teraz patrzę na nią zdecydowanie luźniej - stwierdziłem że instytucja małżeństwa tak naprawdę zabija miłość, namiętność. Nie jestem wrogiem kobiet - absolutnie, ale wiem jak może być inaczej, cudowniej, lepiej. To co mówi Magnolia - z tym też się zgadzam. I choć pisze na pomarańczowo to ją lubię, bo pisze mądrze - a co najważniejsze ma swoje zdanie, a takich ludzi którzy nie idą za głosem tłumu się ceni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia fioletowa
stwierdziłem że instytucja małżeństwa tak naprawdę zabija miłość, namiętność. Ty te ciekawostki wymyśliłeś już po tej wódce z colą? Miłość i namiętność zabija rutyna, przyzwyczajenie i małżeństwo rozumiane jak prawo własności do... Skoro pozwoliliście by wasze małżeństwo stało się instytucją to ja nie mam więcej pytań :P ale wiem jak może być inaczej, cudowniej, lepiej. Skoro wiesz to pokaż to żonie i naucz ją :classic_cool: Ale ty wolisz na skróty, nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcę sobie poruchać na boku, a szkoda mi kasy. Mam 35 lat, mieszkam w Wawie. Jestem żonaty. Chętne proszę o kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze
Ironiczny Irek kawa na lawe a nie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia fioletowa
pora na mnie Tak naprawdę nigdy nie tracimy tych, których kochamy. Bez względu na to, co nas podzieliło: czas, odległość, związki, które pojawiały się kolejno, nawet śmierć. Miłość, którą dzieliłeś i dusza, z którą jednoczyłeś się poprzez tą miłość, jest twoja w twym sercu na zawsze, w tym jaki jesteś, w jaki sposób kochasz. Odrzuć wszystko to, co cię powstrzymuje i rzuć się w wir przypadku i kochania. Posiadaj, czuj, ciesz się, ryzykuj, otrzymuj. Nawet gdyby jutro twoje marzenia rozjechała ogromna ciężarówka, to, co włożyłeś w twoją miłość, jest tym, co będziesz zawsze pamiętał. Lecz jeśli nie wskoczysz obiema nogami, pozostaniesz jedynie z myślami o tym, jak to mogłoby być. (Daphne Rose Kingma)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia fioletowa
Zauroczenie to magia brum Miłość widzi najwięcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renia Graboska i Gosia Rączka
Wasze gadanie jest bezcelowe. :P Co byście tu nie nawypisywali koniec końców jak zwykle skończy się na jednej z nas :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renia Graboska i Gosia Rączka
Rysiu! Na ciebie zawsze! Przecież masz nas przy sobie! 😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A miałem napisać podnoszę:) 🖐️ Purpurowa:) Dwa kawały na rozruch Trzy kobiety: zaręczona, mężatka oraz panna rozmawiają o swoich mężczyznach. Po parogodzinnej debacie dochodzą do wniosku, że warto wnieść coś nowego do ich życia seksualnego, postanawiają dodać sobie trochę seksapilu i założyć pończochy, skórzane biustonosze, superwysokie szpilki oraz maski również ze skóry. Po kilku dniach spotykają się ponownie, aby podzielić się wrażeniami: Zaręczona opowiada: Mój narzeczony wrócił jak zwykle wieczorem z pracy. Kiedy zobaczył mnie w czarnym skórzanym biustonoszu, pończochach, seksownych butach i masce powiedział, że jestem miłością jego życia! Potem kochaliśmy się przez kilka godzin. Panna relacjonuje: U mnie było podobnie, kiedy mój chłopak zobaczył mnie w tym superstroju, bez słowa rzucił się na mnie i zaczął ostrą jazdę. Mężatka na to: Ja wysłałam dzieciaki do mojej matki na noc, żebyśmy mogli poszaleć. Kiedy mąż wszedł do domu, miałam już na sobie seksowną, skórzaną bieliznę, czarne szpilki, pończoszki i skórzaną maskę na twarzy. Kiedy mnie zobaczył powiedział "co na obiad, Batmanie?" ********************* Mówi wnuk do dziadka: - Kiedys to mieliscie zle. Nie bylo internetu, komórek, czatu ani gadu-gadu... Jak ty w ogóle babcie poznales ??? - No jak nie bylo? wszystko to bylo - odpowiada dziadek. - Ale jak to? - No przeciez, babcia mieszkala w internacie, jak wracala ze szkoly to stalem na czatach, wychodzilem i z babcia gadu-gadu,a jakby nie komórka to by kurka wodna ciebie i twojego ojca by nie bylo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jeden zatytułowany "Perpetum mobile" Prezes spółki giełdowej wzywa sekretarke: - Pani Halinko, jedziemy na weekend do Czech. Proszę się pakować. Sekretarka po przyjściu do domu przekazuje nowinę mężowi: - Kryspin, jadę z szefem w delegację. Biedactwo, będziesz musiał sobie jakoś poradzić sam. Facio dzwoni do kochanki: - Waleria, jest dobrze. Stara wyjeżdża na weekend, zabawimy się nieco. Kochanka, nauczycielka matematyki w gimnazjum męskim dzwoni do swego ucznia: - Kamilek, będę zajęta w weekend. Korepetycje odwołane. Zadowolonu uczniak dzwoni do dziadka: - Dziadziu, nie mam korków. Mogę do ciebie wpaść na weekend. Dziadek, prezes spółki giełdowej dzwoni do sekretarki: - Pani Halinko, wyjazd odwołany. Pojedziemy za tydzień. Sekretarka dzwoni do męża: - Kryspin, szef odwołał wyjazd. Facet do kochanki: - Waleria, chujnia. Stara zostaje w chacie. Kochanka-nauczycielka do ucznia: - Kamil, korepetycje o 10.00 rano w sobotę. Uczeń do dziadka: - Dziadziu, lekcje jednak będą. Nie mogę wpaśc do ciebie. Dziadek-prezes do sekretarki: - Pani Halinko, jednak w ten weekend wyjeżdżamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpurowa jak znajdę chwilkę przeczytam to co napisałaś w spokoju i odpowiem. Wiele w tym co piszesz jest na pewno prawdy, ale jak zawsze medal ma dwie strony. Szkoda też że nie chcesz pisać ze mną na mail'a - ja lubię mądre dyskusje, bo sam z nich wiele wynoszę dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka polnocna
a ja mam pytanie - bo tak niestrudzenie probujesz tych szukajacych na droge cnoty sprowadzic spowrotem. Jak to purpurowa jest. Napisalas niedawno, ze kobieta ma na mezczyzne ochote tylko jak jajeczkuje i ze to jest normalne... wiec jesli znajomość cyklu mnie nie myli to jakis raz w miesiacu. Zakladajac ze nic akurat w tym dniu jej nie zmeczy nie zestresuje nie wyprowadzi z rownowagi to facet ma sznse podupczyc sobie z CHETNA zona 12 razy do roku( bo wykluczam gwalt i przymuszanie psychiczne) przez 10 lat malzenstwa daje to 120 stosunkow:):):) Wytlumacz mi wiec... jesli mezczyzna trafi na taka jak ty - co jej sie chce raz w miesiacu i z taka sie zwiaze wezlem malzenskim - to po ilu latach - nie chcac go rozwiazywac oczywiscie sadownie, lub w perfidny i podstepny sposób rozplatywac z kochanka na boku... TO PO ILU LATACH MA SOBIE W LEB STRZELIC???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka polnocna
ale ja ciebie nie oceniam - pytam tylko a podstawa mojego pytania sa twoje wlasne slowa - zdaj sobie sprawe kobieto z tego ze ochota raz w miesiacu na sex - nie jest norma. Pisalas glupoty. A facet z ktorym sie zwiazesz za 5 lat albo wczesniej wyladuje na takim forum szukajac kobiety ktora ma ochote nie tylko gdy jajeczkuje. moze wiec juz skonczylabys z ta swoja obluda? Uwazam ze uczciwie z twojej strony byloby gdybys swoje wypowiedzi do takich facetow zaczynala wlasnie od tego zdania:" osobiscie uwazam ze kobieta ma ochote na seks tylko raz w miesiacu" - wowczas beda mieli jako taki poglad na ile warte jest to co wypisujesz w tych swoich elaboratach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka polnocna
moje nastawienie do ciebie jest takie jak bylo - jestes hipokrytka i wogole to masz niewielkie pojecie o czym piszesz bo jestes za mloda i za glupia a doswiadczenie ktore masz wynika na razie eylacznie z prostytucj - uwazam ze na ten temat powinnas sie wypowiadac a nie udzielac rad dotyczacych innych sfer naszego szarego zycia. bo o malzenstwie to ty masz takie pojecie jak koza o ksiezycu - a jak jeszcze piszesz ze normalne jest ze sie kobiecie chce raz w miesiacu to wybacz..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka polnocna
po pierwsze powyzej zadalam tobie bardzo proste pytanie na ktore nie potrafisz odpowiedziec po drugie - nie mozna zalowac dykusji konstruktywnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×