Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sammy

od jutra 1 sierpnia zaczynam walkę z kg! Ktoś się przyłączy? Zapraszam!

Polecane posty

yh.. ja dziś jadę tylko na samych pomidorach, tzn. Śniadanie: pomidor Obiad: To co mama ugotuje bo od wczoraj w rodzinnym domu jestem :P Kolacja: pomidor Do tego ćwiczenia, niestety chyba tylko 1h bo mięśnie strasnie bolą :o i zielona herbatka :) Powód? :o Wczoraj, PO 18 zjadłam ok. 100g chipsów, czyli jakieś 500kcal :o. Nie wiem co mnie napadło, może dlatego że mam @. Żałuje bardzo. Obym tylko nie przytyła. yh.. :o Co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NMZBC - Dobrze jest ;) jak ja mam @ to dietę rzucam bo nie wytrzymuje, zresztą wtedy umieram i się z łóżka nie ruszam. Ćwiczyłam już dzisiaj godzinę, jak na razie zjadłam ryż z sosem, pewnie jeszcze tylko zupę i jakąś bułkę zjem, bo apetytu nie mam. Piję 3 razy dziennie drożdże i nie mam ochoty na jedzenia. No ale to dobrze. Dzisiaj się ważyłam i jest 55.7 kg , a 2 dni temu było 56.2. Niestety w udach różnicy nie zauważyłam, eh. 3majcie się dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NMZBC - dobrze, że dziś wszystko ok, i po tym małym wczorajszym odstępku od diety nie rzuciłaś się na jedzenie :) Sesi - gratuluję spadku wagi ;) JA dziś zjadłam na śniadanie sałatkę warzywną i na obiad i kolację też :) trzymajcie się dziewczyny ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sesi: Gratuluję :):) Sammy :):) Ja dzis zjadłam na sniadanie 2 Danonki i małego pomidora :) Jeśc mi sie nie chce ale to dobrze :P Zaraz zaparze sobię zielona herbatke i ide ćwiczyć :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie jem sałatkę z kukurydzą, pomidorem, papryką, sałatą, sosem sojowym itd. pychaaa! ;) Dziś wyjeżdzam do rodziny do czwartku, więc nie będę raczej miała jak pisać, piszcie co u was, potem wszystko sobie przeczytam :D trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) Ja dzisiaj zjadłam i wypiłam : 3x drożdże błonnik ryż z sosem kawe i zjem jeszcze marchewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj: Śniadanie: 2 Danonki, pomidor Obiad: Kasza z kawałkami piersi z kurczaka i sosem grzybowym :o Kolacja 5 śliwek Zielona herbata, 1h ćwiczeń i dłuuuuugi spacer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej ;) Mam pytanie nie chce któras z Was ze mną od jutra być na amerykańskiej diecie? :D CO sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie idzie mi dieta. Całe szczęście nie przytyłam ale cellulit nada ma się dobrze na moim ciele ;( Zaczynam od nowa. Kupiłam tabletki oczyszczające organizm. Będę się zdrowiej i koniec z używkami. Od zeszłej soboty balowałam prawie codziennie. Znowu zrobiłam smietnik z organizmu. Sammy, wg mnie nie potrzebujesz konkretnych diet typu amerykanska itd To jeden wielki pic na wode. Jedz mniej i zdrowo, ruszaj sie a efekty bede zadowalajace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze ze nie mam juz tej sily co kiedys. Ide na dwa sluby, jade na egzotyczne wakacje za miesiac i w ogole mi to powera nie daje. Ostatnio bylam nad morzem i siedzialam w spodniach na plazy, bo wstydzilam sie pokazac. To jakis koszmar. Obłęd. Totalna obsesja. 8-9 kobiet na 10 ma cellulit i jakos nie kapia sie w kombinezonie, eh szkoda pisac. Dzis- 30 min orbitrek i bialkowy posilek- fasolka z warzywami Zaraz spacer, moze pojde na rolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze ze nie mam juz tej sily co kiedys. Ide na dwa sluby, jade na egzotyczne wakacje za miesiac i w ogole mi to powera nie daje. Ostatnio bylam nad morzem i siedzialam w spodniach na plazy, bo wstydzilam sie pokazac. To jakis koszmar. Obłęd. Totalna obsesja. 8-9 kobiet na 10 ma cellulit i jakos nie kapia sie w kombinezonie, eh szkoda pisac. Dzis- 30 min orbitrek i bialkowy posilek- fasolka z warzywami Zaraz spacer, moze pojde na rolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sammy - ja tam nie mam ochoty na tego typu dietę , zostanę przy swojej ;) Opętana - ja też mam cellulit ;/ okropne... niby chudnę,ale... Trzymam za ciebie kciuki, zdrowa dieta i oczyszczenie organizmu to podstawa! A u mnie jakoś leci. dwie godziny byłam na mieście ,więc nie ćwiczyłam... Dziś : 3x bułka (coś mnie napadło) błonnik drożdże i rosołek z papierka ^^ ale ostatni posiłek zjadłam o 16;30 więc jest ok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dziś nie za dobrze ;( ;( ;( o 19 zadłam sporą miseczkę sałatki z serem feta, i ogólnie dziś przy dużo Strasznie mi przed samą sobą głupio!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sammy - u mnie było gorzej. O 21 zjadłam frytki ;/ A dzisiaj jak na razie : błonnik ryba jabłko później zjem rosołek i pewnie jakiś owoc. ćwiczyłam dzisiaj godzinę i wezmę jeszcze kąpiel z matą ozonową, teoretycznie pomaga na chudnięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj: Śniadanie: płatki z mlekiem II Śniadanie: płatki z mlekiem Kolacja: płatki z mlekiem + brzoskwinia, kilka winogron Coś mnie wzęło na płatki xD +herbata zielona, 1h ćwiczeń Dziś: Śniadanie: brzoswinia, kilka winogron II Śniadanie: płatki z mlekiem :P Obiad: kotlet z mieso mielonego, brokuły Kolacja: jogurt Danone 120g +zielona herbata, 1,5h ćwiczeń, dłuuugi spacer. Cos jestem dziś strasznie głoda ;| niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś: Śniadanie: płatki z mlekiem II Śniadanie: nektarynka, kilka winogron Obiad: kotlecik, pomidor i 4 małe kawałki papryki będzie Kolacja: płatki z mlekiem 1,5h ćwiczeń + zielona herbata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wita sammy! Chcialam sie dowiedziec czy co schudłaś od 31 lipca? Ja mam ten sam wzrost co ty i ta sama wage tzn 72 kg. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj jakoś tak nie za bardzo ;/ Co prawda godzina bardzo intensywnych ćwiczeń. Ale : 4 kromki chleba z sosem ryż z sosem jabłko maliny i... paluszki ;/ (aj... no ze stresu jadłam ! ) A najgorsze jest to,że do niedzieli muszę schudnąć bo mam chrzest i muszę się w spodnie wcisnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś: Śniadanie: brzoskwinia II Śniadanie: brzoskwinia, płatki z mlekiem Obiad: kawałek kurczaka i kawałek papryki Kolacja: 3 brzoskwinie i płatki z mlekiem :o Godzina ćwiczeń, zielona herbata, długi spacer :) Jakoś dziś za dużo. Jutro tylko obiad normalny i owoce, warzywa. Od poniedziałku zaczynam jeszcze pic czerwoną herbatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NMZBC - Nie było aż tak źle, a schudłaś już coś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtyna
czesc dziewczyny! (jak moge tak do was mówic bo niewiem ile macie lat ;) ) a wiec tak na początek napisze troszke o sobie : wiek-17 lat waga-58 kg wzrost- 165 cm Więc tak zamierzam do końca wakacji troche schudnąć. Waga do jakiej planuje zejść to jak narazie 53 kg. Dla wasto to moze sie wydawać prawie nic ale dla mnie to bardzooo bardzoo dużo. Co za tym idzie pozbycie sie kompleksów jakie mam na punkcie swojego brzucha,ud i boczków.Jak narazie przez kilka pierwszych dni planuje głodówke a później się okaze co dalej. Mam nadzieje ze wytrzymam a nawet sobie nie wyobrazam ze nie .Od dzisiaj zaczynam hardcore.Czekam na wasze rady i propozycje. Cieszyła bym sie jak by znalazła sie osoba która jest w podobnej sytuacji. Mogłybyśmy wtedy razem przez to przejść bo przeciez we dwie raźniej ;).Pozdrawiam Justyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jtyna - Fajnie,że dołączyłaś ;) Ja też jeszcze nastolatką jestem. I mniej więcej tyle samo kilogramów bym chciała schudnąć, tak z 5 kg... I też do września, no cóż.Się zobaczy. Ale nie polecam ci głodówki, bo psuje metabolizm i później będziesz chudła mniej... przeczytaj to : http://www.sfd.pl/Diety_g%C5%82od%C3%B3wkowe_%2D_ca%C5%82a_prawda_o_nich%2E-t60467.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej sesi ;) To ile w takim razie masz latek? Ja głodówke planuje na tylko kilka pierwszych dni od wczoraj nic nie jem pije tylko ciepłą wode z sokiem z świezej cytryny ;) Fajnie było jakbysmy sie razem trzymały bo we dwie raźniej ;) Ja jestem tak zdesperowana ze poprostu musze schudnąć conajmniej te 5 kg ;) Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tyko na chwilunie bo zaraz wychodzę ;D Otóż jestem wciąż na diecie :) Tylko przygotowania do ślubu są :P Nie mojego oczywiście:PP No.. i schudłam juz 4kg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jtyna- Cóż, jak na razie ukończyłam jedynie piętnaście lat, jednak doświadczenie w odchudzaniu mam już trzyletnie, na początku stosowałam głównie diety polegające na dostarczaniu organizmowi masakrycznie małych ilości pożywienia, co wyszło mi w efekcie na złe. Mój metabolizm prawię się zatrzymał ,więc mimo twojej desperacji radziłabym zrezygnować z głodówki ;) NMZBC - Gratuluje ci tych 4 kg, zazdroszczę bardzo ! U mnie nie za dobrze, dostałam @ i ćwiczyć nie jestem w stanie, apetyt też mam okropny,ale jakoś to będzie ! Miłej zabawy życzę. Sammy, Opętana - Gdzie jesteście ? Dawno was nie było !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpioch
Hej! Też chciałabym się przyłączyć;) Razem spalimy więcej! Ja mam 19 lat, około 170cm. wzrostu, a wagi... cóż, koło 65kg. (raczej nie więcej, ale na wszelki wypadek się nie ważę;p) Najgorsze jest to, że przed maturą ważyłam dużo mniej. Moje koleżanki chudły w oczach ze stresu, a ja stresik elegancko zajadałam;P W te wakacje zachowywałam się idiotycznie - zaczynałam diety, rzucałam je po tygodniu i zaczynałam jeść w zdwojonych ilościach. Efekt? Teraz jest gorzej niż w czerwcu, nie mówiąc już o wadze sprzed egzaminów. Zaczynam żałować, że podchodziłam do matury, bo chociaż poszła mi bardzo dobrze, wyglądam jak beczka;p Cel, który sobie wyznaczyłam to 58kg. Myślę, że to moja optymalna waga, w każdym razie czuję się z nią znakomicie. Mam nadzieję zrzucić paskudne kilogramy do października i zacząć studia szczupła i piękna! Dietę (och... kolejną!) zaczęłam wczoraj. Na razie idzie dobrze, ale to dopiero drugi dzień. Jest dość prosta - prawie całkowicie eliminuję węglowodany i dużo piję. Jeśli chodzi o kalorie mieszczę się w 1000 dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpioch
dzięki, dzięki za wsparcie:) przejrzałam przebieg dyskusji i widzę, że niektórym się udaje wygrywać z kaloriami (gratulacje NMBZC!) Co do głodówek to kiepska sprawa, rzeczywiście. Podpisuję się rękami i nogami pod tym, co prawi sesi;p Ale powiedzcie dziewczęęęta od ilu kalorii to już głodówka? 200? 600?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śpiochu, jak na mój gust to diety powinny być powyżej 1000 kalorii, wtedy jest najlepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×