Czy są tu kobiety, które facet zostawił po pierwszym razie?

wiele jest takich przypadków nie wy pierwsze i nie ostatnie

Nie było mowy na razie o żadnym wiązaniu się. Raczej chodziło o romans o spotykanie sie bez zobowiazań. Było naprawde cudownie, nie chcwaląc sie ale jestem super kochanką nie ma dla mnie zadnego tabu i na pewno nie chodxi o to że byłam kiepska

a może własnie było za dobrze i facet sie przestarszył bo nie chce sie angażować

Ale powinien mi powiedzieć, OK przyjęłabym do wiadomości a najgorsza jest ta niepewnośc. Dlatego pytam, jakie sa wasze doświadczenia bo mnie pierwszy raz sie coś takiego przytrafiło.

Najpierw jęczysz, że Cię przeleciał i zostawił, a za chwilę, że nie żałujesz i że umiesz czerpac radość z życia. No to w końcu o co chodzi. Chciałaś się przespać z facetem, to się przespałaś, zdradzając przy pokazji, ale co tam, to przeciez nic wielkiego. Do tam innej koleżanki, która się do mnie odezwała - jak Ci szkoda, to trudno, nic Ci na to nie poradzę. Mi tam niczego nie szkoda. Jestem nawet pod wrażeniem - napisałaś poprawnie słowo \"sfrustrowana\" co tu, na forum, rzadko się zdarza. Gratuluję

zdarzyło mi się to 3 razy raz wcale szybko się nie oddałam głupio trochę sie czułam

No bo nie żałuję bo przezyłam cudowne chwile z najprzystojniejszym facetem o najpiekniejszym ciele i o umiejętnościach jakich nigdy wcześniej nie doświadczyłam. Tymbardziej mi przykro że więcej tego nie przezyję.

znajdź sobie kochanka i zapomnisz. ja tak zrobiłam.

:O Zrozum, że on nie był zainteresowany dłuższą znajomością. Może wcale nie jestes taka super kochanką, a może po prostu cię nie polubił, albo nie odpowiada mu twój wygląd, ma lepsze kochanki. Faceci lubią odmianę, zwłaszcza tacy, co traktują seks jak odrębna dziedzinę życia, ale jak mają się wiązac z kims, to musi ich w tej osobie coś naprawdę uwieść. Inaczej szkoda im porzucać swój beztroski tryb życia. I facet dobrze ci doradził- jak masz zamiar się puszczać, to zadbaj o lepsze zabezpieczenie:O

Nie żałuję że to zrobiłam a jęczę że tylko raz. Mój wygląd jest OK zapewniam i bardzo mu sie podobałam.

Kiedy to było?Pisałaś że kilka dni temu i że coś ci napisał od tego czasu więc może jeszcze się odezwie.Jak facet szuka tylko kochanki to nie dzwoni do niej codziennie i nie wypisuje jak tęskni.Dzwoni kiedy chce się spotkać.Nie panikuj.Dopiero po 2 -3 tygodniach stwierdzisz czy napewno na tym 1 razie sie skończyło.

Popieram Zenobiekarlak - nie ma co panikowac, jeszcze sie odezwie ale nie licz , ze bedzie to robic codziennie, to tylko seks

jak ktos daje dupy na 2 spotkaniu to wedlug mnie nie jest obiektem zainteresowania, a twoj amant tez tego pokroju byl ,wiec jestescie siebie warci, wiec po co ten temat

Ojej spanikowałam za wcześnie. Wiedziałąm że wyjeźdża ale nie wiedzialam na jak długo, dzisiaj wrócił. Zadzwonił i na jutro sie umówiliśmy. Kmień spadł mi z seraca.

Juz nie jestm nieszczęśliwwwa tylko szczęśliwwwa. Zenobia miła racje - dzięki dziewczyno.

mnie zostawił 2 razy a moją koleżankę raz.

oj są gorsze problemy. masz nauczkę żeby za szybko nie dawać dupy

Mnie się kiedyś przytrafila podobna historia tylko że ja się skusiłam na..... pierwszej randce - wiem nie piszcie że jestem dziwką stało się. Facet się nie odzywał przez 2 tygodnie byłam w nerwach, glupio mi było byłam pewna że mnie olał. Nagle dostałam smsa czy się spotkamy????? Spotykalismy sie potem przez pół roku. Od razu nie można panikować oni czasami muszą to \"przetrawić\"

może facet się bał, ze tez dostnie rogi, ja bym na przykład nie zaryzykowała traktowac serio faceta, który zdradza partnerkę - zupełnie nielogiczne zresztą, moż ejeszcze się odezwie

oj przesadzacie. czasami właśnie od sexu zaczyna się naprawdę fajny związek. jak ludzie lubią sex i jest to dla nich ważne to jest to podstawa udanego związku

czy dalej zamierzasz zdradzać i oszukiwać swojego partnera? I czy będziesz potrafiła spojrzeć w lustro? Moim zdaniem powinnaś dostać nauczkę i powinien cię zostawić po tym pierwszym razie. Mam nadzieję że zostawi cie po kilku razach, partner się dowie i tez cię zostawi.

tak mi przyszło do głowy pytanie co wy za facetów macie że się ich zdradzać nie boicie.

no wlasnie a po 30 to juz sie nie mozna zakochac?

Gromy na moją głowę się posypałay, ale... Gdyby w moim związku było wszystko dobrze to bym nie zdradzała. To koniec tego związku i teraz jak poznałam JEGO kończę ten związek na 100 procent. Wszystko jest na dobrej drodze, wczoraj przeżylismy cudowny wieczór, jutro też się spotykamy. Spanikowałam za szybko bo bardzo mi na facecie zależy - ale teraz juz wiem że się ułoży.

do "co za kurewka" - co ty gadasz jaki worek na spermę. Ten facet daje kobiecie tyle przyjemności, że większość z was nawet sie to nie sniło. Myśli najpierw o kobiecie a na końcu o sobie to ja mam więcej korzyści i przyjemności z tego niż on... Ale jak można w ogóle mówic o sexie w kategorii wykorzystywania kogokolwiek - obie strony czerpią z tego radość i przyjemność - nie czujecie tego? to współczuję

a ten facet przynajmniej wolny jest, bo nie czytałam całego wątku? no i w jakim jest wieku i czy nie przeszkadza mu Twój wiek?

no cóż, a nie zakładasz takiej możliwości, że zerwiesz swój obecny związek, a po chwili zostaniesz całkiem sama? bo chyba raczej za krótko znasz się z tym nowym żeby wiązać z nim aż tak wielkie nadzieje. w końcu nie jesteś nastolatką, przemyśl to.

teraz seks ze starszą kobietą jest podobno modny u chłystków:P kolo naużywa, naopowiada się kumplom i puści autorkę kantem

:D

ona nie napisała że to jakiś chłystek, nie napisała ile ma lat. A sama tez nie jest stara bez przesady. ja mam 35 lat a jestem młodą kobietą i mam ogromne powodzenie.