Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niclas

Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?

Polecane posty

ja mysle,ze krystian nie ma sie czym martwic chociazby dlatego,ze sporo z jego pacjentek zdecydowanie bardziej woli brac tabletki pod kontrola niz eksperymentowac na wlasna reke. ja wole juz isc te 3 razy do roku do lekarza z czego 2 sa z badaniem na fotelu i miec pewnosc,ze wszystko ok, niz kombinowac z tabletkami na wlasna reke. tym bardziej,ze wbrew pozorom nie jest to tak proste. tabletki koncepcyjne roznia sie zawartoscia hormonow skad przecietny czlowiek ma wiedziec jakie wybrac? i jeszcze jedno, to ze w anglii jest tak a nie inaczej to nei znaczy,ze musimy slepo nasladowac bo \"tak robi zachod\" jakos w stanach, francji, hiszpanii nie ma takiego zwyczaju a sa to kraje o nie mniejszym doswiadczeniu medycznym. ja radzilabym sie zastanowic, czy fakt,ze pigulki w anglii sa dostepne na wyciagniecie reki nie wiaze sie z tym,ze anglia ma najwyzszy wspolczynnik ciaz wsrod nastolatek! wydaje mi sie, ze chwytaja sie kazdego sposobu na obnizenie tego wspolczynnika. dorosla kobieta w koncu nie robi problemu z pojscia do lekarza a dla nastolatki to problem, bo sie wstydzi, bo jej sie nie chce, bo czesto nie uznaje autorytetow. mysle,ze warto sie zastanowic nad tym co powoduje anglikami i przede wsyzstkim,czy musimy od nich czerpac wzorce i dlaczego niby akurat od nich a nie od usa czy francji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Papuzanko z Toba moja droga to ja polemizowac juz nie bede, bo jestes zbyt tepa i szkoda czasu na dyskusje z tepakiem. Sorrki ale juz tyle razy udowodnilas absolutny brak zdolnosci logicznego myslenia i brak jakiejkolwiek wiedzy, ze po prostu szkoda czasu. Tak tylko Ci powiem, ze Twoje stwierdzenie, ze w innych krajach jest jak u nas zapewne jak wszystkie Twoje opinie oparte jest na Twoich wyobrazeniach o rzeczywistosci, a nie na rzeczywistosci. Jako przyklad podam, ze mam kolezanke pracujaca w szwajcarii i wybrala sie do ginekologa tam. No i kaze jej sie rozbierac , to nieboraczka zrozumiala to jak u nas i za sciaganie spodni sie zabiera , a on do niej mowi, ze tylko niech spodnie lekko ssunie i cale badanie to bylo zrobienie usg przez powloki brzuszne. Takze Twoje stwierdzenie, ze gdzies to jest tak i tak nie opieraja sie na faktach tylko jak wszystko o czym piszesz na Twoich wyobrazeniach o faktach. Wiec to byla moja ostatnia odpowiedz na Twoj post, po prostu uwazam, ze totalny brak wiedzy i ciemnota jaka soba reprezentujesz uniemozliwia jakakolwiek rzeczowa dyskusje, bo albo podajesz informacje wziete z kosmosu lub oparte na Twoich fantazjach lub tez odnosisz sie do wypowiedzi , ktore nie mialy miejsca. Nie obrazaj sie na mnie ale tak wlasnie uwazam. Byc moze jestes sympatyczna i mila osoba ale przejawiasz totalny brak orientacji w terenie, ze tak powiem i nie zamierzam Ci udowadniac prawdziwosci pewnych podstawowych faktow i wiedzy o swiecie. Zyj Ty sobie dalej swoimi fantazjami. Pozdrawiam serdecznie i milkne na amen w stousnku do Twoich wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milknij sobie, mnie to nie przeszkadza, i tak zazwyczaj niewygodne posty i pytania po prostu omijasz i udajesz,ze zapomniales albo niezauwazyles. jak zauwazylam zreszta nie tylko ja nie dopuszczasz w ogole do siebie zadnych argumentow. wszytsko wiesz najlepiej i caly czas glosisz swoja teorie spisku swiatowego lekarzy, rzadow i bog wie jeszcze czego. jak wspomnialam- zacznij sie leczyc sam na podstawie filmow instruktazowych a bedzie swiety spokoj. nie wiem doprawdy coz cie tak obrazilo i wstrzasnelo toba po mojej ostatniej wypowiedzi. uwazam,ze calkiem slusznie zasugerowalam,ze anglia moga kierowac rozne powody przy proponowaniu antykoncepcji bez wsparcia lekarza. uwazam,ze argument byl jak najbardziej na miejscu bo to,ze anglia \"slynie\" z najwiekszego odsetka nastolatek w ciazy jest fakt, uznany, choc dla anglii nie jest to chluba. zasugerowalam tez, ze moze niekoniecznie anglia jest akurat krajem, ktory powinnismy brac za przyklad. no bo niby czemu anglia a nie stany gdzie wszystko na recepte, we francji glupich kropel do nosa nie kupisz, podobnie jest zreszta w hiszpanii- tylko jakas homeopatia i ziolowe, reszta- wedrujesz po recepte do lekarza. nie wiem co cie urazilo az tak straszliwie. moja wiedza opiera sie podobnie jak twoja na czystym empiryzmie- doswiadczenia wlasne + doswiadczenia zaslyszan. twoja to tylko \"zaslyszane\" bo jestes facetem i do gina nie chodzisz skad wiec mozesz wiedziec. upierasz sie,ze cytologia wykonywana jest w polsce za pomoca patyczka z wata. uprzejmie zauwazylam,ze mnie sie to nigdy nie zdarzylo a badanie wykonywalam w roznych gabinetach- zawsze byla to szczoteczka. rzucasz przyklad jakiejs kolezanki ze szwajcarii, a skad wiesz, zcy badanie przez powloki jest tam standardem, czy moze zwiazane bylo z konkretnym problemem twojej kolezanki i dlatego tak wykonywane? moze masz racje, nie znam sie na wsyzstkich nowinkach ginekologii, jak zreszty i ty, bo nie jestem lekarzem, ale powiem szcerze slabo widze wykonanie kontrolnego badania jedynie za pomoca usg, bo przeciez trzeba sprawdzic takie sprawy jak kolor, uszkodzenia tkanek czy sam sluz, tego raczej nie zrobisz za pomoca usg, chyba ,ze wymyslili cos ultra nowoczesnego w kolorze i ultra czulego. to co mowisz popieprzony jest nielogiczne, nie trzyma sie kupy- krzyczysz o tym,ze pigulki sa trucizna, mowiles to wyraznie a pozniej zrucasz przyklad,ze w takiej anglii to lekarz ich nie przepisuje i dziesz sobie do apteki i je bierzesz. nie wiem wiec o czym to ma swiadczyc, bo skoro jak sam zauwazyles pigulki to nie witamina C to chyba lepiej aby czuwal nad tym lekarz i w takim razie anglia robi zle rozdajac je na prawo i lewo. sam upierales sie,ze lekarze to walkonie bo nie robia niezbednych badan przed przepisaniem pigul a teraz stawiasz anglie za wzorowy przyklad.w wiekszosci panstw-recepta potrzebna, anglia stanowi tu wyjatek.wiec o co ci wlasciwie chodzi? dlatego ja pytam jeszcze raz- dlaczego mamy slepo nasladowac anglie a nie stany ktore medycznie rozwiniete sa swietnie? acha, zapomnialam, to spisek rzadowy. nie chcesz, nie odpowiadaj. jestes kompletnym ignorantem, ktory jak mu nawet wylozyc czarno na bialym to bedzie swoje. i nikt nie wmowi ci ,ze czarne jest czarne a biale jest biale co popieprzony? smieszny jestes. ale masz racje, ja tez ignorowalabym posty gdybym byla toba, bo po co sie osmieszac jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Ktos tu powinien sprawdzic sobie uszkodzenia i kolor tkanek ale w mozgu :P, bo zdaje sie, ze traci polaczenia neuronow w postepie geometyrcznym. Skad ta dziewucha bierze moje wypowiedzi to ja nie wiem ;). Najzabawniejszy post z calego watku, potwierdzajacy moja wczesniejsza diagnoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krystianie, dziękuję za uwagi na temat firm farmaceutycznych oraz antykoncepcji. Ponadto krótka odpowiedź na Twoje pytanie: \"powiedz mi jaki powód poza dość fałszywie pojętą wstydliwością może mieć kobieta żeby różnicowac lekarza ze względu na płeć?\" Odpowiadam na podstawie tego, co wyczytałem w różnych postach kobiet. Często argument jest taki - nikt tak dobrze jak kobieta nie zrozumie drugiej kobiety, co on może tak naprawdę o nas wiedzieć? Oczywiście wiem, że dla innych kobiet to znów argument za lekarzem mężczyną. Przez to, że on tego nie ma jest ostrożniejszy, dokładniej tłumaczy, bo jemu to wszystko nie jest znane z autopsji. Drugi argument to niewiara w aseksualność lekarza. Na pewnej stronie włoskiej panie spierały się między sobą o to, co i my tutaj trochę, czy lekarz ginekolog w swojej pracy pozostaje całkiem aseksualny? Jedna z kobiet pyta: \"Czy myślisz, że facet decydowałaby się na 11 lat nauki (studia + staż), żeby móc zacząć leczyć i oglądać ci-ki? Poświęciłby się tak? Druga jej odpowiedziała, \"mężczyzna, choćby studiował 50 lat, to nie jest w stanie \"wystudiować\" braku pożądliwości wobec kobiety\". I mówiła dalej, że wierzy, że lekarz byłby profesjonalny w zachowaniu, ale świadomość, że to samiec by jej przeszkadzała. Jest wreszcie i taki powód, są i u nas takie wpisy, że kobieta wybiera lekarza kobietę, bo ją o to prosił partner, u nas np. Nigrueczna dziewczynka. Niektóre kobiety doskonale rozumieją, jak wizyta u ginekologa mężczyzny może być bolesna dla partnera i dobro związku stawiają na pierwszym miejscu. Pomijam głosy o nadużyciach seksualnych w gabinetach, co na pewno też może odstraszać, dlatego właśnie, że to nadużycia, a nie norma. Nie chcę więc tego eksponować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystian
mój post "u nas też by mogło tak być, ale niestety polskie apteki nie mają i raczej nie dostaną takich uprawnien. a szkoda." post popieprzonego "A w tej Angli to jest tak , ze wystarczy wypelni formularz i sobie tabsy mozesz kupic. Ja wiem, ze to dla Ciebie nie jest dobra wiadomosc, ze i u nas np mogloby tak byc ale spoko u nas lobby lekarskie jest silniejsze takze nie denerwuj sie bedziesz jeszcze dlugo i szczesliwie wypisywac recepty" ja pisze że szkoda że u nas tak nie ma, a popieprzony mi odpisuje żebym się nie denerwował bo u nas tak nie będzie. wiec bede mogl dalej pisac recepty... no panie, czytaj pan dokladniej :) może Cię zaskoczę, ale uważam że leczenie w ogóle powinno odbywac się inaczej. Mianowicie - lekarz powinien rozpoznawać chorobę, a farmaceuta dobierać leki! Bo tak jesteśmy wyspecjalizowani! Karolku, po pierwsze - Schering mnie nie musi wysyłać na urlop, nie po to mamy z zoną prywatne praktyki żeby nas nie było na urlop stać bez proszenia się i wożenia po firmach. proponowali mi, owszem, ale o te proponowana sume to ja moge podniesc cene wizyty i zarobie to niezależnie od tego czy wypisze Scheringa czy inna firme, prawda? po drugie - ból głowy i niechęć do seksu świadczą o niewłaściwym dobraniu środka do pacjentki. Wszystko mozna wyeliminować prawidłową obserwacją odczuć i ewentualną wymianą środka na inny. Tyle ze ja musze o tym WIEDZIEĆ - jak pacjentka mi nie powie że jej spadła ochota na seks bo się wstydzi!! albo uważa po pigułkach "tak już jest i byc musi"! to co ja mogę zrobić?... po trzecie - gdyby mi tak zależało na zyskach to bym każdej kobiecie zakładał spirale - przecież jak wypiszę receptę na piguły to pacjentka je kupuje w aptece a nie u mnie wiec co to dla mnie za zysk, a założenie wkładki jest dodatkowo płatne obecnie 300zł wiec jaki ja glupi ze nie kasuję na prawo i lewo... a z wkladką na kontrole i tak trzeba chodzic... mój Boze, takie by to byly kokosy, jaki ja glupi że patrzę nie na zarobek a na to co się najlepiej sprawdzi u pacjentki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystian
niclasie, oczywiście że pobudki dla których pacjentka wybiera sobie lekarza są różne. nie mam pretensji do pań które nie chcą korzystać z moich usług. mają do tego pełne prawo. całe zagadnienie polega na tym że to jest wybór PACJENTKI i osobiście uważam że jej partner nie powinien na to wpływac. i tak jest wystarczająco trudno znaleźc sobie odpowiedniego lekarza w dzisiejszych czasach, kiedy opieka zdrowotna publiczna stoi na żenującym poziomie. rozumiem że partner zgłosi zażalenie i partnerka sie tym przejmie, OK, to jej dobra wola. ale stawianie warunków typu "zmień lekarza albo Cię rzucę" jest niedopuszczalne. to zwykły szantaż emocjonalny, szkodliwy niezależnie od tego jaką decyzję kobieta podejmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Niektóre kobiety doskonale rozumieją, jak wizyta u ginekologa mężczyzny może być bolesna dla partnera i dobro związku stawiają na pierwszym miejscu. " ze co?! rozumiem, ze w pewnych przypadkach wizyta moze byc bolesna/nieprzyjemna dla kobiety, ale dla faceta? Pieprzeni egoisci. Czy wy nie widzicie jacy jestescie zakompleksieni, niepewni swojej meskosci? Jak wybor lekarza moze wplynac na dobro zwiazku? Dobrze, ze mam mężczyznę, który takiej konkurencji się nie boi, a na pierwszym miejscu stawia moje zdrowie. I w ogóle, co to za gadanie, o tej banalnej cytologii i jak to jeden z drugim moglby badania wykonywac? To ze ja potrafie wsadzić komuś do ust drewniany patyczek i stwierdzić, że gardło jest zaczerwienione czy nie, nie czyni ze mnie lekarza rodzinnego, ani to, że widzę czyjąś dziurę w zębie i miałam kiedyś w ręku wiertarkę - dentysty :P Przykro się was czyta, za to z ulgą, że na swojej drodze życiowej nie trafiłam nigdy na faceta waszego pokroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolek01
Krystian, zastanawiam sie, czy Ty naprawde samwierzysz w te bajki, ktore probujesz tutaj sprzedawac. Policzmy woje zarobki przy wkladce i pigulach w ciagu 3 lat: Wkladka: Zalozenie: 300 Kontrola po 1 roku: 100 Kontrola po 2 roku: 100 Kontrolapo 3 roku, wyjecie wkladki: 100 Razem: 600 Pigulki: 6 wizyt rocznie po 100*3lata (niestety tacylecacy na kase jakTy wypisuja za kazdym razem tylko 2 recepty, wiec kobieta musidoCibie latac co 2 miesiace, a licznik leci) = 1800 10 zl od kazdego opakowania, na ktore wypisales recepte * 12 miesiecy *3 lata = 480 Razem:2280. Pomnoz to jeszcze przez liczba pacjentek.Na Twoim miejscu tezbym zachwalal pigulki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellergot
zalosny topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystian
nie kradnę, pracuję to i zarabiam. i nie wstydze się tego. nigdy nie ukrywałem że poszedłem na ginekologie żeby sie dorobić. a Ty widzę że się ciskasz do ginekologów po całości, a to się świnie podniecają pacjentkami, a to się bezczelnie dorabiają... bo powinniśmy jak Judym, wszystko wszystkim i za darmo. ciekawe w imię czego. Ty pracujesz za darmo? Pewnie nie. Ja też nie zamierzam. poza wstrzemięźliwością seksualną nie ma uniwersalnej antykoncepcji, która sprawdziłaby się wszędzie. dlatego antykoncepcje trzeba DOBRAC do pacjentki. spirale również mają komponentę hormonalną, więc nie chrzań synu że są mniej szkodliwe od piguł. że nei wspomnę już o ich oddziaływaniu czysto mechanicznym na ścianki macicy i o wpływie jonów miedzi na organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolek01
Widze Krystian, ze poszedles ostro po bandzie, ale nawet gdy sie wsciekasz, sprobuj pozostac obiektywny.Glupio wyglada, gdy najpierw zachwalasz piguly, a potem bolejesz nad wkladka hormonalna, ktora ma ich 1000 razy mniej. Mieszasz tez hormony z miedzia, choc doskonale wiesz e wkladka z hormonami nie ma ani miligrama miedzi i na odwrot. Piszac o wplywie jonow miedzi na scianke macicynie dodajesz ze dzialanie to, czyliwywolywanie lekkiego stanu zapalnego, jest wlasnie celowym dzialaniem antykoncepcyjnym (stan ten zapobiega zagniezdzeniu siejajeczka). No, ja widze, ze Judymem to Ty nie jestes, dotadbylem jednak baaardzo daleki od porownywania Cie do swini. Ja tez uwazam, ze bogacenie siejest cnota, ale chyba w odroznieniu od Ciebie, uwazam ze cnota pozostaje to dopoty, dopoki moj interes nie narusza interesu innych. Ciekaw jestem, czy nam uczciwie napiszesz, jakiej antykoncepcji uzywacie wraz zzona? PS. Jestem troche za stary by byc Twoim synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolek01
... ale milo mi ze mnie tak odmladzasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolek, czegoby krystian nie powiedzial i tak bedziesz na nie. gdyby powiedzial, ze optuje za spirala okazalob sie, ze jest kiepski bo spirala ma sporo skutkow ubocznych i chce zarobic jej zalozeniem a jak za pigulkami to liczy na czestsze wizyty. zawsze jakis haczyk sie znajdzie. moje zdanie jest takie, ze lekarz to tez zawod jak kazdy inny, nie instytucja charytatywna logiczne wiec,ze lekarze chca zarabiac i jak kazdy z nas chca zarabiac tak,zeby moc sobie wyjechac na wakacje do grecji a nie do swinoujscia np. i ja nie widze w tym nic nagannego jesli nie dzieje sie to kosztem pacjentow. ci ktorzy nie maja pieniedzy ida do panstwowych, ci ktorzy maja ida do prywatnych a tu ceny tez sa rozne od 50 do 150 zl za wizyte,ale pacjent ma przecciez wybor. oczywiscie uwazam za naganny sam fakt jak wyposazone sa placowki panstwowe, to,ze o podstawowe badania nie mozna sie doprosic bo nie ma pieniedzy, to ze wszedzie trabia o koniecznosci robienia cytologii co rok,2 lata max a na rejonie mowia mi-dostalismy pzrykaz ,ze cytologie robimy tylko po 35 roku zycia, brak pieniedzy. prowadzenie prywatnej praktyki lekarskiej to prowadzenie firmy, jesli uslugi beda za drogie czy zlej jakosci, to pacjenci beda sie wykruszac ale do prowadzacego firme nalezy osadzenie, czy lepiej miec 10 pacjentek i doich co 2 miesiace 100zl za wizyte w celu wypisania recepty czy lepiej miec pacjentek 50 i widywac je raz na pol roku. do pacjenta rowniez nalezy podjecie rozsadnej decyzji, zastanowienie sie, czy lekarz faktycznie jest tak dobry,ze liczy sobie taka kase, czy jest to dla mnie jako pacjenta ok, czy nie. beda takie panie, ktorym jest wsyztsko jedno, beda takei, ktore uznaja ze to nie fair i odejda i beda takei ktore spytaja - czy niemoglby pan wypisac mi recepty na 6 miesiecy. i lekarz zgodzi sie albo nie a pacentka zostanie u niego albo nie. jesli nawet krystian wypisuje recepty raz na miesiac a panie nei maja nic przeciwko, to znaczy,ze na podobne uslugi i praktyki jest popyt i ok. natomiast jesli lekarz przepisuje pacjentowi leki, ktore nie sa dla niego wskazane, to jest to czywiscie absolutnie naganne, szczegolnie jesli leki szkodza. ja sama mam wrazenie,ze spotkalam sie z podobna praktyka lobbowania, ale bylam jeszcze wtedy mloda i nie zorientowalam sie w czym zrecz. bralam pigulki o malej zawartosci hormonow z ktorymi czulam sie bardzo dobrze, ale trafilam na lekarza, ktory twierdzil,ze choc wyniki sa dobre to pigulki nalezaloby zmienic na \"nowsze\" i wreczyl mi jedno opakowanie na wyprobowanie faktycznie nowszych, ale tez z wieksza zawartoscia hormonow. nic mi sie z tego pwoodu nie stalo i z powodzeniem stosowalam je przez 3 lata,ale teraz wiem doskonale,ze \"nowosc\" nie jest zadnym argumentem i powinnam bardziej drazyc temat. coz, jest to kwestia etyki zawodowej, naciagacze zawsze sa i beda chocby nie wiadomo jakie kontrole im serwowac. dlatego wazne jest miec lekarza zaufanego, jesli jest to ktos z rodziny, to chyba idealna sytuaccja bo prawdopodobienstwo,ze na tobie \"zarabia\" jest wtedy mneijsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edyt buu, ja też odrzucam szantaż emocjonalny, jak radzi Krystian. Nikt Cię nie może zmusić do wyboru tego, a nie innego lekarza. Ale czy spadnie Ci korona z głowy, jak facet Ci powie: \"Proszę idź do kobiety, bo do faceta to dla mnie przykre\". Przecież nie musisz się do tego stosować. Nie zgadzam się na to, żeby płeć ginekologa to było tabu w związku i że, jak poruszam ten temat, to znaczy, że to od razu egoizm, szantaż. Czym u licha różni się ten temat od innych kontrowersyjnych spraw omawianych w związku? I jeszcze pytanie do Krystiana jako fachowca, ale i człowieka posługującego się ładną polszczyzną. Znane, ale trudne. Jak nazwać ci-pę, chcąc mówić językiem potocznym bez wulgaryzmów: pochwa? Waginę odrzucam bo to wyraz łaciński. Chłopcy mają więc członka, a dziewczyny ... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
"Czy wy nie widzicie jacy jestescie zakompleksieni, niepewni swojej meskosci? Jak wybor lekarza moze wplynac na dobro zwiazku? Dobrze, ze mam mężczyznę, który takiej konkurencji się nie boi, a na pierwszym miejscu stawia moje zdrowie." To nie ma nic wspolnego w kompleksami. Zalozmy hipotetycznie, ze Twoj facet puszcza sie od czasu do czasu z Twoimi kolezankami. Z pewnoscia by sie to Tobie nie spodobalo. Dlaczego ? Ty masz po prostu kompleksy i boisz sie konkurencji, bo a noz lepiej by mu bylo z inna. Po prostu jestes niepewna swojej kobiecosci Dobrze, ze mam kobiete nie bojaca sie konkurecji i na pierwszym miejscu stawia moje zadowolenie z zycia :), a ja lubie sobie pobzykac od czasu do czasu na boku co wplywa na moje zadowolenie z zycia i dzieki temu moj zwiazek moze wyplynac na szerokie wody :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystian
twardo nie czytasz ze zrozumieniem :) "Glupio wyglada, gdy najpierw zachwalasz piguly, a potem bolejesz nad wkladka hormonalna, ktora ma ich 1000 razy mniej. Mieszasz tez hormony z miedzia, choc doskonale wiesz e wkladka z hormonami nie ma ani miligrama miedzi i na odwrot. Piszac o wplywie jonow miedzi na scianke macicynie dodajesz ze dzialanie to, czyliwywolywanie lekkiego stanu zapalnego, jest wlasnie celowym dzialaniem antykoncepcyjnym (stan ten zapobiega zagniezdzeniu siejajeczka)." nie zachwalam piguł, piszę od wielu postów że antykoncepcję trzeba dobrac do pacjentki. nie ze pigulki trzeba dobrac (choc to tez pisalem), tylko ze ANTYKONCEPCJE trzeba dobrac. a "antykoncepcja" obejmuje wiele metod, nie tylko piguly. gdzieś jest napisane że uważam że spiralki zawierają I miedź I hormony?... nie. napisałem że spiralki mają RÓWNIEŻ składową hormonalną. bo mogą miec, czemu nie. są i takie, i takie. poza tym - nie chodzi mi o wpływ miedzi na macicę a na cały organizm kobiety!!, o sciankę macicy martwię się jeśli chodzi o MECHANICZNY wpływ spirali, czyli o sam fakt umieszczenia ciała obcego w macicy. różnie się dzieje, jeszcze w szpitalu musiałem łyżeczkować pacjentkę, która po założeniu spirali nie chodziła do kontroli (no bo po co...), wkładka się przesunęła i zaczęła wrastać w ściankę macicy... "Ja tez uwazam, ze bogacenie siejest cnota, ale chyba w odroznieniu od Ciebie, uwazam ze cnota pozostaje to dopoty, dopoki moj interes nie narusza interesu innych." masz dowód że naruszam swoja pracą czyjes interesy? masz dowód ze zaszkodziłem moimi poradami którejkolwiek z moich pacjentek? udowodnij mi to, a nie oczerniasz mnie bezpodstawnie. "Ciekaw jestem, czy nam uczciwie napiszesz, jakiej antykoncepcji uzywacie wraz zzona?" prosze bardzo, żona brała pigułki, obecnie bierze zastrzyki antykoncepcyjne. zastanawialiśmy się nad wieloma metodami, ta jej najbardziej pasuje. skoro jesteś za stary na bycie moim synem, to czemu wypisujesz glupotki jak dzieciak?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
A props spirali to sie z Krystianem musze zgodzic. Sa szkodliwe ale nie tylko dlatego, ze wydzielaja hormony. Samo jej zakladanie moze doprowadzic do stanow zapalnych, a jak juz sie ja zalozy to tez stany zapalne czesto wystepuja, nie mowiac juz o co miesiecznym wiekszym krwawieniu. Obcy organizm w ciele to nic to dobrego :). Przypuszczam , ze w trakcie obkurczania sie macicy w trakcie okresu zapewne spirala moze uszkadzac scianki macicy ale to tylko moje przypuszczenie. Co Ty Krystianie rzekniesz w tej kwestii ? Co do zas antykoncepcji no coz. wystarczy sie nie spuszczac do wiadomego organu i to wszystko :). Jako stary jebaka jak to mnie okresla moja kobita, moge powiedziec, ze miejsc gdzie mozna sobie strzelic jest cala masa, wiec nie widze tu problemu zadnego. Zadna z moich kobiet nie uzywala zadnych srodkow antykoncepcyjnych ( z wyjatkiem jednej ale tez raz brala tabsy raz nie) i zadna w ciaze nie zaszla. Nie widze powodu dla ktorego moja kobieta mialaby sie truc tylko dlatego, ze chce sobie z niej robic worek na sperme. No ale wszystko zalezy od tego , kto ma jakie upodobania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Karolku to wina Krystiana, ze ma naiwnych i glupich klientow :). On tylko korzysta z glupoty tych klientow. Jak to skomentowano na bbc w programi o oszustach, naiwniakow na swiecie jest tyle , ze nie ma tylu oszustow coby tych wszystkich naiwniakow obsluzyc :). Spojrz tylko na ilosc kosmetykow co to panie w swojej glupocie tak namietnie uzywaja, sadzac, ze uda sie im oszukac proces starzenia, jak to powiedzial kiedys marian pazdioch : "panie ferdku proces starzenia sie jest nieodwracalny i katastrofalny w skutkach :)". Ogladalem z tydzien temu program publicystyczny na temat kosmetykow. I pewna pani doktor postanowila sie nimi zajac. I co sie okazuje, ze na tych kosmetykach to po pierwsze malym druczkiem jest napisane, ze nie gwarantuja takiego dzialania jak w reklamach, a mimo to panie je kupuja. Po drugie jedyne, ktore dzialaja tak naprawde to te, ktore maja status leku, juz nie pamietam jakie tam oznaczenie musi na nich byc aby taki status posiadaly , te dzialaja, bo musza byc przebadane. Reszta to nieprzebadane mazidla, ktore mozna sobie w buty wsadzic :). Nie wspominajac o tym, ze te mazidla moga miec niekorzystny stan na zdrowie, bo organizm to wchlanie przez skore i magazynuje sobie te badziewia. Kobiety nie sa zle, one sa bezgranicznie glupie. Tak po prostu juz maja ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystian
niclasie, dziękuję za komplement o mojej polszczyźnie :) ale językowo zagadnienie jest bardzo trudne :) w zasadzie zostaje tylko ta nieszczęsna pochwa.ewentualnie łono, chociaz to jest bardziej ogólne pojęcie w zasadzie. ale samo okreslenie jest bardzo eleganckie :P popieprzony, mam nadzieje że to "Dobrze, ze mam kobiete nie bojaca sie konkurecji i na pierwszym miejscu stawia moje zadowolenie z zycia , a ja lubie sobie pobzykac od czasu do czasu na boku co wplywa na moje zadowolenie z zycia i dzieki temu moj zwiazek moze wyplynac na szerokie wody" to żart?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolek01
Papuzanka, mylisz sie, gdyby Krystian powiedzial ze jest za spirala, przyznalbym mu 100% racji. Aby to powiedziec, usialby jednak rzeczywiscie byc Judymem, a z jego dotychczasowych wypowiedzi mozna sie domyslic, ze Judymem to on na pewno nie jest. Wiesz np. ile kosztuje wyprodukowanie opakowania pigulek antykoncepcyjnych? 1 zloty. Za 28 tabletek. Skad sie wiec bierze cena 30 zl. za opakowanie. Czesc to amortyzacja kosztow rozwoju produktow, ale lwia czescto marza firmy farmaceutycznej. W Polsce, inaczej niz w Wielkiej Brytanii, tabletki dostaje sie tylko na recepte, co oznacza, ze sprzedaz pigulek nastepuje tylko poprzez lekarzy. Firma dzieli sie wiec marza na sprzedazy z ginekologiem, w ten sposob naklaniajac go do wypisywania tych wlasnie, a nie innych pigulek na recepte. Gdybys przegladnela biznesplan jakiegokolwiek gabinetu ginekologicznego, zobaczylabys, ze najwieksza czesc najbardziej stabilnych przychodow pochodzi od pacjentek "pigulkowych". W interesie kazdego ginekologa, kazdego banku go finansujacego, kazdej firmy farmaceutycznej lezy wiec, zeby tych pacjentek bylo jak najwiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje twojej slicznotce tez_popieprzony, bo jesli faktycznie stosujesz sie do tego co tu opowiadasz, to rozumiem,ze dezodorantow tez nie uzywasz, bo to chemia szkodliwa, podobnie pasta do zebow, szmpony, zele pod prysznic. nie odpowiadaj... nie musisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krystianie, dzięki za odpowiedź. Jak wcześniej w tym topiku zaproponowałem \"pochwę\" jako najlepszy termin, to mnie kobiety wyśmiały, że się nie znam na anatomii. Mam do Ciebie z kolei takie pytanie. Ono dotyczy znowu (a)seksualności ginekologa. Nie przerażaj się! Wyobraź sobie, że stoi przed Tobą grupa chłopaków po studiach, którzy mają się specjalizować w ginekologii. W rozmowie wyniknął wspomniany problem. Jakich byś im udzielił rad, może nawet konkretnych wskazówek, jak zapanować nad własną seksualnością w tym zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolek, rozumie to doskonale. jak napisalam- biznes jest biznes. nie widzialam nigdy biznes planow gabinetu, ale skads przeciez musza brac pieniadze na swoja pensje i utrzymanie gabinetu. natomiast my jako pacjenci tez musimy sie wykazywac pewnym rozsadkiem. jesli uwazamy,ze np lekarz wykorzystuje swoja pozycje i zarabia na nas wlasnie w sposob jaki opisales- wypisujac recepte na 2 miesiace, chociaz moze na 6 i czujemy sie wykorzystywani, to powinnismy reagowac. mozemy to robic zmianiajac lekarza, mozemy po prostu spytac czy nie moglby nam wypisac recepty na pol roku, bo mamy problem z dojazdem czy zwyczajnie nie stac nas i bedziemy zmuszeni udac sie gdzies indziej. nie bronie tu jak rejtan lekarzy, uwazam,ze niektorzy robia naprawde swinstwa pacjentom, ale my jako klienci szczegolnie prywatnych gabinetow musimy tez dbac i domagac sie wlasciwego traktowania. w koncu ja place ja wymagam, prawda? niestety karolku musimy czasem lekarzom zaufac, w gabinetach nie ma wykrywaczy klamst zeby mozna bylo ich spytac dlaczego wypisuja te pigulki i czy na pewno kieruja sie naszym a nie wlasnym interesem. jesli bedziemy do wsyzstkiego podchodzic z opinia,ze to na pewno spisek,ze lekarz na pewno ma w tym jakis inny interes i ze na pewno nam szkodzi, to nie ma w ogole po co isc do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ale czy spadnie Ci korona z głowy, jak facet Ci powie: \"Proszę idź do kobiety, bo do faceta to dla mnie przykre\".\" korona by mi nie spadła, ale klapki z oczu na pewno :P po prostu taka sytuacja mi sie w glowie nie miesci. To tak jakbym ja miala miec pretensje, ze pojdzie do pani urolog, zamiast martwic sie czy jest zdrowy i liczyc na to, ze trafi do najlepszego specjalisty. Tak samo moj facet po wizycie u ginekologa nie strzela fochów, tylko interesuje sie czy wszystko ok. Zdarzalo mi sie po wizycie wyplakiwac w jego rekaw (mam intymne problemy zdrowotne) i gdyby wyskoczyl wtedy z takim tekstem jak \"Proszę idź do kobiety, bo do faceta to dla mnie przykre\"... kurcze, sama nie wiem co, bo nie ogarniam wyobraznia takiej sytuacji, moze wyszla po prostu. \"Nie zgadzam się na to, żeby płeć ginekologa to było tabu w związku i że, jak poruszam ten temat, to znaczy, że to od razu egoizm, szantaż.\" To nie jest tabu, to po prostu dla nas nieistotna kwestia. \"To nie ma nic wspolnego w kompleksami. Zalozmy hipotetycznie, ze Twoj facet puszcza sie od czasu do czasu z Twoimi kolezankami. Z pewnoscia by sie to Tobie nie spodobalo. Dlaczego ? Ty masz po prostu kompleksy i boisz sie konkurencji, bo a noz lepiej by mu bylo z inna. Po prostu jestes niepewna swojej kobiecosci\" I wlasnie w porownaniu pukania kolezanek i wizyty u lekarza wyplywaja i sacza sie Twoje kompleksy :P A moze tylko ja jestem nienormalna i uwazam to za dwie rozne rzeczy... W koncu ja nie pukam sie z ginekologiem, ba nie mam z powodu tych wizyt satysfakcji zadnej i zadowolenia, a raczej stresy. \"Co do zas antykoncepcji no coz. wystarczy sie nie spuszczac do wiadomego organu i to wszystko . Jako stary j**aka jak to mnie okresla moja kobita, moge powiedziec, ze miejsc gdzie mozna sobie strzelic jest cala masa, wiec nie widze tu problemu zadnego. Zadna z moich kobiet nie uzywala zadnych srodkow antykoncepcyjnych ( z wyjatkiem jednej ale tez raz brala tabsy raz nie) i zadna w ciaze nie zaszla. \" No widzisz, ale ja np lubie kochac sie do konca, nie stresowac, czy nie za mocno oplotlam go nogami, bo mi jeszcze przed fyniszem uciec nie zdoła z pochwy. Zreszta taka \"antykoncepcja\", to dla mnie zadna antykoncepcja. Ja jestem teraz na etapie, gdy o wpadce mowy byc nie moze. I nie jestes czasem bezplodny? SKoro tylko kobiet, zadnych zabezpieczen i nic? badales sie pod tym katem, moze stad kompelksy odnosnie meskosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha i jeszcze jedno w sprawie dyskusji dotyczacej spirali. ja tez w pewnym momencie zastanawialam sie nad tym sposobem antykoncepcji i od dwoch lekarzy uslyszalam podobna opinie - nie wskazane dla kobiet, ktore jeszcze nie rodzily, moze bowiem powodowac komplikacje (w tym o ile pamietam niedroznosc jajowodow) ktore moga utrudnic lub uniemozliwic zajscie w ciaze. wiec takie kobiety jak ja, ktore nie rodzily a w przyszlosci planuja dziecko w sumie nie powinny tej metody stosowac. poza tym przyznam tez wyjatkowo racje tez popieprzonemu,ze sam fakt,ze ma sie w sobie jakies mechaniczne cialo obce jest troche nieprzyjemny. ja w kazdym razie odczuwalabym dyskomfort psychiczny. co do zastrzykow, to mialam kolezanke, ktora taki zastrzyk sobie zafundowala i niestety przez cale 3 miesiace miala dosc dokuczliwe skutki uboczne w postaci doslownie uderzen goraca jak przy menopauzie, ale nic sie nie dalo z tym zrobic, bo zastrzyk to zastzryk, musiala poczekac az przestanie dzialac. mysle wiec, ze to,ze pigulki sa tak popularne, to oczywiscie kwestia marketingu, ale tez pewnej wygody stosowania, niewatpliwie rowniez ceny, bo spirala to spory jednorazowy wydatek a pigulki sa juz od 8 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Krystianie to byl zart, a raczej wskazanie absurdalnosci argumentow wczesniejszego postu jednej pani :), co do kompleksow, konkurencji itd. Tzn chcialbym aby moja kobieta byla tak tolerancyjna nie powiem ;) ale jest akurat calkiem odwrotnie. Tak w ramach eksperymentu powiedzialem jej, ze w tym roku wybiore sie na medycyne i wybiore sobie interne lub ginekologie, to nie wiedziala jak zapobiec tym moim ewentualnym bliskim spotkaniom trzeciego stopnia z paniami , wiec na szybkiego wymyslila sobie argument, ze poznala mnie jako informatyka i tak ma zostac :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Krystianie to byl zart, a raczej wskazanie absurdalnosci argumentow wczesniejszego postu jednej pani , co do kompleksow, konkurencji itd.\" Że niby to MOJE argumenty sa abdurdalne? :) no bez jaj. Ty naprawde uważasz, że zdradzam mojego faceta chodzac do ginekologa, lub ze on nie sprzeciwiajac sie tym wizytom, aprobuje jednoczesnie moje ewentualne zdrady? :D musze go o to zapytac :P i jezeli nie z kompleksów (niepewnosci) i leku przed konkurencja, to z czego wynika Twoja ginekologiczna obsesja? Powiedzialabym nawet wiecej, ze to tez brak zaufania do partnerki. Ze nie wiem, ginekolog ja dotknie, a ta odplynie na fali rozkoszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
"korona by mi nie spadła, ale klapki z oczu na pewno po prostu taka sytuacja mi sie w glowie nie miesci." Widocznie moja droga masz malo pojemna glowe ;). "No widzisz, ale ja np lubie kochac sie do konca, nie stresowac, czy nie za mocno oplotlam go nogami, bo mi jeszcze przed fyniszem uciec nie zdoła z pochwy." Moja droga toz napisalem, ze kazdy ma inne upodobania :), tego juz nie zacytowalas ;). Poza tym jako stary jebaka moge Ci powiedziec, ze dla kobiety jak to nazwalas "do konca" nie ma zadnego znaczenia. Kochalem sie wielokrotnie nie majac wytrysku lub tez ograniczylem sie do samego wylizania cipki i zadna nie odczula zadnego dyskomfortu od tego lub niespelnienia. Co do zas stresu to jest to tylko kwestia zaufania. Z doswiadczeia Ci powiem, ze moje partnerki tez o to pekaly dopoki nie nie poznaly mnie w akcji. Potem w ogole sobie tym glowy nie zawracaly. "I nie jestes czasem bezplodny? SKoro tylko kobiet, zadnych zabezpieczen i nic? badales sie pod tym katem, moze stad kompelksy odnosnie meskosci? " Moze i jestem bezplodny ale jak juz wspomnialem finiszuje sobie na piersiach , plecach, w ustach w zaleznosci od okolicznosci lub tez w pochwie lub z prezerwatywa lub podczas okresu. Opcji jest niezliczona ilosc :). Wiec podejrzewam , ze raczej to nie jest kwestia mojej bezplodnosci. Poza tym w ciaze zajsc to wbrew pozorom nie jest taka prosta sprawa, o czym moze Cie poinformowac Krystian jako czlowiek zajmujacy sie tymi sprawami na codzien. Nie kazdy cykl konczy sie owulacja itd. I Krystian moze Cie rowniez poinformowac o tym, ze zadna metoda zapobiegania ciazy nie jest 100% w swojej skutecznosci. I ja nie mam kompleksow na tle mojej meskosci :). Nie chce miec dzieci, wiec jesli okazaloby sie, ze jestem bezplodny to wiadomosc ta wielce by mnie ucieszyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystian
karolek, jak Ty świetnie liczysz :) wyliczyłeś już moje zyski (na podstawie danych wyssanych z palca), teraz wyliczasz zyski firmom farmaceutycznym i producentom na podstawie takich samych danych. bajer po prostu :) jabłek tez nie kupuj bo słyszałem w TV że skupy dają rolnikom 50gr za killogram a w sklepach stoją po 2,5-4zł, zależnie od sezonu. potworna marża. i jeszcze do tego pryskane, więc trujące. marchewka tez tak ma. a mięso to w ogóle rozpacz, nafaszerowane antybiotykami i sterydami do wypęku. rozpacz. "W Polsce, inaczej niz w Wielkiej Brytanii, tabletki dostaje sie tylko na recepte, co oznacza, ze sprzedaz pigulek nastepuje tylko poprzez lekarzy" - to już totalna bzdura :) od kiedy lekarze sprzedają środki antykoncepcyjne?? poza tym weź się wreszcie zdecyduj. jeśli hormony są az tak szkodliwe jak uważasz, to chyba oczywiste jest że TYM BARDZIEJ nie powinny być dostępne bez recepty?... a jesli są aż tak nieszkodliwe że powinny być dostępne bez recepty, to o co się rzucasz?... niclasie, tu nawet nie trzeba przesadnie nic mówić. pamiętam że na studiach wszelkie tematy o obszarach intymnych wywoływały standardowe reakcje. nie, nie podniecenie, choc czasem też, ale jak to w gronie mężczyzn - żarciki, docinki, lekka zbereźność itd. Ale potem docent który prowadził naszą grupę powiedział ze jak się dowiemy co i jak to nam przejdzie. I fakt - jak się dowiedzieliśmy co i jak to PRZESZŁO. po jakimś czasie wszystko powszednieje. Na praktykach mogłem już swobodnie rozmawiać o genitaliach i uczestniczyc w badaniach bez skrępowania. Powiem Ci szczerze że kobiece łono do tego stopnia odarte z tajemnic przestaje być podniecające. Dla mnie to już po prostu przestrzeń do zbadania. Taki sam układ jak pokarmówka. Cóż w tym podniecającego?... Seksowność to nie tylko widok gołego ciała przecież. Trzeba czegoś więcej. popieprzony, cieszę się że to żart. co nie zmienia faktu że stosunek przerywany NIE JEST antykoncepcją. jest przesądem. nie mówiąc o tym że skoro miałes aż tak wiele partnerek jak wychodzi z tego co mówisz, a do tego unikasz badań lekarskich, to powinienes stosowac prezerwatywy jednak. jako zabezpieczenie przed chorobami bardziej niż przed ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×