Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KaSiuLa88-88

6.08.2008 Głodówka start

Polecane posty

przyznam, że rano to się czułam nienajlepiej i raz nawet mi się słabo zrobiło, ale to chyba przez ta pogodę; z resztą wypiłam parę łyków wody i mi przeszło a teraz świeci u mnie piękne słoneczko i już się świetnie czuję naprawdę dziewczyny aż się sama sobie dziwię, bo myślałam, że głodując to można raczej w depresję wpaść a ja wręcz przeciwnie - mam doskonały humor; gdybym wiedziała, że to tak będzie to już dawno bym się zdecydowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
up up up piszcie laski :D pusto tu :( wytrzymujecie jakoś? powiem wam że jak jestem tak strasznie głodna i już chce coś zjesc to myśle sobie o was że wy dajecie radę i od razu odkładam żarcie ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiś
Uapdła anielica dasz sobie rade wierze w Ciebie ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja koncze 3 dzien narazie caly czas chodze głodna ale pol roku temu dopiero po piatym dniu przestalam czuc głod mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej dzis mialam taka ochopte na pierogi bo przechodziłam kolo baru i tak pachniało...wiec szybko z tamtat nawiałam zeby niewejsc do srodka:Dpozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki agiś ^^ co u ciebie? kasienkakh gratuluje :D najważniejsza jest silna wola :D wczoraj mama była na zakupach i mam lodówkę pełną żarcia... jeju jak tu wytrzymać?:D jak narazie trzeci dzień i 700 g mniej niż wczoraj^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zaczęłam 4 dzień:) Ale jestem osłabiona strasznie. Dlatego dziś nie będę ćwiczyć tylko spokojny spacerek sobie zrobię. Jak już tyle przeszłam to muszę wytrzymać, zwłaszcza ze przez ostatnie 3 dni miałam w domu same smakołyki- moja mama zawsze jak jestem na diecie to robi moje pysznosci) ale jak wytrzymałam zapach domowej pizzy i francuskich ciasteczek to wytrzymam i teraz. :) A jak Wy się dziś czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anielica- no ja minimum 7 dni- tak sie umówiłyśmy z koleżanką. A jeżeli damy rade to 14 dni. Potem spokojne wychodzenie z głodówki i dieta. Ale niedobrze, jestem własnie w pracy a nie wziełam sobie wody mineralnej:( mam tylko pół litra, nie mam co pić :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie to pracuje tu sama w biurze, mam kuchnie, ale woda jest strasznie zakamieniała, dotychczas szef takie butle dawał- wiesz z ciepła i zimną wodą, ale sie w poniedziałek skończyła i jeszcze nie dowieźli- a ja zwykle swoją mineralkę noszę ale dziś zapomniałam. Boje sie że zacznę czuć głód albo ze zrobi mi sie słabiej. narazie oszczędzam swoją wodę i tylko małe łyczki robie co jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 15 w pracy, w sumie w domu będę przed 14 (bo pracuje daleko od miejsca zamieszkania) Dam rade, muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiś
mi pierwszy dzień upływa spokojnie :) w zeszłym roku po 14 dnaich schudłam 13 kg;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow Agiś super wyczyn - gratulacje u mnie mija 4 dzionek; wczoraj miałam mały kryzys ale jakoś przetrwałam oby dzisiaj było lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiś
dzięęęki dziewczyny :)) dajemy rade;*** jak skonczymy głodówkę to dopiero będzie radość z takiej ilości zjechanych w dół kg ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha ale jestem z siebie dumna :D dzisiaj robiłam starszym obiad usmażyłam kotlety, zrobiłam sałatkę i w dodatku deser galaretkę o smaku cytrynowym i kiwi, na to bita śmietana zwykła i taka o truskawkowym smaku na to krem truskawkowy na to truskawki i kawałki czekolady:D zrobiłam dwie porcje żeby mnie nie kusiło nic ale to nic nie zjadłam:D kusiło mnie żeby sprobwać ale sie nie dałam!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zapomniałam dodać ze oczywiście sprobowalam kotleta czy sie nadaje, ale tylko pogryzłam i od razu wyplułam niczego nie połknęłam więc kolejny dzień mogę zaliczyć do udanych! :D a wy?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis dzien 4 dopiero teraz sie zwazyłam z 63kg zostało mi 60kg wiec jest super:Djeszcze dwa dni jak uda mi sie wytrzymac bedzie super potem dieta nisko kaloryczna i do wesela bede laska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiś
Ja czytałam na necie ze kobieta przez 4 miechy schudła 40kg ;D przez pierwsze 2 piła tylko wode ,a przez następne 2 soki 2-3 litry dziennie. zaczeła od września aż do grudnia :) więc jest motywacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajj mam dylemata... namówiłam rodziców na nową wagę bo tej mojej starej to już nie wierze - mój tata sie na niej waży a on ma 110 kilo więc się pewnie juz rozwaliła pod nim :D no to tak - przyszła nowa waga wczoraj. zważyłam się dzisiaj najpierw na starej i było 56.7, a potem na nowej i było 57.1 ;/ nie wiem ktorej wierzyć?! a jak u was? ps wczoraj wypiłam trzy szklanki soku pomarańczowego ale pisało że bez dodatku cukru! chyba sie mam nadzieje nic nie stalo kurde czwarty dzien a ja ciagle głodna jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że się nic nie stało przecież to tylko sok; no i nic nie zjadłaś ;) też ciągle czuję dyskomfort bo raczej nie można nazwać tego głodem a u mnie 5 dzień i niestety chyba ostatni bo wprosili nam się goście na obiad i nie da rady nic nie zjeść :( szkoda, że już nie mam pieska, bo bym mu mięsko oddała i może jakoś by przeszło a tak to zonk ;) a co do wagi to raczej wierz tej nowej; ja też niedawno sobie kupiłam taką wypasioną z pomiarem tłuszczu i niestety pokazywała 2kg więcej niż stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiś
nie martw się, jeśli zjesz mała ilośc to przeciez nic się nie stanie, człowiek jest w stanie wytrzymac bez jedzenai góra 3 albo 4miesiace później konczy się to najczesciej smeircia. a mi kolejny dzien upływa bardzo dobrze.. jutro będzie gorzej..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak ambiens zjadłaś coś na tym obiedzie? szkoda że nie masz się jak wymigać, a co sie stało z pieskiem? piszcie laski jak wam idzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety zjadłam :( pocieszam się jedynie tym, że chyba niedużo, bo udko kurczaka (tak mniej więcej połowę, a resztę ukryłam pod skórą) i kawałeczek kalafiora ugotowanego na parze; szkoda tylko, że musiałam przerwać głodówkę, bo tyle już wytrzymałam, ale za to mam siniejszą motywację, żeby od poniedziałku zacząć od początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×