Otyłe w ciąży - jak sobie radzicie?

prywatne forum hmmmm...czemu nie:-) podaj jakiś przykład forum, na jakiej stronie itp. wiesz te docinki pojawiają się, ale coraz rzadziej, tyle, że fotek bym tu nie wkleiła:-o chciałabym żeby się jeszcze okresliły:-)

żanet Ja bym założyła prywatne forum. Gdzie same, byśmy rządziły. Nikt z zewnątrz by nam nie zaglądał bo nie miałby dostępu. Spróbuję założyć zaraz i podeślę Ci adres na e-mail. Żeby się trole nie porejestrowały. Zobaczysz czy, by Ci odpowiadało. :) Powoli ściągnęły byśmy tam wszystkie fajne dziewczyny. A tak poza tym, sama jestem mamą synka, mam drugą dzidzię w brzuchu. Do porodu już mi bliżej niż dalej.

Cześć Dziewczyny, jeszcze nie urodziłam... Moje wspomnienia z pierwszego porodu tez nie są najbardziej sielankowe, po nim przez 2 lata upierałam się że absolutnie żadnej ciąży kolejnej, porodu itd. No ale czas zmienił to moje podejście jak widać:) Mają mi zrobić usg przed porodem, wtedy będę spokojniejsza. A na razie przeraża mnie i wizja sn przy gabarytach Syna jak i cc biorąc pod uwagę ewentualne komplikacje. Ja generalnie panikara jestem i sama się nakręcam w ten sposób- wiem o tym. Ale w sumie, będzie dobrze, bo czemu miałoby być inaczej. Żanet, ja też myślałam o prywatnej klinice, ale z czasem dotarło do mnie że to jednak nie szpital, a więc jeśli coś złego się zacznie dziać to oni nie w każdej kwestii dadzą sobie radę. Więc zrezygnowałam... Mój mąż będzie ze mną, w razie czego będzie nas bronił albo biegał z odpowiednimi "argumentami" w ręku żeby było ok- tak właśnie wygląda poród "po ludzku". Przykre to. Ale nie ma co poddawac się takim niefajnym rozmyślaniom:( Cieszę się że jest nas tu coraz więcej i możemy poznać swoje doświadczenia, to cenne. Forum prywatne dla mnie byłoby chyba ok, chociaż wiem że są osoby, wcale nie trolle, które czytają nas i pewnie lepiej im ze świadomością że nie tylko one mają pewne "problemy" ale są nieśmiałe, nie piszą. Będą się musiały uaktywnić jeśli zapadnie decyzja o zamknięciu forum:) Trzymajcie się, miłego dnia!

Sep-hia Może właśnie dlatego nie piszą bo boją się nagonki. Jak ja. :)

Cześć dziewczyny po weekendzie:)) Jak tam Wasze ciążowe samopoczucie??? Czy któraś z Was nie miała żadnych dolegliwości ciążowych. Nie wiem czy u mnie wszystko ok ale tak właśnie jest. Ja w ogóle nie czuje że jestem w ciąży. Mój ginekolog jak usłyszał, że chce zajść w ciąże popukał sie w czoło i zapytał "z taką wagą?". Wyliczył mi całą listę dolegliwości i chorób które nieuchonnie czekają mi w ciąży (cukrzyca, lordoza, zaparcia itp.) i bardzo negatywnie nastawił mnie do tematu. No i co? W srodę kończe 25 tydzień ciąży, od samego początku zero dolegliwości, nawet mdłości, przytyłam 3 kilo ( na początku zgubiłam 5 więc jeszcze dwa w zapasie). Wyniki krwi i krzywej cukrowej mam lepsze niż przed ciążą. Dzisiaj idę na kontrole zobaczyć jaki synuś już duży i ciekawe co powie ten mądry lekarz jak zobaczy moje wyniki. Napiszcie mi proszę w którym tygodniu lekarz może stwierdzić termin porodu z USg. Mam określony z daty ostatniej miesiączki a jestem ciekawa czy pokryje sie z datą z Usg. Pomysł z osobnym forum to super sprawa. Choćby po to żebyśmy mogły swoje brzuszki wklejać. Jestem bardzo ciekawa jakie macie bo u mnie z brzuszkiem słabo. Dziecko niby po ostatniej kontroli duże a brzuszka nie ma. Widać jestem pojemna wszerz. Miłego dnia wam wszystkim życzę. Pogłaskajcie brzuszki:))))

Gosia Ja jestem w 31 tc i jak komuś nie powiem, że jestem w ciąży to myśli, że mi dodatkowa oponka na brzuchu urosła. Pracuję nad forum. :)

Gosia, Ja nie miałam takich problemów o których mówił Twój lekarz, oprócz cukrzycy ciążowej którą w 30 tc wykryto. Dopilnuj tylko badania w tym mniej więcej czasie, żeby sprawdzić czy aby na pewno nie masz. Brzucha też długo nie miałam- tzn. ciążowego. Ale teraz za to jest przeogromniasty i to druga niezbyt fajna skrajność w tej sytuacji. Nie martw się brakiem ciążowych objawów, wszystko będzie ok, w końcu Cię wybrzuszy ciążowo:) Apropos nagonki, może i tak, może to obawy powstrzymują inne dziewczyny od aktywności. Wiecie co, trzeba się nauczyć dystansu i olewać to co inni mają do powiedzenia. I tak mamy szczęście, mamy fajnych partnerów którzy nas kochają i akceptują. Najgorzej gdy nie ma się w nikim bliskim oparcia. Ale nie zmienia to faktu że, moje kochane, po porodach idziemy na dietę! ;) tak?!

No jaki miły początek dnia...tyle postów... TERMIN PORODU Z USG....jest wiarygodny tylko we wczesnej ciąży, bo potem dzieci różnie rosną i więcej się ruszają i jest trudniej dobrze zmierzyć....myślę, że od bicia serduszka do pierwszego głównego usg...ja np teraz miałam podczas trzech do 12 tyg i 5 dnia daty na 25 lipca, 23 lipca i ostatnio 21 lipca....23 lipca pokrywa się z wiekiem ciąży....jak byłam w ciąży z synkiem to np 20 kwietnia byłam na usg to pokazywało, ze syn powinien był się urodzić już tydzień przed usg...także późniejsze daty są nieważne.... DOLEGLIWOŚCI W CIĄŻY....ja miałąm nudności, ale lekkie...a teraz to tylko szybciej się męczę i jakby nigdy nic....wyniki ostatnio też miałąm lepsze niż przed ciążą....także nie ma co się martwić, są szczupłe co mają więcej nieraz problemó od tych otyłych... tak samo z opinią, że otyłość jest jednym z powodów problemów z zajściem w ciąże...mam dwie szczupłe kuzynki, niby zdrowe i wogóle a już b. długo się starają i nic...a mój mąż sie śmieje, ze u nas mocniejszy wiatr i dzidzia:).... TYCIE....różnie....ja mam 1 kg do przodu....chyba ze wszystkich was jestem największa z tego co czytałam....ale kurcze czy otyłe kobiety w ciąży to jakieś nowe zjawisko?...nie my pierwsze i nie ostatnie....niejedna szczupła pozazdrości nam naszych kochanych maluszków:) Zazdroszczę tym co rodzą poraz pierwszy i nie są jeszcze świadome tej rutyny, bo wierzcie mi łatwiej bedzie wam przez to przejść....ja uciekam do prywatnej kliniki, bo zawsze mam małą szanse że nie spotka mnie to co w szpitalu...mają tam wszystko co potrzebne nie tylko do porodu ale i w razie czego jakby coś działo się nie tak np z dzidzią...a głównie chodzi o to, że lekarz który będzie robił cesarkę wie, że ma mniue zszyc tak a nie inaczej, ze ma podać antybiotyk itd...bo zna przeszłość i wie, czego może się spodziewać....a taki lekarz w szpitalu potraktuje mnie standardowo i będzie miał gdzieś że nie ma szyc tak czy inne sprawy....choćbym miała kredyt potem spłacać...trudno...ale na szczęście nie każda ma takiego pecha jak ja więc zapewne jestem jedna na 20 która ma takie cyrki więc każda z was bedzie miała normalny poród(tzn bez powikłań).... ŻANET, termin masz dalej na 31?pomimo że później zapłodnienie?, bo mi o tydzień przesunięto i z usg się zgadza....w czwartek kończymy 16 tydzień:)

Hej Podajcie swoje emaile to Wam podeśle adres forum. Zdecydujecie czy Wam odpowiada. :)

Ja jestem na kilku moderowanych forach i powiem wam ze jest super. Bardzo inrtymnie, nie trzeba sie bac, mozna otworzyc rozne watki itp. \"do was dziewczyny \" bedziesz moderatorem czy ty wiesz ile to roboty. Po za tym musisz wyznaczyc dosc szybko zmiennika bo za chwile rodzisz i przez jakis czas bedziesz miec kupe roboty z czym innym :) Dziekuje jednak za wolontariat bo nienawidze sie tak obnazac na forum publicznym. Jeszcze jedno jak mam ci podac adres zebys tylko ty widziala. Moze otworz jakies konto na uzytek nowego forum a my ci tam adres poslemy. Jakby co to poprostu zamkniesz je a ze to nie bedzie twoje prywatne nie bedzie szkoda.

Dzis bylismy szukac nowego mieszkania. I znalezlismy do tego pierwsze obejrzane. Po za tym to jedyne dostepne o tych rozmiarach w naszej agencji. Za trzy tygodnie konczy sie nam umowa i tamte mieszkanie tez dokladnie za trzy tygodnie dostepne. Bedzie sie trzeba ekspresowo przeprowadzic, ale mam juz wprawe. Teraz opisze bo jestem podekscytowana. Dwa pokoje, kuchnia, lazienka. Przede wszystkim jest to budynek z mieszkaniami a nie jakis dom rodzinny na sile przerobiony na dwa mieszkania. Drzwi do mojego miszkania maja 40 cm. Jakie meble mozna do mieszkania wcisnac majac zaraz za takimi drzwiami strome schody. Nowy wiec koniec z plesnia. pewnie takiej plesni na scianach jak ja mam teraz jeszcze nigdy nie widzialyscie, walcze z nia dzielnie. Kuchnia wprawdzie malenka, ale ja tam duzo czasu nie spedzam. Pokoje duze troche ciemne, parter to sie pozniej przyda ;) Dawno sie tak nie cieszylam. Przepraszam ze tak offtopowo ale tu nie ma jak w waszym gronie watku o innych rzeczach otworzyc. Pozdrawiam

Wstępnie forum jest założone. Jak tylko się porejestrujecie to wspólnie je dopracujemy. magdalenka_n@wp.pl :)

Kimochi, fajny pomysł z tym adresem pod który mamy się zgłaszać w sprawie forum- już wysłałam maila. I gratuluję nowego mieszkania, teraz będziesz miała fajne zajęcie z urządzaniem. Ja przez to przechodziłam 1,5 roku temu, lubię się urządzać. I to nie nasze ostatnie mieszkanie więc jeszcze będę miała szanse na nowe koncepcje. A my szukamy samochodu, rodzinnego vana. Nie spodziewaliśmy się ze sprzedaż naszej starej srebrnej starzały pójdzie tak szybko, a dosłownie zajęło to noc. Jeszcze wieczorem zadzwonił ktoś w sprawie ogłoszenia, a rano był już w drodze do nas. I kupił. Więc spodziewam się lada dzień porodu i nie mam samochodu ;) ale tak to u nas bywa, często działamy impulsywnie. Więc wracając do tematu, jak już znajdę nowe autko to też będę się baaardzo cieszyć. A przy okazji macie jakieś doświadczenia ze Scenicami?

http://www.rodzicpoludzku.pl/szukaj.php Widzę, ze nie tylko my urządzamy gniazdko:)tylko u nas to jeszcze etap kładzenia kafelek itd....teraz mieszkamy w takim podwójnym pokoju i dzielimy łazienkę i kuchnię z moimi rodzicami, ale mam nadzieję, ze jeszcze w tym roku uda nam sie zamieszkać prawie na swoim....przystosowaliśmy sobie piwnicę w naszym domu do mieszkania, będziemy mieli 3 pokoje, kuchnię i łazienkę...mąż sam wszystko robi więc jeszcze to trochę potrwa, czasu brakuje....praca, zabawy z synem trochę mu zajmują, ale stara się chłopak :).... Ja juz mam ciążowy brzuch:)...przepukina się powiększyła i normalnie mam piłkę:)ktośby mógł powiedzieć że to 6ty miesiac...no cóz...na szczęście inni nie liczą i nie orientują się jak nas widzą kiedy było ilemiesięcy itd, nie mają do tego głowy....wiem sama posobie, ze jak ktoś mi mówi ileto już to przy następnym spotkaniu tlko zgaduje.... A jak u was z ruchami?...bo ja dam sobie rękę uciać, ze czuję czasem takie motylki, ewidentnie to nie gazy ...

Witam:) Troszke mnie tu niebylo,niestety mielismy male problemy w rodzinie ale juz ok:) U mnie jakos leci,co prawda nadal mam skurcze i dostaje tabletki ale idze to zniesc.Po tych tabletkach mam niezla jazde;) drzenie rak,ogolny niepokoj ale niestety takie sa skutki uboczne tych lekow. Niestety od pewnego czasu zaczelam puchnac i cisniene podskoczylo,lekarz nie bardzo zadowolony i jak mi sie niepoprawi do nastepnej srody to czeka mnie szpital i patologia ciazy.Jednak jestem dobrej mysli,cisnienie sie unormowalo wiec moze nie dedzie tak zle.Dla dzidziusia juz wszytsko przygotowane,torby tez juz gotowe:)Mi zaczal sie 35tc wiec juz niedlugo.Mam 10 kg na + myslalam ze bedzie mniej ale co zrobic,wazne ze synek zdrowy. Widze ze topik sie rozwija:)Pozdrawiam wszystkie dziewczyny. Mam nadzieje ze teraz juz bede na biezaco.A z tym zamknietym forum to fajny pomysl.Teraz sobie uswiadomilam ze nie mam zdjec mojego brzuszka,pora to nadrobic:)

ulinqo! mamo z kilogramiami Zapraszamy na nowe forum!!!

hej dziewczyny! ja już jestem na nowym forum, czekamy tam na was:-) myślę, ze to całkiem fajny pomysł, nikt nie będzie przeszkadzał, intymność zapewniona:-) zresztą jak ktoś się waha to przecież nic nie stoi na przeszkodzie , by pisac i tutaj:-) to co wy na to? ulinqo co do ruchów dziecka, to ja niestety mam dopiero 13 tydzień, więc chyba byłoby za wcześnie, ale juz nie moge sie doczekać!

aha i termin porodu przesunięto mi na 12 sierpnia;-) no ciekawe jak się wstrzelę

do was dziewczyny -fajny pomysl z tym forum,zeby sie na niego dostac musze napisac wiadomosc na Twojego meila? Dziewczyny brakuje mi wolnego czasu:(jestem w czasie sesji wiec te egzaminy mnie wykanczaja ale jeszcze 1 i moge rodzic:)porod juz mi sie zaczyna snic,mam nadzieje ze bedzie lepszy niz 1.Czekam jeszcze na przesylke z biustonoszami do karmienia i juz wszystko mam.Jest mi juz tak ciezko ten brzuszek taki duzy:)

Zarejstrowałam się na forum, ale do tej pory nie przyszła mi aktywacja na e-mail......i nie mogę się zalogować przez to...;/

żanet ja tez mam termin na 12 sierpnia:)))

mamo z kg napisz do mnie maila a ja ci odeślę link do forum loguj się szybciutko bo wszystkie na ciebie czekamy :)

Cześć dziewczynki :) Już jestem i mam necik :D Gratuluj nowym mamusiom i przyszłym :) Żanet tak się ciesze kochana ze wszystko w porządku. My już mamy 19 tygodni, Blanusia zaczęła się przewracać na brzuszek i od tej pory nie da się jej utrzymać na pleckach ani minuty, no chyba że doi cycek :)

Witam wszystkie mamusie przyszłe i obecne:) Wpraszam się do Was na forum, przed zajściem w ciąże ważyłam 87kg przy wzroście 172, więc nadwaga była i to spora... obecnie w 24 tygodniu ciąży ważę 93 kg... i mam wrażenie, że to potwornie dużo... wiem jedno bez trzycyfrówki się nie obędzie i to mnie boli.... Powiedzcie mi jedno... czy wasi mężowie, partnerzy czują już jakieś ruchy z zewnątrz gdy przykladaja rękę? bo ja tracę cierpliwość gdy codzien wieczor wywale sie z rzuchem na plecy- mała rozrabia, moj facet przyklada rękę i po chwili stwierdza ze nic nie czuje... kiedy w koncu cos poczuje bo nie moge juz tego zcierpiec;/ chcialabym by poczul nasza córke, wiezi emocjonalne i te brednie a tu nici.....

Witaj. Mój mąż czuł ruchy mniej więcej od 26;27 tygodnia, ale i też dlatego że mała się obrociła i kopała nie po kręgosłupie tylko własnie centralnie po brzuchu.. Cierpliwości :)

Artigiana , Anaconda Zapraszamy na prywatne forum. Reszta dziewczyn już tam jest. Piszcie po adres na mojego maila. magdalenka_n@wp.pl :)

Artigiana , Anaconda Zapraszamy na prywatne forum. Reszta dziewczyn już tam jest. Piszcie po adres na mojego maila. magdalenka_n@wp.pl :)

magdalenka, mail poszedl prosze o zwrotny list z info o prywatny forum.pozdrawiam:)

no dziewczyny czekamy:)

Anaconda Wysłałam Ci maila zwrotnego jeszcze tego samego dnia. Jeśli go nie dostałaś dziś posłałam następnego maila.