Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żanettt

Otyłe w ciąży - jak sobie radzicie?

Polecane posty

Gość pocieszająca12345
Chciałam napisać że nie zawsze ciąża u otyłych oznacza kłopoty. Być może jestem jakimś wyjątkiem, a może nie. Może mój przypadek pozwoli Wam z optymizmem spojrzeć na ciąże i macierzyństwo. Gdy zaszłam w ciąże miałam 28 lat przy wzroście 165 ważyłam 88 czyli sporo za dużo. Lekarz od razu ostrzegał bym uważała by nadmiernie nie przytyć. Powiedział że bariera dla mnie jest 100 kg. Wystraszyłam się bardzo bo wydawało mi się to mało realne patrząc na kobiety w mojej rodzinie które tyły w ciążach po 25-30kg. Dodam że na nic nie choruje moim jedynym problemem z dzieciństwa były alergie. Zawsze byłam gruba, ot taki urok ... zadne diety nic nie pomagało. W ciąże zaszłam bez najmniejszych problemów za pierwszym podejściem, aż trudno mi było uwierzyć że to tak łatwo nam poszło, ale udało się. W ciąży mimo że nie uważałam na nic przytyłam jedynie 4 kg. Na samym początku schudłam 4kg do 84kg a później wróciłam do swoich 88 by na pod koniec osiągnąć wagę 92kg. Tuż przed porodem ważyłam 90. Ktoś pomyśli że byłam na diecie ale to kompletna bzdura jadłam WSZYSTKO to na co miałam ochotę łącznie ze śmieciowym jedzeniem. Wiadomo że nie codziennie ale zdarzało się wyskoczyć na pizzę czy też frytki do Maca. Moim największym przestępstwem było picie coli (nie umiałam nad tym pragnieniem zapanować być może ta ochota była związana z moim bardzo niskim ciśnieniem które było 60/100 dla mnie kawy są za mocne i nie mogę pić bo zaczyna mi serce kołatać, natomiast cola stawiała mnie na nogi) Urodziłam naturalnie, sam poród trwał półtorej godziny. Synek zdrowy jego waga 3400. Teraz ma 6 tygodni, karmię go piersią. Teraz uwaga - najważniejsze - aktualnie mam 12kg mniej ni z przed zajściem czyli ważę 76 i nadal chudnę. Oczywiście nie ma mowy o żadnej diecie tzn pierwsze 2-3 tygodnie uważałam na smażone itd ale teraz jem wszystko i wyjątkowo dużo jak na mnie. Mój przypadek pokazuje że otyłość nie musi być problemem jeśli chodzi o ciąże... większym problemem są inne schorzenia niż sama waga. Dziewczyny głowy do góry trzeba pozytywnie myśleć i będzie dobrze. Jeśli macie jakieś pytania pytajcie odpowiem :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondysia
Pocieszająca--- zazdroszczę ci. Zwłaszcza tego że miałaś niskie ciśnienie. Ja się leczę na za wysokie, czasami jest lepiej, czasami gorzej. A z moją wagą byłoby lepiej gdyby nie leki. Fakt, mój facet "utuczył" mnie, można powiedzieć bo za bardzo mi dogadzał, ale odkąd zaczęłam brać leki to tyję systematycznie, powoli, a nie mogę tego zrzucić. Bywały dni że ze złości nie jadłam prawie nic żeby schudnąć, co oczywiście nic nie dawało. Ale tak na codzień też jem tyle co nic, a tyję. A jak powiem lekarzowi rodzinnemu że przez leki nie mogę schudnąć to powie że to nie prawda i każe mi przejść na dietę i ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleewa
zazdroszcze tym, którzy tak mało tyją w ciąży. Mi sam lekarz powiedział, że tabletki na nadcisnienie powodują zwiększenie masy ciała. Najbardziej wkurza mnie drugi podbrudek. juz zaczyna byc widoczny. najważniejsze jednak żeby z dzieckiem było wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondysia
Aleewa- dokładnie mi też już widać drugi podbródek:( to jest okropne. Zawsze miałam ładną buzię, a teraz nie mam już nic:( i nadal tyję:( moje BMI wskazuje już na dużą otyłość. Naprawdę idzie się załamać:( i jak tu myśleć o dziecku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja powiem tak.......
zaglądnęłam tutaj... bo moja siostra, która jest dość puszysta jakiś czas stara się o ciążę.... Przeczytałam początek o tym, jak lekarz straszy. Te różne przypadłości, którymi lekarze straszą naprawdę zdarzają się w ciąży.... Nie jestem otyła. W pierwszej ciąży startowałam z 64 kg przy wzroście 168 a i tak miałam cukrzycę ciążową i arytmię, a przytyłam w sumie 9 kg. W drugiej ciąży uniknęłam cukrzycy jakimś cudem, ale też były rozmaite przypadłości a startowałam z 56 kg..... Jedni mają zdrowie jak przysłowiowy koń, a inni niestety nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omnetta
Hmm.. Z niecałych 60 przytyłam do 78. Nie byłam otyła, a cukrzyca zdarzyła się w kolejnej ciąży. Różnie to bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawiki
Dziewczyny na tym watku wczesniej juz pisalam na pocieszenie i pokazanie innym otylym kobiet ze bedac nawet bardzo otyla tak jak ja ( 124 kg przy wzroscie 176 jak zaszlam w ciaze) moze byc wszystko ok. U mnie przez cala ciaze wszystko bylo ok, dzieciatko urodzilo sie zdrowe i tak jest do tej pory juz 3 latka :) tak ze glowa do gory Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diet-ka
Ciężko mi się przegląda ten wątek, bo wiem jak Wam jest trudno ale na prawdę nie mogę patrzeć jak jedna drugiej doradza żeby się nie martwiła bo "ja też jestem otyła ale u mnie było wszystko w porządku i dziecko jest zdrowe"... A nikt nie myśli o tym, że skutkiem znacznej nadwagi w ciąży może być m.in. cukrzyca i nadwaga/otyłość u dziecka w starszym wieku i w dorosłości! Nadciśnienie? Przez otyłość. Cukrzyca? Przez otyłość. Zakażenia i zapalenia po porodowe? Przez otyłość. Złe ułożenie płodu? Przez otyłość. Niska/wysoka masa urodzeniowa? Też przez otyłość... Nie chce wymieniać mi się dalej ale myślę, że zdajecie sobie sprawę że tu nie ma żartów i jeśli ktoś nie tyje z powodu jakiejś innej pierwotnej choroby to ja nie rozumiem takich kobiet które lenią się i zamiast zrzucić te kilka kilogramów wolą narażać nie tylko siebie ale i dziecko. mam nadzieję że nikogo nie uraziłam ale takie jest moje zdanie o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgodzę się
z diet-ką zdziwiłabyś się ile szczupłych ciężarnych choruje na cukrzycę, a ile grubszych to nie dotyczy Złe ułożenie płodu przez otyłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diet-ka
Tak - złe ułożenie płodu bo ma mało miejsca przez zbyt dużą ilość tkanki tłuszczowej u mamy, nie zapominajmy że tłuszcz mieści się nie tylko pod skórą ale lubi lokalizować się wokół narządów a to jest bardzo niebezpieczne ze względu na zwiększone ryzyko wystąpienia chorób metabolicznych. A cukrzyca owszem zdarza się i u ciężarnych z prawidłową masą ciała, ale z reguły występuje z takich powodów jak np. zła dieta przy stosunkowo dobrej przemianie materii (dziewczyny często mówią że ja to jem wszystko i nie tyje taki mam dobry metabolizm, ale to niestety kiedyś wychodzi). A druga przyczyna to np. to że często właśnie matki tych dziewczyn były otyłe/z nadwagą gdy były z nimi w ciąży lub w ogóle w rodzinie występowała cukrzyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diet-ka
Tak - złe ułożenie płodu bo ma mało miejsca przez zbyt dużą ilość tkanki tłuszczowej u mamy, nie zapominajmy że tłuszcz mieści się nie tylko pod skórą ale lubi lokalizować się wokół narządów a to jest bardzo niebezpieczne ze względu na zwiększone ryzyko wystąpienia chorób metabolicznych. A cukrzyca owszem zdarza się i u ciężarnych z prawidłową masą ciała, ale z reguły występuje z takich powodów jak np. zła dieta przy stosunkowo dobrej przemianie materii (dziewczyny często mówią że ja to jem wszystko i nie tyje taki mam dobry metabolizm, ale to niestety kiedyś wychodzi). A druga przyczyna to np. to że często właśnie matki tych dziewczyn były otyłe/z nadwagą gdy były z nimi w ciąży lub w ogóle w rodzinie występowała cukrzyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diet-ka
Tak - złe ułożenie płodu bo ma mało miejsca przez zbyt dużą ilość tkanki tłuszczowej u mamy, nie zapominajmy że tłuszcz mieści się nie tylko pod skórą ale lubi lokalizować się wokół narządów a to jest bardzo niebezpieczne ze względu na zwiększone ryzyko wystąpienia chorób metabolicznych. A cukrzyca owszem zdarza się i u ciężarnych z prawidłową masą ciała, ale z reguły występuje z takich powodów jak np. zła dieta przy stosunkowo dobrej przemianie materii (dziewczyny często mówią że ja to jem wszystko i nie tyje taki mam dobry metabolizm, ale to niestety kiedyś wychodzi). A druga przyczyna to np. to że często właśnie matki tych dziewczyn były otyłe/z nadwagą gdy były z nimi w ciąży lub w ogóle w rodzinie występowała cukrzyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diet-ka
Tak - złe ułożenie płodu bo ma mało miejsca przez zbyt dużą ilość tkanki tłuszczowej u mamy, nie zapominajmy że tłuszcz mieści się nie tylko pod skórą ale lubi lokalizować się wokół narządów a to jest bardzo niebezpieczne ze względu na zwiększone ryzyko wystąpienia chorób metabolicznych. A cukrzyca owszem zdarza się i u ciężarnych z prawidłową masą ciała, ale z reguły występuje z takich powodów jak np. zła dieta przy stosunkowo dobrej przemianie materii (dziewczyny często mówią że ja to jem wszystko i nie tyje taki mam dobry metabolizm, ale to niestety kiedyś wychodzi). A druga przyczyna to np. to że często właśnie matki tych dziewczyn były otyłe/z nadwagą gdy były z nimi w ciąży lub w ogóle w rodzinie występowała cukrzyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diet-ka
Tak - złe ułożenie płodu bo ma mało miejsca przez zbyt dużą ilość tkanki tłuszczowej u mamy, nie zapominajmy że tłuszcz mieści się nie tylko pod skórą ale lubi lokalizować się wokół narządów a to jest bardzo niebezpieczne ze względu na zwiększone ryzyko wystąpienia chorób metabolicznych. A cukrzyca owszem zdarza się i u ciężarnych z prawidłową masą ciała, ale z reguły występuje z takich powodów jak np. zła dieta przy stosunkowo dobrej przemianie materii (dziewczyny często mówią że ja to jem wszystko i nie tyje taki mam dobry metabolizm, ale to niestety kiedyś wychodzi). A druga przyczyna to np. to że często właśnie matki tych dziewczyn były otyłe/z nadwagą gdy były z nimi w ciąży lub w ogóle w rodzinie występowała cukrzyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diet-ka
Tak - złe ułożenie płodu bo ma mało miejsca przez zbyt dużą ilość tkanki tłuszczowej u mamy, nie zapominajmy że tłuszcz mieści się nie tylko pod skórą ale lubi lokalizować się wokół narządów a to jest bardzo niebezpieczne ze względu na zwiększone ryzyko wystąpienia chorób metabolicznych. A cukrzyca owszem zdarza się i u ciężarnych z prawidłową masą ciała, ale z reguły występuje z takich powodów jak np. zła dieta przy stosunkowo dobrej przemianie materii (dziewczyny często mówią że ja to jem wszystko i nie tyje taki mam dobry metabolizm, ale to niestety kiedyś wychodzi). A druga przyczyna to np. to że często właśnie matki tych dziewczyn były otyłe/z nadwagą gdy były z nimi w ciąży lub w ogóle w rodzinie występowała cukrzyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diet-ka
Przepraszam za tą ilość postów ale nie chciało mi się wysłać więc próbowałam kilka razy a się okazało że jednak poszło;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondysia
Aha czyli skoro moja mama była otyla a w wieku 49 lat dostała cukrzycy, to ja nie powinnam mieć dziecka? No super. Dziękuję za te słowa "pocieszenia":( najlepiej żeby grube nie miały dzieci ani mężów. Kurwa takim też się coś od życia należy! Ja pierdole mi się już żyć nie chce jak patrzę na siebie, na te leki które muszę brać i na te głodowe porcje jedzenia codziennie. Ja już się z domu wstydzę wychodzić:( mam tego dosyć! Mój mąż pragnie dziecka, ale z tego co wyżej przeczytałam dziecko mi się nie należy, więc mąż ode mnie odejdzie, a wtedy to mi zostanie tylko się zabić bo jaki sens żyć samej i tłustej? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysiasia44
Właśnie ja też bym chcila miec dziecko! Moja mama tez nigdy nie byla szczupla a mnie i mojego brata urodzila i jestesmy zdrowi!! To są jakies kpiny! Zreszta jak ktos bedzie chcial to sie bedzie czepial i przez to sie dowartosciowywal i tyle w tym temacie:) NA TO WYCHODZI ZE TYLKO LUDZIE Z NADWAGA I OTYŁOŚCIA NIE MAJA PRAWA DO MILOSCI I DO DZIECI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia_niedługo:))
witajcie :) mam pytanie do tych Pań, które już urodziły: czy jak kobieta ma dużą nadwagę przed ciążą i w trakcie to dziecko też się urodzi "duże" ??? Mój mąż jest bardzo wysoki i przy kości, ja jestem też wysoka i mam sporą nadwagę, to znaczy, że urodzę bardzo duże dziecko? Jestem obecnie w 28 tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w pierwszej ciąży ważyłam pod koniec 101 kg, a mój maluch ważył 3400. Moja znajoma była szczupła, a synek ważył 4200. Chyba jest odwrotnie : im większa mama tym mniejsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Jestem tu nowa :D Chciałam zapytać czy zagląda ktoś tu jeszcze ?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondysia
Hej sasanka. Widzę że chyba jesteś z tego samego roku co ja. Ja tu czasem zaglądam, ale co przeczytam kolejny post to się dołuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to jeszcze sie dopisze 21 listopada urodzilam corke przez planowe cc.pod koniec ciazy wazylam 128kg przy 180cm wzrostu.Obecnie waga spadła do 99kg.Karmie Krokodylice piersią.I jest fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Blondysia :) a czym się dołujesz?? :/ Ja właśnie jak przeczytałam te posty to mi tak jakoś lżej się zrobiło :) Gratuluje ewa.asia73 bobaska :) ja też chciałam dziewczynkę - a mam już 4 letniego łobuza :D A możesz napisać jak przebiegała Twoja ciąża? Czy łatwo było Ci w nią zajść i ogólnie jak się czułaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondysia - przepraszam za tamto pytanie - pośpieszyłam się z odpowiedzią :/ Przeczytałam Twoje posty i wiesz co Ci powiem ja miałam ten sam problem co Ty - może nie do końca taki sam ale przez nadwagę nie chciałam mieć drugiego dziecka :/ W dni ślubu ważyłam 56 kilo przy wzroście 170 cm - pod koniec pierwszej ciąży 90 :/. Później 4 lata walki z wagą i marzeniem że kiedyś będę ważyć choć 60 kilo - no niestety nie udało się :/ W zeszłym roku schudłam w 4 miesiące 23 kg do 72 kg. Później okazało się że jestem w ciąży - niestety poroniłam w tym roku w lutym :( Efekt jojo, ból ze stratą i w dniu dzisiejszym ważę 90 kilo :( Od razu zaczęliśmy się starać bo oboje z mężem pragniemy drugiego dzidziusia. Wczoraj byłam pewna, że jestem w ciąży (ból piersi, senność i ochota na słodkie - a ja NIE ZNOSZĘ słodkiego :/ ) Rano byłam zrobić beta hcg i niestety wykluczyła ciąże - popłakałam się ale nie poddaję się... Tak bardzo pragnę dziecka, że nawet jakbym miała przytyć w ciąży do 150 kilo to to nic w porównaniu ze szczęściem jakie da mi los ... Ot cała moja wypowiedź aż mi się łezka w oku zakręciła :/ Też się przejmowałam wagą i tym że będę jeszcze większa - w tym momencie odeszło to na drugi plan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondysia
No niby się przejmuje wagą bo kiedyś ważyłam 55 kg a teraz 90 mimo że nie mam dziecka jeszcze ani w ciąży nie byłam. Ale tu nie o to chodzi. Chce mieć dziecko i to bardzo ale okropnie boję się wszystkich komplikacji które bardziej dopadają kobiety otyle w ciąży. Czyli rzucawka, zakrzepica, cukrzyca, już nie mówię o żylakach czy hemoroidach bo to normalne. Boję się że może stać się coś mi i mojemu dziecku. A ja chce żyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz ale się z Tobą nie zgodzę :/ Osobiście znam kobiety szczupłe które miały cukrzycę w ciąży żylaki hemoroidy czy tez inne choroby i dolegliwości a grubsze przechodziły ją bez żadnych problemów ... Ja mimo iż w pierwszej ciąży dużo przytyłam na szczęście nie miałam żadnych chorób czy też komplikacji podczas porodu. I szczerze wogule nie brałam ich pod uwagę, ani przez sekundę nie przyszło mi nic złego do głowy - być może dlatego że sobie nie zdawałam z tego sprawy, byłam też młodsza i o niczym takim nie słyszałam. Dlaczego z góry zakładasz że coś Ci się może stać? Trzeba patrzeć optymistycznie na świat. Jak z góry założysz że coś Ci się stanie i Twojemu dziecku to być może tak też będzie. Przynajmniej ja tak uważam. Gdyby w stanach każda przejmowała się swoją wagą - a tam to już są naprawdę duże kobiety to byłoby ich tam teraz o połowę mniej. Teraz medycyna poszła tak do przodu że każda kobieta jest pod specjalną opieką bo czy chuda czy gruba każda ma prawo do bycia matką... Jeśli masz aż takie obawy to porozmawiaj o nich ze swoim lekarzem? Może trzeba iść jeszcze do innego skonsultować. Poprosić o zmianę leków, schudnij (jeśli aż tak się boisz) i zacznij działać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×