Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Puszysta zadbana laska 23

Dlaczego wg was puszysta dziewczyna od razu nie moze byc zadbana ?

Polecane posty

Gość Puszysta zadbana laska 23

Piszac ze dziewczyna ma byc zadbana od razu zakladacie ze puszysta to nie zadbana, a to blad, wielki blad Jak sądzicie ze figura swiadczy o zadbaniu to jestescie pusci :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puszysta zadbana laska 23
myję się raz na 3 dni, ale używam dezodorantu, a włoski pod pachami przycinam raz na 2 tygodnie.Jestem zadbana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfssdffsdsdf
Jestem pusta, przykre (ale jakoś nie interesuje mnie zdanie balerona)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze byc zadbana, ale i tak bedzie gruba chociaz wg mnie jak mozna dbac o siebie skoro sie zre bez umiaru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako osoba gruba rowniez tak uwazam . Nie mozna byc zadbanym i zatłuszczonym . to sie troche mija. ale da sie zyc, prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerwererwer
wlasnie, jak zresz za duzo tzn ze nie dbasz o siebie, dbanie to nie tylko wyglad zew, ale tez zdrowie, a jak wiadomo nadwaga nie jest zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akceptacja
Ja jestem bruba mimo że nie posiadam wielkiego brzucha. To fakt zbanie o siebie to takze zdrowie a otyłośc temu nie sprzyja. Ja jestem w trakcie odchudzania aktualnie. Śmiech mnie ogarnia jak czytam nieraz wypowiedzi ''puszystych''-grubych osób ze praktycznie nic nie jedza a tyja. Z tycioem to jest tak ze faktycznie jem tyle co moja szczuplutka koleżanka. Jednak ona ma poprostu inna przemianę materii i ja powinnam poprostu słuchac sie swojego oragnizmu a nie wzorowac się na ''talerzach'' innych. To jest jedna rzecz. Druga to akceptacja siebie. Ja akceptuje siebie taka jaka jestem. Moje otoczenie tez. Non stop słysze komentarze ze jestem ''głupia \'' ze sie odchudzam bo tak jest mi dobrze. Tylko cała rzecz polega na tym zeby robic coś dla siebei a nie dla innych. Jestem ''zadbana'' zawsze dobrze ubrana a nie w workach tak jak to obserwuje czesto na ludziach grubych, zrobione włosy, makijaz, peeling itp. Mimo ze nie mam figury modelki czesto słysze bardzo pozytywne komenatrze od facetów na ulicy.. Wiadomo ze nikogo nie zmusi sie do lubienia grubiutkich tak jak innegoi faceta nie zmusi sie do lubienia chudzinek.. ILE LUDZI NA ŚWIECIE TYLE GUSTÓW ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadbana otyła kobieta to swoisty oksymoron... a co do wypowiedzi powyżej - wszystkie otyłe osoby mało jedzą i na dodatek maja problemy hormonalne lub ogolnie ich otyłość to stan chorobowy, na który absolutnie nic nie da się poradzić... a tabliczki czekolady, które przypadkiem trafiły do koszyka obok zdrowej żywnosci, znikaja nie wiadomo gdzie :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akceptacja
Ja nie twierdziłam ze nie jadłam nigdy słodyczy i nie podaje wymówek. Chciałam tylko pokazać włąsnie błedne myslenie ludzi otyłych ze nic nie ja\edza i z powietrza tyja. To jest totalny banał. Wiadomo zeby utyć trzeba coś jeść:-) Kazdy człowiek ma poprostu inna przemiane materii. Na to jest lekarstow czyli słynne MŻ(mało żreć;-) ) oraz ruch. Nio potrzebna jest jeszcze silna wola-bez tego ani rusz. Gdyby czytał to jakis grubas który nie moze sobie poradzić z soba polecam Meridie(gdzies jest watek) to napewno gorsze niż naturalna metoda jednka pomaga przy braku silnbej woli i wytrwałosci:-) Nio a sama bedąc w liceum(ojj latek mineło troszke) po drodze do domu kupowałam batona albo 2;-) i zjadałam je zanim weszłam do domu gdzie czekał na mnie objad. Nio ale przez znajomymi nic nier jadłam w szkole cały dzien mowiać ze nie moge schudnać mimo ze nie jem. Na szczescie dorosłam na tyle zeby nie robic z siebie idiotki z ten sposób i szkoda mi ludzi którzy próbuja samych siebie przekonac ze tyją z powietrza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CaROTKA ...
Zgadzam się znowu z komiczne ... :) Jak prawie zawsze ... Taka prawda, że niby jak zadbana? Otyłość to swoiste zaniedbanie i to permamentne zaniedbanie ... Sporo gorsze, niż chwilowa fryzura w nieładzie ... :P Fakt, że też obserwuje to w marketach ... Rodzina grubasów .. Kosz wypchany nieziemsko .. w tym głównie mięso i słodycze ... :O Heh .. kiedy w końcu się wypakowali .. z dna .. wypłynęło pieczywo lekkie ... Myślałam, że nie wytrzymam ze śmiechu ... :D A pewnie liczą, że dietetyczne pieczywo przy tej górze słodyczy i mięsa to wiele zmieni ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz wyjścia, ak tylko zaakceptować fakt, że tak właśnie postrzegane są kobiety z nadwagą, a dlatego tak się dzieje, że brak dbałości o dietę został podciągnięty pod zjawisko zaniedbania życiowego, a stąd już masz logiczną zależność dlaczego one zaniedbane ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akceptacja
Jeszcze coś. Sama jak widze dziewczyne czy faceta ( mam na mysli zarówno chudych jak i grubych) gdzIe czuć pot z daleka a smalec z włosów az spływa im po ramionach, poplamione ciuchy czy brudne pięty które teraz wyraznie widac w ;lato zbiera mi sie na wymioty. Zbanie o siebie nie jest uzależnione od wagi tylko od tego czy ktos jest brudasem. Natomiast nadwaga czy otyłosc jest kwestia zdrowia to fakt..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, wiadomo, że można być czystymi schludnym przy nadwadze, ale dbanie o siebie to szersze pojęcie, i w tym postrzegane jest też dbanie o estetyczną sylwetkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CaROTKA ...
Zaniedbania także ... Dbać trzeba o wszystkie sfery .. Czyli o wygląd, zdrowie, intelekt, karierę, finanse ... Wtedy można mówić o zadbaniu .. Dla mnie każde inne, to tylko dbanie o opakowanie .. A to tylko opakowanie ... Bez względu na to, jak grubas dobierze ubranie, jakby się nie uczesał, czy też natarł antiperspirantami ... to nadal nie będzie wyglądał dobrze ... :P Taka prawda ... Nikt mi nie wmówi, że taki opychający się już po odejściu od kasy batonami grubas ... jest zaradny życiowo .. że wyciska w siłowni, że ma kontrolę nad zdrowiem itd,.. A najczęściej też nie radzi sobie z karierą... A wyjątki tylko potwierdzają regułę ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhh
kurcze molka!!!!ale bez sensu!!!nie kazdy moze byc chudy(ja akurat jestem),niektorzy maja takie geny,ze nigdy nie beda szczupli,ale nie wyklucza to,ze taka osoba nie moze byc zadbana!!!!tzn,ze gruba osoba ma smierdziec,byc owlosiona jak buszman etc?a co ma do tego tusza?lepsza chuda smierdzaca niz gruba a pachnaca?szok!!!tolerancja,nie ma co!!!!tutaj,w USA co druga osoba jest otyla ponad miare i co?i maja to w doo...e!!!maja super partnerow,chodza w mini,zajadaja sie fast foodami i nikt im nie mowi-masz byc chuda!!!Polsska nigdy nie byla krajem tolerancyjnym i nigdy nie bedzie!!!!dla mnie wazny jest czlowiek a nie jego ubior czy tusza!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do echhhh ale my tylko próbujemy odpowiedzieć autorce dlaczego ludzie tak myślą, a nie że od razu dyskryminujemy mnie to ani ziębi ani grzeje jeżeli ktoś ma życzenie być otyłym, nie moja sprawa w najmniejszym stopniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłość ludzka nie zna granic
Bawią mnie teksty, że jak ktos jest gruby, to znaczy, że nie dba o siebie, bo żre. Znam mnóstwo szczupłych dziewczyn, które odżywiają się tak, że kiedy tylko odrobinę zmniejszy im się metabolizm, będą wyglądały jak balerony. To, że jedna osoba ma tendencje do nadwagi, a inna nie, to nie jest zasługa tej drugiej. Ja nie mam problemów z wagą, ale wkurza mnie takie uważanie się za lepsze, tych, które zwyczajnie mają fart:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zakupów niestety zgadzam się cola light majonez light tony masła light i na osłodę tej jakże drakońskiej diety- lody..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polcia - to jest taka nowa moda... teraz tolerancja zaczyna oznaczać to, że wszystko musi Ci sie podobać... nie podobaja mi zie murzynki - to znaczy, ze jestem rasistą nie podobaja mi sie geje - jestem homofobem to samo dotyczy grubasów... odrzuć amory jakiejś kaszalocicy... okazuje sie, że czlowiek jest nietolerancyjny i zaściankowy :D A wyłączając ewidentne przypadki chorobowe KAZDY MOZE BYC W MIARE SZCZUPLY..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektorzy maja takie geny,ze nigdy nie beda szczupli, właśnie o o chodzi- niektórzy a jak dobrze posłuchasz i poczytasz to okazuje się że każda zwala na geny i hormony- guzik prawda mi nie przeszkadzają otyłe kobiety bo ja wolę facetów- ale te puszyste mogły by się zastanowić czy nie oszukują nas i przede wszystkim siebie- bo może czas przynajmniej próbować coś z sobą zrobić- a nie słuchać podobnych rozgrzeszeń od również puszystej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Znam mnóstwo szczupłych dziewczyn, które odżywiają się tak, że kiedy tylko odrobinę zmniejszy im się metabolizm, będą wyglądały jak balerony" no i co z tego???? Życie nie jest sprawiedliwe - jeden musi tyrać by mieć to, co inny ma bez wysiłku... Wystarczy iść na siłownie... Sa tam goscie, ktorzy olewaja diete, ćwicza na odwal sie, nie biorą zadnych supelementow a wygladaja lepiej niz inny po 5 latach ciezkiego treningu i wyrzeczen żywieniowych... tak po prostu jest i nalezy dostosowac własny rygor żywieniowo ruchowy do swego organizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jem co popadnie mi pod reke, chipsy pizza nie zaluje sobie, jestem szczupła moja kolezanka ciagle narzeka ze ona nic nie je ze babcia w nia wpychala czekoladki jak byla mała tylko co ostatnio robił u niej w koszyku rogalik z czekolada? no ale nie o tym mowie, sa osoby kto napewno zdrowiej sie odzywiaja odemnie i są grubsze, tylko wspolczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike - teraz w zasadzie, by być dobrze postrzeganym w niektorych srodowiskach, nalezaloby być czarnym gejem wyznania mojżeszowego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komi to zdaje się można podciągnąć pod coraz powszechniejsze zjawizko dyskryminacji pozytywnej - w tym konkretnym przypadku skoro trzymasz dietę i ćwiczysz to nie należą Ci się te same przywileje i dowody sympatii, co biednym obywatelom pogodzonym ze swoim słabym metabolizmem Ty nie jesteś pokrzywdzony przez los :D ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się komiczne i to jest dopiero dylemat- łatwiej jest schudnąć niż zrobić się na czarnoskórego geja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze lepiej czarną lesbijką, z gejami już więcej mieliśmy do czynienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłość ludzka nie zna granic
Ja wcale nie twierdzę, że jest sprawiedliwe. Uważam tylko, że wiekszość szczupłych kobiet zwyczajnie roztyje się za kilka lat, bądż to w wyniku ciąży, bądź przez zmianę metabolizmu. Następnie zaczną zakładać tematy, na \"dietach\". Polki mają paskudne nawyki żywieniowe i wstręt do sportu ( nie wszystkie rzecz jasna, ale sporaaaa część)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×